Skocz do zawartości

Wyrywanie na domówkach


Młody98

Rekomendowane odpowiedzi

Znajoma robi jutro domówkę w domu mam zaproszenie, będzie jakieś 10-15 dziewczyn ja i 2-3 ziomków(ja najstarszy) Nikogo nie znam poza tą koleżanką do której idę, macie jakieś fajne sposoby na wyrywanie loszek na takich imprezach, jak  rozpalać, trochę flirtować  i rozwijać relację od początku kontrolując, niekoniecznie wszystko w trakcie imprezy, chodzi mi o coś na co mogę poświęcić trochę więcej czasu jeśli jakaś laska spełni moje wymogi. Albo wyciągać je skutecznie na bok(osoby niepalące) a później działać na osobności.

 

Zastanawia mnie od dłuższego czasu jak zacząć relacje z babką aby wiedziała, że chcę to rozwinąć ale robić to z dystansem. Wydaje mi się to na początku najcięższe do wprowadzanie. Jeśli zacznę relacje od spławiania i olewki większość szanujących dziewczyn sobie odpuści, a jeśli zacznę się od początku za bardzo angażować to albo się wystraszą albo będę musiał w odpowiednim czasie zmniejszyć swoje zaangażowanie, kiedy jest ten najlepszy moment? Macie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim NAJWAŻNIEJSZA ZASADA przy takiej ilości kobiet.

Rozmawiasz z najbrzydszą :D 
Zobaczysz co się stanie z innymi Paniami :D 

Poprostu rozmawiaj z brzydalami ładne na początku olewaj. Twoja niedostępność będzie atutem.
Jak zaatakujesz do najładniejszej możesz zostać od razu śkreslony.

Nie rozmawiaj, nie tańcz, nie adoruj tylko jednej dziewczyny przez całą imprezę...
Po cichu gdy nikt nie patrzy bierz numery telefonów. 
telefon potrzebujesz żeby później nie atakowac na fejsiku jak reszta

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga @Gaunter o Dimm wizualizuje jeden wariant.

Pomijając ta bzdurę o najbrzydszej (w takim momencie psujesz sobie dowód społeczny) czyli 1/3 SMV znika w stadzie.

TO :

Zainstaluj się na imprezie jak kowboje podbijający dziki zachód kiedy otoczyli ich Indianie(dzikusy).

Tworzysz wtedy mini fortece  w koło której zapindalac będą Indianki(dzikuski), te nie zainteresowane odpuszczą obleganie.

 

Oczywiście to jest opis mentalnej postawy, lecz fizyczność jeśli możliwa to również  wprowadzasz w plan.

Czy to jasne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Łapinski napisał:

Przede wszystkim NAJWAŻNIEJSZA ZASADA przy takiej ilości kobiet.

Rozmawiasz z najbrzydszą :D 
Zobaczysz co się stanie z innymi Paniami :D 

Poprostu rozmawiaj z brzydalami ładne na początku olewaj. Twoja niedostępność będzie atutem.
Jak zaatakujesz do najładniejszej możesz zostać od razu śkreslony.

Nie rozmawiaj, nie tańcz, nie adoruj tylko jednej dziewczyny przez całą imprezę...
Po cichu gdy nikt nie patrzy bierz numery telefonów. 
telefon potrzebujesz żeby później nie atakowac na fejsiku jak reszta

Stary, coś w tym jest. Ostatnio byłem na 18 dziewczyny mojego kumpla, nikogo prawie nie znałem. Wprowadziła mnie właśnie ta dziewczyna i jej przyjaciółka, z którą potem siedziałem i rozmawiałem, widać że bardzo jej się podobałem. No ale niestety nie była piękna, więc nie czułem do niej pociągu seksualnego. Rozmawiałem no i też tańczyłem poza tym z jej pulchną koleżanką, która później zapraszała mnie na hehe studniówkę, ale mniejsza o to, bo też mi się nie podobała. Była też trzecia dziewczyna, całkiem fajna blond sztuka z wielkim tyłkiem, z którą też chwilę gadałem, ale nie zwracałem na nią większej uwagi.

 

Impreza sobie trwała, alkoholu coraz więcej, nagle patrzę, a ta blondynka zjada mnie spojrzeniem Potem znowu i znowu, wreszcie nawiązałem z nią dłuuugi kontakt wzrokowy i uśmiechnąłem się do niej ale nic poza tym. Wzrok to było połączenie wkurwienia, żalu(?) i pożądania mojej atencji. Wreszcie podbiłem do niej, zacząłem z nią tańczyć i gadać, po alkoholu była bardzo szczera. No bo jak to (cytuję) 'mogę gadać i tańczyć z takimi brzydulami, a z nią już nie?'. Jej zranione ego podpowiadało jej, że jestem (hehe) gejem. A ja po prostu nie miałem w ogóle w tamtym okresie ochoty na podryw czy seks, do tego nie chciałem też robić przykrości tamtej pierwszej dziewczynie, bo była naprawdę miła.

 

Blondynkę mogłem zaliczyć ale na bliższym tańcu z bonusowym ocieraniem kroczem o tyłek poprzestałem. Ale nie wiem czy tutaj zadziałała zasada tej niedostępności, czy odezwały się w niej po prostu kompleksy i poraniły jej ego. Ktoś coś jakaś opinia?

