Skocz do zawartości

Księciuniu i Mniszka opowiadają jak Daniel przestraszył się małego dziecka


MoszeKortuxy

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj z bratem rozmawiałem nt. tej patologii. Opowiedział mi całą historię o jego fenomenie. I pokazał "Shoty", co on robi itp itd.

Tak wnioskuję, że z tego Magicala to niezły kawał ch*ja. I w sumie, też takimi ludźmi się otacza.

Tam Każdy, każdego wykorzystuje. I wcale nie jest aż taki zły ten Magical, przy tej zdradzieckiej małpie w różowych włosach.

 

I w tym momencie, załamuje się sens zarabiania na swoim "wizerunku" lub raczej jego brak.

 

Ludzie zaczęli jego traktować, jako manekina, na którym można się wybić.

Brat powiedział mi, że już kilka osób się na nim wybiło. Ta dziewczyna, i trzech innych chłopaków.

 

Czy nie zasłuż sobie on na takie traktowanie?

Brak szacunku do bliźnich, niestabilność emocjonalna, i do tego brak inicjatywy w stronę jakiekolwiek rozwoju, Czy nawet budowania swojego wizerunku jako "TYRAN" patologi.

 

Gdybym mógł uratować z płonącego budynku psa lub Daniela Magicala, to bez wahania wziąłbym pieska pod pachę i uciekł.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały ten content to tylko prosta rozrywka nie wymagająca żadnego wysiłku intelektualnego, a za to dająca dużą dawkę emocji. Jedyną rzeczą jaką się nauczyłem oglądając te shoty to jak zachowywać się wobec takiej patologii aby móc sobie z takimi ludźmi poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MoszeKortuxy napisał:

dająca dużą dawkę emocji. Jedyną rzeczą jaką się nauczyłem oglądając te shoty to jak zachowywać się wobec takiej patologii aby móc sobie z takimi ludźmi poradzić.

Duża dawka emocji? Jakie to emocje?

zażenowanie?

 

Oj @MoszeKortuxy , to głupie wytłumaczenie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.