Tomko Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 @marios27 Byłem ostatnio w pojedynkę na Blade Runner 2049 i było spoko. Nikt nie pier..lił mi do ucha, nikt nie komentował mi, nikt nie pytał kiedy się skończy. Chyba zacznę częściej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Ja bylem sam w agencji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 Do kina najczęściej sam. Jako fan filmów "artystycznych" nie chce mi się chodzić na produkcje mainstreamowe, nudzą mnie po prostu. Hollywood raczej omijam z daleka. Druga sprawa jest taka, że nie lubię być od kogoś zależny. Czy ktoś akurat wtedy może, chce, czy dany film mu pasuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 13 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2018 @Bullitt Świetny nick, zdjęcie i film. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdwokatDiabła89 Opublikowano 15 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2018 Dla mnie oglądanie filmu w kinie samemu jest tak normalne, jak oglądanie w pojedynkę filmu na komputerze/ w telewizji. Kto powiedział, że do kina trzeba iść z kimś, ja tam często bywam sam, nikt nie pyta mnie o co chodzi w filmie, a to już ułatwia seans :D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gr4nt Opublikowano 16 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Ja przeważnie zawsze jestem z kimś. Zależy jaki film, czasami sala wypełniona ludźmi, niekiedy dwie, trzy osoby w tym ja. Rzadko się zdarza, że jestem sam ale się zdarza. Wtedy jest równie fajnie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loh-pan Opublikowano 16 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Zawsze sam i zawsze w tygodniu, nie cierpię tłumów. Na sali jest 5-6 osób, w dodatku takie same rodzynki jak ja (i często fajne puszyste kobitki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bożek.egipski Opublikowano 16 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Oglądanie filmu będąc jedyną osobą na sali kinowej - bezcenne uczucie. Polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 W dniu 13.02.2018 o 23:52, TheFlorator napisał: @Bullitt Świetny nick, zdjęcie i film. Dzięki! Lubię, choć nie ukrywam że współczesne kino hollywoodzkie raczej mnie irytuje. Tamto było z klasą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 @Bullitt A jeszcze jak ktoś (czyt. ja) ma słabość do amerykańkiej motoryzacji z lat 60/70 to potrafi oglądać produkcje z tamtych lat podziwijając nawet nie sam film a to co jeżdzi po ulicach Ale, zgadzam się, tamte filmy miały pewien "klimat". Ciężko mi nawet to określić. I mimo, że nawet jak się ogląda i pewne rzeczy wydają sie powiedzmy "kiczowate" to i tak jest jakoś "inaczej". Ciężko mi to opisać. Jakiś czas temu odrobiłem też zaległośći kina motoryzacyjnego i obejrzałem oryginalny "The italian job". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi