Skocz do zawartości

Wymagania kobiety z portalu randkowego na S


Rekomendowane odpowiedzi

@Stulejman Wspaniały Ja nie wiem czy jest sens jej dawać pobyt w rezerwacie skoro zapewne świetnie się bawiła robiąc sobie różne śmieszki i naginając zasady, bo inne samice jakoś potrafią się zachować i dyskutować w rezerwacie (z wyjątkami). Można zakładać, że tam również napsoci ale to na szczęście nie ja decyduję, co z nią zrobić. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

@Quo Vadis? To kobieta, jakoś się pilnowała, ale widocznie "te dni" nadeszły i musiała komuś przypieprzyć. No i wpadła... Jak myślicie, ban za takie coś, czy dajemy jej szansę na bycie w rezerwacie?

Jak się przyzna...

I przeprosi...

Wiec na pewno ban na amen bo to z pewnością ją przerasta.

Edytowane przez kryss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pozytywny napisał:

Bydlaki wolą młode, zgrabne, jędrne, świeże dwudziestolatki niż mądre, doświadczone kobiety po trzydziestce.

Pewnie, że wolą, ale te "młode, zgrabne, jędrne, świeże dwudziestolatki" z kolei wolą jednak facetów zbliżonych wiekiem, a nie dziadków 30-latków.

Ja wiem, że był nawet jakiś wzór, że wiek kobity dla faceta = wiek faceta podzielony na pół i dodać do tego chyba 7 , ale w praktyce to jest rzadkość przecież...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Strażak napisał:

Pewnie, że wolą, ale te "młode, zgrabne, jędrne, świeże dwudziestolatki" z kolei wolą jednak facetów zbliżonych wiekiem, a nie dziadków 30-latków.

 

30 latek to facet zbliżony wiekiem do takiej 20latki. Tak wynika z moich obserwacji, jak ktoś nie wierzy niech wyskoczy w weekend do jakiegoś klubu nocnego (nie burdelu czy gogo tylko klubu) .... na obserwację to zobaczy  ;)

 

10 lat w wieku facet i kobiety to żadna różnica, całkowicie nawet akceptowalna społecznie ..... jakby ktoś liczył się ze zdaniem społeczeństwa.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Stulejman Wspaniały said:

No jak dla mnie to ona jest 3/4 na 10, nic specjalnego, zwykła szara myszka.

To i tak bardzo wysoka ocena. Kobieta w podeszłym wieku, rozmiar biustu 75A. Wymagania oderwane od rzeczywistości, przebieg nieznany ale pewnie całkiem spory, możliwe że nawet 3 cyfrowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, SennaRot napisał:

 

30 latek to facet zbliżony wiekiem do takiej 20latki. Tak wynika z moich obserwacji, jak ktoś nie wierzy niech wyskoczy w weekend do jakiegoś klubu nocnego (nie burdelu czy gogo tylko klubu) .... na obserwację to zobaczy  ;)

 

10 lat w wieku facet i kobiety to żadna różnica, całkowicie nawet akceptowalna społecznie ..... jakby ktoś liczył się ze zdaniem społeczeństwa.

W pełni się zgadzam. Rówieśnicy jako para to wymysł ostatnich lat i coraz bardziej masowych studiów. Poszli na studia. byli razem na roku, poznali się i bęc. Sam mam 33 lata, akurat tak się ostatnio składa, że poznaję właśnie dziewczyny w wieku około 20-22. Nie zauważam żadnej niechęci i gadania, że jestem stary etc. Tak mówią jakieś dziwaczki. Wyglądam dość młodo jak na swój wiek, ubiór trochę młodzieżowy i widać niewielką różnicę wieku. Z kolei gdy byłem na spotkaniu z 2 znajomymi w okolicy 30-tki, miałem wrażenie że wyglądam na młodszego przy nich. Już widać upływające latka (makijaż, zmarszczki etc.). 

 

Z tymi młodymi na samym początku może być lekki problem (nieśmiałość, co ludzie powiedzą, czy nie złamię jej serca, czy traktuję ją poważnie etc.). Jeśli to przejdziesz i pokażesz, ze jesteś normalnym gościem, to droga wolna. Jeśli panna ma 18 lat to 10 lat różnicy znaczy więcej i bardziej widać niż choćby gdy ma 22 lata i jest ukształtowaną kobietą. Wtedy ja nie widzę w ogóle. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Strażak napisał:

Pewnie, że wolą, ale te "młode, zgrabne, jędrne, świeże dwudziestolatki" z kolei wolą jednak facetów zbliżonych wiekiem, a nie dziadków 30-latków.

Ja wiem, że był nawet jakiś wzór, że wiek kobity dla faceta = wiek faceta podzielony na pół i dodać do tego chyba 7 , ale w praktyce to jest rzadkość przecież...

 

Nie wolą, tylko wśród takich się obracają większość czasu - w szkole, na studiach - więc z takimi się też parują.

Niech jedna czy druga zacznie przebywać z takim ogarniętym trzydziestolatkiem. Szybciutko zostanie zaintrygowana a chłopak nagle stanie się dziecinny, niedojrzały... Niestety dziewczyny tak mają.

 

Co do tego wzoru to sam go nieraz przedstawiałem kobietom, zwłaszcza takim po trzydziestce :D

W praktyce to rzeczywiście rzadkość, ale jest mały procent mężczyzn dla których to norma. Bardzo mały procent mężczyzn. Reszta chociażby mogła z niego korzystać, to i tak boi się społecznego potępienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pozytywny napisał:

Reszta chociażby mogła z niego korzystać, to i tak boi się społecznego potępienia.

 

Ci co by mogli są już najczęściej "zajęci" czyli związani umowami prawnymi ze swoimi "rówieśniczkami", które ich szybko wyłapały. Ci co mogą są już popsuci i szybko nudzi im się jedna, kiedy są w kolejce następne albo jak ta jedna naciska na "formalizację", która zakończy to wszystko.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde Koledzy muszę się wam przyznać do czegoś.
Od 2003 roku uprawiam pewien sport.
Przewijały się w między czasie różne kobiety i miejsca pracy.
Mam za miesiąc 34 lata.
I przez to wasze pisanie o 30latkach smutno mi się zrobiło.
Bo ja kurwa za cholerę nie czuję się na więcej niż 25 :D
Forma jest, pytong staje kiedy ma stać, wydolność w porządku, wszystko coraz lepiej.
No pieniądze jakieś tam są.
Ale chyba to nie wystarcza paniom.
Kurde zamiast urodzić się w bogatej rodzinie to przyszło mi samemu się dorabiać. 
Okrutny los jak on mógł :D

  • Like 4
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Pozytywny napisał:

Reszta chociażby mogła z niego korzystać, to i tak boi się społecznego potępienia.

Mam kumpla mój rocznik 89, górnik, do tego podobny wzrost ma jakieś 182, ja 186, dość dobrze umieśniony, opalenizna - taki typ karnacji, i zawsze wierzył w długotrwałe związki miłości, a teraz jak go laska w konia zrobiła, to ma wyjebane, i takie 21-nki lecą jak lep na niego :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.