Skocz do zawartości

Dlaczego stworzyłem z Braćmi Rezerwat?


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Braciasamcy.pl to ekipa dobrych chłopaków, którzy kochają kobiety. Miłość nie oznacza potakiwania i milczenia, gdy małpa szaleje z brzytwą :> Trzeba ją jej zabrać by nie zrobiła krzywdy sobie i innym, a czasem dać klapsa gdy nie rozumie co robi. 

 

 

 

 

Inteligentka - biznesmenka

 

 

 

 

 

Dzisiejszy świat bardzo mocno skrzywdził kobiety, wmawiając im że są wykorzystywane i niszczone przez mężczyzn. Wmówiono im że są lepsze, mądrzejsze, a rodzenie i wychowywanie dzieci jest nieistotne, że trzeba jeszcze być wykształconą inteligentką - biznesmenką. Emocjonalna natura kobiety, bezwzględnie konieczna i niezastąpiona w procesie wychowania dziecka, została ośmieszona w taki sposób, że kobiety się jej wstydzą; Uznanie że kobieta kieruje się emocjami a nie intelektem jest uważane za akt seksizmu, nienawiści do kobiet, promowaniem nierówności. Mówienie prawdy stało się zakazane, wyśmiewane, prawnie karane, obłożone społecznym tabu.

 

 

Doprowadziło to do groteskowych sytuacji, kiedy kobiety wypierają się swej kobiecości w imię sztucznie stworzonych ideałów. Cały ten mechanizm niszczenia kobiet uderza także w mężczyzn, jest hojnie finansowany i wspierany przez media. Dlaczego? Ponieważ nieszczęśliwi, sfrustrowani ludzie szukają ucieczki od sztucznie im stworzonych cierpień w zakupoholiźmie, gadżetach, nałogach, religiach i lekomanii. Można im też ulepić z marketingowej plasteliny wroga, wysłać na wojenkę we własnych interesach.

 

 

 

 

 

Takie są cele tych, którzy rzekomo dbając o kobiety, tak naprawdę je niszczą. Spraw by kobieta była nieszczęśliwa, przez co i mężczyzna będzie cierpiał, a przemysł będzie się wspaniale kręcił - ludzie zrobią wszystko, byle tylko polepszyć sobie nastrój wywołanymi sztucznie podsycanymi konfliktami. Manipulowanie zagubionym, wściekłym człowiekiem jest bardzo proste - zadowolonym i radosnym, czującym satysfakcję z życia nie można sterować, namawiać na kupno rzeczy których nie potrzebuje. Je ile chce organizm, a nie głodny przyjemności umysł, nie szuka zagłuszaczy niemiłych emocji, więc przemysł tytoniowy, spirytusowy, farmaceutyczny pada. Przemysł zbrojeniowy także słabnie, bo szczęśliwy człowiek nie chce zarzynać drugiego gdy bankier, władca i kapłan go podjudzają. Gdy nie ma sztucznie wzbudzanych potrzeb, nie ma potrzeby robienia długów i deficytu, co rujnuje banki. By świat gdzie mała garstka ludzi ma prawie cały majątek mógł trwać, trzeba sprawić by ludzie cierpieli; uderzono więc w najsłabsze ogniwo łańcucha, czyli kobietę. Jak widać zdało to egzamin, zamieniając życie w konsumpcyjne piekło.

 

 

 

 

 

Gdzie te noblistki?

 

 

 

 

 

Kobiety mają dziś wszystko; stworzono im cieplarniane warunki, otoczono nieznaną w historii ludzkości czcią i ochroną, a one są jeszcze bardziej nieszczęśliwe, coraz głębiej niespełnione. Obserwacja natury wyraźnie wskazuje, że gatunek któremu się zbytnio pomaga i zdejmuje obciążenia, degeneruje się, albo rozrasta tak że wszystko wyjada i wymiera z głodu. Kobiety mogą studiować; Jakoś noblistek nie przybywa mimo propagandy, że niemożność studiowania wpłynęła na brak kobiet - geniuszy. Mogą głosować; W kraju syf, bo wybiera się ludzi z rodziną (trzeba brać więcej łapówek by wyksztalcić dzieci, jest się podatnym na wpływy gdy mafia zagrozi "wypadkiem" dzieci) i ładnie ubranych, mówiących o spokoju - Panie myślą że ktoś kto ma rodzinę jest odpowiedzialny, a przecież spłodzenie dziecka często jest "wypadkiem przy pracy" albo wynikiem pęknięcia gumki, a nie świadomą decyzją. Świat współrządzony przez kobiety miał stać się rajem, ale jak widać raju nie ma - a kto pracował w firmie z szefem kobietą, zwłaszcza w Polsce, raju "biznesmenów" (niskie pensje, brak socjalu, zasiłków, karania mobbingu, niskie podatki dla dużych graczy), nierzadko musi się później leczyć psychiatrycznie. Wszystkie mity na temat kobiet już dawno upadły, ale nikt oficjalnie nie chce tego zauważyć. 

 

 

 

 

 

Kto mówi o tym co widzi, jest natychmiast niszczony medialnie, wyśmiewany, uważany za oszołoma. Kobieta ogólnie nie nadaje się do sprawowania funkcji przywódczych, a jeśli podoła tej roli, przypłaca to ciężką depresją i rozpadem życia osobistego. Kobieta została ukształtowana przez naturę jako rodzicielka, oraz ktoś kto swą emocjonalną naturą i miłością wprowadza dziecko w życie. To jedna z najważniejszych ról w tym świecie, ale mówienie o tym wprost jest nazywane nienawiścią do kobiet. Trzeba mówić że kobieta umie wszystko - wtedy jest się mądrym, dobrym człowiekiem. No cóż, my te etykietki mamy tam, gdzie słońce nie dociera. Jeśli kobieta wstydzi się swej genetycznej roli, skupia na sztucznych celach - zaniedbuje rozwój emocjonalny dziecka do lat czterech, co może być przyczyną wielu tragedii w życiu człowieka. I o to chodzi - ale Panie tego zrozumieć nie chcą i nie umieją. Taki rozbity psychicznie człowiek, syn czy córka ambitnej biznesłomenki jest idealnym konsumentem i niewolnikiem systemu; zrozpaczonym, smutnym, przygnębionym, a jego czy jej życie rozświetlane jest nielicznymi momentami gdy wciągnie się koko, zakocha albo nachla.

 

 

 

 

 

Danie praw kobiecie, to jej powolna destrukcja

 

 

 

 

 

W razie przemocy ze strony męża, wszyscy kobiecie chcą pomóc włącznie z więźniami, którzy często gwałcą i poniżają w więzieniu gwałciciela (często niewinnego, pomówionego). Kobieta może policzkować i uderzyć mężczyznę, a ten nie może jej oddać. Gdy one katują mężczyzn fizycznie, ci są wyśmiewani na komisariatach jako ci "bez jaj". A co mają zrobić? Uderzą to pójdą do kryminału, nie uderzą to są pośmiewiskiem. Gdy kobiety katują ich psychicznie, nie można nic zrobić chociaż zjawisko przemocy psychicznej jest przez psychologię dość dobrze opisane. Sądy w postaci starszych Pań sędzin, rzadko kiedy dają ojcu dziecko, nawet gdy matka jest alkoholiczką. Prawo jest po stronie kobiet, długość życia większa, nikt nie wymaga pracy w ściekach, śmieciarce, jako górnik. 

 

 

Panie by chciały wszystkie profity wiążące się z byciem mężczyzną, ale nie chcą ponieść tego  konsekwencji. Uznanie prawdy że kobieta jest z natury bardziej emocjonalna, mniej logiczna i inteligentna, budzi odruch nienawiści i wrzasków. Tak właśnie niszczy się na masową skalę kobiety, umniejszając jej biologiczną rolę a tworząc nowe cele, do których nie jest ona przystosowana ani psychicznie, ani cieleśnie. Gdy mi ktoś powie że nie umiałbym zająć się niemowlakiem, nie nazwę tej osoby pustą, płytką, niedojrzałą emocjonalnie - ma rację. Jako mężczyzna mam swoje mocne strony, ale i słabe. Kobieta chce by uważano ją za istotę, która dysponuje tylko mocnymi. Jest to tak groteskowe, że coraz więcej osób (także kobiet) waha się między śmiechem a płaczem. 

 

 

 

 

 

Kobieta biorąca ślub i ogołacająca męża z dobytku życia, dba o siebie. Mężczyzna który tak uczyni, jest szmaciarzem bez honoru. Gdy kobieta histeryzuje, jest piękna emocjami, gdy mężczyzna się denerwuje, jest pizdą, nieudacznikiem. Poróżniono i skonfliktowano nas w taki sposób, że jest to węzeł niesnasek nie do przecięcia. Niemal każda kobieta której zechcesz wytłumaczyć jak to działa, po pierwsze Cię nie zrozumie (bo studia są, ale prywatne), po drugie nie chce zrozumieć (bo to zburzy jej obraz świata, a wtedy ego mocno ucierpi), a po trzecie automatycznie zareaguje nienawiścią i złością (bo utożsamiła się z wciśniętym jej w głowę wzorcem kobiety łączącej biznes z matkowaniem). Kto nie chce spełnić jej sztucznych wyobrażeń o idealnym mężczyźnie, nie chce poświęcić życia, jest egoistą. Gdy jest o coś proszona, oburza się na wyzysk. Taka to "równość"

 

 

 

 

 

Bracia są na NIE

 

 

 

 

 

Tak być nie może, ja i wielu moich kolegów się na to nie zgadzamy - forum jest więc przedłużeniem naszego oburzenia obecną sytuacją, głosem na "NIE". Stworzyliśmy na forum "Rezerwat dla kobiet", gdzie mogą pisać kobiety i mężczyźni. Na całym jednak forum, pisać mogą tylko mężczyźni. Przywykłą do rządzenia się kobietę przyprawi to o wściekłość, a ona może prowadzić do różnych, często odkrywczych wniosków. Nie ma innego sposobu by kobiety zrozumiały, w jaki sposób są okłamywane. 

 

 

 

 

 

Osoby "postępowe" krytykujące moją decyzję informuję, że każda głośna akcja przeciwko tej pięknej idei jest aktem głównie zwierzęcego antysemityzmu, gdyż w Izraelu takie podziały są oczywiste i na porządku dziennym, podobnie jak w świecie Islamu. Osoby walczące o tolerancję proszę o tolerancję dla mnie, ponieważ to ja opłacam forum - i mam prawo zapraszać na nie kogo zechcę. Kobiet na forum widzieć nie chcę (oprócz "Rezerwatu"), gdyż chcę tym wywołać pewne pytania, wzbudzić refleksję dlaczego tak się dzieje. 

 

 

 

 

 

Mądre kobiety rozumieją, wspierają

 

 

 

 

 

Panie które piszą w Rezerwacie, są przede wszystkim mądre. Rozumieją że ideą podziału forum nie jest nienawiść do kobiet, pustka i płytkość emocjonalna gówniarza - seksisty, ale prawdziwa troska i zaniepokojenie losem kobiet. Wszystko jest fajnie dziewczyny do momentu, gdy wypchana medialnymi mądrościami kobieta zniszczy wam związek, zabierze męża i zbuntuje dzieci obwiniając was o wszystko co złe. Wtedy zrozumiecie że popieranie zakompleksionych, głupich albo cwanych i chytrych osób niezależnie od płci, jest samobójstwem. Dlatego zachęcam mądre kobiety (nieliczne okazy, tłamszone i gnojone przez ogłupione samice), by swoją bytnością w Rezerwacie upiększały tę ideę, przyprawiały o palpitacje i drgawki wszystkie te okrutne, bezlitosne kobiety, które sądzą że świat jest tylko ich podnóżkiem.

 

 

 

 

 

Nie, nie jest. 

 

 

 

 

  • Like 39
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo! 

PS. podpisuję się pod słowami o kobietach-szefach, tak mi się złożyło, że dopiero od niedawna moim szefem pierwszy raz w życiu jest mężczyzna i mam porównanie - konkret, spokój, każdy wie co ma robić, kasa na czas, bez zbędnych dyskusji - do takich zachowań pań-szefowych, których wolę nie pamiętać...

PS 2. ...i dzięki za komplement w ostatnim akapicie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladny tekst - kompilacja pogladow gloszonych od lat przez mezczyzn z manosfery - Paula Elama, Stephana Moulineux, Barbarossy, Starduska, Sandmana i wielu innych. Chwala za gloszenie prawdy i uswiadamianie nieanglojezycznych o tej cichej rewolucji ktora ma miejsce na swiecie. My robimy nasza rewolucje na forum i w zyciu codziennym - przekazujemy wiedze i zmieniamy nasze i innych zachowanie. Kropla drazy skale a jak pokazuje historia - nas mezczyzn nic nie jest w stanie powstrzymac gdy mamy swiadomosc, idee i cel dzialania. Wygramy z ginocentryzmem i bedziemy sie kiedys z niego smiac.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry ten argument z antysemityzmem i islamofobią. Teraz jak baby będa sie rzucać, to będe je oskarżał gdziekolwiek to bedzieo antysemityzm i rasizm :D  takie prawa są w Izraelu i Arabii Saudyjskiej, co do kobiet, a niech która zacznie opowiadać te swoje głuptki odrazu z kopa: jesteś antysemitka i rasistką! :D jeszcze bede je wkurwiał mówiąc ze ultraortodoksyjni zydzi codziennie dziekuja Bogu, ze nie stworzył ich babami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

