radeq Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 Żadna nowość, na dodatek odpowiadają za około 90% niepotrzebnych zakupów, i uszczuplają oszczędności emerytalne o około 60% 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 Nadmienię iż w schyłku umowy cywilnoprawnej"małżeństwo" ex dała mi limit max 500 PLN do samodzielnych decyzji zakupowych. Ech . Pamiętam swoją rozkminę "jakim granatem od pługa ją odrywano". Dodatkowo sprawdzanie zakupów powinien przeprowadzać każdy samiec(paragonów). Pamiętam 150 PLN "żarciowo domowe" w tym 18 PLN farba do włosów,waciki,..... Ogólnie jak odjąłem "anty domowe" sprawunki spadło do 80 PLN. Taki inny ciekawy patent: znajomy po markecie jeździł za "małżą" wózkiem w delay"10-20 m" i odkładał część zakupów z powrotem na regały, wciskał kit przy kasie iż zapomniała kupić dany produkt. 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 Niestety () ja się nie łapie do tych statystyk bo mieszkam sam i sam decyduję o zakupach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 Niedawno zadzwoniono do mnie z zaproszeniem na jakieś spotkanie sprzedażowe, coś w rodzaju wciskania badziewia za duże pieniądze, zapraszano mnie wraz z małżonką, ale gdy oznajmiłem, że nie posiadam tejże, to panienka grzecznie się pożegnała i o zaproszeniu mnie samego nie chciała już słyszeć...ciekawe dlaczego...można to nawet podciągnąć pod dyskryminację. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Insightful Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 4 hours ago, Tornado said: Dodatkowo sprawdzanie zakupów powinien przeprowadzać każdy samiec(paragonów). Pamiętam 150 PLN "żarciowo domowe" w tym 18 PLN farba do włosów,waciki,..... Ogólnie jak odjąłem "anty domowe" sprawunki spadło do 80 PLN. Robiem tak, miałem pliczek w excelu z formułami oraz zbieraliśmy paragony. Było tak jak piszesz , 40zł na jedzenie, 25 na waciki, podpaski, jakieś szampony, zmywacz itp. Jak się przypomniałem ,żeby oddała te pieniądze to było wieczne narzekanie ,że kupiłem czipsy za 5zł ,a ona ich spróbowała -słodycze dla siebie wpisywałem tylko na swoje konto. To potem była jazda ,że nie wpisuje wszystkich wydatków(???) bo odejmowałem np. jedzenie do pracy, jedzenie na mieście. Ogólnie byłoby dobrze ale w pewnym czasie już mi się nie chciało tego robić słuchając tych narzekań ,że powinniśmy kupować jedzenie oddzielnie bo ona mniej je (ale dupkę samochodem to lubiła wozić i na zupę rzadko kiedy się zrzucała). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drakon Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 4 godziny temu, Tornado napisał: Taki inny ciekawy patent: znajomy po markecie jeździł za "małżą" wózkiem w delay"10-20 m" i odkładał część zakupów z powrotem na regały, wciskał kit przy kasie iż zapomniała kupić dany produkt. To już wiem skąd się biorą w sklepach te farby do włosów na półkach z browarami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seven Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 4 minuty temu, Drakon napisał: To już wiem skąd się biorą w sklepach te farby do włosów na półkach z browarami Miałem kiedyś pojedynczy wykład z marketingu, okazało się że chyba w latach 80' przeprowadzono badanie, nad zwiększaniem sprzedaży wybranych produktów, poprzez ustawianie ich w odpowiednich miejscach, największe efekty dawało zestawienie obok siebie piwa i pampersów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek Opublikowano 9 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 14 minut temu, Drakon napisał: To już wiem skąd się biorą w sklepach te farby do włosów na półkach z browarami Jedna farba czy dziesięć browarów...chwila zastanowienia i wybór staje się oczywisty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi