Skocz do zawartości

Czy warto podbijać ot tak?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia!

 

Mam do Was pewne pytanie. Aktualnie mam 21 lat, jeszcze studiuję, chociaż obrona licencjatu w tym roku. I pojawiło się w mojej głowie pytanie. Ponieważ wcześniej związki opierały się o znajomości szkolne, czy ze studiów, a teraz powoli powstaje taka pustka. Nie chodzi mi o związek, ale ogólnie o relacje z kobietami. 

 

Korzystacie jeszcze z takich naturalnych metod jak podbijanie nie wiem no, w barze, czy gdzieś? (Nie mówię o klubach, gdzie nastawienie jest na szybki seks, i nara).  Ciekawi mnie to, bo w erze internetu wydaje mi się, że co raz mniej ludzi zagaduje do siebie po prostu o tak, gdzieś nawet na ulicy.

 

Jeśli korzystacie, to możecie podrzucić jakieś rady? Nie jestem jakimś Casanovą, i chętnie poznałbym jakieś metody, zagrania które po prostu działają, albo jakąś metodykę działania. Bo fajnie byłoby poznać kogoś normalnie, a nie przez serwisy które prowadzą jedynie do sypialni. 

 

Druga sprawa w tym samym wątku, to podbijanie na uczelni. Nie wiem no, mam kilka koleżanek na uczelni, dosyć fajnych, ale nie gadamy tak na co dzień, bo są jakby z drugiej specjalizacji na tym samym kierunku. Czy dobrą opcją jest zaproszenie takiej dziewczyny gdzieś? Czy najpierw powinienem podbić z jakąś zwykłą gadką szmatką? (chodzi mi o podbicie na Messengerze, na widywanie się na żywo w ramach uczelni są dosyć niewielkie szanse, inne plany zajęć itd.)

 

Z góry dzięki za radę,

Niezbyt doświadczony w tym Brat!Wstaw inne media

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@venom jak najbardziej, wszystko zależy od tego w jakim celu szukasz, LTR czy o po prostu dziewczyny na wiadomo co no i można się czasem natknąć na osóbkę która może naprawdę wpaść w oko. Gdy podbijasz temat nie jest ważny, ważne jest żebyś był wyluzowany, spokojny. Kobiety komunikują się tak żeby można było konwersacje ciągnąć chuj wie jak długo, idealny tego masz przykład gdy dwie takie psiapsiuły się zdzwonią, u nas facetów wygląda to inaczej, krótka, szybka wymiana danych bez zbędnych ceregieli. Wystarczy że to ogarniesz a będziesz mógł zagadać o byle pierdołę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, venom napisał:

a nie przez serwisy które prowadzą jedynie do sypialni.

Podbijanie do dziewczyn w realu ma taki sam cel tylko, że inną drogą. 

 

23 minuty temu, venom napisał:

to podbijanie na uczelni

Jak będziesz podbijał do swoich rówieśniczek z uczelni to szykuj się na to, że dziewczyna do której podbijesz będzie mówiła na Twój temat ze swoimi koleżaneczkami, a być może one ze swoimi itd.

 

25 minut temu, venom napisał:

Nie chodzi mi o związek, ale ogólnie o relacje z kobietami.

Czyli chcesz tak zwyczajnie gadać z dziewczynami? Tak bez większego celu jak np. seks? To w takim razie nie powinno być żadnego stresu. Zwykła gadka szmatka i do widzenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne cele i żadne tam założenia... nie wspomnę już o oczekiwaniach. Zapomnij o tym i podbijaj. Po prostu. Aby szkolić bajerę. Aby nabrać wprawy i obycia. Każde podejście to sukces. Wtedy jak gadka się klei, wtedy jak zostajesz olany i wtedy jak zostajesz nawet wyśmiany czy gorzej.

 

Wtedy się rozwijasz i nabierasz praktyki....... to w konsekwencji będzie czymś naturalnym, zwykłym. Rób to, nie zastanawiając się. Nie wahaj się, bo nie ma nic gorszego. Pamiętaj. Nie ważne jak to się skończy. Najwyżej laska Cię oleje, laski wyśmieją jak podchodzisz do grupy..... miej to w dupie. Kogo to obchodzi? Z czasem nabierzesz takiej wprawy, że będziesz je gasić i jednym zdaniem zmieniać ich nastroje.

 

Najważniejsze to nie mieć żadnych oczekiwań i nastawienie .... podchodzisz po prostu z nimi pogadać, pożartować. Z dużym naciskiem na pożartować..... jak załapie, reszta to już naturalna kolej rzeczy.

 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podchodzisz do koleżanki, chwila gadki i proponujesz jej spotkanie ze względu na to, że rzadko się widzicie na uczelni. Proste jak jebanie.

 

Gdy zaczynałem przygodę z podbijaniem, miałem obawy o wyśmianie. Okazuje się, że to ostatnia rzecz, którą może zrobić dziewczyna. Prędzej możesz się spodziewać dyplomatycznego spławienia, np "dam znać", "mam chłopaka", "muszę się uczyć", itd...

Edytowane przez koksownik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@koksownik , @lxdead , @MoszeKortuxy, @koksownik

 

Wszystko ogarniam Panowie, a co z dziewczynami w barach i tak dalej, nie mówię o akcjach kiedy jest sama dziewczyna bo to nie problem. Ale jeśli są dwie czy coś. Wiem, że może się to wydawać, dla Was zabawne, ale no mam pytanie pytania, bo zazwyczaj podbijanie było naturalne. I o co można zaczepić taką dziewczynę? Bo w parku laskę czytającą książkę jest banalnie. Musi być jakiś punkt zaczepienia czy coś? 

 

Z góry przepraszam, jeśli pytania są głupie w waszym mniemaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyplomatycznego jak cholera, przecież wiadomo, że to znaczy "mam Cię w dupie, spieprzaj" hehe :D ja osobiście kompletnie nie umiem się odnaleźć w podrywaniu. Na domowkach z koleżankami, które chętnie ze mną rozmawiały to bajerowalem jak trzeba. Potem odpuscilem sobie kobiety na kilka lat i niestety zero głodu, całkowicie straciłem już jakikolwiek instynkt. Do tego doszło forum i zrozumienie zasad i teraz podchodząc do kobiety czulbym się chyba ponizony. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zagadać o cokolwiek, widzisz dziewczynę na ulicy i podbijasz pod pretekstem wskazania Ci drogi do jakiegoś miejsca, gdy już to zrobi możesz skomplementować jakąś pierodołę którą ma na sobie typu buty czy torebka, niunie to lubią, serio.

W barze chyba jest najłatwiej zagaić, w szczególności gdy masz jakiś swój ulubiony i widzisz cele po raz pierwszy, nawet jeśli jesteś bez wsparcia, solo, a grupka dziewczyn nie jest duża, no chyba że masz charyzmę level Hitler, wtedy żadne stado Ci nie straszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz odpowiednie nastawienie i czas to warto. W ten sposób dajesz sobie szansę na poznanie dziewczyn, których byś w żaden inny sposób nie mógł poznać, bo nie macie wspólnych znajomych, nie studiujecie razem itp. Największy stres jest przy pierwszych kilku zagadaniach, a później jak złapiesz flow to samo leci ;)

Edytowane przez Master
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest nastepująca:

Najłatwiej rozbija się 3 z tego Ty ONA i 2 psiapsiuły

2 rozbijasz to zostaje wolny elektron który swoim magnetyzmem grawitacyjnym zawsze będzie odciągał samiczkę od ciebie dopóki nie przekroczysz ostatniej bariery elektronowej.

 

1 Atakujesz tylko w idealnie klarownych warunkach aby nie wyjść na: napaleńca,desperata,chomoniewiadomo(serek),lamera etc...

Pamiętaj iż przy jednej musisz zadbać o strefę komfortu już w momencie kiedy wejdziesz w jej pole widzenia.

 

"Apropos wszystkiegos maooolatos polecam artyk€ł" o lewarowaniu i reszcie metodyki Znakomicie opisanej przez brata długowłosy.

