Wyobraźcie sobie...

[Marek Kotoński]

Dziewczyny, wyobraźcie sobie że zapraszacie mnie w gości. Wchodzę uśmiechnięty, pachnący, miły chłopak - co byście mi zrobiły do jedzenia? Podkreślam że mam IBS, więc każdy błąd w kuchni, dość szybko się wyda ))

[Gość Karolina]

Tiramisu, lubisz?

jak do tej pory nie znalazł się taki, co by się temu oparł i nie chciał dokładki

[Marek Kotoński]

Nie jem słodyczy, miałem na myśli zdrowy, zwykły posiłek

[Gość Karolina]

eeee, szkoda

no to w takim razie proponuję krem z pomidorów i papryki z bazylią i makaron razowy ze szpinakiem (uwaga - dużo czosnku)

albo krem z brokułów (też dużo czosnku)

albo zapiekankę ziemniaczaną z ziołami i do tego sos czosnkowy

albo tartę z czym będziesz chciał, np. brokułowo-kalafiorowa to ostatnio moja ulubiona

na pewno nie zjesz u mnie mięsa ani cebuli

...o, lasagne ze szpinakiem.... zgłodniałam

 

skoro pogardziłeś moim tiramisu, to może chociaż kawa w moim seksistowskim kubku?

 

o, w takim: http://ecsmedia.pl/c/1382454249808-1993894376-jpg-gallery.big-iext23935736.jpg

[Marek Kotoński]

Zapomniałem jeszcze wspomnieć, że po posiłku dobierałbym się do kobiety... więc czosnek chyba tylko dla sadomasochistki )

[deleteduser10]

Nie jem słodyczy, miałem na myśli zdrowy, zwykły posiłek

 

I za to duży plus dla Ciebie Marku.

[Gość Karolina]

Zapomniałem jeszcze wspomnieć, że po posiłku dobierałbym się do kobiety... więc czosnek chyba tylko dla sadomasochistki )

to w takim razie zostajemy w sferze "wyobraźmy sobie"

[Eleanor]

Dziewczyny, wyobraźcie sobie że zapraszacie mnie w gości. Wchodzę uśmiechnięty, pachnący, miły chłopak - co byście mi zrobiły do jedzenia? Podkreślam że mam IBS, więc każdy błąd w kuchni, dość szybko się wyda ))

Moja wyobraźnia na Twój temat już dawno wyszła poza wymiar kulinarny

Ale ok...hmm może dorsz w ziołach pieczony w folii, ziemniaczki gotowane z koperkiem  i sałata zieloną z oliwą z oliwek lub zamiast ziemniaków i sałaty- warzywa na parze np. fasolka szparagowa

[Marzena]

No to akurat wadać że wyszła i za to zrobisz najpyszniejsze jedzonko o jakim Marek na wet by nie pomyślał ;p , a deser? ;D

[Marek Kotoński]

Dorsz w ziołach? Brzmi pysznie. Ale nie mieszam mięsa z węglami, więc albo ziemniaczki, albo mięsko. Deser jem dwie godziny po posiłku, piję godzinę po - więc są ograniczenia

[Eleanor]

Dorsz w ziołach? Brzmi pysznie. Ale nie mieszam mięsa z węglami, więc albo ziemniaczki, albo mięsko. Deser jem dwie godziny po posiłku, piję godzinę po - więc są ograniczenia

No tak czasowe ograniczenia  na deser mogłyby być truskawki lub jagody z jogurtem naturalnym, akurat w dwie godziny po obiadku schłodzone w lodówce( ale to raczej opcja na lato:)

w zimę proponuję pieczone jabłuszko z cynamonem, a w wersji lux: szarlotkę z lodami waniliowymi

[Marzena]

No to ja na obiad proponuję kotleciki warzywne (wyglądają jak mielone i pyszne jak nie wiem co ) w sosiku z kartofelkami z surówką z kapustki

[deleteduser78]

Hmm... Przyjmując gości podaje kilka - zapobiegawczo, jak nie to będzie  smakowało to może to. Więc wędzonego węgorza (osobiście uwędziłabym ), ryba po Grecku, gotowany brokuł , sałatka z ( sałata lodowa, jajka, ogórek świeży, papryka czerwona, oliwki czarne, ser feta i oliwa z oliwek ), rogaliki z nadzieniem -powidła śliwkowe, herbatka podana w cienkiej filiżance - lepiej smakuje, a preferuje herbatę liściastą oraz cytrynkę wedle uznania ?

[deleteduser150]

@Stulejman Wspaniały co powiedziałbyś na potrawkę z kurczakiem curry, szpinakiem w śmietanie z odrobiną czosnku i makaronem penne (rurkami) ?

Albo potrawka makaronowa z pesto pomidorowym, pomidorkami suszonymi, kurczakiem w papryce i czosnku, do tego sos śmietanowo-pieczarkowy albo śmietanowy bez pieczarek(wersja mniej ciężkostrawna:P) 

Ewentualnie sałatka na słodko z ryżem, ananasem z puszki, kurczakiem curry, rodzynkami(lub żurawiną), kukurydzą i majonezem? 

Ostatecznie pieczony karczek z ziemniakami dodatek jakaś surówka albo buraczki

Wybieraj!