Skocz do zawartości

Kierowca ból kręgosłupa


maxis300

Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie. Czy są wśród nas kierowcy zawodowi ?. Otóż od jakiegoś czasu odkąd zacząłem jeździć na budowie tzw "czteryośką"(wtajemniczeni będą wiedzieć o co chodzi ), bywają takie poranki że ledwie mogę się wyprostować z rana ... Boli mnie cały dolny odcinek kręgosłupa ciężko to jest do czegokolwiek porównać, w każdym bądź razie skutecznie uprzykrza mi życie .

Pytanie do was, czy macie jakieś sposoby na takie dolegliwości ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś też chwilowo z tym miałem problem i zauważyłem, że najgorzej jest rano. W nocy człowiek śpi, prawie się nie rusza. Kręgosłup nie lubi bezruchu.  

Takich kilka wskazówek: 
1. Poszukaj na necie opisy ćwiczeń na kręgosłup. 

2. Przeznaczyć sobie 10 min rano i wieczorem na proste ćwiczenia. Tylko to musi być codziennie. Ja się łapałem, że po kilku dniach jak już się trochę polepszyło to kolejnego ranka/wieczora wstawałem i olewałem rozciąganie, rozruszanie miednicy itp. Naprawdę te 10 min to niewiele, ale może ci oszczędzić kłopotów w późniejszym czasie. 

 

3. Na początek nie bierz tych mocnych ćwiczeń i nie szarp się na mocne wyginanie itp. Bo takie zerwanie się od razu "od strzała" więcej szkody niż pożytku zrobi. Spokojnie dostarczaj kręgosłupowi troszkę ruchu. Z czasem zmieniaj zestaw na coś "mocniejszego".  

 

4. Jak już po jakimś czasie będzie lepiej, postaraj się wieczorną sesję przeznaczyć dłuższe ćwiczenia 15-20 min na wzmocnienie mięśni pleców.
Tak na marginesie ja teraz chodzę na siłownię gdzie mocno wzmocniłem mięśnie brzucha i pleców. Różnica jest kolosalna. Nawet siedząc na krześle sam się poprawiam. Po prostu mięśnie upominają się, że ma być TAK.    

 

5. Unikaj wszelkich prac typu przeniesienie wersalki, lodówki szwagrowi czy coś w tym stylu - twój kręgosłup jest totalnie nieprzygotowany na takie "strzały". Może się to naprawdę fatalnie skończyć.   

 

6. Polecam też dla urozmaicenia w niektóre wieczory sobie zrobić spacer. Chodzi o to by wyjść z domu i przejść się, by ciało było w pozycji pionowej.   

 

7. Jeździsz po budowie, czekasz aż ci załadują pakę ? Może jakaś obsuwa na budowie i robota stanęła ? Wysiądź z wozu chociaż na te kilka minut, połaź sobie tu to tam, zerknij co się ciekawego dzieje. Rozprostuj się, może zrób parę prostych ćwiczeń, jakieś rozciąganie czy coś. Nie wiem czy masz taką możliwość, ale znajduj takie  "przerywniki" dla kręgosłupa. Tu 2 minuty, tu 5 minut itd. Jeżeli w całym dniu znajdziesz 20-30 minut "wolnego" dla kręgosłupa rozłożone na kilka kilkanaście "mikro" przerw w ciągu dnia to już dużo da. 

Mi ćwiczenia w domu pomogły. Ja właśnie najpierw powoli pracowałem nad "ruszeniem" kręgosłupa, dopiero po jakimś czasie poszedłem na siłkę.       

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej budowy to niestety ale jeździmy takimi drogami, że gdybym miał protezę to dawno już by mi przez okno wypadła ? staram się chodzić dwa razy w tygodniu na basen ale to chyba za mało ... 

