Skocz do zawartości

Samcza hipokryzja czyli what the fuck Brohany?


HORACIOU5

Rekomendowane odpowiedzi

@Luukas Zarzucasz @Stulejman Wspaniały, że on robi źle mówiąc prawdę o tym jak wygląda rzeczywistość relacji męsko-damskich? Ma doświadczenie bo wiele lat rozmawiał z ludźmi o ich problemach oraz sam wiele przeżył. Czy ty możesz pochwalić się taką wiedzą? Czy ty napisałeś książki dotyczące relacji męsko-damskich i matrixa, który nas otacza? Swoją subiektywną opinię budujesz w oparciu o związek z kobietą. To trochę mało. Posłuchaj audycji Radia Samiec, przeczytaj posty braci na forum oraz przeczytaj książki Marka. Polecam także zapoznać się z MGTOW oraz Red Pill. 

 

Marek przez swoje radio oraz forum pomaga wielu samcom znajdującym się tutaj poznać prawdę o tym jak wygląda prawdziwy świat bez matrixowych bzdur. Nie zepsuj tego bo wielu korzysta z tej wiedzy ;) 

Edytowane przez MoszeKortuxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chrumkacz bo moja sperma jest najmojsza... Jesteśmy awangardą...

@Luukas z całego serca CI życzę aby to się udało mimo 20 na karku... bez sarkazmu.

@Tomko do mnie?

 

Dziś kuzyn którego próbuję "nastawić" zaproponował mi aby we dwójkę jego dziewczynę - no to o czym my tu mówimy? To jest wszędzie. Może to właściwe myślenie przychodzi z wiekiem??? (nie u każdego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z autorem co do kwestii ,że takie postępowanie to po prostu podwójne standardy. Nie da się też zaprzeczyć, że "pukanie zajętych lasek" jest złe . Przynajmniej w moim katalogu zasad takie coś jest zabronione.

 

Tylko sprawa moim zdaniem jest bardziej złożona ... Przede wszystkim zdrada to jeszcze pewien temat tabu. Dlaczego? Większość osób zdradza tylko potrafi się z tym kryć. I jest to fakt niezaprzeczalny. Tylko co ma do kwestii zdrady kobieca logika ? Kobiety faktycznie potrafią lepiej manipulować i lepiej się z tego usprawiedliwić ,tylko że to nie kwestia płci a ogólnie społeczeństwa.

 

Nigdy nie rozumiałem dlaczego każdy mając swoje zasady (które są sumą jego doświadczeń) tak na siłę próbuje zmieniać czyjeś ? Nie twierdzę ,że zdrada jest dobra ,ale nie rozumiem po prostu tej frustracji ,którą ja wyczułem w pierwszym poście. Ludzie zawsze stosują podwójne standardy praktycznie we wszystkim - tak jest zbudowane nasze społeczeństwo. Czy ludzie powinni zdradzać ( już pomijając co się działo choćby w średniowieczu , jakoś sobie nikt tym głowy nie zawracał) ? Moim zdaniem nie ,ale nie ma to znaczenia . W tym gadaniu o "braku męskiej solidarności" i tego typu hasełkach brakuje refleksji . Co z tego ,że 99,999999 % mężczyzn będzie stosowało się do tej zasady, jak wystarczy jedna osoba i wszystko szlag trafia. Niech każdy robi to co uważa za słuszne. Życie go zweryfikuje .

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@WąsatySamiec nie mogę się oprzeć wrażeniu, że pisząc o swoim podejściu reprezentujesz kodeks moralny złodzieja, który obrabowanie czyjegoś mieszkania skwituje słowami "trzeba było zamontować lepsze drzwi i alarm". Nie upilnował, jego wina, ja jestem "czysty". Do tego jeszcze mówisz o ruchaniu w kontekście "profitów", które inni będą zgarniać, jeśli się samemu nie skorzysta. No cóż, świat niektórych kręci się przeważnie wokół dupy i ona nadaje ich życiu sens i wartość.

 

Parę razy wspominałem, że sam onegdaj święty nie byłem więc w jakimś sensie rozumiem taką postawę. Ale po nadejściu etapu refleksji, są to rzeczy które spędzają mi sen z powiek i zastanawiam się jak mogłem w takim spierdoleniu uczestniczyć i nie tylko rękę do niego przykładać. Jedynie niewielką ulgę przynosi świadomość że to były prekambryjskie czasy. Niewielką.

 

Tu nie tyle chodzi o męską solidarność, co o własną, elementarną higienę moralną i psychiczną. Dajcie spokój z argumentami typu 1% nie będzie przestrzegać i "spijać śmietankę". A na zdrowie. Jeszcze brakuje żeby im zazdrościć tego, czego samemu nie chce się robić. No jaja. 

  • Like 14
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś napiszę.

 

Jak czytam posty kolegów którzy, niezwykle logicznie argumentują, że ruchanie zajętych jest ok i nic złego nie robią ci którzy, ruchają mężatki to po prostu jest mi źle. Argumenty ich są bardzo logiczne, wręcz trudne do obalenia no ale kurwa życie to nie tylko logika i suche fakty. Są też emocje takie jak np. gniew i złość. I właśnie gniew i złość a jednym słowem wkurwienie czuję kiedy czytam posty argumentujące brak spierdolenia w ruchaniu mężatek.

 

Przyszedłem na to forum w stanie co najmniej złym jeśli chodzi o moją psychikę, całe szczęście, że nieco się zdążyłem odbudować zanim pojawiły się posty które, budzą we mnie wkurwienie. 

 

Nie umiem tak ładnie pisać jak @HORACIOU5 ale popieram w 100% to co pisze.

 

Inaczej do sprawy podchodzą ci którzy, są w związkach, szczególnie małżeńskich a inaczej ci w stanie wolnym. Osobnik w stanie wolnym nie ma nic przeciwko ruchaniu zajętych kobiet bo sam nie ma kobiety. Myślę, że zmieni zdanie kiedy będzie w związku.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, MoszeKortuxy napisał:

 

Marek przez swoje radio oraz forum pomaga wielu samcom znajdującym się tutaj poznać prawdę o tym jak wygląda prawdziwy świat bez matrixowych bzdur. Nie zepsuj tego bo wielu korzysta z tej wiedzy ;) 

Czy twierdzenie Marka, że "Kobiety dzielą się na dwie grupy - te które już zdradziły swojego mężczyznę, i te które tego nie zrobiły, ale gdy nadarzy się okazja, natychmiast to zrobią." uważasz za słuszne i pomagające zrozumieć prawdziwy świat?

 

Myślę, że niektórzy mogą myśleć, że zdrada to nic takiego jak wpoją sobie, że ich kobieta też prędzej czy później to zrobi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, MoszeKortuxy napisał:

Marek przez swoje radio oraz forum pomaga wielu samcom znajdującym się tutaj poznać prawdę o tym jak wygląda prawdziwy świat bez matrixowych bzdur. Nie zepsuj tego bo wielu korzysta z tej wiedzy ;) 

vs

Cytat

Tak jak pisałem wcześniej. Nie mam żadnej litości dla tych ludzi. Karę ponieść powinni i na szczęście wreszcie ją ponoszą.

Cytat

Jak ma się worek pełen cukierków i wiemy, że niektóre są zatrute to wyrzucamy wszystkie cukierki, ponieważ nie wiemy, które z nich mogą nas otruć. Dla wrogów nie można mieć żadnej litości. Rzymskie wojsko stosowało zasadę, że jeżeli wróg raz się objawi to trzeba go błyskawicznie i bezlitośnie zniszczyć bo jeśli się tego nie zrobi w porę to problem będzie narastać.

Cytat
W dniu 17.11.2017 o 23:58, MoszeKortuxy napisał:

Co do muzułmanów to się mylisz. Ich proste aczkolwiek brutalne zasady pozwalają im trwać.

Czyli masz zamiar w ten sposób usprawiedliwić gwałcenie kobiet oraz dzieci? Naprawdę sensowny argument ;)

Cytat

Jak już pisałem wcześniej moim zdaniem Francuzi, Niemcy, Szwedzi oraz Anglicy o których wcześniej zapomniałem wspomnieć zasłużyli na to aby muzułmanie ich terroryzowali. Nie mam dla nich żadnej litości i nie zmienię swojego zdania. Gdyby to ode mnie zależało działyby się tam o wiele bardziej brutalne rzeczy. W Polsce to się nie dzieje więc wszystko jest w porządku.

Cytat

Wystarczy, że 20% z danej nacji zrobiło coś złego. Jeśli z taką nacją nie zrobi się porządku to znów może wyjść z niej kolejne 20%, którzy zaczną z nami walczyć. I tak można walczyć przez wieki z przerwami, aż do czasu kiedy ktoś nie zrobi porządku. Dla wroga nie ma litości.

Cytat
W dniu 18.11.2017 o 00:03, HORACIOU5 napisał:

Kiedy chce się iść na łatwiznę? Jak najbardziej... bo odpowiedzialność zbiorowa jest zawsze najlepsza opcją ;)

Usuwając całość mamy pewność, że nie będzie z nimi problemów w przyszłości.

Cytat

deomi Zostań ze swoim obecnym chłopakiem (alkoholikiem traktującym ją jak gówno: dopisek H5) i pokaż mu, że go bardzo kochasz i wspieraj w codziennym życiu. Żadnego uciekania. To twój partner i masz przy nim być. Przecież miłość wszystko wybaczy :D 

A teraz odejdź od klawiatury i idź do łóżka ze swoim partnerem. Uprawiajcie dziki seks. On to z pewnością doceni :D Poza tym gdyby on nie pił to nie miałabyś rollercoastera emocjonalnego, który cię do niego przyciąga.

Cytat

@deomi To jak wróci. Miłe przywitanie, zero narzekania. W domu/mieszkaniu ma być czysto i ładnie pachnieć. Dajesz mu obiad i pytasz jak się czuje. Nie marudzisz tylko słuchasz. Na koniec idziecie do łóżka i uprawiacie seks. Tak powinnaś postąpić, a nie uciekać. 

 

Zanim zaczniesz kogokolwiek pouczać, to najpierw sam zweryfikuj to, jak Ty przyjąłeś wiedzę Marka, bo zaiste wygląda to bardzo ciekawie. Racjonalizowanie gwałtów na kobietach i dzieciach przez muzułmanów, podwójne standardy (mężczyzno, olej toksyczny związek ale Ty kobieto to w nim tkwij, bo masz cierpieć... bo tak... a widać to w wypowiedziach do @deomi), nienawiść do całych grup bez względu na to, że nie wszyscy zawinili, a do tego chęć wyrżnięcia wszystkich (w tym wszystkich kobiet, bo skoro feministki robią coś nie tak, no to wycinamy wszystkie samice, żeby nie było z nimi problemów) bez litości, bo co tam, to nie ma znaczenia czy ktoś na to zasłużył czy też nie. Oprócz tego jawne mówienie o tym, że ludzie w innych krajach powinni jeszcze bardziej cierpieć... kwintesencja rozwoju. Polecam zrobienie print screena, żeby ten post czasem nie wyparował ;)

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 16
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5 Zgadzam się, choć skończyły mi się lajki. Zauważyłem ostatnio również podwójne standardy. I myślenie zero-jedynkowe. Mam wrażenie, że wydaje się co poniektórym osobom, że za wszystko odpowiada: "kasa, hipergamia i rollercoaster emocjonalny". Nie ma nic pomiędzy - jest czarno-biało. Laska cię olała? Nie twoja wina - pewnie lepsza gałąź. Dała innemu niż tobie? Na pewno lepsza gałąź. Jesteś z alkoholikiem? Twoja wina - masz rollercoaster. Myślisz o zerwaniu z chłopem? No jasne - lepsza gałąź się pojawiła. Na wszystko jest recepta - daj dupy lub wyruchaj dobrze. Serio - zaczyna mnie to śmieszyć i przerażać jednocześnie. Podwójne standardy też się wychylają co jakiś czas. Czy to o zdradę chodzi, czy to o staranie się (niech ona się stara a ty tylko wystaw faję) itp. 

