Skocz do zawartości

Biorę tabletki Misiu! - oszustwo, podstęp i cwana podpucha?


Rekomendowane odpowiedzi

Tu masz dobrą stronkę, jak złapać faceta na dziecko. Nigdy nie oddawaj antykoncepcji w ręce kobiety. Poczytaj sobie. A nawet na wikipedii masz nawet podhasło "sabotaż antykoncepcji". 

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Reproductive_coercion#Birth_control_sabotage

 

http://koniectoksycznych.blogspot.com/2014/02/ups-jestem-w-ciazy-czyli-jak-zapac.html

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopakiem bardzo fajne komentarze, dziękuję Wam bo z przerażeniem zrzuciłem różowe okulary spojrzałem na sprawę zupełnie inaczej! 

 

Dziewczyna zdaje się (jak na swój wiek 21 lat) być bardzo poukładaną i rozsądną. Zawodowo, nie uwierzycie...zajmuje się opieka dzieci bogatych rodziców. Jest w trakcie budowy swojego własnego domu, zaradności i obrotności nie można jej odmówić. Daje mi jednak do myślenia fakt, że chce dzidziusia (z czym się nie kryje) - a sama z siebie zaczyna brać tabletki! No ślepy by zauważył że coś tu nie gra. Żeby było ciekawiej jej mama też w tym wturuje bo chce być babcią, chce mieć wnuczki - a podobno ona właśnie załatwiła jej te tabletki (problemy z dostępem tych konkretnych w Holandii czy coś). 

 

Nie chce brać jednej strony, być może nieco dramatyzujemy (opcja brania tabletek by móc się kochać zamieszkawszy razem (mamy to zrobić w styczniu), choć prawdopodobna jak ustrzelenie 6ki w lotka, istnieje), mimo to wciąż coś mi tu ewidentnie mocno cuchnie...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy twój kolejny wpis coraz mocniej potwierdza to co odrazy zauważyłem czyli PRÓBA wyrobienia w dziecko które już ma w brzuchu z Holandii .

Godzinę temu, jurny napisał:

Jest w trakcie budowy swojego własnego domu, zaradności i obrotności nie można jej odmówić

Ona chce jak najszybciej stabilizacji bo za niedługo będzie mieć dziecko a przecież gdzieś musi mieszkać 

Godzinę temu, jurny napisał:

Żeby było ciekawiej jej mama też w tym wturuje bo chce być babcią, chce mieć wnuczki 

Mama została już poinformowana że ma się SPODZIEWAĆ wnuczki czyli jest już w ciąży 

Godzinę temu, jurny napisał:

podobno ona właśnie załatwiła jej te tabletki (problemy z dostępem tych konkretnych w Holandii czy coś). 

Chyba sam w to nie wierzysz produkty z zachodu są lepszej jakości niż te u nas (było kiedyś że ta sama czekolada u nas ma więcej syfu za tą samą cenę jakby niech Tulonie niech są lepsze czyli więcej czekolady w czekoladzie u nas jest czekolada 50% a reszta to dodatki i inne 

MAMA WYSŁAŁA JEJ puste opakowanie po tabs które mama brała a ona nie . Te opakowanie jest dla ciebie ona ci je pokaże powie :patrz wszystkie wzięłam możesz bez ... 

Godzinę temu, jurny napisał:

zamieszkawszy razem (mamy to zrobić w styczniu),

Pani ma już swój plan wszystko ma przemyślane ty jesteś jako beta/bankomat . Moim zdaniem jak sex to tylko w gumie i całe 3/5 miesięcy obserwowania zachowań pani i brzucha zobaczysz jaką wojnę i wściekli  będzie ci robić ze nie robisz bez bo wie doskonale że zaraz brzuch będzie widać i uciekniesz a ona z dzieckiem biorąc pod uwagę że smv spadnie w hu to będzie jej opierdalać i robi wszystko żebyś wszedł bez . Także pilnuj się i działaj pomału daj sobie co najmniej 6 miech o jej powrotu na obserwację  a i pamiętaj 1000tyś badania na ojcostwo 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jurny napisał:

Nie chce brać jednej strony, być może nieco dramatyzujemy (opcja brania tabletek by móc się kochać zamieszkawszy razem (mamy to zrobić w styczniu), choć prawdopodobna jak ustrzelenie 6ki w lotka, istnieje), mimo to wciąż coś mi tu ewidentnie mocno cuchnie...?

Dla ugruntowania Twoich przemyśleń - miej na uwadze w jaki sposób polskie prawo przypisuje ojcostwo.

