Skocz do zawartości

Działaczka partii „Razem” postanowiła zaistnieć jako osoba molestowana – na cel wzięła posła Jakubiaka


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, MoszeKortuxy napisał:

Co o tym sądzicie Bracia?

Według mnie to kolejny przykład używania akcji #MeToo przez lewice do niszczenia mężczyzn. Teraz kobiece działaczki lewicy uderzają w polskiego posła Marka Jakubiaka. 

Walka lewicy z prawicą coraz bardziej wygląda na walkę płci.

 

Co sądzę ?

Przekleje po prostu swój komentarz w tej sprawie, ktory opublikowałem dziś na FB:

 

No cóż. Kolejna feminazistka dała upust swoim niespełnionym fantazjom erotycznym, powstałym zapewne po stosunkowo nieudanej, nie wiedzieć ktory już z rzędu raz - nocy.
Nienowa to zresztą tendencja.

Przoduje w tym zresztą jedna z czołowych postaci feminazistowskiego świata - p. Manuela Gretkowska, publikując raz po raz w przestrzeni publicznej własne projekcje, w ktorych przewija się cytuję "huj bez cycków" oraz pozostała szeroko pojęta tematyka "nieruchalnej Polski".

Słusznymi zatem się wydają nie tak dawne znowu spostrzeżenia p. Sklepowicza w odniesieniu do feminazistek, sprowadzone do prostego, męskiego, egzystencjonalnego pytania - "kto to rucha ?"

Resumee - pozwolę sobie prawie zacytować p. Michalkiewicza:
Panią Samolińską uszanowałbym nawet po wieloletnim pobycie na bezludnej wyspie :)

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gaunter o Dimm napisał:

@koksownikNatury nie oszukam i wiem, że bym ją ukuł w siku. Poza tym nie przesadzajcie, aż tak źle nie wygląda. 

Nie przesadzaj. Normalny samiec, poza kutasem - uzywa również mózgownicy. Więc aż takim desperatem być nie powinien.

 

Gdybym był naprawdę pod wysokim ciśnieniem i musiał, ale to po prostu musiał ulzyć sobie seksualnie i miałbym pod ręką omawianą tu panią - bez dyskusji oddaliłbym się po angielsku.

Kierunek oddalania się wyznaczony byłby przez na przykład google.maps wskazujące najkrótszą drogę do lokalizacji uzyskanej z na przykład takich stron jak:

- odloty.pl

- roksa.pl

 

Albo inne erodate czy tym podobne badoo. Zdecydowanie wolałbym zapłacić nawet pińcet zeta divie,  niż za odpłatne u divy czynności - otrzymac od p. Samolińskiej dwa razy większe wynagrodzenie i to nawet w euro bez grosika podatku.

 

I nie chodzi tu już o urodę omawianej pani. Tu można rzeczywiście się przemóc, upić się, albo wytłumaczyć, że potwór nie potwór byle był otwór.

Chodzi o cos innego - to jest nie powiem nomen omen jaka feminazistka i w dodatku działaczka partii komunistycznej.

 

Doznałbym bowiem czegoś nadzwyczajnie obrzydliwego. Mianowicie wrażenia, że ulegam gwałtowi zbiorowemu w wykonaniu Lenina, Stalina, Trockiego, Chruszczowa i Zanberga nawet.

Trzeba przyznac, że to rzeczywiście narzygliwa perspektywa :)

 

Taka myśl całkowicie wystarczy by normalnemu facetowi z najpotężniejszym zaganiaczem - tenże skrócił się do wymiarów kwalifikujących go do bywalców kibla w Dżakarcie, gdzie jest napisane nad pisuarem "Przysuń się bo masz krótszego niż ci się wydaje"

il_570xN.1181848941_6038.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak dalej pójdzie i nie będzie kogo oskarżać, to panie less zaczną atakować same siebie.

