Pokemońskie przemyślenia 4

[Pikaczu]

więcej zabawy procesem Red%-)

[Gość Saint]

psychika kobiety sie rozwija do nastu lat.potem sie zatrzymuje

 

Nie zgadzam się z tym. Znam przypadki, gdy doświadczenie życiowe zmienia kobiety bardzo mocno w pozytywnym znaczeniu. Stają się wartościowymi ludźmi świadomymi swoich mocnych i słabych stron.

 

 

Saint, czy z racji tego co piszesz, mamy patrzeć przychylniejszym okiem na występki kobiet, ich gierki i emocjonalne szantaże, bo mają psychikę dzieci? I mamy im nie mówić prawdy, obchodzić się jak z jajkiem?

 

Spójrz tutaj na forum na Karolinę. Rąbie prawdę między oczy i doceniam to w pewnym sensie. To naprawde rzadka cecha u kobiet.

 

Błagam, jesteśmy dorosłymi ludźmi i każdy wobec pewnych reguł powinien być równy. Bez względu na płeć. Każdy jako dorosły człowiek powinien tez ponosić konsekwencje swoich decyzji i wyborów. To nie rodzaj pewnego socjalizmu życiowego, a liberalizm i wolność wyborów ze świadomością ewentualnych konsekwencji.

 

Vinc, tu nie chodzi o łagodne traktowanie tylko metodykę postępowania. Rozumiem Twój punkt wiedzenia. Ja nie jestem aż tak surowy dla siebie i innych I to moja siła życiowa

[Pikaczu]

Nie zgadzam się z tym. Znam przypadki, gdy doświadczenie życiowe zmienia kobiety bardzo mocno w pozytywnym znaczeniu. Stają się wartościowymi ludźmi świadomymi swoich mocnych i słabych stron.

Jak już sie przejechały i stały sie wybrakowanymi elementami

masz wychwyc nauke

http://www.seans-online.eu/film-c93103d061-prostytutki-dla-jezusa-hookers-for-jesus.html

[ReddAnthony]

Pika, ale po co mam czas tracic na zabawe procesem? Naprawde są ciekawsze rzeczy do roboty czasem...

[Pikaczu]

Ale po co masz dawać im szanse włażenia sobie na łeb i reagowania dopiero wtedy gdy juz palma im odbija robiac z siebie wycieraczke?to jest dlamnie strata czasu

[deleteduser10]

Vinc, tu nie chodzi o łagodne traktowanie tylko metodykę postępowania. Rozumiem Twój punkt wiedzenia. Ja nie jestem aż tak surowy dla siebie i innych I to moja siła życiowa

 

Widzisz kogo mam w awatarze? To właśnie ten Pan mnie tak silnie ukształtował. Zawsze dużo wymagam od ludzi. Brzydze się przeciętnością. Słabością w pewnym stopniu też. Ale myślę że do własnego błędu i mylnych osądów przyznać się potrafię kiedy trzeba.

[Gość Saint]

Jak już sie przejechały i stały sie wybrakowanymi elementami

masz wychwyc nauke

http://www.seans-online.eu/film-c93103d061-prostytutki-dla-jezusa-hookers-for-jesus.html

 

Nie oglądam takich filmów, bo to strata czasu. Nie mam misji zbawiania świata i walki z wiatrakami Przejaskrawiasz.

 

 

 

Widzisz kogo mam w awatarze? To właśnie ten Pan mnie tak silnie ukształtował. Zawsze dużo wymagam od ludzi. Brzydze się przeciętnością. Słabością w pewnym stopniu też. Ale myślę że do własnego błędu przyznać się potrafie kiedy trzeba.

 

Vincent, nie ma twardzieli. Jeżeli Cię będą przesłuchiwać używając wiertarki do przewiercania Twojego kolana, Twoja psychika wysiądzie. I tak widziałem twardych ludzi którzy jak mocno upadli, z kolan się nie podnieśli.... Ktoś kto nie wybacza, dla mnie jest odczłowieczony. Sorry.

