Skocz do zawartości

#MeToo = koniec adoracji i atencji


HORACIOU5

Rekomendowane odpowiedzi

Pisałem nie raz, że feminizm w zasadzie niewiele się różni od nazizmu i komunizmu. I to nie w sensie metafory, dosłownie. Oznajmiam wszem i wobec, że miałem rację:

http://codziennikfeministyczny.pl/nie-trzeba-czekac-domniemanie-niewinnosci-nie-ma-nic-do-rzeczy/

https://noizz.pl/opinie/rozmawiamy-z-codziennikiem-feministycznym-o-wybieralskim-i-dymku/1x5v15z

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka dobry przykład, tylko przypomnijmy sobie co się stało z Kamilem Durczokiem, oskarżony o molestowanie i inne dewiacje. Efekt wygrane miliony na koncie powrót na wizje. 

Ludzie medialni, a zwykli ludzie to inna bajka, pomimo że winę trzeba udowodnić, to ludzie z gazet po przypiętej raz łatce wracają do ,,życia". Inaczej jest w śród zwykły obywateli, raz przypięta ,,łatka", pomimo wygranej pozostaje na człowieku/mężczyźnie już zawsze. Zwykli ludzie często wyznają zasadę, że skoro było oskarżenie to coś musiało być na rzeczy. Więc do ,,łatki" wystarczy samo rzucenie oskarżenia- typu molestował mnie. Winny czy niewinny łatka kata i ofiary jest.

Celebryci w naszej obronie bez blasku fleszy i pismaków nie stanęli by pewnie nigdy.  Co chcę powiedzieć: 

Kobiety medialne, są niewiarygodne lub ,, jak w przypadku gwiazd Hollywood, wszyscy wiedzą, że sex to waluta wymienna). Zwykłe kobiety podpinając się, też stają się niewiarygodne. Z czasem słowo molestowanie, straci na wartości, własnie przez takie wypowiedzi jak chodźby Korwina.

Zdaje sobie sprawę, że są przypadki niewinnych z wyrokami  ( bo ofiary miały plecy), jednak przeważnie u większości pomówionych zostaje tylko ,,łatka". Oby ta akcja ośmieszyła słowo molestowanie na tyle, aby go nienadużywano. W przypadku faktycznych molestowań i gwałtów i tak będą liczyć się dowody, a nie znaczenie słowa molestowanie. Z braku dowodów każdy zwyrodnialec zostanie uniewinniony ( a na dowód nie ma wpływu akcja, ani wiara na słowo, ) co jedynie plecy, lub fakty.

 

 Słowa z tego artykułu: przez byłą partnerkę, no jak to brzmi ??? Najpierw był cacy teraz już nie. Ciekawa jestem jak się zakończy.

 

,,Szanowni państwo, koleżanki i koledzy

Zostałem oskarżony i pomówiony o gwałt przez moją byłą partnerkę, Dominikę Dymińską. "

Edytowane przez Sitriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, EnemyOfTheState said:

feminizm w zasadzie niewiele się różni od nazizmu i komunizmu

Prawda.

 

Jedna taka piękna uważa, że fałszywe oskarżenia mężczyzn to cena rozmontowania, likwidacji "patriarchatu". Jeszcze jej to pozwalają głosić, co jest niezgodne z prawem, bo nie tylko domniemanie niewinności gwałci ale jeszcze publiczne głoszenie niezgodnej z prawnej ideologii. Ta bezczelna **** miała celność powiedzieć "jeśli reputacja niewinnego mężczyzny ma zostać nadszarpnięta w procesie demontażu patriarchatu to jest to cena jaką gotowa jestem zapłacić". Tylko kto tu płaci cenę, ona czy ten fałszywie oskarżony?

Przecież to jest zamach na istniejące prawo a włos jej z głowy nie spada. Takie demagogiczne teksty to czysta nowomowa, czuję się jak za komuny, gdzie propaganda leje się ze szczekaczki i nie można jej wyłączyć. Takie rzeczy w państwie prawa były by niemożliwe, ale są. Jeśli to nie jest dowód na socjalizm to co jest?

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.11.2017 o 23:32, EnemyOfTheState napisał:

@HORACIOU5 [...] Ale ciekaw jestem co na to nasze forumowe Panie :). Będzie jakieś odniesienie? Serio ciekawią mnie odpowiedzi. 

Jak widać oprócz tych które wcześniej jasno i klarownie potępiły tę akcje i otwarcie mówią o negatywnych zachowaniach kobiet to mamy brak reakcji... a to wyraża więcej niż tysiąc słów ;)

Edytowane przez HORACIOU5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Codziennik Feministyczny strach obleciał i ze względu na konsekwencje prawne usuwa kontrowersyjne fragmenty tekstu o "papierowych feministach":

 

 

Żeby było śmieszniej portal za ten kompletny brak etyki i rzetelności dziennikarskiej został skrytykowany przez samego Piotra Szumlewicza :lol:

 

j1tRDJQ.png

 

Jego tekst na temat:

http://lewica.pl/?id=31731

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej Codziennik został także zjechany przez Kulturę Liberalną:

http://kulturaliberalna.pl/2017/12/01/jakub-dymek-codziennik-feministyczny-gwalt-molestowanie/

 

Do samej akcji #MeToo krytycznie podeszła Monika Olejnik, o czym już pisałem oraz np. i to już mnie serio zdziwiło Agnieszka Holland:

https://www.pudelek.pl/artykul/120176/agnieszka_holland_o_metoo_niesie_tez_niebezpieczenstwa_na_przyklad_przesade/ 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext a taka była pewna siebie... no to czekam teraz na jej kolejne kręcenie i udawanie, że nie ma żadnego problemu z tą akcję. W sumie to ponownie niezmiernie intryguje mnie brak reakcji ze strony pań na słowa "nieważne, że niewinni będą cierpieć, bo to droga do obalenia patriarchatu". I tak się zastanawiam, czy po prostu oprócz tych, które już to wszystko potępiły to reszta jest aż tak bardzo "empatyczna" i znieczulona, że ma na to wyjebane, czy może jest takie siedzenie z triumfalnym uśmiechem iż Ci podli tłamszący ją mężczyźni dostają po tyłku. Tyle tylko że i w jednym i w drugim przypadku nie zdają sobie sprawy, jaki pewna grupa kobietek kręci bacik na całą ich płeć ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.12.2017 o 20:12, Mr.Meursault napisał:

Nawet wspomniany w tym wątku Korwin stwierdził swego czasu, że 500+ tylko głupi by nie brał jak dają, choć cały czas podkreśla, że wszelkie zasiłki to zło.

 

Ale co mam tak ogólnie na myśli: Ano to, że to jak definiują się kobiety nie ma znaczenia, bowiem tak czy siak będą broniły wszelakich praw i udogodnień jakie nadał i nadać im może feminizm, choćby same się za feministki nie uważały, tak jak Korwin nie uważa się za socjalistę, ale nie ma nic przeciw braniu socjalu jeśli akurat może wpaść właśnie do jego kieszeni

 

Każdy tak funkcjonuje, jak daje to bierze. Nie znaczy jednak, że będzie kradł. Co mam na myśli: rzucanie na facetów z pazurami, bo każdy wszędzie mnie molestuje. 

 

 

@Rnext no co mam Ci/Wam powiedzieć

to przykre, że ludźmi tak łatwo manipulować ( jak wspomniałeś masami), ale takie tytuły w Time miał Hitler i Stalin. Czy zatem to chluba to nie wiem. Czy one coś obnażyły,  jakąś faktyczną skale maltretowania i molestowania, moim zdaniem nie. Co jedynie to zgromadziły tłumy durnych znaczków na FB. Jeśli już nawet za to przyznają tytuły, to oby jakaś faktyczna ofiara molestowania na tym skorzystała.

 

 

Jednak ,,kontra jakaś" (napisałam tak bo historii nie będę przywoływać, proszę nie  być urażonym tym określeniem) Hitlera i Stalina obaliła..... więc, wiara nie umiera.

 

Może znajdzie się jakiś ,,pan celebryta,, który też udostępnij #metoo i tłum panów pójdzie za nim, wyrównałoby to liczbę rzekomych ofiar. 

 

Ciekawe kto jest udziałowcem gazety, czy to aby nie lobbowane, taka tylko myśl.

 

Nowy porządek świata wspomniany tu,  to pewnie kiedyś nastąpi, ale od uchodźców, a nie od feministek. Jak ich tak będą dalej z otwartymi dłońmi przyjmować, to nas przykryją własnymi czapkami. Wystarczy porównać, ile dzieci nasze i ich kobiety rodzą.

 

@HORACIOU5 ja nie byłam pewna, więc nie dodawaj, jedynie twierdziłam, że ludzie nie powinni się podłączać i że ta akcja nie jest tak groźna jak się reklamuje. A czy Panów to skrzywdzi, że wszyscy na was się rzucą z pozwami?? Uważam, że nie. Nadal będą to te same procenty kobiety, które obrały sobie taki sposób na życie. Były i będą.

 

Jak nam nagle dadzą prawo do aborcji, to każda pójdzie się skrobać. Pójdzie ta która kisiła w beczce lub wyrzucała do śmieci, oraz paniusie co się wyskrobały za granicą.

 

Edytowane przez Sitriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Sitriel napisał:

Każdy tak funkcjonuje, jak daje to bierze.

Właśnie dlatego kobiety przyjmą wszelkie przywileje/przewagi jakie nada im feminizm, prawodawstwo czy choćby utarty obyczaj.

Cytat

Nie znaczy jednak, że będzie kradł. Co mam na myśli: rzucanie na facetów z pazurami, bo każdy wszędzie mnie molestuje. 

Jeśli - jak sama zauważyłaś powyżej - coś komuś dają, to nie ma mowy o kradzieży, po prostu korzysta się z oficjalnej okazji.

 

Nie wydaje mi się też, że kobiety będą rzucać się na mężczyzn z pazurami i wszędzie dopatrywać się molestowania. Niektóre może fktycznie tak, ale większość będzie po prostu miała w pamięci, że to jeszcze jedna metoda za pomocą której można sobie poradzić z mężczyznami gdy będzie tego wymagała sytuacja. Część kobiet faktycznie wykorzysta tę świadomość by się ośmielić i przeciwstawić faktycznemu molestowaniu, inna część zaś potraktuje to jako potencjalny środek nacisku niekoniecznie wykorzystywany zgodne z pierwotnym założeniem, zwłaszcza jeśli utrwali się trend, że tych oskarżeń nie trzeba opierać na niemal niczym oprócz deklaracji, szanse obrony oskarżonego są niewielkie, zniszczenie jego życia osobistego/zawodowego pewne.

 

Edytowane przez Mr.Meursault
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że dzisiaj jestem w dość twórczym nastroju więc Panie i Panowie, oto trzy scenki po zmianie obyczajowości! :D

 

SCENKA 01

Dżejsika siedziała sobie w pracy kiedy nagle dostała informację, że jej matka zmarłą w szpitalu po długiej walce z chorobą. Zaczęła płakać i przyglądało jej się paru mężczyzn. W końcu do pokoju weszła jeszcze jedna kobietka i rzekła:

 

Dżoana: Czemu się tak gapicie jak banda kretynów? Jesteście nieczuli! Żaden z was jej nie przytulił.

 

Panowie popatrzyli się na siebie.

 

Dżejson: O nie nie, dzięki ale za bardzo nam zależy na naszej pracy żebyśmy jeszcze zostali oskarżeni o coś. Ty ją przytul.

 

SCENKA 02

Kristina znalazła się w mieszkaniu Sajmona i szybko zaciągnęła go do sypialni. Zdziwiła się kiedy zobaczyła kamerę ustawioną łóżko i stojący w jego pobliżu laptop.

 

Kristina: Misiu możesz mi powiedzieć o co chodzi?

 

Sajmon: Ależ Najdroższa! Dla mego bezpieczeństwa mam zamiar streamować nasze kopulowanie, albowiem nie chcę abyś później stwierdziła iż odbyło się to wbrew Twojej woli!

 

SCENKA 03

Żuljetta umówiła się na randkę z Brajankiem. Kiedy przyszedł ją odebrać wraz z nim w drzwiach stał jakiś dziwny jegomość.

 

Żuljetta: Eee... Brajan, kto to jest?

 

Brajan: To? Mój adwokat! Zaraz sporządzimy ładną umowę, żeby nie było później jakichś niedomówień. Trzeba chuchać na zimne bejbe!

 

Adwokat: Dobry wieczór Szanowna Pani. Nazywam się Żorż Mitujowicz i już Pani wszystko wyjaśniam. Podpisując ten oto dokumencik oświadcza Pani, że dobrowolnie wybiera się Pani z moim klientem na randkę. Ponadto wyraża Pani zgodę na bycie nagrywaną taką oto kamerką. Oprócz tego mój klient zastrzega sobie możliwość streamowania waszej randki w razie gdyby chciał mieć pewność, że nie zostanie oskarżony o jakieś dziwne rzeczy.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 3
  • Dzięki 3
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5 i to jest właśnie koświetny przykład, same się przesieją przez własne sito.