Spróbuję zrobić tak jak mi radziłeś kolego z tymi cwiczeniami. Chwilami myślę się by sie ratować jakimiś środkami przeciwbólowymi ale delikatnie mówiąc nie jestem fanem tego typu używek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz wzrostu bo szoferka to  zajęcie dla kurdupli raczej. Ja nie jestem kierowcą ale też mam siedzący tryb pracy jako dyspozytor i mimo 50 lat nie wiem co to ból kręgosłupa bo mam 160 cm.W tych okolicach to jedynie parę razy korzonki mi nawalały jak przesadziłem ze śmiganiem moto na zimnie i to wszystko Jak masz więcej niż 170 to nie zazdroszczę.

@Mariuszsoqco  to znaczy dobrze ustawić odcinek lędźwiowy bo ja prawie leżę w aucie ? Nic mi się przez to nie dzieje może poza tym że rozjebałem kilka foteli.

Edytowane przez jaro670
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mam 182cm. Gdybym był niższy to by było mi ciężko do tego napędowca się wdrapać nawet ? a co do fotela to niestety sponsor kupił nowe auto za grubą kasę ale niestety gdyby fotel i kierownica nie były by w opcji to z tego też by zrezygnował ? także z regulacji to mogę go pochylić do tyłu albo do przodu ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zdemolowany kręgosłup, mierzę 191 cm, być może nawet tak jak napisał wyżej Bezprym, ale o tym nie wiem jeszcze. Pierwsze objawy pojawiały się wiele lat temu na studiach. Spowodowane to było krzywym siedzeniem, złym łóżkiem, leżeniem na krześle z nogami do góry  itp. Ale przeszło samo. 5 lat później to samo ale z większa siłą. Nie mogłem nawet siedzieć, leżeć, stać. Jedynie chodzenie dawało ulgę. Głupi byłem i zaleczyłem tabletkami.

Od kwietnia tego roku powrót z większą siłą. Nie mogę nawet spać. Bo jedynie na boku jest ulga. Podczas jazdy samochodem nawet tylko 100km i drętwieją mi nogi (stopa, czworogłowy uda), nie mówiąc o robieniu tysiąca. Ćwiczenia u mnie nic nie dadzą. Czeka mnie MRI kręgosłupa, może TK 3D i kuracja u chiropraktyka (kręgarza). Ostatnio nawet zaczął mi doskwierać odcinek piersiowy nie tylko lędźwie :mellow:

Wszystko wyżej opisałem bardzo skrótowo, i na koniec rada: absolutnie żadnych tabletek, ćwicz jak napisał @Slavex, i kieruj się w dłuższej perspektywie do specjalisty od kręgosłupa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basen wcale nie jest taki dobry na kręgosłup jak się może wydawać, to mit.

Idź do jakiegoś rechabilitanta i niech ci pokaże ćwiczenia na kręgosłup.

Dobre byłyby martwe ciągi na początek samym ciężarem ciała i zjazd tylko poniżej rzepki i w górę(bo klasyczny martwy ciag nie pomoże na chore plecy)

Zapewne te mięśnie są w jakiś sposób napięte jak jeździsz i może tam byc miejscowy stan zapalny i potem dostaje to przykurczu i rano gotowe. 

Jesli wzmocnisz mięśnie proste grzbietu na pewno ci się poprawi choć dobrze byłony sprawdzic czy nie ma tam wypuklin badź przepuklin.

Pomysl też nad siedzeniem w tym samochodzie bo zapewne nie masz tam komfortowego fotela z bmw. np zbyt pionowe oparcie może powodować zbytnie przypięcie tych mięśni prostych i potem ból.

Jesli to możliwe połóż troche oparcie i jeździj jak ci kolesie od zimnego łokcia na lekko leżąco

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np mam od małego niespojenie łuku tylnego S1 i czasem to mega odczuwam w zależności od pogody. Ratują mnie wizyty u masażysty kręgarza do którego szczerze...boje się chodzić xD. Gościu szczupły ale parę w łapach ma i kiedy mnie prostuje marzę tylko by skończył xD Po dwóch takich wizytach czuje się jak nowo narodzony i mi to pomaga. Wiadomo w ciągu miesiąca jestem u niego 2 razy tak dla samego siebie a nie wtedy jak ból poczuje. Płace 100zł za 40 min ale jest to warte takiej ceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, maxis300 napisał:

Po tym co tu piszecie chyba faktycznie trzeba będzie zarezerwować se czas na jakiegoś "fachowca" od kręgosłupa.

@bezprym kolego ty też ciężarówką jeździłeś ? 

Tyle bym na LKW nie wykręcił. Wiadomo - czas pracy. Też transport, ale byłem lotnym mechanikiem - Europa. Masz tutaj link do ćwiczeń na yt 

Ja mam rewelacyjnego kręgarza w Ostrołęce.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Kiedyś zeskoczyłem z naczepy, coś strzykneło w kolanie i ból. Co dwie godziny postój, bo nie dało się jechać. I tak przez parę tygodni. Znajomy polecił ekstra specyfik i z czystym sumieniem polecam, pewnie na kręgosłup też pomoże. Od dwóch lat mam spokój z tym kolanem.

http://www.kalanchoe.pl/1_5_0_2_Antyosteoporoza-0-2-l.html

Preparat nie jest drogi, spróbuj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Od roku mam zapalenie nerwu kulszowego. Dzisiaj byłem na pierwszym zabiegu u rehabilitanta.

Wbił mi 8 igieł w okolice dolnej partii kręgosłupa i pośladków na głębokość 10 cm. W celu rozluźnienia mięśni 

w okolicach nerwu, które uciskają ten nerw. Dzisiaj rewelacji nie odczuwam, ale obiecał mi że po kilku zabiegach będzie jak ręką odjął.

Koszt jednego zabiegu 100 PLN. Nie jest to akupunktura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Adolf napisał:

 

Wbił mi 8 igieł w okolice dolnej partii kręgosłupa i pośladków na głębokość 10 cm. 

To znaczy, że masz przebitą nogę na wylot? :-) BTW nerwy od chodzenia zaczynają się na wysokości L5. Bardzo skutecznym jest stymulacja nerwu kulszowego, ale najpierw trzeba się zająć przyczyną stanu zapalnego. U mnie to była przepuklina, przy której bardzo pomocne były pijawki w celu usunięcia złogu. Wszystko było widoczne na RM i rehabilitant skorzystał z wyników badania przy terapii. Teraz mój rehabilitant pracuje nad moimi nerwami kulszowymi za pomocą łokcia wbijanego w moje biodro. Pomaga natychmiast. Stan zapalny powoduje zwijanie się nerwu w warkocz, a mechaniczna stymulacja natychmiast go rozluźnia. To długa i bolesna droga, ale można normalnie funkcjonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bezprym napisał:

ale najpierw trzeba się zająć przyczyną stanu zapalnego

   Tak też mi to wytłumaczył, usunie stan zapalny, później przywróci do stanu normalnego. 

Co jeszcze, co dwie trzy godziny kazał mi schładzać ten odcinek kręgosłupa w celu rozwarstwienia mięśni,

poprzez przykładanie lodu na kilka minut. Myślałem że ma być odwrotnie, mają być wygrzane, ale jednak nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witaj! Z mojego doświadczenia ( 8 lat w transporcie medycznym, 10-12h/dobe za kółkiem + wkładanie pacjentów do auta. Dyskopatia 3 ostatnich dysków) wynika, że najlepiej zmienić pracę. Jak już Ci się zaczęły problemy to możesz to zahamować lub powstrzymać na jakiś czas tak jak koledzy pisali: ćwiczenia, dieta, fizykoterapia, masaże, kręgaże, wygodny fotel, dużo ruchu, magnetoterapia ale któregoś dnia gdy nie  będzie bolało za szybko wyjdziesz z szoferki i od nowa to samo. Spróbuj rozejrzeć się za nową pracą. Nie warto zniszczyć się do końca. Ja zmieniłem pracę teraz mam w niej dużo ruchu trochę siedzę , trochę chodzę tu się schylę tu wyciągnę do góry i to jest najlepsze dla mnie od roku bez żadnych bóli. Ja proponuję Ci zmianę pracy. Wiem, że to nie łatwe ale jesteś na tym forum - to na pewno dasz radę :-) Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.