Skocz do zawartości

Ewakuacja


Zupa15

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! 

 

Nazywam się Bartek mam obecnie 19 lat,Kończę obecnie LO za rok matura którą będę pisał najpewniej z WoS"u ale to nie o tym... 

 

Wracając do tematu mam w planach ucieknięcia z mojej miejscowości,do jednego z większych miast  (gdyż w po bliższych miastach nie mam za bardzo perspektyw. Tutaj pojawia się problem gdyż tak przeliczyłem że na średnie mieszkanie wydam coś koło 180-190k zł (czyli 3-4 lata bez przerwy NA DWA ETATY! i wydawania pieniędzy). Tutaj pojawia się problem bo nie wiem co mam ze sobą zrobić  (z góry mówię że nie chcę być programistą ani żadnym informatykiem) bardziej chodzi mi po głowię kariera... Elektryka/Logistyka/Mechanika (bardziej elektromechanik)... znów zbaczam z tematu. więc opiszę wam sytuacje po kolei.. Moi znajomi to w większości Ćpuny,Alkoholicy albo toksyczne osoby, Odbiłem od wszystkich prawie tylko z tym problemem że od czasu do czasu będą do mnie dzwonić i znów ulegnę i wyjdę sprawdzić czy coś się zmieniło albo z nudów. ale już idąc do sedna tematu.. Mieszkanie chcę kupić w okolicach centrum większego miasta,Lecz tutaj jest problem gdyż myślę czy na nie zarobić będę musiał się wszystkiego wyrzekać  i oszczędzać na wszystkim  czy poprostu bawić się a potem kupić to mieszkanie 

 

Tl:DR

 

Kupić mieszkanie za 190k zł ale wyrzekać się wszystkiego przed kupnem czy poprostu wybawić się (nie wiem skok na spadochronie)   a potem dopiero mieszkanie.. 

 

PS: przepraszam za brak sensownego sklejenia zdań ale piszę na spontanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Bartku.

 

Popracuj nad interpunkcją, bo oblejesz maturę z polskiego.

 

Zdanie zaczynamy z dużej litery. Swoje imię też piszemy z dużej litery. To a propos Twojego powitania na forum.

 

Zdanie kończymy kropką, a nie przecinkiem.

 

Dobra, nie będę się nad Tobą znęcał.

 

Jak mawiał Zulu Gula: 

 

Polska język, trudna język.

 

Ale ja się z nim nie zgadzam.

 

Zjadłeś już tą zupę ? :) 

 

P. S.

 

Matura z WOS ?

 

Interesujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze teraz napiszę to tak jak powinno być. Ponieważ minęło zbyt dużo czasu na edytowanie.. no cóż zdarza się 

 

 

Witajcie! 

 

Nazywam się Bartek mam obecnie 19 lat,Kończę obecnie LO za rok matura którą będę pisał najpewniej z WoS"u ale to nie o tym... 

 

Chciałbym mieszkać w jednym z wielkich miast w Naszym cudownym kraju jakim jest Polska,Obecnie mieszkam w małej miejscowości gdzie nie ma żadnych perspektyw (BA! nawet w sąsiednich miastach nic nie ma).Obliczyłem że na średnie mieszkanie wydam 190K zł czyli około 3-4 lata zarabiając 4tys na miesiąc (tak chce robić na dwa etaty jednak mam wiele problemów więc napiszę je pokolei:

 

Znajomi

Większość moich znajomych to ,,RastaZiomy" , Narkomani,Alkoholicy,Zawodowi palacze (palą więcej niż Huta Katowice przez 20 lat).Obecnie się od nich odciąłem ale czasami wychodzę gdy zadzwonią (No jak pies normalnie..Hau Hau k****). Wychodzę albo z nudów Albo nie mam co robić itp. Obecnie jestem w stanie marazmu (od Grudnia chce się uczyć stania na łapach.. No popatrzcie coś z tego psa mam :D ). Chociaż czasami chcą mnie wziąć na Alienacje 

 

Kariera

A dokładniej nie wiem w jaką mam pójść co tydzień jest inna.Jednego tygodnia chce pracować jako Logistyk,Drugiego jako Elektryk (tak lubię kręcić śrubki lepiej kręcić śrubki niż kręcić 4 literami), a trzeciego jako Policjant (po prostu jestem zmienny w tych sprawach). Przydałaby się porada w tych sprawach

 

Mieszkanie

Mieszkam w nieciekawej okolicy jak pisałem chce się przeprowadzić. Tylko tu powstaje pytanie czy mam zbierać te 3-4 lata na mieszkanie wyrzekając się wszystkiego dosłownie czy poprostu bawić się od czasu do czasu (np skok na spadochronie albo wsiąść do pociągu,Jak to śpiewała Maryla Rodowicz i pojechać w nieznane i wrócić następnego bądź tego samego dnia 

 

  Kobiety

 

Obecnie stronię od kobiet (nie jestem gejem)  ale obecnie mam na oku taką jedną (hipokryta roku xD )  i powoli jesteśmy w związku (niby jesteśmy ale... tak dziwnie trochę zobaczę co jak to się potoczy narazie jest to relacja trochę FF..a w sumie zobaczymy ;)). SPokojnie będę stosował rady marka itp  niedawno zakończyłem 2 letni związek... a ,,obecna dziewczyna" to jej koleżanka z którą ma kosę (Może mnie ,,wzięła" żeby jej dopiec?)  

