Skocz do zawartości

Umawianie spotkań


Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, grizli napisał:

witam,

na forum jako gość byłem od kilku miesięcy, kobietopedia przeczytana także myślę, że jakieś min. podstawy są, audycje Marka odsłuchane te ciekawsze :).

Wracając do tematu drugi raz przydarzyła mi się taka sama sytuacja dlatego proszę o radę

Koleżanka z firmy sama dopytywała się kiedy idziemy na piwo, gdy wziąłem od niej numer tel i zadzwoniłem to nie odbierała tel i ogólnie jakaś ściema . Moja reakcja była następująca teraz tylko cześć cześć, numer komórki wykasowany.

Druga sytuacja podobnie dziewczyna sama wpisuje mi numer telefonu  chętnie chce się spotkać ja za parę dni dzwonię a tu ściema i mówi, że  będziemy w kontakcie

Po tym co zdążyłem się dowiedzieć z forum i przeanalizowałem różne historie to te dwie panie chcą mnie trzymać w rezerwie tak mi się wydaję, ale może się mylę. Panowie  doradźcie , 


Po osłabnięciu zainteresowania z ich strony dedukuję, że chciały Cię mieć jako orbitera i lub sprawdzić swoją atrakcyjność, atencję czy się z nimi umówisz.

Być może dalej jesteś brany pod uwagę jako n-ty zabawiacz w kolejce.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Sheeker napisał:

A resztę tworzy zaraz jakąś otoczkę nienawiści do drugiej osoby bo ktoś ma odmienne zdanie niż oni..

1365276303388.jpg

Dobra...po przeczytaniu twoich kolejnych postów stwierdzam, że jesteś zwyczajnym atencjuszem, wokół, którego wszystko ma się kręcić.

Edytowane przez Odlotowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sheeker napisał:

Błąd był taki że w takich sytuacjach trzeba dzwonić zaraz w ten sam dzień najpóźniej w drugi..jeśli zadzwoniłeś dopiero za parę dni to nie dziw się że straciła zainteresowanie "pójściem z Tobą na piwo"

twoje opóźnienie dało jej domyślenia że nie jesteś jej wart a piwo to był tylko pretekst do bliższego spotkania tymbardziej sama wpisała Ci numer.

 

Ostatnio sam miałem problem z tym tzw.dzwonieniem do kobiety.Najwidoczniej emocje krótkotrwałe nie są i nie muszą być przekładnią na dalszą znajomość...

Pamiętajcie, że kobieta ma rożne "fazy" od okresu do okresu ;)

Może się zdarzyć, że w trakcie "chcicy" ma ochotę, a akurat jesteście w pobliżu, a po minięciu tej "emocjonalnej fazy" już mniej i nachodzą ją wątpliwości.:lol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Sheeker said:

Quo Vadis?

Czyli twoim zdaniem to kobiety mają się starać o faceta tak..? Mamy czekać w domu aż same zapukają do drzwi ? :lol:

Wiesz kiedyś tak samo myślałem i przez to byłem długo sam.

 

 

MASZ CHŁOPIE DUŻO DO PRZEROBIENIA. GAFA! Zmartwię Cię @Quo Vadis? ma rację, a Tobie brakuje elementarnej wiedzy o kobietach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, zuckerfrei napisał:

MASZ CHŁOPIE DUŻO DO PRZEROBIENIA. GAFA! Zmartwię Cię @Quo Vadis? ma rację, a Tobie brakuje elementarnej wiedzy o kobietach.

A mi wydaje się że nie masz obecnie kobiety chłopie...Ja i tak co bym tu nie napisał będzie przez was negowane..Dlaczego ja mam być anty nastawiony do wszystkich kobiet jak Ty czy inni twoi koledzy z kręgu tajemnic :lol:

To ze kobieta mnie jakaś rzuciła czy zraniła i czy jeszcze jakaś tak zrobi to tzw.ryzyko zawodowe.. I człowiek od tego się nie uchroni.Ale podejście do wszystkich osób i mierzenie ich jedną miara bywa czasami zgubne.

Ale co ja wiem o tych sprawach...

Edytowane przez Sheeker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli cel twojego życia to kobiety to współczuje. Nie mam i nie chce. Pewno napiszesz ze jakaś mnie skrzywdziła i dlatego tak jest. Uprzedzę cię to ja krzywdziłem,oszukiwałem, zdradzałem. Wyloguj się, szukaj dziewczyny, a potem tu wrócisz ze spuszczona głowa. 

 

I jeżeli myślisz ze jestem anty do kobiet to mi ciebie jest po prostu żal. Gdzie ja to napisałem?

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta to tylko dodatek ponieważ mam także pasje i hobby w którym się rozwijam.

"Nie mam i nie chce" słaba wymówka tak naprawdę jak na Ciebie kolego.

Dobra załóżmy że stanę po twojej stronie ... nie chcę kobiety ,stanę się skurwielem jakim nieraz i tak  jestem w życiu realnym a nie za klawiatura komputera.

Będę negował non stop wszystkie kobiety bo wszystkie to kur...y.(w większosci owszem i to jest racja) i co na starość zostanę sam w przekonaniu że byłem zajebistym gościem który wiedział jak sie zachowac w kazdej sytuacji z kobietami trzymając je na dystans od siebie ..ponieważ mam zakodowane przekonanie w sobie ze i tak predzej czy pozniej mnie zdradzi ,odejdzie odemnie ..etc..? chore 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sheeker chore to jest myślenie, że zostanie samemu na starość jest czymś strasznym. Ma się przyjaciół, książki, kompa, telewizję, można gdzieś wyjść jak zdrowie pozwala, wielu to wystarcza - po co mi do tego jakaś staruszka?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

po co mi do tego jakaś staruszka?

Żebyś np.w takim czasie jak teraz Świąt Bożego Narodzenia który się zbliża np.nie był sam w domu jak palec .Patrząc się w ścianę  na starość.

Edytowane przez Sheeker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Brat Jan napisał:

Po osłabnięciu zainteresowania z ich strony dedukuję, że chciały Cię mieć jako orbitera i lub sprawdzić swoją atrakcyjność, atencję czy się z nimi umówisz.

Być może dalej jesteś brany pod uwagę jako n-ty zabawiacz w kolejce.

 

Dobrze, ale co dalej. Nie ukrywam, że zależy mi na tej drugiej Pani za piękna może nie jest ale ma coś w sobie kurewskiego :)i korci mnie , żeby zaproponować jeszcze raz spotkanie. Jak się zachowywać, czy tak samo jak do tej pory czyli normalna gadka itd? Czy ochłodzić relację i tylko cześć bez wdawania się w jakieś szczegóły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sheeker napisał:

Żebyś np.w takim czasie jak teraz Świąt Bożego Narodzenia który się zbliża np.nie był sam w domu jak palec .Patrząc się w ścianę  na starość.

Moze dla Ciebie jestem juz stary,mam 45 lat. Beda to drugie dla mnie swieta gdzie bede sam i nie rozpaczam z tego powodu. Dzieci mam pelnoletnie,przyjada do ojca ,to dobrze,nie przyjada tez dobrze. Widzisz to,tak dobrze i tak dobrze. Rozumiesz? Tu jest sila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, grizli napisał:

Dobrze, ale co dalej. Nie ukrywam, że zależy mi na tej drugiej Pani za piękna może nie jest ale ma coś w sobie kurewskiego :)i korci mnie , żeby zaproponować jeszcze raz spotkanie. Jak się zachowywać, czy tak samo jak do tej pory czyli normalna gadka itd? Czy ochłodzić relację i tylko cześć bez wdawania się w jakieś szczegóły

Zadając takie pytania to już tą bitwę przegrałeś.

Kieruj się samczym instynktem, a jeżeli go nie masz próbuj go w sobie "wypracować"

 

Napisz, że podobają Ci się jej kurwiki w oczach i chciałbyś sprawdzić przy piwku czy winku czy jest łatwa.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

Napisz, że podobają Ci się jej kurwiki w oczach i chciałbyś sprawdzić przy piwku czy winku czy jest łatwa.

Albo zapytaj: "Dajesz dupy, czy trzeba z Tobą chodzić?" :D 
 

2 godziny temu, grizli napisał:

(...)ma coś w sobie kurewskiego :)

Co takiego? Kasę fiskalną w ci*ie? Czy znak "strefa bezpłatnego parkowania"?

Edytowane przez Rick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.