Skocz do zawartości

Duże różnice w preferencjach politycznych między młodymi mężczyznami i kobietami w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Krugerrand napisał:

@MoszeKortuxy Dokładnie tak. Ale nadal potrzebny jest jakiś chłop do zapłodnienia. Potem się go rzuca, a opieka społeczna wypłaca zasiłki zależne od ilości dzieci. Niestety dla mnie to patologia.

To że się rzuca, to jeszcze pół biedy. Najgorsze jest to, że odcina się go od dzieci, robi się z niego alkocholika itd. Dzieci wychowują się bez kontaktu z ojcem i to jest najgorsze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I rośnie pokolenie wychowane przez samotne matki (tak celebrowane przez wszystkie media). I rośnie przestępczość, i rewolucyjne nastroje. W USA 85% osadzonych to dzieci samotnych matek. 80% gwałcicieli to dzieci samotnych matek. Gdyby wyeliminować samotne rodzicielstwo w Stanach to gwałty spadłyby do ~ 5,5-6,0/100'000 - do poziomu Litwy i Polski z 2005r., wobec dzisiejszych 27,3/100'000. To samo z innymi przestępstwami.

 

No i oczywiście rośnie baza wyborcza lewicy. Kto głosował na Hillary Clinton? Murzyni, samotne matki i Latynosi.

To nie jest przypadek, że lewica od połowy lat 60-tych promuje samotne matki. Nie samotnych rodziców, nie ojców a matki.

Są trzy czynniki, które gwarantują zapobieżenie życiu w biedzie:

- skończ gimnazjum

- znajdź pracę

- poczekaj z dziećmi dopóki nie masz 21 lat i się nie pobierzesz

Nuklearna rodzina działa w przeciwieństwie do samotnego rodzicielstwa ale tego socjaliści nie chcą bo wtedy ludzie głosują na konserwatystów.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz Dzięki za bardzo ciekawy artykuł. Moją uwagę zwróciła druga część o burmistrzu Nowego Jorku, który został zaatakowany przez Planned Parenthood gdy prowadził kampanię informacyjną skierowaną do nastolatków w NYC o konsekwencjach ciąż w ich wieku. Przypadek? Nie sądzę;)

Zgodnie z prawami Murray'a odnośnie pomocy społecznej jest ona dziedziczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to zauważyłem ale mnie to nie wzruszyło. Brzmi okrutnie? Jednak tak nie jest. Planned Parenthood nie dba o dobro rodziców ani o planowanie rodziny, wręcz przeciwnie. To kolejna lewacka organizacja, która dba o interesy mocodawców a nie klientów. Niedawno znowu było o nich głośno w związku ze sprawą sprzedaży tkanek usuniętych płodów. Oni od samego początku promują aborcję, namawiają nastolatki do ryzykownych zachowań seksualnych, tuszują pedofilię a nawet handel żywym towarem.

I masz rację - to nie był przypadek. To nie jest jest organizacja humanitarna, raczej antyhumanitarna i robi to za jedyne 500+ mln $ z kieszeni podatnika, plus 300+ mln $ od pozarządowych organizacji zajmujących się "zdrowiem". Płaci za 332 tys aborcji, choć zgodnie z prawem nie może tego robić poza przypadkami gwałtów i zagrożenia życia matki.

Taka sytuacja trwa od dziesięcioleci, a lewicowe rządy tylko to ułatwiają, nie tylko finansowo ale legislacyjnie.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Szafir napisał:

Jeszcze Panowie zapomnieliśmy o jednej bardzo ważnej rzeczy. Kobiety głosują na potencjalnego kandydata nie tyle po tym co mówi (chociaż na to też zwracają uwagę, ale w mniejszym stopniu), ale jak wygląda. Ton i barwa głosu też odgrywają duże znaczenie.

 

Pamiętam jak były wyboru 2015, spotkałem się z moją dziewczyną (teraz już byłą) i ona sama zaczęła temat o polityce. Pierwsze padło  oczywiście pytanie: "Na kogo głosowałeś". Odpowiedziałem, że na Kukiza. Z ust mojej byłej padły wtedy słowa wyrażające zdumienie: "Co, jak to". Chwilę później zaczęła to oczywiście komentować że "jak mogłem na nich zagłosować" itd. Zacząłem się zastanawiać na co takiego mogła zagłosować moja kobieta, więc zapytałem. Padła szokująca odpowiedź: "Parta razem". Postanowiłem temat dalej pociągnąć i zapytałem: "No coś ty, dlaczego akurat oni". I teraz nie uwierzycie panowie. Otóż dwa dni wcześniej oglądała program w którym to Zanberg się wypowiadał. Urzekł ją tak jego głos i z wyglądu też się jej podobał. A, że on przestawia idee państwa opiekuńczego, więc w oczach kobiety idealny kandydat i postanowiła na niego zagłosować.