Są trzy sposoby:

 

1. Mąż kobiety, ktora urodziła dziecko w czasie małzeństwa lub do 300 dni po nim - automatycznie.

2. Przez uznanie - czyli facet sam się przyznał przez urzędnikiem USC - tak to ja dziecko zrobiłem.

3. Przez sądowne ustalenie ojcostwa.

 

Punkty 1 i 2 sa chyba jasne.
Punkt 3 - ustalanie ojcostwa następuje w drodze DOMNIEMANIA !. To bardzo wazne słowo - wystarczy DOMNIEMAĆ i już jesteś ojcem !

 

Podstawa prawna - Dz.U.2015.0.2082 t.j. - Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy.

Cytuję:

 

Art 85. Domniemanie ojcostwa dziecka pozamałzeńskiego

§ 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka, albo ten, kto był dawcą komórki rozrodczej w przypadku dziecka urodzonego w wyniku dawstwa partnerskiego w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji.
§ 2. Okoliczność, że matka w tym okresie obcowała także z innym mężczyzną, może być podstawą do obalenia domniemania tylko wtedy, gdy z okoliczności wynika, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.

 

Co z powyższego wynika ?

Ano jesli są dowody, że bzykałeś w odpowiednim terminie daną kobietę - domniemywa się że Ty jestes ojcem. I sąd tak właśnie uzna.

I jesli laska bzykała się na przykład z 10 innymi facetami w podobnym okresie - a Ciebie wybrała jako najkorzystniejszego dla niej ojca spośród dziesięciu ruchaczy - to nim zostaniesz !

Bo sąd Cię spyta:

- obcował Pan z powódką w określonym przez w/w ustawę czasie ?

- No... nooo... tak

 

Koniec - przyznałeś się, od tej chwili jestes tatusiem !

 

I sąd nie będzie Cię pytał czy była guma, tabletki, spirala, stosunek przerywany (módlmy się za dzieci, które wsiąkły w przescieradła). Bzykałeś - pozamiatane.

 

Oczywiście możesz się powołać na paragraf 2 - z ktorego wynika, że domniemanie iz jestes tatą może być obalone jesli laskę posuwali inni faceci. Z tym, że  trzeba wykazać, że ojcostwo innego faceta niż Ciebie jest bardziej prawdopodobne !

Musiałbyś zatem miec dowody, że inny bzykał ją na przykład częściej niż Ty !

Jesli ona stwierdzi, że tylko Ty ją bzykałeś - masz pozamiatane. Bo musiałbyś odnaleźć świadków, ktorzy stwierdzą, że Ty ja bzykałeś np raz w tygodniu a Józek - codziennie.

Możesz oczywiscie także dotrzeć do Józka i poprosić go by przyznał, że on posuwał laskę częściej niz Ty - przez co to on a nie Ty będzie obciażony alimentami.

Podejrzewam jednak, że Józek Cię obśmieje. O ile w ogóle Józka odnajdziesz.

 

Oczywiście możesz wytoczyc sprawę o zaprzeczenie ojcostwa. Ale wtedy to Ty musisz wykazać że ojcem nie jesteś - co może odbyć się na podstawie grup krwi matki, dziecka i Twojej jesli ewidentnie nie pasujesz do tej układanki:

d69eb16944ce6d32303ca12c3dcb042d.jpg

 

Albo poprzez wykonanie badania DNA Twojego i dziecka.

 

Zauważ, że tabela grup krwi nie służy do potwierdzenia ojcostwa (dwóch domniemanych tatusiów może mieć takie same grupy krwi) - jedynie służy jako wykluczenie niepasującego.

 

Powtarzam to już trzeci raz, no ale ostrożności nigdy za wiele :)

 

Wniosek:

Posuwający kobietę facet niezwykle łatwo może zostać sądownie uznany ojcem. Aby to odkręcić - droga jest długa i kosztowna.

Jak wspomniałem - wystarczy, że się przyznasz.

A i zupełnie bym się nie zdziwił - gdybyś został ojcem wskutek tego, że na przykład znaleźli się świadkowie, ktorzy zeznali, ze bywałeś u powódki nocami, razem gdzieś wyjeżdzaliście na weekendy.

To jest bardzo powazna przesłanka, wynikająca z tzw "doświadczenia zyciowego" wskazująca na to, że obcowałeś z matka dziecka.

I raczej jej zeznania (on mi wsadził) będą miały większą sądownie wartość niz Twoje, kiedy będziesz się tłumaczył - wysoki sądzie, no bywałem u niej, nocowałem, ale nie wsadziłem jej bo ją tylko obcałowywałem i obściskiwałem.

Żaden sąd w to nie uwierzy.

 

Tak samo jak żaden mąz nie uwierzy, że jego żona spędziła noc z hotelowym pokoju z jakimś facetem i ograniczyli się jedynie do oglądania kolekcji średniowiecznych numizmatów :)

 

  • Like 10
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Bonzo napisał:

Dla ugruntowania Twoich przemyśleń - miej na uwadze w jaki sposób polskie prawo przypisuje ojcostwo.

Są trzy sposoby:

 

1. Mąż kobiety, ktora urodziła dziecko w czasie małzeństwa lub do 300 dni po nim - automatycznie.

2. Przez uznanie - czyli facet sam się przyznał przez urzędnikiem USC - tak to ja dziecko zrobiłem.

3. Przez sądowne ustalenie ojcostwa.

 

Punkty 1 i 2 sa chyba jasne.
Punkt 3 - ustalanie ojcostwa następuje w drodze DOMNIEMANIA !. To bardzo wazne słowo - wystarczy DOMNIEMAĆ i już jesteś ojcem !

 

Podstawa prawna - Dz.U.2015.0.2082 t.j. - Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy.

Cytuję:

 

Art 85. Domniemanie ojcostwa dziecka pozamałzeńskiego

§ 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka, albo ten, kto był dawcą komórki rozrodczej w przypadku dziecka urodzonego w wyniku dawstwa partnerskiego w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji.
§ 2. Okoliczność, że matka w tym okresie obcowała także z innym mężczyzną, może być podstawą do obalenia domniemania tylko wtedy, gdy z okoliczności wynika, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.

 

Co z powyższego wynika ?

Ano jesli są dowody, że bzykałeś w odpowiednim terminie daną kobietę - domniemywa się że Ty jestes ojcem. I sąd tak właśnie uzna.

I jesli laska bzykała się na przykład z 10 innymi facetami w podobnym okresie - a Ciebie wybrała jako najkorzystniejszego dla niej ojca spośród dziesięciu ruchaczy - to nim zostaniesz !

Bo sąd Cię spyta:

- obcował Pan z powódką w określonym przez w/w ustawę czasie ?

- No... nooo... tak

 

Koniec - przyznałeś się, od tej chwili jestes tatusiem !

 

I sąd nie będzie Cię pytał czy była guma, tabletki, spirala, stosunek przerywany (módlmy się za dzieci, które wsiąkły w przescieradła). Bzykałeś - pozamiatane.

 

Oczywiście możesz się powołać na paragraf 2 - z ktorego wynika, że domniemanie iz jestes tatą może być obalone jesli laskę posuwali inni faceci. Z tym, że  trzeba wykazać, że ojcostwo innego faceta niż Ciebie jest bardziej prawdopodobne !

Musiałbyś zatem miec dowody, że inny bzykał ją na przykład częściej niż Ty !

Jesli ona stwierdzi, że tylko Ty ją bzykałeś - masz pozamiatane. Bo musiałbyś odnaleźć świadków, ktorzy stwierdzą, że Ty ja bzykałeś np raz w tygodniu a Józek - codziennie.

Możesz oczywiscie także dotrzeć do Józka i poprosić go by przyznał, że on posuwał laskę częściej niz Ty - przez co to on a nie Ty będzie obciażony alimentami.

Podejrzewam jednak, że Józek Cię obśmieje. O ile w ogóle Józka odnajdziesz.

 

Oczywiście możesz wytoczyc sprawę o zaprzeczenie ojcostwa. Ale wtedy to Ty musisz wykazać że ojcem nie jesteś - co może odbyć się na podstawie grup krwi matki, dziecka i Twojej jesli ewidentnie nie pasujesz do tej układanki:

d69eb16944ce6d32303ca12c3dcb042d.jpg

 

Albo poprzez wykonanie badania DNA Twojego i dziecka.

 

Zauważ, że tabela grup krwi nie służy do potwierdzenia ojcostwa (dwóch domniemanych tatusiów może mieć takie same grupy krwi) - jedynie służy jako wykluczenie niepasującego.

 

Powtarzam to już trzeci raz, no ale ostrożności nigdy za wiele :)

 

Wniosek:

Posuwający kobietę facet niezwykle łatwo może zostać sądownie uznany ojcem. Aby to odkręcić - droga jest długa i kosztowna.

Jak wspomniałem - wystarczy, że się przyznasz.

A i zupełnie bym się nie zdziwił - gdybyś został ojcem wskutek tego, że na przykład znaleźli się świadkowie, ktorzy zeznali, ze bywałeś u powódki nocami, razem gdzieś wyjeżdzaliście na weekendy.

To jest bardzo powazna przesłanka, wynikająca z tzw "doświadczenia zyciowego" wskazująca na to, że obcowałeś z matka dziecka.

I raczej jej zeznania (on mi wsadził) będą miały większą sądownie wartość niz Twoje, kiedy będziesz się tłumaczył - wysoki sądzie, no bywałem u niej, nocowałem, ale nie wsadziłem jej bo ją tylko obcałowywałem i obściskiwałem.

Żaden sąd w to nie uwierzy.