Co mam zrobić? Zgwałciła mnie lesbijka...

to bylo okolo 2 tygodnie temu
poszlam do przyjaciolki na imieniny potem okazalo sie ze to byl tylko wabik bo chciala byc ze mna sam na sam 
przyciagnela mnie do siebie
muwilam do niej :co ty robisz?
a ona wtedy ze jest le.sba i juz dawno chciala to ze mna robic...
zaczela mnie rozbierac
w koncu zaczela lizac moja ci.pke
potem zaciagnela mnie na lozko
sama niewiem jak to sie stalo ale lezalysmy potem zupelnie nagie obok siebie...
dotykalysmy sie i wgl...
czy od tego mozna zajsc w ciaze?

 

 

A tak a propos tych biednych gwałconych czy tam molestowanych feministek. Pamiętacie tą sprawę sprzed 3 lat ?

 

One też potrafią gwałcić ...

 

feministka-zgwalcila-znanego-pisarza_225

 

Ona go później oskarżała, że on niby nie miał nic przeciwko temu, bo za sex niby załatwiła mu nagrodę NIKE ... cholera wie, jak tam było, ale gdybym miał dostać jaką nagrodę za sex z tą panią to już wolałbym pisać do szuflady. Poniżej jeszcze jedno zdjęcie tej pani.

 

0003JWHK33A5UVWW-C122-F4.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BonzoEee, już nie przesadzaj. Co mogą mnie obchodzić poglądy mojej partnerki seksualnej? Poza tym wizja ruchania Lenina jest nawet kusząca. (Biały peniz w czerwonej dupie :D)  Tym bardziej, że miałbym przeznaczyć aż 2 stówy na roksę. Za tyle hajsu mógłbym kupić Wolfenstaina II i zamiast jednej godziny zabawy, miałbym ich 20. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekam aż patriarchalnowyzwoleńcza ideologia pod postacią akcji mitu lub jej nowej odmiany zawita pod strzechy postępowych warszawskich korpo. Oczami wyobraźni widzę już jak z kolan powstają całe działy HR i w imię walki z wyzyskiem przez męską część kadry menedżerskiej, wiodą na barykady boxofficu całe zastępy rządnych sprawiedliwości kobiet. Już słyszę ten wrzask i szloch, który dopiero teraz, po latach molestowania mogą z siebie wyrzucić i podzielić się nim ze światem. 

 

Przeszłości Ślad dłoń nasza zmiata;
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,
Dziś niczem — jutro wszystkiem my!

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gaunter o Dimm napisał:

Eee, już nie przesadzaj. Co mogą mnie obchodzić poglądy mojej partnerki seksualnej?

W zasadzie z tym możnaby się i nawet zgodzić - przy założeniu, że chodzi o wyrwanie "na tak zwany raz".

To tak. Bzykasz, i już Cie nie ma.

 

Nieco gorzej przy jakiejś dłuższej relacyjce. Bo wczesniej czy później taka feministka strzeli focha, że "seksistowsko ją traktujesz" i tak dalej.

Szkoda wówczas zainwestowanych środków w znajomość - bo nie powiesz mi, że tzw "seks darmowy" jest za darmo.

 

Z seksem jak z obiadem - darmowego nie ma.

Co zaczyna byc bardzo wyraźnie widać na dłuższą metę.

Zawsze sie pojawiają jakieś wydatki, a to na prezencik, a to kolacyjka w knajpce, a to jakieś kinowino, a i przecież własny czas w relację wkładasz. A czas to pieniądz.

Benzyny nie wliczam - bo na dziwki też trzeba dojechać :)

 

Dlatego też prostytucja jest najstarszym zawodem świata. I zawsze będzie na ten zakres usług zapotrzebowanie - bo to jednak wychodzi najtaniej jeśli policzyć wszystko per saldo.

Edytowane przez Bonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BonzoJa nie mam problemu z kasą. Wydaję nawet mniej, gdy jestem z partnerką. Wiesz, lubię przepierdalać pieniądze na ładne świecące rzeczy :D (ostatnio kupiłem sobie kryształową kulę na aliexpress XD) 

 

Poza tym potrafię ocenić czy coś może mi się opłacać i czy warto przeznaczyć na to mój czas. 