:DNa shoutboxie dostałam brawa, chyba za dołączenie do rezerwatu  :lol:  To raczej przejaw mojej słabości. Uległam pokusie, by coś napisać w wątku Kamili. Rezerwat jest przejawem mizoginizmu i raczej nic wartego uwagi się tam nie dzieje. Podziały prowadzą czasami do fanatyzmu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:DNa shoutboxie dostałam brawa, chyba za dołączenie do rezerwatu  :lol:  To raczej przejaw mojej słabości. Uległam pokusie, by coś napisać w wątku Kamili. Rezerwat jest przejawem mizoginizmu i raczej nic wartego uwagi się tam nie dzieje. Podziały prowadzą czasami do fanatyzmu ;)

 

Mizoginizm nie istnieje - za to pleni sie mizoandria...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam nadzieję, że to co napisałeś Marku płynie z Twojego serca, a nie jest to bardzo dobrze oprawiona poprawność polityczna.

Zgadzam się, że koncerny dzisiaj niemiłosiernie manipulują kobietami wmawiając nam rzeczy nie potrzebne i to hasło "jesteś tego warta", bo przecież jak nie kupie tego produktu, to co nie jestem warta istnienia. Matrix po prostu i trzeba z tym walczyć.

 

Wmawia nam się, że nasza biologia nie ma znaczenia i należy wstydzić się emocjonalności, jako czegoś o czym mamy zapomnieć, wykorzenić z siebie, kiedy ona nie raz jest piękna, bez tej nuty emocji to by ludzkość wyginęła.

Brakuje mi ostatnio takiego zrozumienia, że jak kobieta chcę być matką, być w domu i naprawdę wychowywać dzieci, troszczyć się o nie i o męża tez oczywiście (jedna z podstawowych wkodowanych naszych potrzeb) to ją się piętnuje, tą opiekuńczość. Tak samo kobiety, które nie chcą być matkami, chcą realizować się zawodowo, też się piętnuje. Brak zrozumienia i pozwolenia na wybór naszego sposobu życia. Denerwuje mnie to piętnowanie, wtykanie się w czyjeś  świadome wybory. Każdy ma wybór swojej drogi życiowej, powinno to być akceptowane i szanowane.

 

Marku co do noblistek to tak trochę za wcześnie aby wytykać. Przeanalizuj historie ludzkości i możliwości edukacji i zadaj sobie pytanie: Wy mężczyźni od kiedy możecie się uczyć i od kiedy nam to było dane. My tak naprawdę zaczynamy. Ja patrzę na świat nie raz z dużej perspektywy czasowej na pewne tematy, aby coś zrozumieć, odnieść się i wyciągnąć wnioski. 

 

Dziękuję za forum. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Całym sercem poprę stwierdzenie Autora artykułu, że sądy bywają niestety stronnicze w sprawie konfliktu na linii rodzic-rodzicielka i często (niezasłużenie) opowiadają sie za stroną matki. Do jeszcze większej eskalacji dochodzi, gdy ojciec jest imigrantem a matka "miejscową". Kiedyś rozmawiałam z bardzo uczciwym mężczyzną, który wyjechał na Zachód i któremu sąd odebrał dzieci na korzyść matki, chociaż ta go zdradzała i nastawiała przeciwko niemu dzieci manipulacjami typu "jak nie odrobisz lekcji, tata będzie zły", "tatuś nie pójdzie z nami dzisiaj do parku bo udaje, że ma pracę ale nas nie kocha" itp.

Na szczęście powoli w opinii społecznej jest przełamywany ten żenujący schemat myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Dnia 15.01.2015 at 21:16, Olla napisał:

:DNa shoutboxie dostałam brawa, chyba za dołączenie do rezerwatu  :lol:  To raczej przejaw mojej słabości. Uległam pokusie, by coś napisać w wątku Kamili. Rezerwat jest przejawem mizoginizmu i raczej nic wartego uwagi się tam nie dzieje. Podziały prowadzą czasami do fanatyzmu ;)

Ładnie strzeliłaś sobie w stopę :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej zniszczymy się wzajemnie - poprzez wytykanie różnic płci i zamianę ról, rządy kobiet niżeli ewoluują biologicznie i zaczną zdobywać noble dzięki umiejętnościom i inteligencji. Jeśli nawet by się tak stało, to stałyby się męskie, a jak dobrze wiemy świat uzupełnia to czego brakuje czyli kobiecości. Kobiecość tworzy się więc w mężczyznach którzy są na wiele sposób blokowani przed reakcją i działaniem. Przed byciem męskim i traktowaniem po męsku, tak jak kobieta powinna robić, tak jak powinna się opiekować dzięki temu że jest wrażliwa i emocjonalna.