 

Tak samo jak żaden mąz nie uwierzy, że jego żona spędziła noc z hotelowym pokoju z jakimś facetem i ograniczyli się jedynie do oglądania kolekcji średniowiecznych numizmatów :)

 

Rany julek facet w tym kraju naprawdę na przekichane. Natomiast czy test na ojcostwo który z tego co się orientowałem kosztuje raportem 600 zł i z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdza czy jest się ojcem czy nie, nie załatwia tu sprawy i nie zamyka tematu?

Edytowane przez jurny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jurny napisał:

Rany julek facet w tym kraju naprawdę na przekichane. Natomiast czy test na ojcostwo który z tego co się orientowałem kosztuje raportem 600 zł i z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdza czy jest się ojcem czy nie, nie załatwia tu sprawy i nie zamyka tematu?

Ależ zamyka. Jasne, że zamyka.

 

Tyle że:

 

1. Możesz to zrobic TYLKO poprzez proces sądowy zaprzeczający ojcostwu (no chyba, że na procesie o jego ustalenie masz już odpowiednie dowody)

2. Musisz zdobyć materiał genetyczny dziecka - a jesli mamusia będzie odpowiednio sprytna - może to byc trudne :)

 

Dopóki sąd nie stwierdzi zasadności Twego zaprzeczenia ojcostwa - bulisz alimenta pod groźbą komorniczej egzekucji.

I może taki stan rzeczy trwać wiele lat  - nie muszę Ci chyba przypominać jak długo potrafią trwać sprawy w sadach w Polsce.

 

I co wiecej - jesli na przykład po latach okaże się, że płaciłeś alimenty na CUDZE dziecko - nie masz żadnych szans na ich odzyskanie od matki tego dziecka.

Absolutnie żadnych. Polskie prawo czegoś takiego nie przewiduje !

 

A to dlatego, że przecież płacąc alimenty byłeś ojcem tego dziecka i mogłeś korzystać (oczywiście na papierze) z praw rodzicielskich (o ile Cię ich nie pozbawiono).

 

I co wiecej - matce dziecka, która niesłusznie Cię wrobiła w dziecko i alimenty na nie - nawet jesli to udowodnisz bez najmniejszych wątpliwości - kompletnie nic nie grozi. Nie ma za to żadnych kar ani sankcji spenalizowanych w polskim prawie.

 

Dlatego w innym wątku napisałem - jesli podejmujesz zabawę z kobietą - już jest pozamiatane. Nawet jesli jej nie włożyłeś mitygując się zawczasu - to i tak ona ma bardzo duże możliwości zrobić Cię ojcem jej dziecka spłodzonego przez kogoś innego.

Bo nawet jesli bawiłeś się z nią w całowanki, przytulanki, podniecanki - to już obcowałeś. I doprawdy nie widzę możliwości być udowodnił, że jej nie włożyłeś. Nawet gdybyś sądowi film z Waszych zabaw okazał - to i tak o niczym nie przesądza, przecież mogłeś wyłączyć kamerę i za godzinę przelecieć laskę bez dokumentowania tego faktu nośnikiem elektronicznym w formacie *.avi :)

 

I dlatego zawsze podkreślam, że z chujem nie ma żartów :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jurny - Na Twoim miejscu bym poważnie rozważył jedną kwestię: "Czy warto stawiać swoje życie/wolność na rzecz kontroli przez drugą osobę, która wrobi w kaszojadka?". Twoja kobieta pewnie już jest zapłodniona przez jakiegoś imprezowicza, którego pewnie nie zna albo wypiął się na nią po stosunku. Teraz szuka frajera, który uwierzy, że to jego dziecko by mieć bezpieczny dupochron finansowy dla siebie i dziecka.

Ja wiem, że to wygląda jak przesadzone podejrzenia, ale nie bierze się to znikąd. Część braci przeszła przez takie cyrki, w życiu prywatnym też nieraz się widziało/słyszało takie cyrki. Ja sam miałem ogromne szczęście nie zostać dwukrotnie wrobionym w nieswoje dziecko przez dwie różne byłe partnerki. Kobiety nie są takie jak my, one kierują się swoimi potrzebami głównie.

Zauważ, że rzadko, która kobieta zostaje przy facecie, który stał się mocno schorowany, staje się bankrutem albo pojawiają się problemy finansowe. One szybko przeskakują na kolejną bezpieczną gałąź by nie martwić się problemem finansowym czy chorobą męża/partnera.

Są też takie co faktycznie nie uciekają jak szczury z tonącego okrętu, ale trafić na takie jest trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopak chciał się tylko zapytać co zrobić żeby zaruchać w gumie i nie obrazić przy tym panny. Dostał odpowiedzi, że jego panna już jest zapłodniona. To może być prawda.

 

Teraz jest tylko jedno wyjście - brak seksu przez jakiś czas i obserwacja.

 

@jurny Powiedz pannie, że masz infekcję, krosty ci wyskoczyły albo że religia ci zabrania, wymyśl cokolwiek żeby nie pakować do czasu aż zobaczysz czerwoną podpaskę.

