Skocz do zawartości

Samotne 30tki na przykładzie mojej ex


giorgio

Rekomendowane odpowiedzi

Dobar Dan Pany

 

Pojawił się u nas ciekawy temat o samotnych 30 letnich paniach.

 

Przeczytałem, pośmiałem się, zapomniałem, poszedłem do klubu i co? No i oczywiście spotykam moją "za przeproszeniem" ex :) 

 

I teraz nawiązując do tematu samotnych 30-tek. Z ex nie mam kontaktu jakieś 1,5 roku, może dłużej, nie pamiętam, nie liczę. Wcześniej kumpel opowiadał, że też ją spotkał w tym samym klubie w okolicach listopada. Dopytywała się o mnie. Pytała czy kogoś mam? Narzekała, że po naszym rozstaniu nie może sobie nikogo znaleźć na stałe. Pytała czy jestem razem z nim w klubie, itd? Jednym słowem wywiad środowiskowy o natężeniu umiarkowanym, przechodzący w zaawansowany. Kumpel odciął się kłamiąc, że nie wie (mały kłamczuszek) :) 

 

Ten wstęp jest ważny, bo odnosi się do wczorajszych wydarzeń. 

 

 

Wczoraj widzę ex, był to klub. Kontaktu wzrokowego nie złapaliśmy. Ona przyszła z jakimiś 3 kolesiami. Wiek na oko od 33-36 max (Ona 32).

 

Pany, czego ona nie robiła, żebym tylko poczuł zazdrość, jak to mi nie latała nimi przed oczami, jaka to ona nie była szczęśliwa. No och, ach, bon tą silwu ple. Trochę żałosne jak na 32 letnią, wydawałoby się dorosłą kobietę. No, a że ja już jestem całkiem nieźle wyszkolony przez tutejszą brać, to sobie siedzę przy barze i nic. Null, jak powietrze, se siedziałem i se siedziałem i nic. Odczułem straszną manipulację z jej strony. Udawała, że mnie nie widzi, ale jednocześnie lata mi z jakimiś gachami przed oczami. Niby grała niezainteresowaną, ale jakieś dwa miesiące wcześniej wywiad na mój temat robi. 

 

 

Powiem szczerze. Nie wiedziałem co się z nią stało. Nie poznałem kobiety z którą byłem 10 lat. Desperacja w oczach, próba atencji od facetów z którymi przyszła( w sumie ciekawe, że sama przyszłą z 3, nie? :) ). Wygląd już nie ten co kiedyś. Ubrana byle jak. Przeżyłem szok. Jak boga kocham, przeżyłem szok. Chciała imprezować, szaleć, spróbować z kimś innym. Myślałem, że odżyje po naszym rozstaniu, wylaszczy się, a tu wręcz przeciwnie. 

 

 

Może to zabrzmi egoistycznie, ale patrząc na to, gdzie ja jestem teraz, gdzie ona jest teraz( i jak wygląda), to wiem, że ja skorzystałem. Ona nie.

 

Podsumowując i spinając ten temat jedną klamrą. Jeżeli wszystkie 30tki są tak zdesperowane jak moja ex, to im współczuję i nie zazdroszczę. One też cierpią, bo latka lecą, cyc opada, zmarszczki się robią, a przystojnego szejka jak nie było, tak nie ma. Jest tylko typowy, szary "Janusz z Radomia" i wizja życia z nim. 

 

Z tego miejsca pozdrawiam wszystkie gorące 30tki :) hahahahahahha

 

 

 

 

  • Like 15
  • Dzięki 3
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, giorgio napisał:

szary "Janusz z Radomia" i wizja życia z nim.

 Nie masz pojęcia co słychać u byłej a oceniasz ją w ten sposób, że jest skazana na jakiegoś innego chłopaka rozumiem, że gorszego od Ciebie?

Godzinę temu, giorgio napisał:

w sumie ciekawe, że sama przyszłą z 3, nie?

Przyszła z trzema gościami i dla mnie to znak, że ma branie. A Ty siedziałeś sam przy barze? :D

 

Godzinę temu, giorgio napisał:

Jednym słowem wywiad środowiskowy o natężeniu umiarkowanym, przechodzący w zaawansowany. Kumpel odciął się kłamiąc, że nie wie

Skoro kumpel taki kłamczuszek to jaka pewność, że Ciebie też nie okłamał? Może ona tak z grzeczności zapytała co u Ciebie i tyle a twój kolega dorobił sobie całą historię służb specjalnych pod wpływam alko dragów itp.
 

Godzinę temu, giorgio napisał:

Null, jak powietrze, se siedziałem i se siedziałem i nic. Odczułem straszną manipulację z jej strony. Udawała, że mnie nie widzi, ale jednocześnie lata mi z jakimiś gachami przed oczami. Niby grała niezainteresowaną, ale jakieś dwa miesiące wcześniej wywiad na mój temat robi. 

Czyli sam obserwowałeś jej zachowanie i oglądając cały czas jej spektakl.

Mi oczu nie zamydlisz.

Bo wiesz co?

Ja bym wyszedł od razu gdybym ją zobaczył. 
 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Łapinski napisał:

 Ja bym wyszedł od razu gdybym ją zobaczył. 
 

Gdyż? Niby dlaczego miał wychodzić? Chciał zostać to został, nie musi się przed nikim chować ani uciekać.

 

Czepiasz się drobnych szczegółów wypowiedzi @giorgio 'a a na sam koniec jeszcze piszesz coś takiego. 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, giorgio napisał:

Może to zabrzmi egoistycznie, ale patrząc na to, gdzie ja jestem teraz, gdzie ona jest teraz( i jak wygląda), to wiem, że ja skorzystałem. Ona nie.

 

2 godziny temu, giorgio napisał:

Podsumowując i spinając ten temat jedną klamrą. Jeżeli wszystkie 30tki są tak zdesperowane jak moja ex, to im współczuję i nie zazdroszczę. One też cierpią, bo latka lecą, cyc opada, zmarszczki się robią, a przystojnego szejka jak nie było, tak nie ma. Jest tylko typowy, szary "Janusz z Radomia" i wizja życia z nim. 

 

Z tego miejsca pozdrawiam wszystkie gorące 30tki :) hahahahahahha

 

Odnoszę wrażenie, że trochę przemawia przez Ciebie pogarda wobec tych kobiet i chęć udowodnienia tutaj, kto jest wygranym, a kto przegranym.

Niestety w tej "walce płci" nie ma zwycięzców.

 

Rozstaliście się i nie powinnieneś już zawracać sobie nią głowy, analizować zbędnie, jak się ona zachowuje - co, z kim i gdzie robi, to naprawdę błędna scieżka... 

Edytowane przez snoopy
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mocny Wilk napisał:

Gdyż? Niby dlaczego miał wychodzić? Chciał zostać to został, nie musi się przed nikim chować ani uciekać.

No został. 
I przez dłuższy czas siedział przy barze i oglądał spektakl swojej byłej analizując je dogłębnie co, dlaczego i jak. 

 

No faktycznie jeśli autor jest taka silny hrdcore emocjonalny samiec alfa to po jaką cholerę oglądał co się wokół niego dzieje zamiast pić drina i myśleć o złotych plażach gdzie robi piękną blondynkę na kocyku. 
Ta hipokryzja jest dla mnie dostrzegalna.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Cień napisał:

 

Wyczuwam u Ciebie chęć dowartościowania się i pokazanie ze ona jest ta słabsza.

Dokładnie. Też to wyczułem.
Dlatego bym wyszedł.
Dlaczego? Bo wiedziałbym, że będzie coś grane pod moim okiem.

Więc wychodząc nie musiałbym na to patrzeć i myśleć o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łapinski Kompletnie nie  zrozumiałeś wypowiedzi @giorgio, mianowicie dał znać naszemu społeczeństwu iż przeszedł na wyższy level, to znaczy obserwacyjny(Brawo TY).

Potrafi w amoku hałasu/testosteronu/atmosfery klubowej prowadzić racjonalna obserwacje i wyciągać wnioski a nie tylko się najebać sokiem z gumijagód. Co zupełnie nie przeszkadza od czasu do czasu :P

Reasumując sam obecnie chodzę na disco jako "obserwatore w toaletto peleryne mnie buchniettto" i oglądam spierdolinę systemową od środka jako konstruktor.

Wciskam kity, zaglądam do telefonów laskom, szukam mitycznych znaków na dłoniach i cała masa bzdetów mająca na celu wymieszaniu błota w betoniarce. Skoro Brat @giorgio stwierdził iż widywał lepiej ubraną ex wcześniej to zdecydowanie ma "racyje obserwacyjną" status owej ex podupada. Tyle i tylko albo aż dla tych co nie wieżą w schematyczność samiczek. 

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Łapinski napisał:

Dlatego bym wyszedł.
Dlaczego? Bo wiedziałbym, że będzie coś grane pod moim okiem.

 

Przecież przyszedł się rozerwać i dobrze się bawił obserwując ten "spektakl". Słabe byłoby wyjście, ponieważ w ten sposób uzależniasz swój stan od obecności drugiej osoby, więc Twoje podejście jest całkowicie nielogiczne. On miał to gdzieś i został, a Ty byś wyszedł, bo ciągle czułbyś jakiś emocjonalny związek z byłą kobietą.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze raz bo nie zrozumienie.

Wyszedłbym żeby nie pierdolić się z tym w głowie jak autor.

 

30 minut temu, Tornado napisał:

"racyje obserwacyjną" status owej ex podupada.

Jak ku wa podupada jak przyszła z trzema typami?

A on co sam poszedł do klubu i siedział z browarem w ręku całą noc? I stwierdził. 
" ni chuja nie wyjdę z klubu. Będę pił tego jebanego browara całą noc i udawał, że całą ta sytuacja WOGOŁE MNIE NIE INTERESUJE. Ja poprostu sobie posiedzę całą noc i będę niby patrzył przed siebie i kurła nawet oko mi nie poleci na ten cyrk, który się odbywa koło mnie. I tak kurła bawił sie przy barze zajebiście super hiper z innymi dupami i nawet nie zwrócił uwagi na byłą
- Jak byłą ubrana
- Z kim się bawi

- Co robi i z kim
- Ile razy koło niego przeszła

- Ile razy to niby spojrzała ale nie patrzyła ale patrzyła

No kurła panowie.

To w końcu on obserwował ją czy ona jego?

5 minut temu, CzarnyR napisał:

Wydaje mi się, że gdyby wyszedł to pokazał by słabość.

:D na prawdę?

No to popatrzymy tak.

EX:
" kurła jaki pajac siedzi sam przy barze i udaje, że nie patrzy.
A ja kurna przyszłam SE z trzema typami bo mnie wcześniej robili w kiblu w trzy otwory...Ja się zajebiście czuję i bawię haha a ten siedzi i trzyma to samo piwo od 3 godzin :D
A teraz mu pokażę jak pięknie tańcuję z trzema typaskami.
A ten dalej siedzi i udaje, że ma to gdzieś. No to jeszcze zrobię taki wygibasek i jeszcze jeden ale mu pewnie gól lata...pewnie ma nadzieję, że zaraz podejdę do niego i zagadam hehehe a to się zdzwiwi.
Pewnie jego kumpel powiedział mu, że z nim rozmawiałam. Tyle kitów mu nawciskałam a ten biedak dalej siedzi przy tym barze."

Panowie. Wyszedłbym i skierował się do innego klubu. Dlaczego?
Żeby nie widzieć, nie myśleć i nie wypisywać tutaj postów o sile samca :(

Nie jesteśmy aż tacy silni

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łapinski Nie chce ale muszę, więc: 

3 typów to budowanie dowodu społecznego na ilość nie jakość.

Gorzej ubrana!(być może subiektywna opinia wypowiadającego) ale laski albo maja gorsze siano albo mniej czasu jeśli przychodzą źle skrojone na balety.

Cały czas odwalała tańce godowe na pokaz, komuś komu nie zależy nie traci energii życiowej na pokazywanie czegokolwiek.

Siła typów 3, to oznacza iż świadomie baluje dla adoracji śliniącymi się w koło pizdeuszami bo w PL niema legalnej ustawowej hipergami. 

Po za tym laska z dnia na dzień potrafi przestać cię poznawać jak niema zysku ze znajomości. Tu po 10 latach odwala tańce godowe?

@Konstruktor Żal po długich relacjach jest zawsze, często przemieszany z gniewem.

 

 

Edytowane przez Tornado
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie...