[ReddAnthony]

Nie uważam, żeby zlewanie jej problemu to było włażenie mi na łeb, po prostu to po mnie spływa jak ciśnienie w pracy. Tak samo to zlewam.

[Pikaczu]

Saint nie ogladasz takich filmów a co wczesniej pisałeś?w tym filmie jest wyjasniony cały proces dlaczego lale sie zmieniają.w zasadzie to juz lektor w pierwszych sekundach wyjaśnia.

Red ty zlewasz i one ciebie zlewaja potem bo wchodza tobie na łeb i reagujesz juz gdy jest za późno

[deleteduser10]

Vincent, nie ma twardzieli. Jeżeli Cię będą przesłuchiwać używając wiertarki do przewiercania Twojego kolana, Twoja psychika wysiądzie. I tak widziałem twardych ludzi którzy jak mocno upadli, z kolan się nie podnieśli.... Ktoś kto nie wybacza, dla mnie jest odczłowieczony. Sorry.

 

Wybaczam, ale w szczególnych sytuacjach, tzn. muszą zaistnieć określone okoliczności. I pewnie, że są sytuacje które Cie złamią doszczętnie. Ale aż do takiej ekstremy bym nie zajeżdzał. Mówimy o normalnej egzystencji w społeczeństwie.

[Gość Saint]

Saint nie ogladasz takich filmów a co wczesniej pisałeś?w tym filmie jest wyjasniony cały proces dlaczego lale sie zmieniają.w zasadzie to juz lektor w pierwszych sekundach wyjaśnia.

 

 

Pika, wiem co pisałem. Przejaskrawiasz. Lubisz bawić się skrajnościami i dopasowywać do swojego światopoglądu. Taki Twój urok

[ReddAnthony]

Pika, nikt mi na łeb nie wchodzi. Ja po prostu jak widze, że lala ma najebane to po prostu nie kontaktuje sie z nia - proste. I nawet ruchac mi sie jej nie chce. A odpowiadanie na jej "kompleksy" zabawą procesem jak ty to mówisz, dowodzi tylko temu,że ta informacja ma na ciebie jakiś wpływ. Na mnie nie ma tylko taki, że zapala mi sie lampka pt. marnujesz czas.

 

I moze tez źle się zrozumieliśmy, bo nie wiem czy sytuacja o której mowisz dotyczy obcej laski, czy laski z ktora jestes juz w zwiazku? Bo to zmienia diametralnie podejscie do sytuacji...

[Pikaczu]

Może to mejbeline%-)nie przejaskrawiam.lale sie zmieniaja tylko i wyłacznie w momencie w którym dostana po dupie,sam o tym pisałeś.tylko ze jak juz sie zmienia to co z tego jak sa juz wybrakowanym elementem.

dokument opowiada o dziwce której sie kariera nie udała wiec postanowiła sie nawrócić.życie dziwki by było udane to dalej by nia była.chuj z tym że sie nawróciła jak została wybrakowanym elementem

Red zakumaj proces.to wszystko to jest tylko ich gra.nie wazne czy lala ci pierdoli że ma kompleks czy wymysla historie.sprawdzają cie cały czas

[deleteduser10]

Pika, nikt mi na łeb nie wchodzi. Ja po prostu jak widze, że lala ma najebane to po prostu nie kontaktuje sie z nia - proste. I nawet ruchac mi sie jej nie chce. A odpowiadanie na jej "kompleksy" zabawą procesem jak ty to mówisz, dowodzi tylko temu,że ta informacja ma na ciebie jakiś wpływ. Na mnie nie ma tylko taki, że zapala mi sie lampka pt. marnujesz czas.

 

To też jest niezłe podejście z punktu widzenia oszczędności Twoich emocjonalnych zasobów.

 

Co do zmian - Pikaczu ma racje. Kobiety, ludzie ogółem nie zmieniają się, zbyt mocno boją się wyjść poza swoje wzorce. Chyba że na gorsze lub pod wpływem silnych czynników traumatycznych które naprawdę potrafią wstrząsnąć człowiekiem. 

[ReddAnthony]

Vincent, no brawo. Chociaż jeden, który wie o co mi chodzi. Właśnie o to chodzi, o moją uwagę. Jeśli mam się bawić z nią i anagażować w ten proces to zawsze musze część jakiejś mojej uwagi poświecić. Na chuj, jak mogę się odwrócić na pięcie i zając się czymś konstruktywnym lub pasjonującym dla mnie.

[Gość Saint]

dokument opowiada o dziwce której sie kariera nie udała wiec postanowiła sie nawrócić.życie dziwki by było udane to dalej by nia była.chuj z tym że sie nawróciła jak została wybrakowanym elementem

 

 

Na przyszłość. To że nie oglądam, to nie znaczy że nie przeczytałem streszczenia i na tej podstawie podjąłem taką decyzję.

Podaj swoją definicję "wybrakowania" bo ja bym ten proces określił jako wzbogacanie materiału

[Pikaczu]

Nie wiem czy to ze laska naodpierdalała w swoim zyciu, dochodzac juz do takiego chujowego momentu ze poszła po rozum do głowy jest wzbogaceniem

[Gość Saint]

Cóż , edukacja przez doświadczenia też jest jakąś drogą. Nie obalaj mojego argumentu jeżeli nie odpowiedziałeś co znaczy "wybrakowanie" wg. Ciebie.

[Pikaczu]

Myślałem że dotarło co napisałem  ale widze łopatologia potrzebna.

jest sobie lala.daje dupy na lewo i prawo.ma juz wszędzie opinie zwykłej kurwy i w pewnym momencie zaczyna siebie promować na cnotke nie wydymke bo ona zrozumiała ze to był błąd.to jest właśnie element wybrakowania.

nie kurwa to nie był błąd było jej wygodnie tylko ze nikt jej oklasków nie dawał

[ReddAnthony]

Pika, czy jakakolwiek dziwka zostaje dziwką oczekując oklasków?

[Pikaczu]

tak

[deleteduser10]

Oklasków i powszechnego aplauzu może nie. Ale dobrego rżnięcia tak. Chociaż ludzkie motywacje są tak pokręcone i pogmatwane że prawdy nigdy nie dojdziemy.

[Gość Saint]

Widzisz Pika, każdy z nas pisze o czymś innym. Opierasz się cały czas na tym jednym przykładzie, przenosząc to na całą populacje kobiet. A to w hooy przejaskrawiony przykład. Naprawdę nie brakuje fajnych kobiet, mimo tego że zrobiły sobie jakiś tam (a nie ten konkretny z Twojego przykładu) życiowy fuckup, dla Ciebie będą "wybrakowane" a dla mnie "świadome swoich wad" Generalnie z dupy są takie dyskusje, bo na żywo łatwiej byłoby się dogadać. Mój system wartości jest inny niż Twój Pikaczu. Ja się już zrealizowałem i żony nie szukam

[Pikaczu]

Oklasków i powszechnego aplauzu może nie. Ale dobrego rżnięcia tak. Chociaż ludzkie motywacje są tak pokręcone i pogmatwane że prawdy nigdy nie dojdziemy.

Małolaty daja dupy nawet dla tego zeby miec aplauz kolezanek albo zeby pokazać innym koleżankom że są bardziej rozchwytywane niz one

wybrakowany element to wybrakowany element.niech dziwki nawet zakonnicami pozostaja,niosa pomoc ubogim itd.były dziwkami?były.sa wybrakowane? sa i z czym tu dalej polemizowac?

[ReddAnthony]

Znam kilka dziwek...żadna nią nie została dla poklasku....Na ogół zmusiło ich lenistwo, chęć pozornie wygodnego życia, sytuacja życiowa - brak środków do życia, brak perspektyw w życiu zawodowym, kompletny brak morale i wartości wyższych.