Skocz do zawartości

Oświadczyny bez klękania


kamilo

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, slavex napisał:

@Przemek1991 mógłbyś coś więcej o tym "murzynie" napisać?  W sensie co się działo w związku, jakie zachowania miała narzeczona, myślę że warto szerzej gdzieś to opisać, może nawet w osobnym temacie. Może się to przydać innym Braciom, by w porę im się zapaliła lampka ostrzegawcza. 

Ja opisze kilka faktów z życia moje kolegi dobrego. Sam też się oświdczyłem, ale mniejsza o to, w jego przypadku widać było zmianę gołym okiem.

Kolega zapalony motocyklista. Jeździł z nią wszędzie, Włochy, Polska, Francja, pól europy zjeździli. Nigdy nie przeszkadzało jej, że ma motor. Po oświadczynach kobiecie odechciało się jeździć. On chciał jechać na weekend gdzięś, ona nie. Więc po jakimś czasie stwierdził, że ma ją gdzieś, ona nie chciała, sam jeździł. Po powrocie awantury. Ciche dni po 2 tygodnie, bo śmiał jechać bez niej.

Wyjścia ze znajomymi. Przed było spoko. Chodziła z nim wszędzie, ogniska, grille, problemu nie było. Po oświadczynach to samo co z wycieczkami motocyklowymi. Nie chciało się jej dupy ruszać.

Po około trzech miesiącach masakrayczne zrzędzenie, żeby motor sprzedał, jawny zakaz wychodzenia do kumpli. Odjebało babie.

Na szczęście chłopak kumaty rozstał się z nią. Trochę załatwiania było przy tym, bo orkiestra, sala i inne pierdoły zaliczkowane były już. Ja tylko utwierdziłem go w przekonaniu, że dobrze zrobił - mówię mu pomyśl - jak masz takie jazdy jak jesteście narzeczeństwem, to po ślubie by cię dopiero dojechała.

Po czasie wyszło, też, że miała ona kolegę z liceum, czy skądś tam, z którym pisała namiętnie. Oczywiście zaprzeczała, że to coś więcej jak tylko kolega, ale fak faktem z każdym badziewiem do niego pisała, nawet wysyłała mu zdjcia swojego ubioru i pytała czy ładnie wygląda. Hahaha, życie kierwa :D

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bije od was zazdrość, że sami nie macie się komu oświadczać, że nikt was nie kochał naprawdę, że nie macie z kim wieczorem się przytulić oglądając komedię romantyczną. Zazdrościcie autorowi, że sami nie możecie powiedzieć myszce....

 

 

..... Bejbe, pierdolę te zaręczyny. Albo po mojemu albo nara. :D

 

xn4cYl4.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manygguh, ja sie oświadczyłem, klęknąłem, było zjawiskowo. Świat stanął, byliśmy tylko ja i ona. Nic w tym momencie innego się nie liczyło. Było pięknie, z nostalgią wracam do tamtych chwil, i często myślę o tym pierścionku, bo kurwa jakiś głos w głowie mi mówił, pierdol pierścionek, kup sobie wypasiony zegrek, który zawsze chciałeś, ale nie. Biały rycerz wygrał :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro nie Troll...

to gratulacje zrób tak aby była masa świadków i w sylwestra aby było zjawiskowo...

 

..tak abyś gdyby coś nie wyszło na drugi raz takiego samego błędu nie popełnił

 

i żeby nie było też się oświadczyłem kiedyś tam w łóżku po dobrym bara bara ... powiedziała tak i jeszcze do teraz ciągnie się sprawa rozwodowa :)

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.