 

Zostawiając kwestie finansowe, to chodziło mi o wiadomo co. Jeszcze specjalnie podkreśliłem to zwrotem "partnerka seksualna" (nie mylić ze zwykłą relacją z kobietą).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Mistrzunio napisał:

Haha dobre.. To gdzie ta kobita była przez ostatnie 2 lata?  Nagle sobie przypomniała jakaś rozmowę sprzed 2 lat... tia. Biedna anielska istota. Nawet łezkę uroniłem. ;)

 

Dlatego też wprowadzam powoli do swego kanonu powiedzień pewne ciekawe stwierdzenie - charakteryzujące człowieka z "opóźnionym zapłonem".

 

Kiedys mówiło się - "zamulony", albo "kolo ma refleks szachisty"

 

Dziś mówi się - "refleks jak u molestowanej feministki"

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Krugerrand napisał:

Można też dodać: pamięć jak u molestowanej aktorki z Hollywood;)

 

O tak. Ale w sensie że tak powiem pamięci doskonałej.

Bo pamiętać zdarzenia sprzed 40 lat, ze szczegółami umożliwiającymi złożenie zeznań, opisanie okoliczności, metodologii działania i tak dalej - to naprawdę trzeba mieć pamięć wybitnie nieulotną.

 

A tak na poważnie - jestem za tym by w prawie takie czyny jak molestowanie czy gwałt - przedawniały się po upływie na przykład 7 dni od daty zajścia inkryminowanego zdarzenia

A to i tak za dużo.

 

Bo jak niby sprawdzić że ktoś kobietę zgwałcił po roku czasu ? Nie ma żadnej możliwości. No chyba, że są dowody w postaci nagrania z kamery. A i to nie takie oczywiste - zawsze brat może sie bronic - twierdząc, że ona sama chciała "na ostro" i że opowiadała mi co i raz, że jej erotyczna fantazją jest być zgwałconą.

Są przecież takie upodobania :)

 

To jest tak jak z pijanym kierowcą. Można mu postawić zarzut jesli się go złapie na gorącym, ewentualnie tuż po prowadzeniu pojazdu.

Ale już na przykład dwa dni później - nie ma opcji by wiarygodnie wykazać, że koleś przedwczoraj się narżnał jak wór po cemencie i przejechał samochodem stąd dotąd.

 

Podobnie - jestem za tym by zabójstwo na tle seksualnym nie było karalne w jednym przypadku.

Mianowicie - sadysta zamordował masochistę podczas sadomasochistycznego aktu płciowego :)

Volenti non fit injuria :).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BonzoJak widać można, chyba nie takich rzeczy nasz świat będzie jeszcze świadkiem. Pełna zgoda co do tego co piszesz. Niestety sądy, media albo "autorytety moralne" wierzą kobiecie na słowo, facet będzie na przegranej pozycji. Poza rozwiązaniami prawnymi potrzeba też dużej zmiany w mentalności czy podejściu. Zapomina się o podstawowej zasadzie, że wszystkie wątpliwości są na korzyść oskarżonego lub oskarżony jest niewinny do momentu udowodnienia mu winy. Na łamach Radia Samiec cżesto słychać, że seks tylko za zgodą obu stron. A gdyby to tak spisać w formie umowy? Wtedy nie da się tego podważyć i powiedzieć po kilkunastu latach, że się jest "ofiarą gwałtu"  

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Krugerrand napisał:

A gdyby to tak spisać w formie umowy? Wtedy nie da się tego podważyć i powiedzieć po kilkunastu latach, że się jest "ofiarą gwałtu"  

Absolutnie się nie zdziwię jesli takie czasy nadejdą.

Że będzie po prostu gotowy formularz (np w formie elektronicznej jako aplikacja na smartfona), w ktorym dwie strony przed seksem dokonają wzajemnej akceptacji co do czynności, ktore mają za chwilę zostać podjęte.

 

Jak już wspomniałem - akcja wywołuje reakcję.

 

Dlatego też zawsze byłem za legalizacją prostytucji. Zawód jak każdy inny.