Edytowane przez Gr4nt
Przejęzyczenie
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jurny napisał:

zajmuje się opieka dzieci bogatych rodziców. Jest w trakcie budowy swojego własnego domu

WHAT?

W wieku 21 lat lat buduje dom?
Sama?
To ile ona wyciąga z tej opieki?
Skoro buduje dom musi mieć coś 6000 zł netto minimum miesięcznie.

A Ty kim masz byc w tym jej domu? :D
 

  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2017 o 12:19, jurny napisał:

I jak tu teraz (kiedy robi się niebezpiecznie bo zaczyna się jakaś akcja z tabletkami) wyskoczyć z gumą...

Nie chcę źle wróżyć, ale będziesz tatusiem to raz, nie dojrzałeś do związku to dwa. Nie traktuj tego jako pocisk, ale podświadomie jesteś wręcz obsrany ze strachu, że będziesz miał jazdę o tabletki i nie chcesz tej jazdy. Stawiasz to co chce twoja dziewczyna ponad to, co ty chcesz. A to jest dziecko a nie zastawa do kuchni. Jeśli nie potrafisz powiedzieć jej - "słuchaj, chce dzieci z tobą, ale nie będzie teraz dziecka bo nie jestem gotowy a jak będziesz stosować jakieś numery to będziesz seksowną samotną mamusią" to 50 czy 100 rad tutaj nic ci nie da. Pani zawsze znajdzie sposób żeby wpaść z tobą. Kobiety w tym wieku są głupie, chcą mieć dzieci bo koleżanki mają i one też chcą sobie z nimi plotkować na placu zabaw. Serio - takie mają wyobrażenie często. A kto będzie zarabiał na dziecko to już wukracza poza ich planowanie. Znam to.

 

Desperacko boisz się, że laska po takim tekście cię zostawi stąd uważam, że jesteś przez nią do urobienia. To tobie bardziej zależy o chociaż byś się spuszczał nawet przez okno, to ona inaczej znajdzie sposób. Nie zakomunikowałeś stanowczo, że "tak, ale jescze nie teraz".

 

Pierwszy test jak napisał kolega @Gr4nt. Powiedz jej, że masz jakąś infekcję i nici z seksu przez jakiś czas, 2, 4, 6 tyg. I obserwuj jej reakcję i jak się ciało zmienia. Jak będzie cisnąć na seks desperacko mimo wszystko, to wiedz że coś może być na rzeczy.

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jurny napisał:

Dziewczyna zdaje się (jak na swój wiek 21 lat) być bardzo poukładaną i rozsądną. Zawodowo, nie uwierzycie...zajmuje się opieka dzieci bogatych rodziców. Jest w trakcie budowy swojego własnego domu, zaradności i obrotności nie można jej odmówić.

To ile lat ona już tam pracuje, a nikt tam polki nie zatrudnia żeby przepłacać, no chyba że miała wcześniej jakąś grubszą kasę...?

Coś to dziwnie pachnie wszystko.

Przemyśl to wszystko i posprawdzaj dyskretnie to co możesz, może się mylimy a ona jest jednorożcem, ale lepiej będziesz się czuł jak będziesz mieć pewność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tez najbardziej bezpieczny seks jest u prostytutki.

Z kilku powodów:

 

1. Prostytutka zawsze się zabezpiecza. I to dwukrotnie - sama łyka tabletki lub ma spiralę i nie dopuści do siebie klienta bez gumy.

 

2. Jesli jakimś cudem prostytutka zajdzie w ciążę - to się wyskrobie.

 

3. Gdyby nawet chciala wrobić klienta w dziecko - ten przed sądem może łatwo wykazać (screen z odlotów czy roksy) - że ona jest divą i takich jak on z pewnością było wielu. Oczywiście to nie przesądza że on ojcem nie jest, ale pozycja negocjacyjna przed sądem w wypadku kiedy pozywa prostytutka - jest całkiem inna. I dlatego divy nie pozywają.

 

4. Ważne - diva cię nie zna. Nie wie czy jestes bogaty, czy masz majątek, coś ty za jeden. Więc nie ma żadnej gwarancji, że warto kolesia pozywać o alimenty, skoro przecież to może być jakiś łachmyta, ktory uskładał dwie stówki i przybył na ruchanie.

 

5. Najważniejsze - diva nie wie o tym, że nazywasz sie np Cezary Tomczyk zamieszkaływ Zgierzu przy ulicy Słowackiego 16 mieszkania 4. Nie ma więc kogo pozywać. No chyba, że sam jej o tym powiesz :) Bo ona na pewno nie zapyta.

