Skocz do zawartości

Dlaczego nie warto uprawiać seksu


Wikary

Rekomendowane odpowiedzi

1. Przy szybkim tempie wysiądzie Ci pikawa. I na co Ci to? 

2. Będziesz zmęczony w pracy - szef się wkurzy, powiększysz grono bezrobotnych. 

3. Po zaspokojeniu żony nie będziesz miał siły na zaspokojenie kochanki. Ta się wścieknie i opowie żonie o Waszym tajnym związku. Będziesz płacił miesięcznie 1000 PLN alimentów i myślał, jaki to byłeś głupi... 

4. Żona Cię uzależni od seksu, a potem zacznie go wykorzystywać w ramach szantażu. Będziesz mógł się z nią kochać tylko jeśli kupisz jej nową torebkę, dasz na fryzjera, czy na nowe tipsy. 

5. Będziesz wydawać kupę kasy na prezerwatywy, lubrykanty i akcesoria, przez co zawsze będzie Ci brakować na piwo i fajki. 

6. Seks oznacza jeszcze inne dodatkowe koszta - raz na pół roku będziesz musiał wymieniać stelaż w łóżku, a każda noc będzie oznaczać ryzyko, że deski się złamią i wylądujesz w gipsie. 

7. Twoja luba uzna, że ma Cię w garści i nie musi się już tuningować. Na starość Twoja niegdyś piękna wybranka przeistoczy się w tłustego paszteta. 

8. Ból wszystkich mięśni sprawi, że mecze będziesz już tylko oglądać w telewizji, a własnonożne kopnięcie piłki będzie dla Ciebie oznaczać ból nie do zniesienia. 

9. Będziesz wydawać kupę kasy na czyszczenie tapicerki w aucie, bo nagle się okaże, że Twoja luba kocha seks w plenerze. 

10. Będziesz mieć kilkanaście bobasów, które codziennie rano będą wskakiwać do Twojego łóżka, a gdy dorosną będą sępić od Ciebie kasę. 

11. Umrzesz przedwcześnie jako bankrut, kaleka i rozwodnik. 

Jak ktoś zna inne ciekawe przyczyny dla których nie warto to niech pisze:D

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wywody kojarzą mi się z żartem na szkoleniu BHP, że w całym zakładzie należy chodzić w kasku Nawet myjąc głowę pod prysznicem masz być w kasku, bo może Ci bateria spaść na głowę. Zakładanie, że nie będziesz tego coś lub będziesz musiał to i tamto-trochę naciągnięte.

 

@Wikary A co tam u was na plebanii? Szczególnie w kontekście 10-tego punktu:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niech będzie, że wiem, że to żartem taka lista stworzona,

ale fajniej byłoby, gdyby punkty z niej nie były takie wydumane

niczym hasła krzyżówki z książeczki 1000 krzyżówek co tydzień.

Ale ogólnie się zgadzam, bo, podsumowując, generalnie nie warto

jest żyć, bo i tak się umrze - co dobrego ci się zdarzy nie weźmiesz

ze sobą do grobu, a większość statystycznie życia to znój i kiła,

więc jakby nie patrzeć: po co toooo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, Wikary napisał:

10. Będziesz mieć kilkanaście bobasów, które codziennie rano będą wskakiwać do Twojego łóżka, a gdy dorosną będą sępić od Ciebie kasę. 

Jak ktoś zna inne ciekawe przyczyny dla których nie warto to niech pisze:D

55

Do tego punktu nawiązuje puenta utworu Boya-Żeleńskiego:

 

By uniknąć ambarasu

Wzięto Rok za miarę czasu. 

Dzielą go (bardzo wygodnie) 

Na miesiące i tygodnie. 

5

Tydzień znów z grubsza podzielę

Na zwykłe dni i Niedzielę. 

Do pracy są zwykłe dzionki,

A Niedziela dla małżonki. 

W ten dzień, by największa ciura 

10

Wyzwolona jest od biura. 

Każdy ze swoją niewiastą 

Rad wybiera się za miasto. 

Podaj ramię magnifice

I jazda z nią na ulicę.

15

Oczywista, że i dziatki 

Spieszą obok swego tatki. 

Przodem Maryjka, a za nią 

Klementynka, Brzuś i Franio. 

W ciągu miłej tej podróży

20

Człowiek trochę się zakurzy. 

Szkoda nowej sukni w groszki:

Szukaj, mężusiu, dorożki.

Każda, jak to zwykle w święta, 

Odpowiada ci: zajęta. 

25

Żona ci wypruwa flaki:

«Bo ty zawsze jesteś taki». 

Ożywiona tą gawędką

Droga mija dosyć prędko. 

Szczęściem wzbiera miejskie łono, 

30

Gdy trawkę widzi zieloną.

Już was tylko przestrzeń krótka 

Oddziela od piwogródka. 

Ale, kto ma liczną dziatwę,

Nic mu w życiu nie jest łatwe. 

35

Franio się przestraszył gęsi, 

A Maryjka woła «ęsi». 

Brzusiowi pot spływa z czoła 

I co gorsza nic nie woła. 

Wszystko mija, więc szczęśliwie

40

Siedzicie wreszcie przy piwie. 

Miło słyszeć jest Trawiatę 

W wykonaniu firmy «Pathé». 

Kiedy człowiek sobie podje, 

Dziwnie tkliw jest na melodie.

45

Ogryzając z kurcząt kości 

Nucisz «za zdrowie miłości…»

Ociężałym nieco krokiem 

Wracasz do dom późnym zmrokiem.

Teraz wielka pantomina: 

50

Do snu kładzie się rodzina. 

Najpierw Maryjka, a za nią 

Klementynka, Brzuś i Franio. 

Patrzysz łakomie, jak żona

Rozdziewa pierś i ramiona. 

55

Słońce, wieś, Trawiata, piwo, 

Myśli płyną ci leniwo. 

A finał ekskursji całej: 

Nowy bąk za trzy kwartały.

 

Edytowane przez Endeg
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Z tym ryzykowaniem o którym wspomniał @Pozytywny przypomniał mi się kawał :P

 

Pani nauczycielka stoi na ławcę zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymaja ławkę zeby Pani nie spadła. Jasiu korzystajac z okazji zaglada pod spodniczkę, wchodzi inny nauczyciel widzi co robi Jasio i mowi

Jasiu, bo oślepniesz

a Jasiu mu na to PIERDOLE ZARYZYKUJE NA JEDNO OKO ;P

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.