 

Charakter

Jestem dociekliwy,Szczery i mówię wprost co myślę... ale niestety czasami mam tak że nie wierzę w siebie i nie mam tej pewności siebie. Od kilku miesięcy robię pompki itp (w Grudniu chce się uczyć  chodzenia na łapach)  ale mam marne przyrosty

 

To tyle więcej grzechów nie pamiętam...albo nie chcę pamiętać

 

Tl:DR

 

Kupić mieszkanie za 190k zł ale wyrzekać się wszystkiego przed kupnem czy poprostu wybawić się (nie wiem skok na spadochronie)   a potem dopiero mieszkanie.. a teraz leniuszku wracaj na górę moje wypociny ;)   DASZ RADĘ! Wierzę w CIEBIE! 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde 19 lat i mieszkaniu myślisz xD Może po kolei.

Kupno mieszkania to jest na lata, a nie "co zrobię po maturze...".

Lepiej skup się na tym jaką chcesz zdobyć pracę, co do tego musisz umieć, poszukaj pokoju w większym mieście, idź do jakiejś pracy, aby się utrzymać, a potem zdobywaj i rozwijaj swoje umiejętności.

I skupianie się na hajsie chyba do niczego dobrego nie prowadzi :) Myślę, że jak będziesz rozwijał pasję i dążył do mistrzostwa w danej dziedzinie, to kasa przyjdzie jako skutek uboczny.

Powodzenia.

 

PS: Weź się za siebie i zdawaj solidne, ścisłe przedmioty na maturze, nawet jak Ci ch***wo idzie z nich. Wiem co mówię, zdawałem humanistyczne pierdoły, a teraz nie mam na komputer w wieku 24 lat. Nawet jak masz dwóje z matmy i fizy, to bierz się do roboty. To najlepsze co możesz zrobić do najbliższego maja. Potem jak zdasz maturę będziesz planował dalsze etapy.

 

I idź spać, bo rano musisz do szkoły wstać. Ja nie muszę, bo zdawałem WOS i historię na maturze (if you know what i mean....)

Edytowane przez Carl93m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Carl93m napisał:

 

Kupno mieszkania to jest na lata, a nie "co zrobię po maturze...".

 

Wiem o tym :)  

 

4 minuty temu, Carl93m napisał:

 

Lepiej skup się na tym jaką chcesz zdobyć pracę, co do tego musisz umieć, poszukaj pokoju w większym mieście, idź do jakiejś pracy, aby się utrzymać, a potem zdobywaj i rozwijaj swoje umiejętności.

 

Wynajem?  trochę się nie opłaci zwłaszcza że mieszkanie które będę wynajmował NIGDY nie będzie moje.. Chyba że mówimy o mieszkaniu z programy MDM 

 

5 minut temu, Carl93m napisał:

 

I skupianie się na hajsie chyba do niczego dobrego nie prowadzi :) Myślę, że jak będziesz rozwijał pasję i dążył do mistrzostwa w danej dziedzinie, to kasa przyjdzie jako skutek uboczny.

Powodzenia.

Mogę zarabiać nawet 2k Brutto byle tylko miał przyjemność ;)  Skupić muszę się teraz bo niestety moja obecna sytuacja i Perspektywy radosne nie są. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Carl93m napisał:

 

PS: Weź się za siebie i zdawaj solidne, ścisłe przedmioty na maturze, nawet jak Ci ch***wo idzie z nich. Wiem co mówię, zdawałem humanistyczne pierdoły, a teraz nie mam na komputer w wieku 24 lat. Nawet jak masz dwóje z matmy i fizy, to bierz się do roboty. To najlepsze co możesz zrobić do najbliższego maja. Potem jak zdasz maturę będziesz planował dalsze etapy.

 

I idź spać, bo rano musisz do szkoły wstać. Ja nie muszę, bo zdawałem WOS i historię na maturze (if you know what i mean....)

Z Matematyką będzie problem.Ale może uda się te 40-50% wyciągnąć studiów narazie pod uwagę nie biorę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może coś od siebie. Sztywny zawód (automatyka itp) jest ok, ale to ciężki temat i pieniądz będziesz po tym zarabiał dopiero po wielu latach, trzeba dużo wytrwałości, cierpliwość i nie wiem czego jeszcze. Sam skończyłem Polibudę - Automatyka i inżynieria komputerowa, więc wiem o czym mówię. Same studia nic nie dają w tym zawodzie, trzeba miec uprawnienia, które robi się latami, pracując za psi pieniądz. Do tego automatyka to bardzo często praca zmianowa - dla mnie średnio akceptowalne. 

Jeżeli chcesz szybko kupić mieszkanie, to na Twoim miejscu poświecając ok 3-4 lata życia (może nawet szybciej), jest opcja kupić lokum bez kredytu, ale oczywiście nic za darmo.

Co ja bym zrobił? Zajął się budowlanką/remontami, lub elektryką lub hydrauliką, ale na własny rachunek. Zarobisz na własne lokum pod warunkiem, że Twoj plan będzie wychodzil znacznie poza pracę " u kogoś" Na poczatek musisz gdzieś się otrzaskać praktycznie, ale myślę że po roku byłbyś w stanie działać samodzielnie. Czasami jedna wieksza robota daje Ci mieszkanie ( wiem bo mój brat zajmuje się remontami)

Inna opcja to zatrudnj sie jako kierowca. Mój kumpel w Irlandii w 3 lata zarobił na budowę domu - jeździł na autobusach. W dobrej firmie na dużych autach i w Polsce można zarobic. Muszisz skupić się na dobrych uprawnieniach, trochę pozapieprzać i lokum masz załatwione. A później szukałbym sensu życia.

Ja niestety trochę pobłądziłem, co prawda mam dwa fakultety dwóch najlepszych uczelni w kraju, pracowałem w kilku korpo, i gdybym był w Twoim połozeniu, to tak właśnie bym zrobił.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.