 

Ja ciągle piszę, że uważam, że nie jest to aż tak groźne, a nie że mam taką pewność. Takiej nie ma nikt.

 

  Co mam napisać, że wierzę w ludzi, że nie są bezduszni, bezwzględni i pozbawieni empatii, że większość jest jednak normalna.  Jeśli wydarzy się coś okropnego i przyjdzie mi przyznać że ludzie to bydło. To ja nie chcę żyć w takim świecie. Co nie znaczy ze nie przyznam wam racji. 

 

Pochodzę ze ściany wschodniej,  ilość rozwodów u nas to 1-2 max lub wcale na klasę szkolną. W Warszawie 1-2 na profilu miało nierozwiedzionych rodziców, a może i na roku. Zdaje sobie sprawę ze statystyk,  z walki o majątek i wszelkich chwytów, które adwokat podsunie, ale no nie wszyscy tych chwytów się chwytają ( a jeśli już, to jeszcze trzeba to udowodnić ). 

Edytowane przez Sitriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5, dobre :D. Ja bym to wdrożyła w życie. Ciekawe - co by się działo. ;)

 

Molestowanie - tak na mój gust, to to słowo jest zbyt nadużywanie, na wyrost, aż do przesady.

Ktoś kto był faktycznie molestowany wie co to znaczy. A, że flirt podciągają pod to - to wiadomo z kim się ma do czynienia.  

Tacy ludzie obrażają osoby faktycznie molestowane. 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz @Sitriel podyskutował bym z Tobą, ale skoro wolisz udawać, że w sumie to nic strasznego się nie dzieje i jakoś to sobie tam minie ignorujący przy tym fakt, że niektórzy będą mieli zrujnowane życia poprzez niewinne oskarżenia, a do tego przerzucasz wine za zmianę obyczajowości na uchodźców (bo przecież samice takie niewinne, one przecież niczego nie robią... tylko biernie patrzą się z uśmiechem na ustach jak druga płeć dostaje po dupie i ludzie cierpią, a do tego wybielają siebie, że przecież wszystko jest ok)... to, że tak rzeknę: nie chce mi się z Tobą gadać. Wolę dyskutować z kobietami, które dostrzegają problemy toczące samic i krytykują je głośno i wyraźnie. A że jest ich po prostu niezbyt wiele no cóż... to tylko niestety świadczy o "jakości" kobiet.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5Nie przerzucam jedynie odnosiłam się do wzmianki o nowym  porządku świata.  Masz rację my to się pewnie nie dogadamy i nie zrozumiemy. Nie twierdzę że kobiety są niewinne, Broń Boże, są te złe i podłe, ale są i te normalne, których uważam jest więc, być może błędnie, czas pokaże. Na obecną chwilę mam takie poglądy. 

 

 Swoją drogą to dość dziwne, brytyjska gazeta przyznaje tytuł roku organizatorkom # metoo, kiedy w ich prawie, majątek przy rozwodzie z automatu jest dzielony na pół, nawet ten zgromadzony przed ślubem. 

 

Czy, że Ci nie zagrożeni, bo i tak wszystko zawsze na pół... fałszywych oskarżeń nie potrzeba przyznaje tytuł  czlowieka roku.. organizatorkom akcji.

Hitler i Stalin też dostali tytuł czlowieka roku, Jan Paweł II i Wałęsa też. 

 

Edytowane przez Sitriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Utrwalaniem kultury gwałtu jest fetyszyzowanie „domniemania niewinności” i innych pojęć z porządku prawnego. Przenoszenie ich do sfery oceny etycznej, jakby mówienie o krzywdzie miało być możliwe jedynie po uzyskaniu wyroku sądu."

 

Warto znać nazwiska osób, które się pod czymś takim podpisują:

http://codziennikfeministyczny.pl/list-otwarty-trzymamy-strone-kobiet/

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

Warto znać nazwiska osób, które się pod czymś takim podpisują:

http://codziennikfeministyczny.pl/list-otwarty-trzymamy-strone-kobiet/

To prawda, warto, choć prawda może być bolesna. Jest wśród nich wykładowczyni, u której jako student miałem zajęcia. Wiedziałem, że ma feministyczne sympatie, a pomimo tego ceniłem ją (czas przeszły zamierzony). Wstyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.