Skocz do zawartości

Góra i dół po słodkiej bułce ze sklepu osiedlowego - kara za grzech obżarstwa.


Rekomendowane odpowiedzi

Przyjaciół poznaje się w biedzie, w przyszłości zdystansować się emocjonalnie od takich i czerpać korzyści, no co jak Kuba Bogu tak Bug kupie oj soryy Kubie. :)

Pan zamówi sobie jakiś rosołek do mieszkania jak bracia radzą, wiadomo chemia przyjdzie lecz lepsze to niż same sucharki. Już 2 dzień zatrucia czyli najgorsze za panem, zdrowia :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonzo twarde mówienie faktów, to nie żadna chwała. Każdy - wybacz - prostak tak potrafi. Łatwo powiedzieć - nie jedz tydzień. Mądry inaczej to ujmie, ułagodzi, pocieszy, dlatego ma opinię mądrego. Więc nie obrażam się na Twoją wypowiedź, ale uważam ją za nieistotną merytorycznie i motywacyjnie.

 

Ćwicz, zdrowo jedz, zarabiaj hajs - każdy tak może motywować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stulejman Wspaniały też chętnie bym pomógł, ale mieszkam kilkaset kilometrów od Ciebie i nie jest to proste.

 

14 minutes ago, Stulejman Wspaniały said:

Ćwicz, zdrowo jedz, zarabiaj hajs - każdy tak może motywować.

Żeby jeść zdrowo musisz wiedzieć na co masz nietolerancje pokarmowe. Jak już przeminie jelitówka, to wykonaj sobie test z krwi na nietolerancje. To robią w zwykłych punktach badań. Potem wystarczy, że wyłączysz te rzeczy z diety i gotowe. Nie musisz stosować nie wiadomo jakich diet czy suplementów.

 

Warto żebyś zrobił to teraz póki jesteś młody i zdrowy bo z czasem może być trudniej doprowadzić organizm do równowagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

@Bonzo twarde mówienie faktów, to nie żadna chwała. Każdy - wybacz - prostak tak potrafi. Łatwo powiedzieć - nie jedz tydzień. Mądry inaczej to ujmie, ułagodzi, pocieszy, dlatego ma opinię mądrego. Więc nie obrażam się na Twoją wypowiedź, ale uważam ją za nieistotną merytorycznie i motywacyjnie.

 

Ćwicz, zdrowo jedz, zarabiaj hajs - każdy tak może motywować.

Masz sporo racji, mi empatii od zawsze brakowało :)

No ale z drugiej strony - końcowy efekt jakoś trzeba uzyskać. Można twardym tekstem - rob, nie marudź a można i rzeczywiście dobrym słowem, pocieszeniem, ułagodzeniem.

Nie zgodze się jednak z tym, że zawsze działa tylko ta druga metoda. Pierwsza też bywa skuteczna. Bo kazdy jest inny.

Mądry to jest ten, ktory odgadnie której z metod użyć :) Przed jej zastosowaniem :)

 

Ale - na przyszłość będę starał się szerzej patrzeć na te kwestie, w końcu na tym życie polega, że człowiek cały czas się uczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stulejman Wspaniały - Obstawiam, że przeszedłeś przez zatrucie pokarmowe. Któryś z wypieków je w Tobie wywołał. Bo skoro po jajecznicy nic nie było, a zatrucie zazwyczaj idzie odczuć po od 30 min do paru godzin po zjedzeniu. Sam wiem po sobie bo też nieraz miałem przykre przygody z biegunkami/wymiotami po zatruciu. 

Zatrucia od kebabów mnie odrzuciły od nich na zawsze i omijam kebaby szerokim łukiem. Pizze wolę sam zrobić niż kupować odgrzewane albo robione na brudnych piekarnikach czy opiekaczach... Kebaby też często  są opiekane w strasznie zasyfionych opiekaczach i można zobaczyc ślady węgla na cieście czy bułce po wyjęciu z opiekacza.  

Teraz strasznie trzeba uważać z takimi produktami. Ja unikam tych gotowych minipizz, zapiekanek czy tych pasztecikow grzybowcy w bułce z Lidla. Niby odgrzewane, ale chuj wie ile stało na powietrzu. Tego nigdy się nie dowiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.