Istota "loszkologiki" w pigułce : zawsze bardziej od prawdy obiektywnej liczy się wzrost, niski głos, czysta cera, samcze rysy twarzy itp to co sprawia że mozesz być odebrany przez jej organizm za przydatny materiał genetyczny.

Edytowane przez AdamPogadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Krugerrand napisał:

Zgodnie z prawami Murray'a odnośnie pomocy społecznej jest ona dziedziczna.

Co masz na myśli, bo nie znam. Próbowałem znaleźć ale nie bardzo mogę powiązać.
 

 

2 godziny temu, AdamPogadam napisał:

Istota "loszkologiki" w pigułce : zawsze bardziej od prawdy obiektywnej liczy się wzrost, niski głos, czysta cera, samcze rysy twarzy itp to co sprawia że możesz być odebrany przez jej organizm za przydatny materiał genetyczny.

Masz racje w większości przypadków. Znakomitej większości ale nie we wszystkich. Nie traktuj ich jak kretynek, bo nie aż takie głupie nie są - tylko 3 punkty na skali IQ, to nie jest aż tak dużo.

Są jeszcze kobiety, które są bardziej racjonalne i myślą głową. Sęk w tym, że racjonalne poglądy na politykę idą w parze z racjonalnymi poglądami na inne sfery życia - są więc bardziej odpowiedzialne i zajęte, swoją rodziną, pracą, karierą i tego typu "przyziemnymi" sprawami. Nie mają czasu na dywersyjne czarne marsze i feministyczne protesty.


Jeśli słyszałeś o modelu osobowości Meyer-Briggs (na podstawie teorii Junga) to na kole połowa typów osobowości jest racjonalna (tu: thinking) a połowa "nieracjonalna", uczuciowa (tu: feeling). W rzeczywistym świecie wygląda to jednak inaczej:

Preference Total Males Females
T - Thinking 40.2 % 56.5 % 24.5 %
F - Feeling 59.8 % 43.5 % 75.5 %

Ponad 75% kobiet kieruje się emocjami a tylko niecała ćwierć rozumem. To oczywiście szeroko rozumiana osobowość ale to osobowość zadecyduje o powodach politycznego wyboru tych 25% a nie chwilowe emocje.
Zauważ, że tylko 43% mężczyzn ma ten "podrodzaj" osobowości. Większość jest stety bądź nie racjonalna.


Taka wiadomość to żyła złota dla medialnych marketingowców - wiadomo jak kogo podejść. Wiadomo, że te 75% kobiet i 43% mężczyzn będzie łatwym celem reklamy i socjalistycznych, odwołujących się do emocji poglądów. Kolejny puzel w układance na miejscu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz Dawno temu na studiach czytałem Charles'a Murray'a "Bez korzeni". Zdaje się też, że inne jego teksty, ale nie pamiętam dokładnie. Gość bardzo krytykował politykę wielkiego rozdawnictwa w latach 60-tych ubiegłego wieku w USA. Sformułował on prawa dotyczące działania pomocy społecznej. Z tego co kojarzę chodziło mu o to, że pomoc społeczna nie dociera do osób jej potrzebujących, czyli prawo niedoskonałego wyboru, pomoc taka utrwala te zachowania, czyli jest dziedziczna, jest to prawo niezamierzonych nagród czy jakoś tak oraz, że pomoc społeczna uzależnia, czyli osoby z niej korzystające nie traktują jej jako stanu przejściowego, który pomoże im w polepszeniu standardu swego życia. Proponuje zacząć szukać w tych okolicach, chyba, że któryś z Braci jest bardziej w temacie.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie słabi głosują na silny rząd. Dlatego kobiety którym wmawia się że są słabe, że są ofiarami mężczyzn, głosują na partie które obiecują że one się kobietami zaopiekują, dadzą im zasiłki, przywileje, obronią ich przed złymi samcami poprzez prawo tak jak we Francji że za zagadywanie do kobiety można iść do pierdla. Dodatkowo kobiety należy przekonać od strony emocjonalnej, a nie logicznej, a lewica jest właśnie nielogiczna, ale mówią dużo o serduchu, o dobroci, o pozytywnej opinii wśród innych (opinia u kobiet to być lub nie być, jeżeli lewica straszy że nie będziemy europejscy bo nie przyjmujemy imigrantów, to przeciętny facet średnio się przejmuje tym co sądzi o nas reszta Europy, ale kobiety muszą mieć poczucie że są bon ton, że są modne, także jeżeli chodzi o modę polityczną) itd. i kobiety się na to nabierają. Oczywiście w praktyce kończy się to tragedią. 

Edytowane przez Beckenbauer
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.