 

6. Szansa na to że złapiesz jakiś syf od divy jest znacznie mniejsza niż na to, że złapiesz syf od damy z opisywanego wątku. Jest wysocie możliwe, że wpadła w Holandii. Z kim się tam gziła ? Nie wiadomo. Ale wiadomo jedno - skoro wpadła to się gziła bez gumy. Tym sposobem załapac mogła naprawdę przerózne niespodzianki i może je rozesłać dalej :)

 

7. Idąc do divy robisz taki shit-tescik. Dzwonisz i:

- cześc kochanie, wpadnę do ciebie

- zapraszam

- ile za zabawę

- 300

- a ile mam ci dopłacić za seks bez gumki ?

 

I jesli ona powie, że 100, 200, 1000 czy 100 tysiecy - żegnasz się czule (cześć, cześć, berecik weź, idziesz już dwa na raz włóż).

A jesli powie - słońce, nie ma takiej opcji - odpowiadasz - nooo, nareszcie rozsądna dziewczyna, sam bez gumy nigdy tego nie robię i tak każdej pytam bym się nie potem stresował.

 

Ona wtedy odpowie - już cię lubie, na co czekasz, siadaj, odpalaj, jedź do mnie bo już za tobą tesknię pograżając się w melancholijnych rozważaniach, ktorych myślą przewodnią jest - "dlaczego cię tu jeszcze nie ma"

 

A potem to już normalnie :)

 

No :)

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jurny napisał:

Natomiast czy test na ojcostwo który z tego co się orientowałem kosztuje raportem 600 zł i z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdza czy jest się ojcem czy nie, nie załatwia tu sprawy i nie zamyka tematu?

Ale że co?
http://www.testdna.pl/cennik/

Tu masz cennik.
to są testy DNA więc jak nie załatwia tu sprawy.

Kurde albo jesteś TROLLEM albo kobietą pdoszywającą się pod faceta.
Nie wiem jakieś już mam pod tym względem wypaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Moim zdaniem Red Alert - ewakuacja

 

2. Pytasz jak pomimo tego, że mówi że bierze tabsy użyć prezerwatywy. Powiedź, że dzwonili do Ciebie dentysta żebyś przebadał się na żółtaczkę/kiłę bo kilku jego klientów zachorowało w ostatnim czasie. Ewentualnie że była dzwoniła żebyś zrobił testy na HIV ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bonzo napisał:

Dla ugruntowania Twoich przemyśleń - miej na uwadze w jaki sposób polskie prawo przypisuje ojcostwo.

Są trzy sposoby:

 

1. Mąż kobiety, ktora urodziła dziecko w czasie małzeństwa lub do 300 dni po nim - automatycznie.

2. Przez uznanie - czyli facet sam się przyznał przez urzędnikiem USC - tak to ja dziecko zrobiłem.

3. Przez sądowne ustalenie ojcostwa.

 

Punkty 1 i 2 sa chyba jasne.
Punkt 3 - ustalanie ojcostwa następuje w drodze DOMNIEMANIA !. To bardzo wazne słowo - wystarczy DOMNIEMAĆ i już jesteś ojcem !

 

Podstawa prawna - Dz.U.2015.0.2082 t.j. - Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy.

Cytuję:

 

Art 85. Domniemanie ojcostwa dziecka pozamałzeńskiego

§ 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka, albo ten, kto był dawcą komórki rozrodczej w przypadku dziecka urodzonego w wyniku dawstwa partnerskiego w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji.
§ 2. Okoliczność, że matka w tym okresie obcowała także z innym mężczyzną, może być podstawą do obalenia domniemania tylko wtedy, gdy z okoliczności wynika, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej prawdopodobne.

 

Co z powyższego wynika ?

Ano jesli są dowody, że bzykałeś w odpowiednim terminie daną kobietę - domniemywa się że Ty jestes ojcem. I sąd tak właśnie uzna.

I jesli laska bzykała się na przykład z 10 innymi facetami w podobnym okresie - a Ciebie wybrała jako najkorzystniejszego dla niej ojca spośród dziesięciu ruchaczy - to nim zostaniesz !

Bo sąd Cię spyta:

- obcował Pan z powódką w określonym przez w/w ustawę czasie ?

- No... nooo... tak

 

Koniec - przyznałeś się, od tej chwili jestes tatusiem !

 

I sąd nie będzie Cię pytał czy była guma, tabletki, spirala, stosunek przerywany (módlmy się za dzieci, które wsiąkły w przescieradła). Bzykałeś - pozamiatane.

 

Oczywiście możesz się powołać na paragraf 2 - z ktorego wynika, że domniemanie iz jestes tatą może być obalone jesli laskę posuwali inni faceci. Z tym, że  trzeba wykazać, że ojcostwo innego faceta niż Ciebie jest bardziej prawdopodobne !

Musiałbyś zatem miec dowody, że inny bzykał ją na przykład częściej niż Ty !

Jesli ona stwierdzi, że tylko Ty ją bzykałeś - masz pozamiatane. Bo musiałbyś odnaleźć świadków, ktorzy stwierdzą, że Ty ja bzykałeś np raz w tygodniu a Józek - codziennie.

Możesz oczywiscie także dotrzeć do Józka i poprosić go by przyznał, że on posuwał laskę częściej niz Ty - przez co to on a nie Ty będzie obciażony alimentami.

Podejrzewam jednak, że Józek Cię obśmieje. O ile w ogóle Józka odnajdziesz.

 

Oczywiście możesz wytoczyc sprawę o zaprzeczenie ojcostwa. Ale wtedy to Ty musisz wykazać że ojcem nie jesteś - co może odbyć się na podstawie grup krwi matki, dziecka i Twojej jesli ewidentnie nie pasujesz do tej układanki:

d69eb16944ce6d32303ca12c3dcb042d.jpg

 

Albo poprzez wykonanie badania DNA Twojego i dziecka.

 

Zauważ, że tabela grup krwi nie służy do potwierdzenia ojcostwa (dwóch domniemanych tatusiów może mieć takie same grupy krwi) - jedynie służy jako wykluczenie niepasującego.

 

Powtarzam to już trzeci raz, no ale ostrożności nigdy za wiele :)

 

Wniosek:

Posuwający kobietę facet niezwykle łatwo może zostać sądownie uznany ojcem. Aby to odkręcić - droga jest długa i kosztowna.

Jak wspomniałem - wystarczy, że się przyznasz.

A i zupełnie bym się nie zdziwił - gdybyś został ojcem wskutek tego, że na przykład znaleźli się świadkowie, ktorzy zeznali, ze bywałeś u powódki nocami, razem gdzieś wyjeżdzaliście na weekendy.

To jest bardzo powazna przesłanka, wynikająca z tzw "doświadczenia zyciowego" wskazująca na to, że obcowałeś z matka dziecka.

I raczej jej zeznania (on mi wsadził) będą miały większą sądownie wartość niz Twoje, kiedy będziesz się tłumaczył - wysoki sądzie, no bywałem u niej, nocowałem, ale nie wsadziłem jej bo ją tylko obcałowywałem i obściskiwałem.

Żaden sąd w to nie uwierzy.

 

Tak samo jak żaden mąz nie uwierzy, że jego żona spędziła noc z hotelowym pokoju z jakimś facetem i ograniczyli się jedynie do oglądania kolekcji średniowiecznych numizmatów :)

 

Serio trochę powalone z tym trzecim punktem.Czyli jak rozstałem się pół roku temu i była w miedzy czasie z kimś się puszczała. A że mam co nieco to powie, że jestem ojcem i z automatu płacę alimenty? Na bank tak to nie działa. Pewnie poprzedzone jest to testami DNA itp po prostu skorzystałbym z zasady "nigdy do niczego się nie przyznawaj jak cie złapią na kradzieży za rękę mów, że to nie twoja ręka" :D.Równie dobrze każda jedna mogła by mówić, że peklował ją jakikolwiek polski szejk :)i by płacił.

Edytowane przez CzarnyR
zapomniałem dopisać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

6 godzin temu, jurny napisał:

Chłopakiem bardzo fajne komentarze, dziękuję Wam bo z przerażeniem zrzuciłem różowe okulary spojrzałem na sprawę zupełnie inaczej! 

 

Dziewczyna zdaje się (jak na swój wiek 21 lat) być bardzo poukładaną i rozsądną. Zawodowo, nie uwierzycie...zajmuje się opieka dzieci bogatych rodziców. Jest w trakcie budowy swojego własnego domu, zaradności i obrotności nie można jej odmówić. Daje mi jednak do myślenia fakt, że chce dzidziusia (z czym się nie kryje) - a sama z siebie zaczyna brać tabletki! No ślepy by zauważył że coś tu nie gra.

 

Nie chce brać jednej strony, być może nieco dramatyzujemy (opcja brania tabletek by móc się kochać zamieszkawszy razem (mamy to zrobić w styczniu), choć prawdopodobna jak ustrzelenie 6ki w lotka, istnieje), mimo to wciąż coś mi tu ewidentnie mocno cuchnie...?

Czyli niania, pytanie czy aby zajmuje się wyłącznie dziećmi ;)

Skąd kasa na dom?

Gdy zamieszkacie razem 1-2 lata i haj hormonalny zwany miłością zazwyczaj mija.

 

Po wyeliminowaniu powyższych wątpliwości i przepisaniu 1/2 działki i budowy ja bym ją brał.

Zakładam, że po zamieszkaniu razem zaczniesz dokładać się do nie swojej budowy, dlatego zalecam zapis.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, CzarnyR napisał:

Serio trochę powalone z tym trzecim punktem.Czyli jak rozstałem się pół roku temu i była w miedzy czasie z kimś się puszczała. A że mam co nieco to powie, że jestem ojcem i z automatu płacę alimenty? Na bank tak to nie działa.