Edytowane przez Bart Simpson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Bart Simpson napisał:

Impreza sobie trwała, alkoholu coraz więcej, nagle patrzę, a ta blondynka zjada mnie spojrzeniem Potem znowu i znowu, wreszcie nawiązałem z nią dłuuugi kontakt wzrokowy i uśmiechnąłem się do niej ale nic poza tym. Wzrok to było połączenie wkurwienia, żalu(?) i pożądania mojej atencji.

No skąd ja to znam. :)

Przecież normalnie mówisz do niej po kilku tańcach chodź ze mną zapalić na dwór. Nawet jak nie palisz, chodzi o to żebyście na chwilę byli sami.
Wyciągasz telefon dajesz jej w łapę i mówisz wpisz mi swój numer telefonu.

Potem po kilku dniach dzwonisz i umawiasz spotkanie.
Nie pisz smsków.
Spotykasz się i wtedy rób co tam chcesz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rapke napisał:

Nie chce się nabijać czy coś, ale 98 to Twój rocznik tak? Skoro będziesz najstarszy to pewnie karynki 2000-2001, zwiną się do domu przed 22, takie się chyba jeszcze nie ruchają?

Większość raczej będzie 98-2000, 2001 jeszcze nie ruszałem (wydają mi się za młode jaak narazie i żadna puki co mnie nie pociągała jeszcze) poza tym te młode też potrafią zaszaleć, jeszcze pół roku temu znajomy mi mówił, że taka młoda to by mnie w łóżku mogła nieźle zaskoczyć, wtedy nie wierzyłem, teraz już wiem że należy spodziewać się wszystkiego.

 

2 godziny temu, Przemek1991 napisał:

Wlej w nie trochę więcej alko, to im się od razu ukryta kurwa uruchomi :ph34r:

Alko nie powinno brakować, na rozluźnienie coś walniemy napewno, do tego dość dobry łeb mam to tam będę mógł kontrolować sytuację ale bez przesady bo zabawa że zwłokami mnie nie kręci ?

 

3 godziny temu, Tornado napisał:

Uwaga @Gaunter o Dimm wizualizuje jeden wariant.

Pomijając ta bzdurę o najbrzydszej (w takim momencie psujesz sobie dowód społeczny) czyli 1/3 SMV znika w stadzie.

TO :

Zainstaluj się na imprezie jak kowboje podbijający dziki zachód kiedy otoczyli ich Indianie(dzikusy).

Tworzysz wtedy mini fortece  w koło której zapindalac będą Indianki(dzikuski), te nie zainteresowane odpuszczą obleganie.

 

Oczywiście to jest opis mentalnej postawy, lecz fizyczność jeśli możliwa to również  wprowadzasz w plan.

Czy to jasne?

Czemu SMV wtedy spada? Wydaje mi się że wtedy jesteś właśnie zagadką dla tych ładnych. Zbudowanie takiej fortecy to niestety nie taka łatwa sprawa.

7 godzin temu, Łapinski napisał:

Przede wszystkim NAJWAŻNIEJSZA ZASADA przy takiej ilości kobiet.

Rozmawiasz z najbrzydszą :D 
Zobaczysz co się stanie z innymi Paniami :D 

Poprostu rozmawiaj z brzydalami ładne na początku olewaj. Twoja niedostępność będzie atutem.
Jak zaatakujesz do najładniejszej możesz zostać od razu śkreslony.

Nie rozmawiaj, nie tańcz, nie adoruj tylko jednej dziewczyny przez całą imprezę...
Po cichu gdy nikt nie patrzy bierz numery telefonów. 
telefon potrzebujesz żeby później nie atakowac na fejsiku jak reszta

Spróbuję tej metody, drugą część stosuję żeby nie podbijać ego jakiejś lasce za bardzo, wtedy są większe szanse. Z tymi brzydkimi to dopiero pierwszy raz będę próbował ale co z tego wyjdzie to napiszę może w poniedziałek jak będę mial dłuższą chwilę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wspominam domówki nakrapiane XTC :) I laski łatwiej wyrwać i milej jest. Minus następny dzień i "lekki kac"

 

 

Zależy też jak wyglądasz, bo jak tylko ciocie Ci mówią ze jesteś przystojny to może byc kiepsko z podrywem...

 

PS. wiekszość lasek z LO Techników to godzina 22 i mama dzwoni " do domu córeczko"...

Edytowane przez 2073
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Młody98 napisał:

Czemu SMV wtedy spada? Wydaje mi się że wtedy jesteś właśnie zagadką dla tych ładnych. Zbudowanie takiej fortecy to niestety nie taka łatwa sprawa.

Spróbuję tej metody, drugą część stosuję żeby nie podbijać ego jakiejś lasce za bardzo, wtedy są większe szanse. Z tymi brzydkimi to dopiero pierwszy raz będę próbował ale co z tego wyjdzie to napiszę może w poniedziałek jak będę mial dłuższą chwilę ?

Jako iż jestem pod wpływem soku z gumi jagod .

Nie tłumacze tego wprost .

Jedyne co mi do łeba przylazło to nadmieniam:

Poprubuj obydwu wariantów a prawda ci sie ukarze.

Zjawisko to sie opiera na dynamice socialnej "owczy pęd"

 

Moderatoró w za orty soryy pany 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.