  Powinno Ci to pomóc w rozkodowaniu błędów popełnianych już nawet w zadawaniu pytań .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SennaRot Ci napisał najważniejsze: nie miej żadnych oczekiwań, to ma być zwykła gadka, przez jakieś oczekiwania tylko się wewnętrznie spalisz ;). Tyle wiem na pewno, więcej nie doradzę, bo nie potrafię podrywać na żywca :P. Wolę metodę na spławik, czyli online wisi i widzę, która łapie haczyk :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lxdead napisał:

konwersacje ciągnąć chuj wie jak długo, idealny tego masz przykład gdy dwie takie psiapsiuły się zdzwonią, u nas facetów wygląda to inaczej, krótka, szybka wymiana danych bez zbędnych ceregieli. Wystarczy że to ogarniesz a będziesz mógł zagadać o byle pierdołę.

 No bez kitu jest dokładnie tak jak mówisz, jak ja z kolegą się umawiam to zamiast przecinków używamy jak najwięcej przekleństw i tylko konkretne miejsce spotkania i czas i narazie :D

Godzinę temu, self-aware napisał:

odpuscilem sobie kobiety na kilka lat i niestety zero głodu, całkowicie straciłem już jakikolwiek instynkt. Do tego doszło forum i zrozumienie zasad i teraz podchodząc do kobiety czulbym się chyba ponizony. 

 Ja w sumie mam podobnie długo choruje już na nieśmiałość co skutecznie mi pomaga w ograniczonych kontaktach, czasem mi się wydaje że mój instynkt nie istnieje ale łatwo go rozpalić poprzez głębsze zainteresowanie samiczki i nie mówię tu o spojrzenie się w oczy czy nawet znajomość nie jestem desperatem OD TERAZ JESTEM SILNYM SAMCEM W KOŃCU JESTEM NA TYM FORUM tak sobie mówię i widzę że to działa, nawet lepiej rozmawia mi się z kobietami to pewnie moja podświadomość dobrze chłonie wiedzę z forum. Chociaż nie mam czegoś takiego że czuje się poniżony w sumie nigdy nie zagadywałem więc możliwe że by tak było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Głodny Prawdy napisał:

 No bez kitu jest dokładnie tak jak mówisz, jak ja z kolegą się umawiam to zamiast przecinków używamy jak najwięcej przekleństw i tylko konkretne miejsce spotkania i czas i narazie :D

 

No tak już jest, wystarczy na to bardziej zwrócić uwagę :D. Laski zawsze wypowiadają się "obszernie", "bogato", nie żeby tam zaraz miały takie słownictwo, chodzi o dużo szczegółów, pierdół o które zahaczają rozmawiając ze sobą - przyjrzyj się temu dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lxdead Tak ja już wcześniej to zauważyłem jak długie rozmowy one tworzą całe litanie na fejsbuczku a kolega z kolegą to napisze co tam a drugi odpisze no spoko i narazie. Może też dzięki temu my mężczyźni tworzymy wszystkie maszyny, elektrownie, technologie... po prostu dajemy sobie proste komunikaty przez co szybko i łatwo można się porozumieć no i wszystko jest logiczne hahahah :lol:    

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całość: także fizyczny, psychiczny, logiczny (tak nawet to można poprawiać) :D 

U mnie ogólny rozwój doprowadził do tego, że czuję się znacznie swobodniej wśród ludzi niż kiedyś i np: rzucam żartami sytuacyjnymi od tak...  To działa na kobitki, a jak jeszcze masz kasę itp. :>
Kiedyś to było nie do pomyślenia :P

Edytowane przez Moriarty
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Głodny Prawdy z tym ponizeniem to chodzi o to, że głupio mi walczyć o uwagę istoty, która patrzy na mnie tylko przez pryzmat kasy i wyglądu. Co do nieśmiałości to hmm... ja chyba jej nie mam. Nie czuję stresu przed rozmawianoem z innymi, na dyskotece np bez strachu podchodzę i pytam czy dziewczyna zatanczy (inna sprawa ze sa to podejscia w 99% przypadków nieudane). Raczej zwyczajnie nie wiem o czym miałbym gadać. Bajere albo masz albo nie, po co się oszukiwać :) Może ją miałem i straciłem, nie wiem, nie pamiętam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezobowiązująca rozmowa może się ciekawie rozwinąć, więc jak najbardziej popieram każdą możliwość porozmawiania z kobietą ;)

 

Przecież nie musisz z nią od razu wylądować w łóżku, mało tego, one doskonale czują kiedy facet bajeruje je w jednym celu. Najlepsze spontany przytrafiały mi się w sklepach, bibliotekach, poczcie, czy innym "neutralnym" miejscu, które są codziennie odwiedzane przez dziesiątki ludzi.

 

Grunt, to zachowywać się naturalnie, i bez spiny. To są zawsze ciekawe doświadczenia, które niejednokrotnie mogą okazać się ciekawą opcją, wszak każdy człowiek jest na swój sposób wyjątkowy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, self-aware napisał:

z tym ponizeniem to chodzi o to, że głupio mi walczyć o uwagę istoty

 

Tylko właśnie chodzi o to, żeby tego nie traktować jako "podrywu" tylko normalnej interakcji z drugim człowiekiem. Jak zagadujesz nie wiem, przed ćwiczeniami na studiach do kolesi, to nie masz w głowie przecież "kurwa, muszę się zakumplować z nimi, co by tu powiedzieć, żeby mnie polubili", a jednak tak tworzą się czasem wieloletnie znajomości bo zagadasz raz, drugi i zaczynacie się kumplować.

 

Z kobietami jest dokładnie tak samo, jeśli tak do tego podejdziesz. Po prostu rozmawiasz z nią jak z każdym i jeśli chcesz, żeby coś się urodziło, to daj temu czas. Chyba, że chcesz bić rekordy w tym, w jaki sposób jak najszybciej zaliczać jak najwięcej panienek, to wtedy oczywiście trzeba sięgnąć po coś innego. 

 

12 godzin temu, venom napisał:

eśli korzystacie, to możecie podrzucić jakieś rady? Nie jestem jakimś Casanovą, i chętnie poznałbym jakieś metody, zagrania które po prostu działają,

Zagraniem jest w tym wypadku bycie sobą i nie posiadanie ciśnienia na dziewczyny. Tak jak ktoś wyżej napisał, kobieta czuje, kiedy zagadujesz tylko w jednym celu i to jest sztuczne i się nie uda. Interesuje Cię coś w niej, albo masz coś interesującego do powiedzenia? To zagadaj. Tak, jakbyś zagadał do kogokolwiek, kiedy nie robisz tego w konkretnym celu.

 

Miałem na studiach okres podobnych rozkmin jak Ty. I moja pierwsza taka sytuacja wyglądała tak, że byłem w knajpie ok. 17.00 gdy nie było jeszcze dużo ludzi z jakimiś znajomymi. Zauważyłem, że barmanka czyta książkę - a że ja interesuję się książkami to zamiast rozkminiać jak ona zareaguje, jakie mam szanse i tak dalej po prostu zacząłem z nią o tej książce i o innych rozmawiać. Zamawianie piwa się przeciągnęło, a w końcu wymieniliśmy się numerami telefonów i spotkali. Gdybym miał to zaplanować, na pewno bym się do niej nie odezwał nawet, bo zacząłbym kalkulować i tak dalej. Ale mnie naprawdę zaciekawiło co czyta i czemu książka jest taka zniszczona:) 

 

 

Tak szczerze to może jestem osamotniony w tym poglądzie, ale jeśli laska ma iloraz inteligencji wyższy niż przeciętna noga od stołu, to nie wierzę, że ona się nabiera na PUA i inne NLP - ona chce się nabrać i chce się bzyknąć bez zobowiązań i dlatego na to idzie, a nie dlatego że została zmanipulowana i nie wie o co chodzi. No, ale jakby ten pogląd się rozpowszechnił, to jakby eksperci PUA sprzedawali swoje poradniki?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.