Skocz do zawartości

Czy on ze mną zerwał? Proszę o opinie


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Ruda napisał:

Tak jak pisałam zadzwonię do niego, ale po świętach, może jutro,

 

Fajnie kłamiesz i się plączesz w swoim zachowaniu. Napisałaś całkiem co innego:

15 godzin temu, Ruda napisał:

może faktycznie do niego jutro zadzwonię


To było wczoraj jeszcze napisane więc sądziłem, że ogarniesz swój rozumek i zadzwonisz, ale mam wrażenie, że jesteś nędznym trollem, który marnuje czas ludzi tutaj. Ignorujesz rady kolegów jak i sympatycznych koleżanek, które też mądrze napisały uwagi odnośnie Ciebie. Życzę ci byś została bez faceta po świętach bo to co robisz jest kompletnie żenujące. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CalvinCandie- akurat rad kolegów i koleżanek posłucham, ale Twoje akurat są ewidentnie złośliwe. Zadzwonię jutro z tego powodu co pisałam wyżej- skoro jest tak zajęty świetami to możliwe ,ze nawet w gościach by nie odebrał. 

Poza tym życzysz mi żebym została po świetach bez chłopaka, tak jakbym coś mu złego zrobiła, zdradziła go albo nie wiem co jeszcze... Ja czekałam tyle dni, że jak on poczeka do jutra to też nic mu się nie stanie, a nie czuje się jakaś winna żebym go musiała przepraszać, czy cokolwiek w tym stylu, więc zakładam, że jeśli po świętach bym została bez chłopaka, to widocznie nie zależy mu na mnie, bo sorry, on też się mógł inaczej zachować. W każdym razie błagać go nie będę choćbyś mi tak doradzał, ale odezwę się, bo uważam, że akurat poprzednie  rady niektórych były mądre

Edytowane przez Ruda
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takie wątki, gdzie jest jakiś problem, który można rozwiązać w parę minut. Ale nie - trzeba z tego zrobić tasiemca :D

 

Przez następne 500 odcinków będzie myślała, czy zadzwonić.

W odcinku 501 podejmie decyzję - "nie!"

Kolejne 500 odcinków - "czy dobrze zrobiłam?"

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj no @Ruda jak poszukujesz kogoś, kto ci wytyczy ci dokładnie co masz robić i jak się zachować, to zerwij z tym okrutnikiem i przyłącz się do mnie. Jeśli faktycznie jesteś ruda (co mnie podnieca), to gwarantuję ci, że będziesz szczęśliwa i przy mnie nie zginiesz. Tobie jest po prostu za dobrze, w dupie się przewraca i być może poszukujesz podświadomie klawisza, który strzeże swoich granic. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ruda napisał:

Zadzwonię jutro z tego powodu co pisałam wyżej- skoro jest tak zajęty świetami to możliwe ,ze nawet w gościach by nie odebrał. 

@Ruda To jest nic innego jak tylko twoja wygodna racjonalizacja i szukanie usprawiedliwienia dla siebie "dlaczego milczałaś":D

 

Ty ciągle nie ogarniasz co tu sie odwaliło..

Facet po spotkaniu napisał ci mocno emocjonalnego smsa - że było zajebiście, że wgl super sie czuje, że chce więcej..

I co go w zamian spotakło?

Gówno.. Nic.. Cisza.. Caaały dzień.. Liczył zapewne na jakieś wyznanie w odwecie albo chociaż potwierdzenie od ciebie że też było spoko a dostał jedynie suchego smsa 2 DNI(!!) po tym fakcie, w którym nawet nie raczyłaś usprawiedliwić przyczyny braku twojej odpowiedzi

Na moje - gość sie "uzewnętrznił" i spotkał się z zimną ścianą co dla faceta (wrażliwego) jest jednoznaczne z olaniem jego emocji, uczuć i potwierdzeniem że "masz w dupce" to co on sobie tam do Ciebie czuje.

Nie wiem.. mnie akurat wkurwia jak po spotkaniu smaruje Pani fajnego, soczystego smsa (w sensie - niech wie że mi sie podobało, nwm może błąd??) a dostaje w odp rano jedynie: "sry bo zasnełam".. albo za 3 dni suche "co tam?" (Ale ja to jeszcze wieeele pracy nad sobą potrzebuje:P)

No i te "oszczędne" życzenia świąteczne -  w taki ważny dzień tak pisać do osoby, na której Ci tak baardzo zależy.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Razzor - może masz rację, ale ja też jak się czułam jak czekałam te 3 dni? Postaw się też po mojej stronie.

@Tomko- a Ty sam ten temat podbijasz, mimo, że już podziękowałam za rady wcześniej :P Tak jak postanowiłam, zadzwonię dzisiaj i tyle, a rady przeczytałam, ale nie wszystkich muszę w 100% słuchac bo to że prosze o radę, nie oznacza, że każdej musze ślepo słuchac, mam też swój rozum i wybieram rady selektywnie , które akurat uznam za słuszne, tyle;)

Edytowane przez Ruda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Amnesia Haze napisał:

Czemu nikt tego tematu jeszcze nie zamknął? Ruda dostała już najlepszą i jedyną słuszną radę na 1 stronie tego wątku, a od 3 zaczyna się już tylko kręcenie beki. 

cicho, mam zamiar przy tym temacie otworzyć piwo i czipsy wieczorem

 

żeby scenariusz był bardziej wciągający polecam włączyć jakiegoś orbitera do tej zabawy :D

 

dzwoń dziewczyno, nie wiesz, że w okolicach 30 lat ciężko o faceta do stałego związku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sytuacja opanowana- wczoraj  mnie  uprzedził i napisał, ja zaraz po tym zadzwoniłam do niego. Twierdził, że nie był obrażony i nie muszę mu się tłumaczyć, ale wyczułam po glosie, ze jednak troche mogl byc.

Ale zaraz po tym jak mu się wytłumaczyłam dlaczego tak wyszło, to zaczął żartować,że teraz to go muszę " jakoś" przeprosić, a ja na to, że nie ma sprawy i tak sobie pożartowaliśmy, nadal jesteśmy umówieni na Sylwetra, także pierwsza misja zakończona, pozniej czeka mnie jeszcze druga misja przepraszania go ,ale to będzie ta przyjemniejsza częśc ;)

Dzięki za rady. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.