Nitraxem Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 (edytowane) Witam! Przed chwilą skończyłem oglądać pewien filmik na YT: Bardzo ciekawe spojrzenie na temat emigracji przed wojną. Gość programu ,,7 metrów pod ziemią'', jest wykształconym ( ukończone studia ) Syryjczykiem, który przed ucieczką z kraju pracował w ONZ-cie. Ciekawi mnie Wasza opinia na ten temat. Czy służy to ociepleniu wizerunku imigrantów przybywających do europy? Czy może pokazuje obiektywne spojrzenie na temat ucieczki z danego kraju ogarniętego konfliktem? Dodam, że ten Pan podejmuje pracę w Polsce, oraz ma żonę Polkę. Zapraszam do dyskusji. P.S. Jeśli temat jest w złym dziale, to proszę o przeniesienie. Edytowane 7 Stycznia 2018 przez Nitraxem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hydraulik Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 3 minutes ago, Nitraxem said: Czy może pokazuje obiektywne spojrzenie na temat ucieczki z danego kraju ogarniętego konfliktem? Jakby to miało być obiektywne, to bez sensu jest pokazywanie faceta, co pracował w ONZ. Jaki odsetek tacy jak on stanowią w całej masie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manygguh Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 1. Większość "uchodźców" nie jest z Syrii. Są jakieś wojny w Senegalu, Tunezji, czy Pakistanie? 2. Takie osoby to promil i są z miejsca wyłapywane, a reszta szamba oddaje się innym krajom. 3. W Syrii są obszary, gdzie nie ma już wojny. Właściwie na większości obszarów już nie ma wojny. Statystki migracyjne mówią wszystko: https://www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/rankorder/2112rank.html#sy Syria jest krajem o największym współczynniku imigracji na świecie. Ludzie wracają. 4. To mężczyzna, a kobiet nie ma. 12 minut temu, Nitraxem napisał: Dodam, że ten Pan podejmuje pracę w Polsce, oraz ma żonę Polkę. Duży props dla tego pana. Zna język i się zintegrował. Ale to ułamek i zauważ, że nie został nam narzucony siłą przez ue. Nam się podrzuca czeczenów, marokańczyków, którzy chcą socjal, a nie pracować i nie asymilują się i się nie zasymilują, bo musieliby odciąć się od islamu. Jakie prawdopodobieństwo, że tak się stanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MoszeKortuxy Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 Syryjczycy to niewielka część obecnej imigracji. Duża część z nich zatrzymała się w Turcji czy w innych krajach ościennych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beckenbauer Opublikowano 7 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2018 Nie uważam żeby nawet 1000 porządnych ludzi zrównoważyło miliony ludzi którzy nienawidzą Europy i wyznają islam. Dodatkowo, skoro jest taki wyedukowany, to czy nie powinien wrócić do kraju by pomóc go odbudować. Szczerze, nie wiem jak Niemcy planują by wysłać imigrantów do swoich krajów po tym jak zasmakują u nich wygodnego życia za zasiłki. Jak to sobie wyobrażają, że ktoś leżał dupą do góry przez np. 5 lat, dostawał kasę, i nagle ma wrócić do np. Syrii by odbudowywać swój kraj, gdzie za pracę nie dostanie nawet połowy tego co Niemcy dają im za darmo? Prawda jest taka że nie da rady przyjąć wszystkich. Co roku może przychodzić nawet 3 miliony nowych uchodźców, ale nie rozwiąże to problemu w Afryce, a u nas pojawią się nowe. Sama z resztą Afryka ma sztucznie utrzymywaną populację, bez pomocy z zachodu, 70% by wymarło. Jest jeszcze kwestia imigrantów którzy mówili że uciekali przed wojną, a na wakacje pojechali do swoich krajów gdzie toczy się wojna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi