Skocz do zawartości

#MeToo = koniec adoracji i atencji


HORACIOU5

Rekomendowane odpowiedzi

@pumcia1982Ruscy też nas nienawidzą, 4 listopada oni mają święto narodowe. ^^ 

Ruscy też odzyskali niepodległość. Wyzwolili się spod polskich rządów.

 

 

W męskich wyborach mistera też jest seks, homoseksualizm.

Dlaczego oni nie wykorzystują tego przeciwko sponsorom? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MoszeKortuxy to albo mówimy, że kobiety są od rodzenia dzieci, opiekowania się nimi, bo do tego je stworzyła biologia i dzieci są zawsze przy niej, albo stawiamy mężczyznę i kobietę na równi praw i jemu również przyznajemy dzieci, a kobietom pozwalamy na wszystko, tak jak mężczyznom. - oczywiście obie opcje są kontrowersyjne i ciężkie do przyjęcia.

Złożoność problemu feminizmu leży daleko i głęboko. Kiedyś mężczyzna zapewniał kobiecie byt i był jej zabezpieczeniem. Nie mogła od niego odejść, bo zginęłaby w świecie (niskie zarobki, lub w ogóle brak pracy dla kobiet, bez szans na normalne, dostatnie życie). Kościół świetnie rozwiązywał ten problem uniemożliwiając rozwiązanie małżeństwa. Wtedy kobieta dożywotnio była utrzymywana przez męża, dzieci też. Nie istniało pojęcie "rozwód". Dzisiaj zrobił się bałagan, który posprzątać się da, ale to wymagałoby woli obu stron, lub znów wprowadzenia patriarchatu. I tu prztyczek - tak samo większość mężczyzn jest za patriarchatem, jak kobiet za feminizmem. Jedynymi osobami które są antypatriarchalne są kobiety ;] Nie uważam żeby rządy mężczyzn były aż takie wspaniałe. I tak manipulowały nimi zza kulis kobiety :D 

Wracając do tematu kobiety czują się bezkarne i czuć się będą, dopóki ktoś nie ukróci pobłażania im w sądach. Tyle. 

Edytowane przez Maślanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pumcia1982 mężczyźni potrafią się przyznać, że odczuwali gniew i złość względem kobiet ale sobie z tym poradzili. Jakoś dziwnym trafem kobiety NIGDY niczego źle nie zrobiły... bo przecież one takie niewinne. Serio nie rozumiesz przekazu tylko masz zamiar tak manipulować i rozgrzeszać samice? Z resztą nie odpowiadaj, to pytanie retoryczne.

 

Tylko kobiety wolą toczyć wojnę płci i nawet nieraz nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę działają na swoją szkodę i dokładają swoją cegiełkę do kreowania negatywnego wizerunku samic oraz samców. Mężczyźni się do tego potrafią przyznać i zmienić to, albo pewnych rzeczy po prostu nie robią. A samice? Jest tylko parę kobiet, które faktycznie rozumieją sytuację i robią coś przeciwko feminizmowi albo po prostu nie pogłębiają tego spierdolenia. Bo są takie, ale jest ich bardzo mało.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że kobiety bardzo łatwo ulegają masowej histerii co wiążę się z ich instynktem stadnym. Mężczyźni są bardziej samodzielni w myśleniu, krytyczni. Kobiety sa jak stado kur wśród których gdakanie #meetoo rozprzestrzenia się z prędkością pożaru w suchym lesie. Podlane żądzą atencji jaką daje blask kamer przed którymi móżna ronić łzy daje trudny do opanowania kataklizm.

 

Przepraszam bardzo, ilu Panów było zmuszanych do seksu przez swoje partnerki? Mogli się czuć zmęczeni, nie mieć akurat ochoty ale kobieta fochem czy inną techniką doprowadzały do kopulacji? Może jak już doszło do czegoś, to nawet zaczynało się facetowi podobać, ale czy ofiary gwałtów nie czują czasem rozkoszy (co potem wzbudza w nich winę, bo jak to tak czuć rozkosz) ?

 

Czy teraz gdy patrzymy na te sytuacje, to nie jest uzasadnione rzec - #metoo?

 

Do ilu z nas przystawiały się na imprezach laski, na które nie mieliśmy ochoty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5 bo kobiety nie zmieniają się dla siebie tylko na pokaz, aby utrzymać status zajebistej, dlatego to nie trybi i stąd tak duży dysonans w tym co mówią a w tym co robią. Zobacz że kobita nawet jak ma rację, to przedstawia to w sposób aby siebie pokazać w jak najlepszym świetle. Ta postawa mnie wkurwia najbardziej. Ja często bym im przyznał rację, natomiast sposób komunikacji kobiet mnie odrzuca bo jest bardzo atakujący. Zobacz z jakim agresorem @pumcia1982 przedstawiła Ci swoją wiedzę, ja tam miejsca na diolog nie widzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pumcia1982Zła odpowiedź, skup się na polskich wyborach. Nic więcej nie napiszę z tej kategorii bo nie mogę, już i tak za dużo napisałam.

 

Co do misek to kariera takiej szybko się kończy, trzeba coś zrobić żeby być jeszcze na salonach, przygotować grunt pod odszkodowanie. 

 

Te wartości, o których piszesz niszczą kobiety. Jak taka oczytana jesteś to powinnaś wiedzieć, że zostało to wprowadzone w "modę" wraz z trzecią falą feminizmu. Ktoś dał babom prawa, a te oczywiście chcą więcej i więcej. 

Spójrz, Agnieszce Muchównie nawet wyrok zmienili bo co, bo była ładna?

 

A swoim stanowiskiem jak najbardziej rozgrzeszasz kobiety, bo przecież ktoś to zmanipulował, one zostały wciągnięte w jakiś system. Przedstawiasz kobietę jako ofiarę. A one ofiarami nie są i nigdy nie były. Po prostu wiedzą na czym coś ugrają, z czego będą miały ONE korzyści.

I to zachowanie można zaobserwować wszędzie. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam swoje przemyślenia.  Moim zdaniem jest to narzędzie do depopulacji . Dlaczego bo gdy dojdzie do gwałtu lub molestowania to przy oskarżaniu białego człowieka można będzie mu jak to się mówi dojebać bo jest biały i to będzie działać dla tej nowej ideologia bo gdy oskarżyny czarnego to sami zostaniemy oskarżeni o rasizm . Co doprowadzi do wielkiego zalania nas tym multikul i śmierci tożsamości narodowej . Dlatego jest to kolejny sposób odstraszania ludzie żeby nie mieli dzieci i nie wchodzili w związki żeby społeczeństwo było Lgbt lub rozmnażać się między rasowo 

Edytowane przez Matiz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdanie "Przezorny zawsze ubezpieczony" nabierze niebawem nowego znaczenia. 

 

Wyobraźmy sobie taką sytuację - spotykamy się z kimś i chcemy doznać bliskości. Z tyłu głowy mamy myśl - "Może ta osoba mnie za 50 lat oskarżyć o gwałt". Zbieramy więc dowody na swoją niewinność w razie fałszywych pomówień. Nagranie chowamy do sejfu na następne dekady. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka Zarówno kobiety jak i mężczyźni są wciągnięci w system. Doskonale znana jest nasza natura (o czym Marek często mówi w audycjach), a manipulowanie nami przychodzi niezwykle łatwo. Kobietami jeszcze łatwiej właśnie z uwagi na ich o wiele bardziej stadną naturę. Niektóre jednak zrobiły się cwane i potrafią wyłuskać z tego korzyści dla siebie. Tak jak w artykule, nie było problemu dojścia do sławy przez łóżko, wykorzystanie faceta było okej, ale jak to zaczęło uwierać w światopogląd, wizerunek i poczucie wartości, to tego faceta trzeba zgnoić, zniszczyć, wszystkimi dostępnymi środkami. W zasadzie to obecny system uwypuklił wiele wad kobiet...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na historię, tradycję i religie, to jedyny sens ma patriarchat. 

Naiwnością jest wierzyć, że po uświadomieniu czegoś jakiejś populacji, ta populacja zmieni pierwotne instynkty. 
I teraz polecę Biblią - Ewa zawsze szuka chuj wie czego, nawet w Raju.  I jakiś wąż ją namówi do głupoty, choćby sam Bóg osobiście zakazywał. No i ten bidny Adaś zawinił tym, że nie pilnował tego dzieciaka 24 na dobę i nie trzymał krótko. Czy Ewa nie była uświadomiona? Była. Ale i tak swoje zrobiła. I Raj poszedł w pizdu.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maślanka @pumcia1982Nie wmówicie mi, że system nas tak utworzył. System powstał po trzeciej fali feminizmu, zaczęły być z tego hajsy dla lewosktrętnych czy innej śmietanki.

A my od zawsze byłyśmy zjebane. Agnieszka Muchówna, nie wiem, nie pamiętam 16/17 w. pokazuje to i jest wiele innych przykładów na to i to nie wina tego systemu, którym się tak wybielacie. To nie jest podstawą do tego by tłumaczyć to spierdolenie mózgu. Ten system ma na celu zniszczyć wartości chrześcijańskie, a nie wybielanie kobiet. Sorry, ale nie jesteśmy najważniejsze i tym razem. Dzień kobiet też nam dali tylko po to, żeby zdobyć nasze głosy, a nie po to, że jesteśmy zajebiste.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, pumcia1982 napisał:

Wszyscy jesteśmy ofiarami, a przyszlość pokaże co z tymi ofiarami władza zrobi. Już oknami i drzwiami wprowadza się do naszej świadomości eutanazję. To kwestia czasu, ale wtedy człowieka nikt nie obroni, bo on lub ona nie będzie miała rodziny, która była zabezpieczeniem. 

 

 

Ja się czuję ofiarą wykorzystania, bo Kaśka, fajna blondyneczka spod 4 zalotnie się uśmiecha, ale dupci nadstawić nie chcę! O ja nieszczęśliwy i wykorzystywany... Może to już Gwałt na mnie? Znacie jakiegoś dobrego prawnika?

 

No i co złego jest w eutanazji? W tym, że zakończyło się jakiegoś chorego nieludzkie cierpienie jak i cierpienie jego rodziny? Jakież to okrutne... No kurwa... Sam życzyłbym sobie szybko i miło i bez bólu odejść z tego świata, gdy jestem nieuleczalnie chory i z bólu chodzę po ścianach i uwolnić moją rodzinę od stresów, od cierpienia, wyczekiwania na telefon, że w końcu organizm nie wytrzymał i zmarłem. Można to ładnie obwarować przepisami, by nie było wykorzystywane nadmiernie, czyli np. konsylium lekarskie ocenia mój stan.

 

Równie dobrze pod Twoje myślenie można podpiąć praktycznie każde działanie, jakie chcemy. Wiesz co mi to przypomina? Gdy brak argumentów, to "a u Was murzynów biją!"

 

A Ty co robisz w celu przeciwstawienia się feminizmowi i zbudowaniu trwałej i silnej komórki społecznej jaką jest rodzina? Bo na razie czytając Ciebie, uważam, że wcześniejsze pytanie nie powinno mieć miejsca.

 

38 minut temu, Maślanka napisał:

@Lalka Zarówno kobiety jak i mężczyźni są wciągnięci w system. Doskonale znana jest nasza natura (o czym Marek często mówi w audycjach), a manipulowanie nami przychodzi niezwykle łatwo. Kobietami jeszcze łatwiej właśnie z uwagi na ich o wiele bardziej stadną naturę. Niektóre jednak zrobiły się cwane i potrafią wyłuskać z tego korzyści dla siebie. Tak jak w artykule, nie było problemu dojścia do sławy przez łóżko, wykorzystanie faceta było okej, ale jak to zaczęło uwierać w światopogląd, wizerunek i poczucie wartości, to tego faceta trzeba zgnoić, zniszczyć, wszystkimi dostępnymi środkami. W zasadzie to obecny system uwypuklił wiele wad kobiet...

