Skocz do zawartości

Nie czuję penisa, problem z hormonami?


Tajski Wojownik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Braci.

Niektórzy mnie chyba kojarzą, jeśli chodzi o moją sprawę z Tajką. 

Chciałbym się poradzić was, co uczynić w pewnej intymnej sprawie. 

 

Nie czuję swojego penisa. Coś najprawdopodobniej stało się z nerwami, gdyż odczuwam zaledwie 5-10 procent podczas dotyku. 

Rezultatem tego jest zanik erekcji, podniecenia czy pozytywnych emocji podczas orgazmu(w trakcie seksu również). Aby dojść do "chwilowej" erekcji muszę się nieźle napracować ręką(masturbacja). Lodzik, czy handjob od mojej dziewczyny nie działa - po prostu nie czuję tego jak ssie czy robi ręką.

Do wieku 23 lat nie masturbowałem się ani razu - rodzina plus strach przed złamaniem zasad. Po tym jak się wyprowadziłem od rodziców(23,5 roku) zacząłem powoli wchodzić w życie seksualne, pierwsza masturbacja, pierwszy wytrysk. Wówczas było to satysfakcjonujące, lecz po krótkim czasie efekt haju minął(moja masturbacja działała następująco - jako, że penis nie reagował na bodźce to musiałem się wspomagać stymulacją analną, nie pomagały wtedy filmy porno).

 

Moja podświadomość wykorzeniła popęd seksualny ze względu na strach, podejście matki itp. Wmawiałem sobie, że seks nie jest dla mnie, że jestem nie godzien. Widziałem kobiety, ale mnie nie pociągały. Pewnie gej? Skądże znowu, prędzej określiłbym siebie jako aseksualny. 

Raz byłem w łóżku z jedną dziewczyną, to nie czułem penisa, nie było seksu. Laska wkurwiona, a ja byłem rozczarowany.

Potem znalazłem Tajkę, przeprowadziłem się. Ale z nią to samo... brak czucia penisa albo erekcja tylko w pozycji misjonarskiej przez załóżmy minutę lub dwie góra. Podczas stosunku muszę przynajmniej z 2-4 razy się stymulować(bo ciągle opada) by znów w nią wejść. Rzadko kiedy doprowadzam ją do orgazmu penisem, zazwyczaj robię minetkę, bo penisem potrafię to zrobić raz na 2 miesiące (może). 

 

Kiedy się masturbuję też jest ciężko go postawić. Masakra!

Jest jednak coś, co mnie podnieca ponad miary. Masochizm. Nie potrafię tego wytłumaczyć.

Kiedy przytulamy się, całujemy i mówię jej, żeby sprawiła, bym się źle poczuł to wówczas jestem cały gorący, podniecony, penis aż wrze(nadal z czuciem 5-10 procent, ale wewnątrz aż mnie rozpiera z podniecenia). 

Ostatnio jej mówię, żeby mi opowiadała historie jak uprawiała seks z innymi facetami lub też pokazała mi jak to robiła to wówczas potrafię osiągnąć orgazm - bez tego ani rusz. Bez tego bodźca nie jestem w stanie skończyć. Ona zaczęła grać rolę naprawdę przekonywająco, za każdym razem udając pozycje w łóżku, mówiąc mi sprośne rzeczy i tworząc jakby obraz tego, że ja leżę obok, a ona się z kimś pieprzy. I to mnie, kur.wa jakoś podnieca, a zwykły seks lub doggy style jakoś nie. A ona właśnie to uwielbia...

 

Próbowaliśmy viagrę, ale ta nie działa. Może seks był dłuższy o 5 minut, ale potem znowu opadł i nic nie dało się wskórać. Viagra mnie trochę otumaniła, seks uprawiałem tak jakbym tego penisa w ogóle nie miał i tylko dotykał swoimi udami jej uda. Ostatecznie skończyłem pod wpływem ogromnych emocji, kiedy udawała, że robi loda jakiemuś reżyserowi.

 

Ona wie, że ja to lubię. Zaakceptowała to i robi wszystko, by mi pomóc i poczuć się lepiej. Nie narzeka, nie zniechęca, a wręcz przeciwnie. 

Problem jest, że penisa nie czuję, viagra nie działa, dieta czy siłka też. Nic a nic... jest mi z tym źle, czuję pociąg do tej kobiety na jakiś taki specjalny dziwny sposób i nie mogę rozwiązać tego problemu.

 

Jakieś sugestie?

Dzięki wielkie

 

PS: nie oglądam porno, ani nie masturbuję się za często. Może raz na tydzień, dwa.

Edytowane przez Tajski Wojownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zuckerfrei napisał:

Chciałbym pomoc ale problem wydaje się poważny. Tez bym strzelał w hormony wpierw, jezeli problem jest "w głowie" to jakis specjalista. Shit, ale jak nie czujesz??? 

Problem zrodził się w głowie po wielu nieudanych próbach uprawiania stosunku z partnerką. Przegadaliśmy to, wspierała mnie przez cały okres czasu. Na początku się denerwowałem, dużo myślałem i wówczas doszedłem do wniosku, że może przez to hydraulika nie działa. Poszedłem na siłownię, zacząłem jeść dużo warzyw i owoców, ogólnie zdrowiej się odżywiać, ale wciąż dupa. 

Gdy oddaje mocz to nie czuję, gdy się masturbuję czuję, ale bardzo malutko(nie da rady przy tym osiągnąć wzwodu bez jakichś super bodźców), gdy uprawiam seks z partnerką czuję przez minutę potem już nic. Uczucie jest takie jakbym nie miał penisa. Jakby mi ktoś uciął. Nie czuję "sprzętu" w spodniach czasem nawet przez cały dzień.

Nie mam też wzwodu o poranku. Wzwód sam z siebie pojawia się może raz, dwa na tydzień.

 

Za młodu miałem problem z lewym jądrem. Poszedłem do lekarza, ten oznajmił, że mam żylaki, że maść z tabletkami powinna pomóc. Wziąłem lekarstwa. Za dwa lata powróciłem, bo był ten sam problem.

Obecnie mam na lewym jądrze jakąś fioletową plamę. Jądro boli jak chu.j kiedy nie noszę bielizny. Na penisie naskórek jest fioletowy i leci jakaś taka fioletowa linia aż do jądra.

Niby nie boli, ale wygląda dziwnie. Lekarz to widział za pierwszy razem. Powiedział, że to tak ma być. Teraz mu nie wierzę.

 

Czuję natomiast ból, jeśli naprawdę, ale to naprawdę mocno ścisnę. 

Nie mam pojęcia co to może być. Boję się, że będę impotentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, do porządnego lekarza idź, zleci badania itp. Nic fioletowego nie powinno być. Ten lekarz co byłeś, to dupa, nie lekarz kurna. Poszukaj info dobrego lekarza z polecenia w twoim mieście. Albo w jakimś większym w okolicy, bo na wsiach i prowincji to bywa różnie z tym. Nawet jakbyś miał iść prywatnie to kasa na stół i idziesz. Tu nie ma miejsca na prowizorkę. 

Edytowane przez slavex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź do innego lekarza, to po pierwsze. Bo "żadne" fioletowe na penisie czy jądrach nie wydaje się normalne.

Druga sprawa - sam masochizm jako urozmaicenie to chyba nic złego, ale jeśli tylko to jest wstanie Cię podniecić, to ja bym się wybrał do psychologa/seksuologa, bo coś chyba nie jest w porządku.

 

Offtop: A jak tam z Twoją Tajką? Wszystko się ułożyło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro ruszam dupę do szpitala, odkładałem pieniądze na tą wizytę przez jakiś czas, więc teraz mogę dostać jakąś pomoc.

Tamten "specjalista" to chyba jakiś oszołom był. Wyłożyłem gościowi na ladę solidną sumę pieniędzy za badania i wizytę(prywatny lekarz). Myślałem wówczas, że jak dostanie forsę to pomoże. Okazało się, że poleciał w c**ja. 

Najbardziej zaniepokoiłem się tym, że jak viagra nie zadziałała to już jest coś poważnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kaktus napisał:

Offtop: A jak tam z Twoją Tajką? Wszystko się ułożyło?

Wszystko dobrze. 

Forum, wasze porady pomogły. Trzymam ramę, związek wszedł na zupełnie inny poziom. To co zawsze chciałem mieć w związku z kobietą to mam i bez żadnych gównoburz. 

Słucha się, pomaga mi z wyżej wymienionym problemem. Chce nawet wyłożyć jakieś dodatkowe pieniądze, gdyby mi zabrakło. Do tego zna dobrego lekarza w okolicy - więc jakiś postęp jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kaktus napisał:

Ale kolega napisał, że jak jest poniżany to ma erekcję, więc dodatkowo może to być problem psychiki.

masochizm jest zaliczany do problemów psychiki? Skąd więc źródło tego ustrojstwa i czemu przynosi taki a nie inny efekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Tajski Wojownik napisał:

masochizm jest zaliczany do problemów psychiki? Skąd więc źródło tego ustrojstwa i czemu przynosi taki a nie inny efekt?

Jako jeden z elementów życia seksualnego to MOIM ZDANIEM nie jest problem. Natomiast jeżeli jest to jedyna forma seksu jaka Cię podnieca, to ja coś jest nie halo. Może chorobliwy problem z samooceną? Skoro tylko poniżanie/gnojenie Cię podnieca.
 

Ale tak jak napisał @zuckerfrei, najpierw zajmij się dolegliwościami fizycznymi.

Edytowane przez Kaktus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żylaki lewego jądra są dosyć powszechne i wynika to z niekorzystnego anatomicznie ujścia żyły jądrowej do żyły głównej dolnej- wielu facetów się z tym boryka i nie ma co bić piany. Nikt przez internet Ci nie pomoże. Musisz się udać jednocześnie do seksuologa i urologa. Pierwszy zajmie się aspektem psychologicznym, drugi mechaniką. Być może nie obejdzie się od interwencji neurologa. Generalnie z takimi problemami powinno się udać do specjalisty jak najwcześniej - nawet przed rozpoczęciem współżycia. To taka uwaga dla młodszych, nie jest to wytknięcie czegoś złego autorowi. Powodzenia!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Za dużo sosu sojowego wpieprzasz w tej Tajlandii. (taki żarcik, nie mogłem się powstrzymać)

 

Do zbadania koniecznie poziom testosteronu i prolaktyny. 

 

Zaburzenia hormonalne dotyczące osi podwzgórze-przysadka-jądro są jedną z przyczyn impotencji. Ty dodatkowo możesz mieć predyspozycje fizyczne (żylaki).

A jeśli masz miękką faję to JESTEŚ impotentem a nie możesz się nim stać.

 

Z badań laboratoryjnych:

  • podstawowa morfologia krwi - niedokrwistość może powodować szybkie męczenie oraz zaburzenia erekcji,
  • stężenia glukozy w surowicy krwi oraz w moczu - wykluczenia występowania cukrzycy,
  • oznaczenie profilu lipidowego - pozwala oznaczyć poziom cholesterolu. Wysoki poziom może sugerować ryzyko miażdżycy naczyń tętniczych, co utrudnia dopływ krwi do członka.
  • ocena funkcji tarczycy (TSH, fT4) - hormony tarczycy wpływają na produkcję testosteronu. Niedobór hormonów tarczycy może więc wpływać na zaburzenia erekcji,
  • ocena parametrów nerkowych (mocznik, kreatynina) oraz wątrobowych (enzymy wątrobowe, bilirubina), które pozwolą ocenić pracę tych narządów,
  • badanie ogólne moczu - oprócz obecności glukozy (wykrywanie cukrzycy) może wskazać na chorobę nerek,
  • PSA - antygen oznaczany w chorobach gruczołu krokowego.

Z własnego doświadczenia Viagra (sildenafil) nie jest najlepszym specyfikiem tego typu. O wiele lepsze i bardziej "naturalne" w odczuciu efekty są po Cialis. Nawet w wątku o Twojej Tajce pisałem Ci byś spróbował Cialis Daily (mała dawka do brania codziennie) i wtedy z perspektywy tygodnia ocenił jak zachowuje się hydraulika.

 

Jeśli masz bardzo słaby zarost, miałkie lub żadne owłosienie na klacie itp itd to testosteron wyjaśnia wszystko.

 

A teraz już tak na serio, staraj się dań zawierających soję unikać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mam identyczny problem. Brak czucia w członku. Żołędzi. Nie wiem co z tym robić. Gdy oddaje mocz nie czuje parcia na końcówce penisa tylko w podbrzuszu. Seks też nie sprawia takiej przyjemności. Problemy z erekcją. 

Brak wzwodow porannych. Kiedyś były. 

Robiłem mnóstwo badań. Hormonalnych i innych. Rezonans głowy, kręgosłupa, miednicy. Lekarze nie wiedzą co mi jest. 

Czy ktoś się z tego wyleczyl? Może pomóc? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.