Jeśli z kolei będziemy przeć dalej w ten sposób i kobiety rzeczywiście ewoluują na męskie, a mężczyźni też pozostaną męscy to nikt nie będzie chciał się wiązać.

To niemożliwe, by stan populacji nie uległ wielkiej degradacji. Nie ma równości płci i te płcie mają inne role. Wszystko inne powoduje wielkie zaburzenia na wielu szczeblach. Kobietom wcisnęło się głupotę, w której są mądre i zawsze niewinne, lepsze, a mężczyznom że gorsi, winni i odpowiedzialni za wszystkich.

I tak się buduje nieszczęście, bo kobiety nie są takie i nie będą jak im się wmawia, a mężczyźni są blokowani, kastrowani i nie znajdują szczęscia w posiadaniu tyranki jako żony.

Dzieci jeszcze gorzej na takich wzorcach cierpią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praktycznie większość kobiet które znam (kilka nie)  ogląda tv a tam napierdalają w serialach, reklamach, filmach po głowach musisz musisz, musisz mieć, musisz tak żyć, musisz być kimś , musisz być lepsza etc... i potem kobieta dostaje pierdolca : )

 

Kobieta jest jak małpka wszystko małpuje, wszystko zależy z jakich wzorców czerpie :) jak ma konkretnego gościa przy sobie, to czerpie od niego, ale ilu jest konkretnych :D haha 98 procent moich znajomych a było ich wielu to jakby to nazwać - bez kręgosłupa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

W Izraelu jest obowiązek odbycia służby wojskowej przez kobiety, więc nie jestem przekonany co do wspomnianego oczywistego podziału ról w tym kraju.

 

Dnia 25.01.2016 o 07:51, hxc napisał:

Kobieta jest jak małpka wszystko małpuje, wszystko zależy z jakich wzorców czerpie :) jak ma konkretnego gościa przy sobie, to czerpie od niego, ale ilu jest konkretnych :D haha 98 procent moich znajomych a było ich wielu to jakby to nazwać - bez kręgosłupa.

 

Faceci też jak małpki :) Tylko z racji na statystycznie wyższe IQ od kobiecego - statystycznie mają większe szanse połapać się w tym całym Matrixie i skumać na czym to wszystko polega i jak są ruch** każdego dnia w pupkę :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nagrody nobla dla kobiet ( tylko nauki ścisłe, resztę oczywście pominełam)

fizyka:  Maria Skłodowska-Curie

chemia:Maria Skłodowska-Curie

chemia:  Irène Joliot-Curie

fizyka: Maria Göppert-Mayer

chemia: Dorothy Crowfoot Hodgki

chemia: Ada Yonath

dajcie nam troche wiecej czasu, zaledwie od 100 lat możemy się kształcić. Nadal mogą istnieć pewne hamulce kulturowe, psychiczne tkwiące w kobietach, że nie mają zdolnosci do nauk ścisłych.

 

Szanuje wasze forum, bardzo dużo dowiedziałam o sobie z vlogów Marka. Myślę, że ma w wielu sprawach rację. Jednak nie odbierałabym kobietom prawa głosu, skreślała jako niezdolne do odnoszenia sukcesów w naukach ścisłych.

Dajcie nam czas. Wiem, że jednej i drugiej stronie trudno się odnaleźć w nowych rolach.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłam do inżynierii takie dane: w 1966r. udział studentek studiów licencjackich wynosił: 0,4%, w 1976: 3,4%, w 1986: 14,5%, w 1997: 17,9%, w 2006: 19,90%. Ogółnie liczba studentek procentowo w innych ściłych naukach również wzrasta. Może kiedyś ten udział będzie oscylował miedzy 50/50. Tu źródło: https://www.aauw.org/files/2013/02/Why-So-Few-Women-in-Science-Technology-Engineering-and-Mathematics.pdf strona 9. Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Brzytwa przypiął/eła ten temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.