Skocz do zawartości

Próba uziemienia czy zaszufladkowanie do beta orbiterów


Rekomendowane odpowiedzi

43 minuty temu, roxtedy napisał:

Lepiej jakbyś sie pojawił w momencie gdy była sama a tak wszystko cię dotyczy.No ale zlała cię i tyle i sobie patrzy czy masz mózg silniejszy od kutocha. 

A masz silniejszy??

To znaczy? Prawde mówiąc to znając siebie poboli mnie dwa dni a później zapomnę, moje uczucia są płytkie. Jeżeli chodzi o kajanie się - też odpada.

 

Panowie - nie szukam rozwiązania problemu. On się jakby samoistnie rozwiązał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm przypomina mi to jeden schemat kiedy umówiłem się z kobietą o 5 lat starszą od siebie. Okazało się na miejscu, że to mężatka mająca 2-3 dzieci i męża, ale może mi dać pociupciać itp, a ja zielony i nie wiedziałem o co chodzi, jak tak można nie?! Że ona już przyszykowała rozwód, ale mieszka jeszcze z mężem bo dobrze rucha, a chłop pewnie tak samo zielony jak ja. Perfidia podobna jak ze strony autor tematu, i nie skorzystałem z okazji, bo moralnego kaca dostałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. ty dołożyłeś sie do rozwalenia związku

2. sprawdza czy cie twój popęd do jej dupy ruszy i polatasz za nią

No co tu rozumiec?

Stojąca pała nie ma litości ani sumienia, na szczęście masz inna dziurę wiec sie podleczysz. Skoro jej ojczym nie jest dla niej zadnym autorytetem to trudno bo może miec soba nie reprezentuje ale jest starszy od niej i jest partnerem jej matki więc jakiś szacunek powinna mu okazywać. myślę że to nie jest materiał na kobietę której mozna dac kawałek siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, roxtedy napisał:

1. ty dołożyłeś sie do rozwalenia związku

Do związku pomiędzy jej a jej byłym? Bezapelacyjnie. Nie byłem powodem natomiast swoje dołożyłem. Tego jestem świadomy.

2. sprawdza czy cie twój popęd do jej dupy ruszy i polatasz za nią

No co tu rozumiec?

Stojąca pała nie ma litości ani sumienia, na szczęście masz inna dziurę wiec sie podleczysz. Skoro jej ojczym nie jest dla niej zadnym autorytetem to trudno bo może miec soba nie reprezentuje ale jest starszy od niej i jest partnerem jej matki więc jakiś szacunek powinna mu okazywać. myślę że to nie jest materiał na kobietę której mozna dac kawałek siebie.

No tak tak, ale i nie zakładałem że jej coś dam. W gwoli wyjaśnienia słowa o budowaniu czegoś razem padły z rozsądku - po części przeczuwałem jej reakcje na to więc to też nie jest tak, że jestem zaskoczony.

Temat ma raczej opisać mechanikę działania kobiety, nie szukam poklepania po plecach.

 

Edytowane przez umlaut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, umlaut napisał:

później się zaangażowałem i próbowała mnie wsadzić do szufladki beta orbiterów ale się nie dałem i po pewnym czasie wróciła. Jakiś czas temu strasznie zaczęła mnie zasypywać komfort testami więc nie od razu ale po pewnym czasie odpowiedziałem jej, że jestem gotów budować coś razem etc, etc. (nie mylić z kocham Cię czy, że mi zależy). Od tamtego momentu, czego się spodziewałem (zrobiłem to żeby zobaczyć jak działa mechanizm u kobiety) zaczęła mnie powoli lekceważyć i podważać moją pozycję. 

Nawiasem mówiąc, zdumiewa mnie gotowość facetów do deklarowania przywiązania i usiłowania zbudowania relacji z kobietami, które na starcie ich szufladkują, testują, następnie lekceważą i podważają pozycję, a jeszcze nie zrobiło się nawet poważnie. Przecież finalnym efektem zbudowania relacji będzie wystawienie się na kolejne ciosy, tym bardziej dotkliwe, bo nawet w konkubinacie, nie mówiąc już o małżeństwie, facet ma z automatu dołożonych obowiązków wobec kobiety i jest wyeksponowany na jej gierki i humory. Ja wiem, że miłość romantyczna to w tych czasach mit i fatamorgana, a może i zawsze nią była, ale nie czuć miłości - która w jakimś stopniu usprawiedliwia pochopne decyzje - nie być nawet szanowanym - co stanowi absolutne minimum do współbycia z drugim człowiekiem, a pomimo tego deklarować się z propozycją wspólnego budowania życia?

 

Niepojęte.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 26.11.2017 o 19:12, umlaut napisał:

@Adolfurwa

Panowie - to Wasza wizja, że odbiłem ją od chłopa bo miałem takie widzimisię. Rozumiem, że spotkało Was coś takiego albo znacie ludzi którzy postąpili w taki sposób. Nie jednak moja w tym zasługa.

Dla tego nie warto przywiązywać się do samicy a przez spędzanie z nią czasu dzieje się to automatycznie. Kiedyś to że zachowywałeś się jak alfa a taki nie jesteś wyjdzie na jaw a wtedy życie z taką kobietą to piekło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.