Wtedy nawet z prostytutkami problemów nie będzie - klient w razie czego okaże paragon fiskalny, ktory wydrukuje mu diva w momencie pobrania pieniędzy (zazwyczaj płaci się z góry) i wtedy będzie (nomen omen) - całkowicie kryty :)

Oczywiście zawsze się można zastanawiać co by było gdyby PT klient wykupił usługę seksu oralnego a sytuacja wymknęłaby się spod kontroli - i wziął divę analnie, w dodatku sprowadzając ją do posłuszeństwa słowami - "wyluzuj obwarzana kakaowa księżniczko !" :):)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Bonzo napisał:

Oczywiście zawsze się można zastanawiać co by było gdyby PT klient wykupił usługę seksu oralnego a sytuacja wymknęłaby się spod kontroli - i wziął divę analnie, w dodatku sprowadzając ją do posłuszeństwa słowami - "wyluzuj obwarzana kakaowa księżniczko !" :):)

 

Wtedy szanowny klient będzie musiał uregulować należność za usługę jaka faktycznie miała miejsce. Jeśli nie będzie chciał tego zrobić, prostytutka zgłasza sprawę np swojemu alfonsowi lub też na policję. To samo działa w drugą stronę. Jeśli klient chce zamoczyć i płaci za taką usługę, a prostytutka jednak stwierdza ze może być tylko lodzik, to oddaje mu kasę za stosunek i gość reguluje należność za usługę, która otrzymał. Jeśli to nie ma miejsca, zgłasza reklamację do jej alfonsa albo na policje.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Bonzo napisał:

Absolutnie się nie zdziwię jesli takie czasy nadejdą.

Że będzie po prostu gotowy formularz (np w formie elektronicznej jako aplikacja na smartfona),

 Panie, to je ameiliumum. Tego nie uregulujesz ustawą.

 

Ona może stwierdzić, że ją nakłoniłeś do tego w przewrotny sposób. Że ona się rozmyśliła już w momencie gdy członek był w waginie ale tak ją zdominowałeś psychicznie, że bała się powiedzieć. 

 

Spójrz, pisząc takie rzeczy jak napisałeś w pewien sposób powielasz postawę milionów facetów, którzy rzeczowo traktują słowa pierdolniętej harpii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KurtStudent napisał:

Spójrz, pisząc takie rzeczy jak napisałeś w pewien sposób powielasz postawę milionów facetów, którzy rzeczowo traktują słowa pierdolniętej harpii. 

Ja to wszystko wiem.

Kwestia polega na tym, że jak już wspomniałem - akcja równa się reakcji.

Jesli będą się powielać określone zachowania kobiet i będą stawać się coraz bardziej widoczne, nagłaśniane oraz coraz bardziej traktowane jako "normalne" - to wczesniej czy później nastąpi odpowiedź na nie.

 

To jest tak samo jak z promowaniem homoseksualizmu.

Przez tysiące lat było o tym cicho i nikt nic do homosiów nie miał.

Potem coraz głośniej. Teraz propaganda jest nachalna. Kwestią czasu jest moment kiedy wystąpi reakcja. I homosie, zamiast byc wielbionymi - zaczną być prześladowani.

 

Dokładnie to samo zresztą stwierdza p. Michalkiewicz, o czym już napisałem w innym wątku. "Kobiety będą płakać krwawymi łzami przez to całe "wyzwolenie"".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że złożył pozew, bo te oskarżenia już robią się niesmaczne.

Nawet logika podpowiada, że mężczyźni w wieku Pana Jakubiaka nie mają tak łatwo erekcji.

 

Mi się wydaje, że to jakiś zabieg marketingowy, który ma podnieść jej wartość na rynku matrymonialnym, ale ona przecież facetów nienawidzi, więc po co jej to?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już można przeczytać, że co prawda wycofuje się z tego co napisała, ale nie dlatego,

że nie miało to miejsca - bo miało! skoro tak twierdzi - ale dlatego, że Jakubiak jest

wpływowy i bogaty, a biedna, zaszczuta kobieta po prostu boi się zniszczenia jej dzięki

jego wpływom i pieniądzom. Pojawiają się pomysły, by w przypadku o gwałt i

molestowanie znieść konieczność dowiedzenia przed sądem przez stronę

poszkodowaną  tego typu sytuacji, a zastąpić ją koniecznością udowodnienia

swojej niewinności przez domniemanego sprawcę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.