ObiŁan Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 Taka historyjka. Mam w pracy dobrego ziomka, 6dych samochodziarz, fachowiec. Z komputerów, internetu nie korzysta. Wogóle psychologia, fora int. blogi nic mu to nie mówi ale cenie go bo to fachura i honorowy gość. Dodam jeszcze, że z wyglądu i gadki ok. Żadna nadwaga czy nieśmiały. Rozwodnik zapomniałem. Nie raz nawijał mi, że poznałby jakąś wdówkę itd. Pozbierałem myśli i mam: matka kolegi(60) też rozwódka, podobno pogoniła exa alkoholika. Kobietę nie raz widziałem, znam wkońcu matka ziomka. Moje zdanie o niej: no babka 60 nie gruba nie chuda, jakaś rentka. Nigdy nie widziałem jej nawet na mieście czy osiedlu z jakimś "nowym", wydawało mi się, że historia jak z bajki na starość. W skrócie: wypili kawę. Ziomek opowiada, że wszystko ok, że nawinął o dobrych zarobkach, zaraz emerytura, fuchy na boku, sport(no wiemy oco chodzi). Było buzi na dowidzenia. Mówie żeby się nie podniecał odczekał pare dni etc. A on co, na drugi dzień odrazu flache w łape i do panny na kwadrat, że zarucha bo na co tu czekać na starość. I tak mi opowiadał: że opracowywali flachę, on już gdzieś tam rączką a tu telefon, dzwoni pan Rysiu, że jutro na działkę wypić piwo, pograbić liście. Potem domofon, kolejny "władek"przyszedł naprawić kran a ona kompletnie zapomniała. Zrobił się trójkącik, walka samców. Na koniec zaproponował kolejne spotkanie a samica(60), że wtedy okurat to nie bo umówiła się z takim"Andrzejem" co to jej dywany trzepał i odstawia piwo. Tyle pokrótce zapamiętałem ale białorycerstwo i wianuszek orbiterów może sobie zapewnić nawet pani w dobrym wieku. 5 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 Wziąłby tę flaszkę i poszedł do agentury, no nie mogę 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 Identyczną sytuacje sledze na bieżąco pani X(5? coś tam). A tu koleżanka bee bo odbiła jej faceta którego ona zostawiła kilka lat temu. Tu pan Y(hazardzista)to nie(wiadomo kasiura), ale w domu to on umie naprawić różne rzeczy. Jeden "kataryniaż" fujj bo wymaga wierności , jednak jak powróci z saksów to bardzo stęskniona. Jak bęben w pralce co zmiana potrzeb cykle wymieniają się miejscami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I_am_the_Senate Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 Ale jazda, no kto by pomyślał. Wyrwała go na rentkę ;D Ale spodobało mi się, że od razu zaproponował "flaszkę", został przyjęty. Przypomniał mi się dowcip: Mały Jasio: -Babciu ile lat miał dziadek jak zmarł -70, -Babciu jak dziadek zmarł? -Przez karetkę, -Jak to? -Widzisz wnusiu, babcia z dziadkiem co niedzielę uprawiała seks. Co niedzielę półgodziny przed mszą, gdy dzwony dzwoniły. Na ding dziadek wsadzał, na dong wyciagał...I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ta cholerna karetka... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 Prawdziwe orbitowanie nie ma granicy wieku... Zawsze to samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StonekZiemniaczany Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 jprdl razem mieli ze 300 lat 3 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser28 Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 W tym temacie jest coś takiego, że przypomniał mi się ten kawałek Hackenbusha: 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 To wy nie wiecie, że 60-stka przecież lepsza i bardziej zadbana od 20-stki? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 @Ksanti weź bo zwymiotuję, wyobraziłem to sobie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 3 godziny temu, ObiŁan napisał: Mam w pracy dobrego ziomka, 6dych samochodziarz, fachowiec. 3 godziny temu, ObiŁan napisał: matka kolegi(60) też rozwódka Następnym razem znajdź mu chociaż z dychę młodszą! 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 Jakiś czas temu widziałem fragment jakiegoś porannego programu dla pań i tam modne panie redaktorki, jeszcze bardziej modne panie stylistki stwierdziły, że teraz sześćdziesiątka to nowa czterdziestka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I_am_the_Senate Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 To "Amerykańce" głowią się, komitet noblowski nie ma komu dać nagrody, a panie redaktorki wynalazły wehikuł czasu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 9 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2018 Dziś poraz drugi przypomina mi się coś.... A mianowicie jakieś 10 lat temu zmarla moja ŚP babcia. Dziadek został sam . A, że babcia mu dosyć regularnie głowę suszyła przez ostatnie lata swojego życia, dziadek po pierwszym okresie żałoby poczuł sie chyba trochę psychicznie jak ptak wypuszczony z klatki i nabrał wigoru. Dziadek pracował przez całe życie dla PKP na niezłym stanowisku i emerytura wyszła mu całkiem jebitna na stare lata. No i tu wkracza nagle jakaś ciotka/7 woda po kisielu/nie wiem kto, która nagle zaczyna regularnie mieć z nim kontakt telefoniczny i sie nagle "nim" interesować. Oczywiście pani jest grubo po 60tce takze w wieku emerytalnym. Ni stąd ni z owąd zaczynają sie przyjazdy pociągiem z jakiegoś wypizdowa (150km) aby dziadkowi pomóc, ugotować obiad, uprać itp itd. Regularne telefony itd. Oczywiśćie część męska rodziny nie ma nic przeciwko adoratorce dziadka bo jest wesoło i wcale się temu nie dziwi, bo facet był przystojny no i ta emerytura... I tu wkracza moja mama i jej siostra (córki dziadka) i starają się ową ciocię "zniechęcić" do kręcenia wokół dziadka. Bo niby jest w żałobie , no i ta emerytura... Suma sumarum, dramatu żadnego nie było (dziadek i tak już nie żyje) ale okazuje się, że wszystkie baby niezależnie od wieku kalkulację mają w genach... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 10 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2018 10 godzin temu, Mosze Red napisał: tam modne panie redaktorki, jeszcze bardziej modne panie stylistki stwierdziły, że teraz sześćdziesiątka to nowa czterdziestka ...a nowa czterdziestka to właściwie dopiero dorosła kobieta. Więc sex z młodszymi niż 60 to w zasadzie pedofilia Ale nie od dziś wiadomo że faceci to świnie i perwersy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KurtStudent Opublikowano 10 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2018 No, słuchajcie. Jeszce stosunkowo niedawno taka trzydziestolatka to była jak dziś przynajmniej pięćdziesiątka. I traktowana i często w wyglądzie. Wiele się zmieniło i to w obyczajach i w poziomie życia o kosmetykach i lajfstajlu nie mówiąc. W pewnym sensie jest ta 60-tka nową "trzydziestką". Oczywiście nie w tym sensie w jakim nie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi