Skocz do zawartości

Chamskie kobiety wygrywają


Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, Mrowka napisał:

'potulna' - czeka az samiec poprowadzi.

Nie raczej miałem na myśli osobę chętną do współpracy. Zajebiste jest uczucie gdy oboje się staracie jakbyście grali do jednej bramki. Jeśli druga strona wychodzi z inicjatywą należy to docenić niezależnie od płci. Wiesz raczej się nie umawiam z własnym klonem więc raczej spięcia będą. 

@Mrowka Można być biernym w baardzo wyzywający sposób ;) . 

28 minut temu, Mrowka napisał:

Tzn jeszcze nie tak mocno i mam sporo czasu :P z dzieckiem poczekam do 25 r.z. czy w ogole bym chciala, bo w tym momencie nie czuje instynktu

I super nie ma co się zmuszać. Jeśli partner by pytał zawsze możesz odpowiedzieć ,że myślisz o tym w przyszłości ale sama narazie nie wiesz a maniany też nie chcesz. 

Wiesz , budowanie związku trwa 3-5 lat tak by skończył się ślubem. Sporo dziewczyn zaczyna szukać właśnie w wieku 25-28 a nikt nie daje gwarancji ,że się uda za pierwszym razem. Zawsze możesz dać wysoką jakość związku bo z tym wiąże się znaczne rozszerzenie pola bodźcowania.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chamskie, agresywne kobiety to takie z kompleksami. Często zazdrosne. Chamstwo jest przejawem słabości- pomijam fakt wychowania, otoczenia bo z tego można wyrosnąć.

Dominujące kobiety często narzucają swoje zdanie innym ale to też jest przejaw braku doświadczenia, różnych granic, charakterów, braku wiedzy. Wmawiając komuś swoje rację, otrzymując od kogoś później poparcie czują się jeszcze bardziej zajebiste ale bez tych poparć są słabe.

Dlatego przeważnie trzymają się w grupach.

 

Dlaczego chamskie kobiety pcha się na wyższe stanowiska? Bo można nimi manipulować, bo są słabe, bo potrzebują atencji, akceptacji itd. Takie wracają do domu i mają problemy z sobą czy inne. One nie są pewne siebie wbrew pozorom.

Te cechy charakteru łączy też brak szacunku do innych. 

 

Mogę się mylić, to są tylko moje doświadczenia i obserwacje. :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gr4nt napisał:

Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wysiłku kobieta może wkładać w utrzymanie pozorów.

Jak miło, że mnie tak wysoko oceniasz :rolleyes:

 

4 godziny temu, Gr4nt napisał:

Na zewnątrz idealne małżeństwo, szwagier zadowolony a jakże. Zadowolony bo się boi postawić, wieczorem seksu by nie było i kilka dni fochów, więc jak się go pytają czy zadowolony to robi dobrą minę i odpowiada, że tak.

 

Zapytaj się siostry czy ma jakiegoś kolegę z pracy lub innego samca na boku, bo coś mi się zdaje, że taki potulny szwagier nie zapewnia jej wszystkiego czego by chciała.

 

No ale najważniejsze są pozory. Idealne małżeństwo, a jak się kochają, hoho :)

Nie żyję z nimi, ale to moja bliska rodzina i dobrze ich znam. Pomimo 15 lat razem jest pomiędzy nimi widoczna chemia, objawia się to choćby przez wspólne poczucie humoru także na luźne tematy. Jak posłuchać siostry to zawsze wyraża się o nim w superlatywach, w drugą stronę działa to tak samo. Ponadto szwagier mimo tego, że jest ugodowy to nie jest to byle jaki gość, jest powolny i dokładny jak przystało na flegmatyka, ale za to poważany w swoim fachu. Siostra zawsze komplementuje i opiewa jego dokonania, na co on, jako ten skromniejszy raczej by się nie zdobył, ale widać, że takie pochwały go cieszą. Są wobec siebie lojalni. Jakby ktoś próbował urazić męża siostry to ona zaraz stanie po jego stronie, tak samo on. Nigdy za nikogo nie dam sobie ręki uciąć, ale sądzę, że w ich przypadku nie ma mowy o zdradach, obojgu nic nie brak, ale dobrali się charakterami i jest im ze sobą dobrze.

 

Szwagier  przed siostrą był w relacji z taką niby spokojną dziewczyną bez polotu. Kiedyś jak się napił to mu się język rozwiązał i wymsknęło mu się, że się cieszy że nic z tamtego nie wyszło, bo ta ex jest już po rozwodzie i ma dwójkę dzieci, każde z innym i dalej szczęścia szuka. Czasami też wspomina o tym jak mu szkoda brata który nie potrafił sobie dobrze żony wybrać. Patrząc przez pryzmat takich niuansów mogę wnioskować, że raczej wysoko ocenia swój związek, siostra też jest zadowolona, to nie jest typ udającej cokolwiek wewnętrznej cierpiętnicy, która rozgląda się po bokach za lepszą gałęzią, tak jak pisałam to mocny typ osobowościowy z zasadami.

 

6 godzin temu, Ajajaj napisał:

Nie jestem pewna, czy mężczyzna typu alfa jest zainteresowany potulną, spokojną kobietą, gdyż on potrzebuje stymulacji, silnych wrażeń i emocji. Taka kobieta może być dla niego zbyt przewidywalna i nudna. 

Samiec alfa silne wrażenia, stymulacje i emocje ma na zewnątrz. Posiadając dominujący i władczy charakter, na co dzień ściera się z innymi np. na podłożu zawodowym, dlatego w domu ma być spokój i hierarchia ważności. Tak naprawdę jest to typ prosty i materialistyczny, kierujący się stałymi zasadami. Skoro on jest najczęściej dostarczycielem dóbr, to jego partnerka powinna być zdyscyplinowana i poddana w domu, ma być posprzątane, ugotowane i podane z uśmiechem, przy czym w diecie nie może zabraknąć mięsa. On nie potrzebuje partnerki do dyskusji, dlatego ona może interesować się tylko modą i tipsami. Jedyne miejsce gdzie ma się wykazać szczególną inwencją to łóżko, a zresztą, po co jej inwencja jak on ją sobie wyobraca wedle dowolności na 40 sposobów, po czym błogo zaśnie koniecznie na plecach.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Mrowka said:

H@Ramzes, czyli kobieta ma czekac na atrakcje ktore wymysli facet = jest bierna. Potem tez jest narzekanie, ze kobieta nie wychodzi z inicjatywą a ja wlasnie tak rozumiem slowo 'potulna' - czeka az samiec poprowadzi. To ma jakis sens w pozniejszych etapach relacji, kiedy np. Zamieszka sie razem, ale na poczatku raczej mniej. I nie mam na mysli tego, zeby gnoic potencjalnego przyszlego faceta i byc w stosunku do niego chamska, tylko zeby widzial ze poza nim tez jest swiat i kobieta sobie poradzi bez niego :P@TheFlorator

:D

 

@Mrowka

Z cyklu porady wujka TheFloratora cd:

1. Kobietopedia zakupiona, czy nadal chcesz iść na łatwiznę ?

2. "Strzelam", że twój przedział wiekowy to 18-26 lat ;)...

  nigdy nie bądź chamska ani nie gnoi faceta. Można mówić "nie" w cywilizowany sposób ale dla większości kobiet to czarna magia. Ćwicz jak masz od kogo. Twierdzisz, że społeczne uwarunkowania na ciebie nie wpłynęły... a piszesz "zeby widzial ze poza nim tez jest swiat i kobieta sobie poradzi bez niego". To zdanie to czysty feminizm, który także ma na ciebie wpływ i jak widac na poziomie podświadomym. Nie, nie twierdze czy się z tobą zgadzam lub nie tylko mówię o wpływie pewnej ideologii.

 

8 hours ago, Mrowka said:

 

@TheFlorator zegar biologiczny nie tyka. Tzn jeszcze nie tak mocno i mam sporo czasu :P z dzieckiem poczekam do 25 r.z. czy w ogole bym chciala, bo w tym momencie nie czuje instynktu a raczej ta presje, ze tak powinno byc. Problem w tym, ze dopoki Marka nie zaczelam sluchac to tej presji nie czulam prawie w ogole (pewnie dlatego ze sie izoluje od snapchatow, instagramow i innych dziwactw), dopiero Marek uswiadomil ze cos takiego istnieje, to mam spadek nastroju :P

Ale ma to swoje plusy, bo tak jak wczesniej zylam w przekonaniu, ze 'wiecej ciala do kochania' to zaleta, tak teraz zauwazylam ze wcale nie i ciagne diete :D

 

3. Pracujesz - skup się na karierze póki zegar nie tyka

4. Dziecko - biologicznie im wcześniej tym lepiej (mniejsze ryzyko chorób typu Down) i będziesz miała więcej siły do zajmowania się dzieckiem. Jak na razie pracujesz to pracuj, poźniej przerwa w karierze na dziecko rok czy dłużej czy ile chcesz i powrót. Jak chcesz więcej niż jedno to zalecam "załatwić" to za 1 zamachem. Dzieci z mniejszymi odstępami wiekowymi będą później się bawić ze sobą.  

 

"więcej ciała do kochania to zaleta" - nie wiem skąd to masz w głowie ale sugeruję jak najszybciej to wyrzucić. Mama ci nagadała takich bzdur? Chcesz markowe portki znaleźć? To musisz dbać o ciało. A nawet co istotniejsze, zrób to dla siebie aby się z tym dobrze czuć. Dieta to złe słowo i kojarzy sie z "męką". Uzywaj słowa 'odżywianie, menu". Np "zmieniam swoje odżywianie". Ciężko więcej się tu wypowiadać bez zdjęć :).                                                                                                                                                                                                                                            5. No, a teraz co możesz zrobić dla forum lub wujka TheFloratora w zamian za tą całą energię i pomoc otrzymaną za darmo?  Pozdrawiam TF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheFlorator 

1. Nie zakupiona, bo nie ma wersji papierowej 

2. Nie gnoje faceta nigdy, nawet kiedy on gnoi mnie. Wtedy mowie ze dziekuje i do widzenia :) nie twierdze ze spoleczne uwuwarunkowania w ogole na mnie nie wplynely, ale przynajmniej te o ktorych mowi Marek: szybko znalezc samca, szybko dziecko, omg tyka mi zegar. Tzn. Czasem mialam takie momenty, ale szybko cichnely.

Co do feministycznej propagandy to ta owszem wplynela i to tak dosyc gleboko. Tylko ze widzisz, w tym momemcie jest ona przydatna, bo myslac sobie ze bez samca rowniez sobie poradze, czuje sie szczesliwsza a przynajmniej nie trace energii na rozmyslanie o tym. Btw. Podejscie do tego na luzie i zasugerowanie mezczyznie ze bez niego rowniez sobie poradze dziala duzo lepiej niz siedzenie przy nim i wgapianie sie w niego jak obrazek, jaki on jest idealny. A najlepiej dziala polaczenie obu. Innej taktyki jeszcze nie opracowalam ;)

4. Ja juz nie mam sily :D a co gdyby doszlo dziecko. Podziekuje narazie ;)

 

'Wiecej ciala dodo kochania' - napisalam ze wczesniej uwazalam to za zalete. W sumie to ma to taka zalete, ze nigdy nie trafie na zadnego samca z forum, ani specjaliste od podrywu :D

Mamusia mi od dziecka kladla do glowy ze jestem gruba, ona byla szczuplejsza. Juz w podstawowce, wiec w swojej glowie zawsze zle wygladalam.

Spodnie juz mam. Czy markowe - to sie okaze. Z samcami nigdy nic nie wiadomo.

 

5. Dziekuje za pomoc jeszcze raz. Gdyby kiedys Twoja krolewna- przyszla/obecna puscila focha to odezwij sie. Podpowiem jakie czekoladki i kwiatki kupic. Cos wymyslimy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mrowka

1. Kup w pdf. Stac cie chyba na 44 pln skoros taka zosi samosia.

 

2.zegar sie odezwie. To kwestia czasu. Chyba ze nalezysz do wyjatkow.

 

3. Cialo, tak jak mowilem bez zdjec ciezko powiedziec wiec mozesz przeslac na priv. Kobieta powinna byc zadbana i dbac o cialo. Co do chlopakow z forum to my jestesmy najlepsze chlopaki bo kumate :) Mamusie, mamusie....Co do mamusi to znam takie co z milosci karmily corki az sie roztosly do wielkich rozmiarow az niezdrowo to wygladalo. Nie polecam. Faceci to wzrokowcy. Koniec kropka. Ci co mowia ze nie sa klamia.

 

5. Fochy to wy zawsze bedziecie strzelac wszystkie :) . Wplac lepiej pare groszy na forum w ramach podziekowania.

 

TF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mrowka napisał:

'Wiecej ciala dodo kochania' - napisalam ze wczesniej uwazalam to za zalete. W sumie to ma to taka zalete, ze nigdy nie trafie na zadnego samca z forum, ani specjaliste od podrywu :D

Taa.. ale dbanie mądre ;) ja znam taką fit dziunie co jadła 600 kalorii i trening codziennie. Ciało ładne wysportowane ale wyniszczone. W trakcie ciąży doszło 30kg i ciało nie chce oodawać gospodarka rozwalona i wogóle. Dlatego dbaj o siebie ze względu na troskę. Duże mamuśki przyciągają frajerów i fajtlapy :P, więc wybieraj...

 

Edytowane przez Ramzes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.01.2018 o 19:47, Ajajaj napisał:

Zauważyłam taką zależność. Mężczyźni podziwiają sk.urw.iel.stwo u kobiet, które je przejawiają względem innych kobiet. (!)

(...)

 

Też na codzień dostrzegam taką zależność. Smutne, ale prawdziwe. Mamy wokół mnóstwo słabych, leniwych i zależnych samców. Niewielu z nich stać na głębszą refleksję, czy dobre ustawienie relacji w "stadzie". Większość idzie po najmniejszej linii oporu i zdecydowanie lubi to łechtanie męskiego ego wynikłe z rywalizacji samic. Przy czym, moim zdaniem, dziwnie zaburzony jest obraz tego czym jest siła. Silną nie jest utożsamiana z wytrzymałością, a z agresją. Jakby nie docierało do wielu, że agresja wynika z lęków i jest niczym więcej, jak tylko objawem słabości. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Morika napisał:

Zauważyłam taką zależność. Mężczyźni podziwiają sk.urw.iel.stwo u kobiet, które je przejawiają względem innych kobiet. (!)

Mowa o większości oczywiście.

 

Uważam, że mężczyźni nie podziwiają lecz się śmieją.

U kobiet nie ma solidarności, a u mężczyzn owszem.

I to nas różni.

Nie wiem dlaczego tak trudno przyjąć za fakt, że tak mamy w genach już odgórnie zapodane i jedyne co możemy zrobić to to by nami nie zawładnęły geny manipulacji (zatracić się ), a swoją energię przeznaczyć na udoskonalanie i przekazywanie (komórka - komórce).  A tak w ogóle, czy tak trudno dostrzec, że jesteśmy - bezcenni, sobie potrzebni i tworzymy embrion?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Morika napisał:

Jakby nie docierało do wielu, że agresja wynika z lęków i jest niczym więcej, jak tylko objawem słabości. 

Powiedz bokserowi, że agresja jest przejawem słabości. Przecież to dzięki niej osiąga sukcesy. 

Mylisz przemoc z agresją. 

Po za tym mam prośbę: czy mogłabyś zmienić wulgarny awatar na jakiś inny? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Berkanan zastanawiałam się czy pisać czy nie, ale jednak napiszę, bo bardzo mnie jakoś zabolał wręcz ukłuł ten wpis - frajer - fajtłapa, pomimo uśmiechu wstawionego. Uważam, że do człowieka nie powinno się tak mówić, a co dopiero do swojego partnera a i pisać za plecami .....Mówiąc tak o partnerze, świadczy o nas samych. Chyba, że za bardzo biorę to do siebie. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefertiti
Stanowczo zanadto bierzesz to do siebie. Napisałam to z przekąsem nawiązując do wpisu powyżej. Przeczytaj jeszcze raz- a jeśli Ci się nie chce to nadmienię, że we wpisie chodziło, iż grube kobiety mogą mieć za partnera tylko frajera lub fajtłapę. Napisał to Samiec, a Samiec zawsze ma rację!!! ; ) Zatem mój facet to frajer, bo fajtłapą nijak nie mogę go nazwać. Na tym polega przekąs. Jaśniej już nie umiem, no. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, koksownik napisał:

Powiedz bokserowi, że agresja jest przejawem słabości. Przecież to dzięki niej osiąga sukcesy. 

Mylisz przemoc z agresją. 

Po za tym mam prośbę: czy mogłabyś zmienić wulgarny awatar na jakiś inny? 

 

Agresja wynika z frustracji, które wywołują u ludzi takie nieprzyjemne odczucia, jak gniew, lęk czy ból. I nie chce być inaczej :)

Walki na ringu nie wygrywa się agresją :) To nie dzieki agresji boksujący osiągają sukcesy.

 

Mój awatar jest wulgarny, czy Twoje skojarzenia z nim związane?

 

 

Każda nieumiejetność, opanowania jakiegokolwiek z popędów , jest słabością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.