Co do książek Marka i audycji - owszem, wiedza jest istotna i przydatna. Jednak jedno co zauważyłem - traktowana jest jak mantra, bez żadnej refleksji. "Dziewczyna z rynsztoka zawsze cię do niego wciągnie" - ok, nie tykam się lasek z problemami. "Kobiety lubią niedostępność" - ok, będę kutasem i traktował ją jak śmiecia. "Z dzieciatymi są problemy" - urywam kontakt z laską bo ma bagaż. "Po 30 zegar tyka i przydatność się kończy" - nie ruszam żadnej starej po 30-tce. To się śmieszniejsze robi. 

Rezultat jest taki, że chłopaki, którzy nigdy nie byli w żadnym związku albo mają małe w tym doświadczenie, powtarzają jak mantrę to co mówią inni i z góry zakładają, że kobiety jedyne do czego się nadają to dawanie du..y. Zauważyłem pewną butę na forum ostatnio i traktowanie rezerwatu jako szaletu dla niektórych osób. Nie wiem już kto większy burdel tam robi - użytkowniczki czy niektórzy użytkownicy z ubłoconymi buciorami wysrywający się tam. 

Przychodzą tu różne kobiety z różnymi problemami. Czasami są to gówno-problemy w stylu "on nie odpisuje już drugi dzień" a przychodzą i z realnymi problemami jak @deomi. Pomijam fakt, że wątki wartościowe u nas jak samorozwój, legislacyjne rzeczy czy hobby mają 1/3 wyświetleń niż kobiecy wątek o szmince, to poziom niektórych rad jest ku..a żenujący. Serio. Albo zakładany od razu trolling, albo bagatelizowanie problemu na zasadzie "daj mu dupy i będzie ok" albo atak. Czasami rzucanie się jak sępy na autorkę. 

Panowie - użyjcie czasami mózgu i pomyślcie jak później jest odbierane forum. Zdajecie sobie sprawę, że można bez problemu wysmarować z wątku @deomi artykuł z cytatami na jakiś damski blog jacy to prawdziwi mężczyźni są na forum? Przychodzi kobieta i mówi, że chce zostawić alkoholika, ale chce jakoś mu pomóc i pyta o radę. Dostaje radę - "daj mu dupy, posprzątaj mieszkanie to przestanie chlać. Dodatkowo nie pierdziel bo lubisz ten rollercoaster, atencjuszko". Nosz kurwa przecież jakbym był wrogiem tego forum i prowadził bloga jakiegoś to zaraz bym wysmarował arta włącznie ze screenami.

Inny przykład - przyszła laska, nieistotne czy troll czy nie, i przyznała się, ze ma dwóch kolesi - narzeczony i kochanek. Ten wątek miał chyba kilka stron i grubo ponad 1000 wyświetleń. A w środku jak dobrze pamiętam "kurwienie się, suka, szmata" itp. określenia. Wątek gdzie koleś ma FF na boku i regularną dziewczynę - "no wiesz gościu, tak się nie robi, ale najlepiej sobie skombinuj drugi telefon, załóż szyfr i lej po łapach gdy zagląda ci w telefon". 

Ludzie używajcie mózgu! To jest woda na młyn dla przeciwników forum. Trzymajmy jakiś poziom!

Edytowane przez Tomko
  • Like 21
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały Twój temat. Szkoda, że Ty nie przeczytałeś mojego.
W swojej rozprawce zarzucasz hipokryzję Twoim przeciwnikom, a ja przecież już w pierwszym poście owego tematu napisałem:

Cytat

Uprzedzając argument, że jakbym się sam czuł, gdyby atrakcyjniejszy samiec odbił kobietę na której mi zależy: czułbym się niewątpliwie źle, ale zaakceptowałbym ten fakt, bo nie zawsze się wygrywa.

Wycieczek osobistych nawet nie chcę mi się komentować. Dla mnie liczy się tylko logika.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5

Dzięki za założenie tematu. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że już nie tak chętnie wchodzę na forum i nie wiedziałem co jest przyczyną.

Zrobiłem sobie małą analizę i doszedłem do wniosku, że treści, o których  wspominasz wyglądają podobnie jak na zbiegowiskach pua-srua-cipka-ponad-wszystko i jest ich coraz więcej. Można elokwentnie, z werwą i logicznie pisać o zdradach lecz godzić się na to nie musimy i nie powinniśmy - choćby język i wiedza piszących te elaboraty były najwyższych lotów.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa wiec o to chodźi, no tak mamy tu moda który jest chyba młodym osobnikiem, bez doświadczenia z kobietami (można było to wyczytać z jego postów) i przyjmuje to na zasadzie 0-1. Z drugiej strony jest dobrym poświęcającym swój czas żołnierzem i robi karierę na forum.

 

A tu trzeba liznąć trochę świata, zobaczyć i odczuć na swojej skórze jak to jest aby potem coś opisać, i próbować dostać się na parter wyższego stanu świadomości - swego czasu ten zwrot często pojawiał sie na forum.... Dziś nie bardzo...

Może prócz regulaminu powinen powstać jakis dekalog z czym forum sie zgadza a z czym nie... Po poradniku lokatora czas na poradnik dla małolatów, który tez kupie i przeczytam od deski do deski!!!!

Pozdrawiam!

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zuckerfrei napisał:

mamy tu moda który jest chyba młodym osobnikiem, bez doświadczenia z kobietami

2 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Z drugiej strony jest dobrym poświęcającym swój czas żołnierzem i robi karierę na forum.

To zapewne efekt działania zawartego paktu z diabłem bądź siłami ciemności ;)

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojadę dalej, widzałem to na TVN:

młode osoby chcą jakieś alternatywy, szukają akceptacji daje im to przynależność do jakieś grupy...

 

Ale pisze to teraz typ (wół) co chyba zapomnał jak cielęciem był. Hehe. Trzeba za młodu trochę się wygłupić poszaleć polatać za dziewuchami i potem sobie to poukładać z takim forum można góry przenieść, ale jeżeli wczuwamy się w jedno a izolujemy od kobiet to wyjdzie Qpa!

  • Like 2
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei i @Odlotowy Moderator to nie osoba oświecona, tylko osoba pilnująca na forum porządku - oficer policji. Ma prawo mieć swoje zdanie, wy macie prawo mieć inne zdanie, i dopóki jest grzecznie to wszystko jest w porządku. Co do paktów itd., to dobrze zrobił że to napisał, bo po to jest forum by się dzielić wiedzą - i każdy kto był zainteresowany, powiedział mu co o tym myśli. Uważam @Odlotowy że trochę nie w porządku jest szydera z tego, bo inni teraz będą się bać coś intymnego napisać, żeby ktoś beki nie miał.

 

Może młody, może niedoświadczony, ale dla forum robi wiele, poświęca się, swój czas, energię - wzmacnia naszą społeczność. Ale widzę że niektórym to nie w smak i podjudzają...

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Luukas napisał:

Czy twierdzenie Marka, że "Kobiety dzielą się na dwie grupy - te które już zdradziły swojego mężczyznę, i te które tego nie zrobiły, ale gdy nadarzy się okazja, natychmiast to zrobią." uważasz za słuszne i pomagające zrozumieć prawdziwy świat?

 

Myślę, że niektórzy mogą myśleć, że zdrada to nic takiego jak wpoją sobie, że ich kobieta też prędzej czy później to zrobi.

Proste pytanie Ci zadam - Twoja dziewczyna poznaje znanego artystę, przystojnego multimilionera który oszalał na jej punkcie. Jakie są szanse, że wybierze życie za strzelam, 2 tysie mięcznie w wynajmowanej kawalerce z brzuchatym Miśkiem co całe noce pije browar i gra w cs-a, zamiast pięknego, bogatego Romeo?

 

Ano właśnie.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Może młody, może niedoświadczony, ale dla forum robi wiele, poświęca się, swój czas, energię - wzmacnia naszą społeczność. Ale widzę że niektórym to nie w smak...

Rozumiem, że reszta aktywnych użytkowników, czynnie biorących udział w różnych dyskusjach tego nie robi? Tylko pisze posty za postami dla własnej przyjemności i rozrywki albo z nudy.

W dniu 3.01.2018 o 23:41, MoszeKortuxy napisał:

Swoją subiektywną opinię budujesz w oparciu o związek z kobietą.

A czy żaden z Nas tego nie zrobił? Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem.

17 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Moderator to nie osoba oświecona, tylko osoba pilnująca na forum porządku

Chciałbym zaznaczyć, że zgodzę się w pełni z tym, że moderator jest od pilnowania porządku na Forum oraz także od spraw technicznych na Forum i chyba pora aby się tym zajął - chwilami ma się jednak wrażenie, że oprócz tego zajmuje się również marketingiem.

3 minuty temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Jakie są szanse, że wybierze życie za strzelam, 2 tysie mięcznie w wynajmowanej kawalerce z brzuchatym Miśkiem co całe noce pije browar i gra w cs-a, zamiast pięknego, bogatego Romeo?

A czemu od razu w taki sposób charakteryzujemy Miśka?

Są różne Miśki, różni, różniści...

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Proste pytanie Ci zadam - Twoja dziewczyna poznaje znanego artystę, przystojnego multimilionera który oszalał na jej punkcie. Jakie są szanse, że wybierze życie za strzelam, 2 tysie mięcznie w wynajmowanej kawalerce z brzuchatym Miśkiem co całe noce pije browar i gra w cs-a, zamiast pięknego, bogatego Romeo?

 

Ano właśnie.

Marek, te porównanie jest proste, ale tylko dlatego że porównujesz dwa bardzo skrajne przypadki. Myślę że tu się wszyscy rozwijamy, dążymy do tego aby zarabiać jak najwięcej, osiągnąć sukces, przebudować nasze myślenie... Wtedy nie jesteś takim "Miśkiem", a wręcz przeciwnie - człowiekiem sukcesu, a co za tym idzie, szansa odejścia maleje. Owszem, nie da się jej wyeliminować, co wynika z natury kobiet, ale zminimalizować już tak.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się wstawię za @MoszeKortuxy. Wiem, że pewnie macie po części rację ale nie widzę żadnych złych intencji u niego, chłopak stara się, moderuje nie tylko tu ale i na streamach a, że zdarza mu się popadać w skrajności (mowa o zero jedynkowym postrzeganiu niektórych kwestii) ? A powiedzcie mi szczerze, kto w takie nie popadł w początku przygody z forum, gdy dowiedział się jakie są kobiety, gdy łyknął sporą dawkę wiedzy. Z czasem, jak się to przetrawi, to człowiek zaczyna inaczej do tego podchodzić, z własnego doświadczenia wiem. Ważna jest intencja a ta jest dobra. Ludzie młodzi tacy są, oddani całym sercem idei, pomysłom, czasem zbyt idealistyczni, zbyt fanatyczni, wystarczy choćby wspomnieć masę młodych chłopaków ginących w PW w 44. Powtórzę się, z czasem przychodzi lekkie opamiętanie, inne spojrzenie, mądrzejsze - bo z większym bagażem doświadczenia. 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

@Stulejman Wspaniały Wiem, że walczą z nami dlatego uważam, że najlepiej byłoby ich masowo "oświeć" na temat rzeczywistości w relacjach damsko-męskich, a kiedy już będą pełni frustracji i smutku z powodu brutalnej prawdy jaką poznali wtedy trzeba skierować ich złość przeciw feministkom i innym wrogom męskości.

Jeżeli już mówimy o podjudzaniu i wywoływaniu pewnych negatywnych emocji to myślę, że powyższe słowa dają sporo do myślenia w kwestii tego, dlaczego pojawia się nakręcanie antykobiece. Słowa kluczowe pogrubiłem. W zasadzie gdyby na to spojrzeć z boku to wychodzi na to, że ktoś chce naładować rycerską część mężczyzn (albo tych świeżo po zrzuceniu zbroi) pewnymi emocjami aby się nimi wysłużyć w celu uzyskania pewnego rezultatu. Panowie Bracia zastanówcie się, czy czasem i u was nie pojawiły się w pewnym momencie skrajne emocje i mając w pamięci powyższy cytat wyciągnijcie wnioski. Nie bez powodu mówi się o ogarnianiu swoich odczuć, a dzięki temu nie dać sobą manipulować. No i oczywiście powyższy cytat można też uznać za pokaz prawdziwej męskiej "solidarności".

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.