Ale w czym jest problem?

"Bo wyszedł"
"Bo nie wyszedł"

"Bo patrzył"

"Bo nie patrzył"...

 

Kurde...

 

Nie dzielmy gówna na atomy.

Nie bądźmy kobietami...

 

Facet DOBRZE SIĘ BAWIŁ obserwując to przedstawienie.

Zrobił to BO CHCIAŁ.

I zrobił TO CO CHCIAŁ.

 

A+B+C = dla mnie sztos.

 

Tyle razy się powtarza - facet robi co CHCE, a nie "bo wypada". Ebać "wypadanie".

Panowie, my mamy robić SOBIE dobrze w życiu!

Skoro kol @giorgio poczuł się ze swoim postępowaniem dobrze i chwali się tym, że się z tym poczuł dobrze...

No kurde, piąteczka dla Ciebie :-)

 

Z pktu widzenia pańci oczywiście, że powinien podciąć sobie żyły w ciepłej kąpieli, aby ta mogła mieć fejm u koleżaneczek, że "Twój się rozpił? Ha! A mój były jak go rzuciłam, to się dla mnie ZABIŁ z miłości! Przebij to, gupia ty!".

No niedoczekanie :-)
 

  • Like 12
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, wyjście w takiej sytuacji jest błędem, bo pokazujesz emocjonalną reakcję na to, że ona przyszła. 

 

Po drugie, opowiadacie historie która stworzyła się i rozgrywa jedynie w waszej głowie dlatego, że ani autor ani wy nie zamieniliście ani słowa z tą dziewczyna. Ile ja razy słyszałem podobne historie od znajomych, którzy mówili, napewno się kurwi, napewno ma chłopaka, itp itd. To są historie które opowiadamy sami sobie, bo nic nie robimy z nią. 
 

Powiem ci, że nie byłoby niczym złym gdybyś się z nią przywitał, chwile porozmawiał i poszedł do swoich spraw. Ostentacyjne siedzenie przy barze samemu też coś mówi o autorze. Jest to obraz przegrywów życiowych, bez względu na to czy dana osoba nim jest czy też nie.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Łapinski napisał:

 

Przyszła z trzema gościami i dla mnie to znak, że ma branie.
I co z tego? Kobiety zawsze będą mieć większe zainteresowanie od facetów. Zwłaszcza teraz w dobie stulejek i białych rycerzy, których nigdy nie brakuje. 

 

Skoro kumpel taki kłamczuszek to jaka pewność, że Ciebie też nie okłamał? Może ona tak z grzeczności zapytała co u Ciebie i tyle a twój kolega dorobił sobie całą historię służb specjalnych pod wpływam alko dragów itp.

No nie pogadasz, niezły z Ciebie detektyw. Stawiam, że kumpla zna od lat i stąd ma pewność. Jeśli kumpel wie przez co @giorgio przeszedł, to woli skłamać niż by znów truła dupę jego koledze.
 

Czyli sam obserwowałeś jej zachowanie i oglądając cały czas jej spektakl.

Ile czasu może zająć spojrzenie? 2-5 minut? Jedno zerknięcie to pare sekund. Na bank nie siedział i gapił się na nią non stop. Był tam z kumplem. 

Ja bym wyszedł od razu gdybym ją zobaczył. 

Byś pokazał słabość jako beta samiec, który nie może się pogodzić, że była lata z gachami. @giorgio pokazał jaja, że nie robi to na nim wrażenia i niech tamta świruje pawiana bo to nic jej nie da.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, CalvinCandie napisał:

Byś pokazał słabość jako beta samiec, który nie może się pogodzić, że była lata z gachami. @giorgio pokazał jaja, że nie robi to na nim wrażenia i niech tamta świruje pawiana bo to nic jej nie da.

a choo mnie obchodzi kim będę czy samcem alfą czy betą czy cetą czy gammą lub deltą.

Bo widzicie Panowie.

Pokazał jaja? :D 

I na tyle to w nim siedzi, że aż musiał o tym napisać.

A cudze słowa to tylko słowa. Nie wiemy co jego podświadomość zapamiętała.

A założę się, że autor nie mógł zasnąć bo myślał o swojej byłej na tyle długo, że postanowił o tym tutaj napisać.

Panowie Ja wychodząc mam CZYSTĄ GŁOWĘ. 
Myślicie, że dla waszej podświadomości sprawa jest na tyle prosta?

Nie znamy historii jego związku z byłą. 
Nic nie wiemy.

Wiemy jedynie to, że spotkała się para EX.
Gdzie:
- Ona przyszła z 3 typami
- On przyszedł z kumplem

A co to znaczy, że ubrana była gorzej niż kiedyś? To żaden argument. 
Zaraz ktoś napisze, że Ci kolesie to ćpuny i pijaki.

Panowie fakt jest faktem. I nie odwracajcie kota ogonem.

Ona się bawiła z 3 typami :D
 

Liczy się tylko czystość mojej głowy, świadomości i podświadomości, czego oczy nie widzą serce nie boli.

Wszytskie alfy piszą, że mają wyjebane i się nie przejmują...Ale czy prawdziwa alfa skurwiel miał by na to tak totalnie wyjebane, że nawet by na mysl nie przyszło pochwalić się tym kolegom bo nawet by o tym nie pamietał.

Taki sam detal z imprezy jak odlanie się z kiblu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Łapinski napisał:

Bo wiesz co?

Ja bym wyszedł od razu gdybym ją zobaczył. 
 

Opisywane zachowanie byłej kobiety jest mi znane, podobnie zachowywała się moja była. Kompletnie mnie przestała interesować od 30-stka która zaczyna mocno szukać partnera życiowego.

Jeżeli przychodzisz do klubu widząc ją wychodzisz, to masz sporo do przepracowania, grunt mieć spory dystans i kontrole nad sobą.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mordimer napisał:

Jeżeli przychodzisz do klubu widząc ją wychodzisz, to masz sporo do przepracowania, grunt mieć spory dystans i kontrole nad sobą.  

Lepiej siedzieć obserwować byłą jak się bawi z kolegami i pisać o niej że źle się ubiera, spotyka się z Januszami z Radomia i wogóle mnie nie intersowało.

Więc albo ktoś mnie nie intersuje i mam to gdzieś albo siedze i obserwuję co i z kim się bawi. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawość i luźna obserwacja nie jest czymś złym, jeżeli jesteś w stanie mieć zdrowe podejście do byłych związków.

 

Jeżeli relacja trwała 10 lat to mam wrażenie że większość facetów podchodzi bardziej nostalgicznie do byłych, wśród poznanych mi kobiet większość która była w dłuższym związku miała bardzo złe zdanie (nie mówiąc już o tych co zostałem porzucone).

Edytowane przez Mordimer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Łapinski napisał:


I na tyle to w nim siedzi, że aż musiał o tym napisać.

No a od czego to forum jest? 

 

Napisał, że ma ją w dupie. A ty twierdzisz, że nie ma jej w dupie bo napisał, że ma ją w dupie. Jakby miał ją w dupie to by nie pisał nic.

 

Jakby każdy tak podchodził to nikt by tu nic nie pisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Cień napisał:

Silny dojrzały mężczyzna z przekonaniem o swojej wartości nie zaprzatalby sobie głowy byłą,tym bardziej reagował tak emocjonalnie i z wyższością jak Ty.

 

Wyczuwam u Ciebie chęć dowartościowania się i pokazanie ze ona jest ta słabsza.

Dokładnie tak.
 

8 minut temu, Gr4nt napisał:

Napisał, że ma ją w dupie. A ty twierdzisz, że nie ma jej w dupie bo napisał, że ma ją w dupie. Jakby miał ją w dupie to by nie pisał nic.

Ale po co te teksty o Januszach z Radomia, tanich ciuchach, że ona jest tak bardzo zdesperowana, że co bo przychodzi z 3 typami na raz?

Dla mnie to próba dowartościowania się i pokazania jej słabości.

Nie przekręcaj moich słów. 

Edytowane przez Łapinski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Łapinski napisał:

Dla mnie to próba dowartościowania się i pokazania jej słabości.

Czy to coś złego?

 

Nie każdy jest na hiper poziomie mnicha Shaolin.

 

Pozatym widzi mi się że ty @Łapinski dowartościowujesz się kosztem autora tematu.

Edytowane przez Gr4nt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.