poprawiony Opublikowano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2017 Witajcie, nie znalazłem wątku, więc pytam. Poznaje pannę, rozsądną, bezdzietną, starą pannę można powiedzieć. Ja mam swoje potomstwo z poprzedniego tfu związku, na tylem dobrym ojcem i bankomatem jestem, ze praw mi nie ograniczono i mam je całkowicie poprawne. Panna zaś zawiedziona poprzednimi związkami, w wieku już okołoporodowym więc z silnym parciem na rycerza bezdzietnego, pomimo zaangażowania, friendzonuje mnie bo nie chce sobie komplilpwać życia. Wiadomo że moje są dla mnie najważniejsze, i rozumna panna zaznacza ze nie będzie sobie komplikować życia, co mocno szanuje [nie chcialbym stawac przed oczywistymi dylematami]. Problem z tym że panna mocno rozumna a jednak nie odpuszcza, ja zaś za mocny jestem na orbitera. Jakie są Wasze doświadczenia. Ja sam x czasu temu odpuscilem posiadanie kolejnego potomstwa, wszak swoje już mam. Związku pt małżenstwo wogole nie biore pod uwagę. Nie pytam o to jak zamoczyć, pytam czy pozostaje mi bycie sobą co panna rozumie, i szukanie wsparcia w frtiendship co chujowe jednak jest, czy są panny które są wstanie zaakceptować "bagaż" w postaci moich wspanialyuch dzieci. Jakoś nie po drodze mi w ściemnianiu młodszych lasek, poziomu dyskusji od panny wymagam a to jednak przychodzi z wiekiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michau Opublikowano 20 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 (edytowane) Jestem po rozwodzie, dzieci mieszkają z eksią, ja jestem "weekend dad". Powiedziałbym, ze mniejszej części kobiet to przeszkadza, większej nie. Tez kwestia wieku; cos, czego Mania dwudziestopięciolatka nie zaakceptuje, dla Manki trzydziestodwulatki jest OK Emablowałem młodsze o dwanaście lat, i młodsze o dwa lata, i na osiem emablowanych tylko dwie powiedziały wprost, że dzieci i ze za stary. Te najmłodsze, rzecz jasna EDIT stawiam tezę, ze tym, które nie chcą mieć dzieci, moje nie przeszkadzają, bo odchodzi element walki o zasoby. Gdyby panna chciała mieć dzieci, to już obecne to kłopot dla niej. Poza tym potencjalnych dzieci perspektywy sie chirurgicznie pozbyłem Zajebista sprawa wazektomia:) Edytowane 20 Grudnia 2017 przez michau Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poprawiony Opublikowano 20 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 dzięki, o to mi chodziło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi