Skocz do zawartości

Kino w pojedynkę


marios27

Rekomendowane odpowiedzi

Do kina najczęściej sam. Jako fan filmów "artystycznych" nie chce mi się chodzić na produkcje mainstreamowe, nudzą mnie po prostu. Hollywood raczej omijam z daleka. Druga sprawa jest taka, że nie lubię być od kogoś zależny. Czy ktoś akurat wtedy może, chce, czy dany film mu pasuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie oglądanie filmu w kinie samemu jest tak normalne, jak oglądanie w pojedynkę filmu na komputerze/ w telewizji. Kto powiedział, że do kina trzeba iść z kimś, ja tam często bywam sam, nikt nie pyta mnie o co chodzi w filmie, a to już ułatwia seans :D. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bullitt

A jeszcze jak ktoś (czyt. ja) ma słabość do amerykańkiej motoryzacji z lat 60/70 to potrafi oglądać produkcje z tamtych lat podziwijając nawet nie sam film a to co jeżdzi po ulicach :)

 

Ale, zgadzam się, tamte filmy miały pewien "klimat". Ciężko mi nawet to określić. I mimo, że nawet jak się ogląda i pewne rzeczy wydają sie powiedzmy "kiczowate" to i tak jest jakoś "inaczej". Ciężko mi to opisać. Jakiś czas temu odrobiłem też zaległośći kina motoryzacyjnego i obejrzałem oryginalny "The italian job".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.