Własnie tak działa !

Zapisy ustawowe są jasne - ten kto obcował w określonym czasie.

Oczywiscie jesli są dowody na to, że ojcostwo innego goscia jest bardziej prawdopodobne - to może to wpłynąć na zmianę domniemania.

 

Tyle, że aby się powołać na paragraf 2 - musza być dowody, że kobieta obcowała i z innymi facetami w zakreślonym ustawowo terminie.

A zdobyc takie dowody jest trudno. Przecież kto wie o tym kto posuwał daną laskę ? Ona sama z całą pewnością.

Więc sądzisz, że powie przed sądem, że posuwało ją jeszcze pięciu innych ? Wątpię :)

 

To jest nic innego jak udowadnianie, że nie jestes wielbłądem !

Ale czyż to nowość w Polsce wykazywać, że jestem niewinny ?

 

17 minut temu, CzarnyR napisał:

Pewnie poprzedzone jest to testami DNA itp po prostu skorzystałbym z zasady "nigdy do niczego się nie przyznawaj jak cie złapią na kradzieży za rękę mów, że to nie twoja ręka" :D.Równie dobrze każda jedna mogła by mówić, że peklował ją jakikolwiek polski szejk :)i by płacił.

I tak własnie by było gdyby ów szejk ją rzeczywiście peklował :)

Bo sąd spyta szejka - szejku peklowałeś ?

 

I teraz dalsza część zabawy zależy od tego co on na to odpowie.

 

Jesli peklował i się przyznał, że peklował - tata.

 

Jesli peklował ale się nie przyznaje - to wtedy sąd pyta powódki czy aby sobie nic nie zmyśliła ? Jesli ona twardo, że peklował, bo ma świadków, bo ma sms'y bo ma maile, bo ma wspolne zdjęcia - to badania DNA.

 

Poza tym - jesli ktoś ma naprawdę wielkie pieniądze - to uciszy takową damę innymi metodami niż wykazywanie przed sadem, że nie on jej naruchał bejbe.

Albo da jej kasę i nakaże siedzieć cicho, albo ją postraszy bo ma możliwości i wtedy będzie szukała innego ojczulka.

 

No i jeszcze jedno - taki szejk będzie miał na pewno dobrego prawnika. A ten, gdy nawet już będzie sprawa jasna, że szejk jej dzieciaka spłodził - wyskoczy z argumentem dosć jasnym.

Mianowicie - alimenty się ustala w oparciu o rzeczywiste koszty utrzymania dziecka. I dzieli sie po połowie.

Dama wykaże że dzieciak kosztuje 5 klocka miesiecznie (dużo, ale załóżmy, że wykaże bo dużo zarabia)

No to szejk zapłaci 2.5 klocka i dama będzie skakała z radości. Dla szejka to są drobne nawet nie na waciki.

On raczej jej da wiecej "pod stołem" za to by morda w kubeł była niż pozwoli się zaciągnąć przed sąd i robić sensację.

 

To nie jest tak, że jesli kobieta jest kasjerką z Biedronki i zarabia na rękę 3k, przeleci ją milioner - to zaraz wyrwie od niego na dziecko 100 tysiecy miesiecznie.

Oczywiscie, wyrwie na pewno więcej niż jej koleżanka, ktora się pusciła z na przykład pompiarzem z Orlenu na tyłach Biedronki, ale bez przesady.

 

Co innego gdyby za mąz wyszła.

 

Alimenty ustalane są w oparciu o dwie kwestie:

1. Rzeczywiste potrzeby finansowe dziecka

2. Możliwości zarobkowe zobowiazanego.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jurny napisał:

opcja brania tabletek by móc się kochać zamieszkawszy razem (mamy to zrobić w styczniu),

 

Ile masz lat? Prawdopodobnie jesteś dużo za młody na zamieszkanie z dziewczyną. To nie jest tak, że jak zamieszkacie ze sobą to będziecie się kochać 24h/dobę. Będziecie się kochać mniej. Pojawi się masa dziwnych problemów jakich teraz nawet nie przeczuwasz.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2017 o 13:14, jurny napisał:

 

Nie daj się manipulować , masz być samcem Alfa a nie pantoflem , tymczasem sex tylko w gumie , jeśli będzie stroić fochy a pewnie będzie , możesz nawet zrezygnować z sexu przez najbliższe kilka miesięcy a wtedy będzie już widać czy próbuje Cię wrobić w dziecko ale z innym czy nie , czy też jej intencje są co do Ciebie jak najbardziej szczere i prawdziwe a dziecko chce mieć z Tobą i tylko z Tobą ,

myślę że lepiej się poświęcić jeśli będzie trzeba niż zostać frajerem na własne życzenie .

pozdrawiam........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.