 

Prawda, wszyscy w toku nauczania, podczas chodzenia do szkoły jesteśmy wciągani w system. Lecz, jak widać na przykładzie forum jest iluś facetów, którzy mają tego świadomość, umieją odnaleźć się w tym i zbudować własny system wartości oraz własne życie na nowo. Pań, na tym forum, myślę że można policzyć na palcach jednej ręki, które aspirują do czegoś więcej niż przeżycie szarej smutnej rzeczywistości. I ten temat doskonale obrazuje to. Są może dwie, góra trzy Panie, które piszą to co jest a cała reszta nic innego nie robi tylko "hałkuje" jakie to są zniewolone przez opresyjny system i że eutanazja to zło a ruskie (w Rosji zapewne nie była ani razu) to nas nie kochają i na bagnetach roznieśli. Innych przykłądów nie chce mi się szukać, bo szkoda czasu.

 

Wy zawsze, od wieków byłyście cwańsze od nas i nie rozdzieraj szat niczym Rejtan, bo inaczej byśmy nie dotrwali do dzisiejszych czasów. Tyko przedtem potrafiłyście to odpowiednio wykorzystać i facet dzięki Wam zdobywał świat oraz rozwijał wszystko w koło. A teraz... Teraz macie wszystko pod nosem, na wyciągniecie ręki i Wam się nie chce. Tak, nie chce się Wam i uważacie, że Wam należy się za sam fakt istnienia. A my faceci zaczynamy się wycofywać. Bo my chcemy widzieć cel na końcu drogi i mieć wsparcie a potraficie tylko żądać i być rozszczeniowe.

 

Nie, tu nie chodzi o wizerunek, poczucie wartości (bo gdzie ona była, gdy nadstawiała dupki?), światopogląd (jaki światopogląd? Chodzi o fejm i kasę a nie jakieś światopoglądy). Ot, po prostu dupka się marszczy, kasy coraz mniej, adoratorów coraz mnie a na scenę wchodzą nowe, młodziutkie i jędrniutkie. I to Was boli... Trzeba z powrotem na świecznik wskoczyć, chociaż na pięć minut.

 

Naprawdę, jak czytam Was drogie Panie, ten festiwal obłudy i hipokryzji to dziwię się, że ten świat jeszcze nie runął w posadach. Cóż za pieknosłowie, że rozpad wartości rodzinnych etc. Ale mam dziwne wrażenie, że gdyby pojawił się pan Kevin... To temat by przestał istnieć i same byście znalazły umoralnienie swoich decyzji i rozwodu czy pozostawienia partnera. Kto bez winy, niech rzuci kamieniem i nie mieszamy w to Matkę Boską :D

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Arox napisał:

Wy zawsze, od wieków byłyście cwańsze od nas i nie rozdzieraj szat niczym Rejtan, bo inaczej byśmy nie dotrwali do dzisiejszych czasów. Tyko przedtem potrafiłyście to odpowiednio wykorzystać i facet dzięki Wam zdobywał świat oraz rozwijał wszystko w koło.

I to właśnie zgubiło mężczyzn i doprowadziło do tego co mamy obecnie. Nasi przodkowie nie mieli tej wiedzy o kobietach, którą obecnie posiadamy my. Musimy ją dobrze wykorzystać aby 2 raz taka sytuacja się nie wydarzyła. Mężczyzna powinien być czujny i umieć wychwytywać manipulacje kobiet aby móc się przed nimi skutecznie bronić. Jeśli mamy zdobywać świat to tylko dla siebie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.