Cycki

[Brat Jan]

A zauważyliście taką prawidłowość, że jeśli laska jest ładna z twarzy i szczupła, to z reguły ma małe cyce, i płaską dupę, a jak bardziej pulchna to siłą rzeczy cyce większe?

Spora objętość cyca to tłuszcz,

Weź kulturystki, pupa kształtna bo to mięsień, a cyca albo brak ale częściej  silikon

 

Moja jak robiła próbę odchudzania to najbardziej ucierpiały piersi, ale na szczęście próba była krótkoterminowa

[stary pierdziel]

Moda na szczupłe laski to ostatni krzyk mody, a nie reguła. Duży cyc, dupa, biodra, uda to atrybuty kobiecości. Twarz też nie powinna być zbyt chuda, to wtedy rysy są ostre i sukowate. Niestety modę tworzą zazwyczaj pedały, więc dupy przedstawiane jako piękności to typ androgeniczny lub anorektyczny. Jak kobieta trzyma się rygoru i harmonogramów, to jak ma być miła?

[Endeg]

Chude wręcz anorektyczne laski wylansowali kreatorzy mody o innej orientacji

[Pikaczu]

patyki bez cycków i tyłka to efekt zjebanego gara "bo ja chuda musze być" "tłuszcze sa bebe"

[AdrianoPeruggio]

A po spełnieniu życiowej misji każdej baby, czyli znalezieniu faceta i zaobrączkowaniu go jak gołębia, dekiel przyjmuje komunikat ''mission complete" i dupa i tak rośnie, razem z bębnem. No, ale na to jest stały argument-''tarczyca''.

[ReddAnthony]

Jak zamawiam dziwki to tylko z wielkimi cycami, wspaniała zabawa i one tez mają radoche jak widzą jak się ciesze z ich cyców:D

[Odchodzebawciesiesami]

Nie ma się czym podniecać, zwykły gruczoł mlekowy plus tłuszcz i to powleczone skórą. Mnie denerwuje to wychwalanie cycków i robienie z tego nie wiadomo czego. To tylko dodatkowo utwierdza kobiety jakie to one nie są wspaniałe bo mają cycki. Chore.

[stary pierdziel]

Gustlyk nie przesadzasz?

 

AdrianoPeruggio skąd masz taką teorię?

[verde]

Jak ja uwielbiam to forum, że można tutaj napisać co się myśli i żadna samica się nie przypieprzy.

U mnie w pracy jest sprzątaczka z naprawdę dużymi cyckami. Nie eksponuje ich, ale po prostu to ewidentnie widać, bo te cycki dosłownie przebijają się nawet przez gruby sweter. Mam od dłuższego czasu fantazje, że pewnego dnia ona daje mi się pobawić tymi cyckami. Nie ważne, że jest dużo starsza ode mnie. Jara mnie to bardziej niż młoda deska. Mam dosłownie taki fetysz dużych cycków. Czasem na ulicy zdarzy mi się taką kobietę zobaczyć i zwyczajnie wzroku nie mogę oderwać. Niestety, pani o której mówię, to zagorzała katoliczka, więc temat seksu jest jej pewnie obcy od wielu lat. Dobrze, że ona nie wie, jakie mam myśli na jej temat. Bo by mi już dawno w twarz dała .Dobrze też, że nie pracuje z młodą laską z takimi cycami, bo weź tu spróbuj utrzymać wzrok i myśleć o czymś innym?

Mój ideał:

[Ksanti]

Jak widzę nieproporcjonalnie wielkie piersi u kobiety to zazwyczaj wyobrażam sobie ją za x lat. Jeśli ma tendencje do tycia i obwisłości to bardzo nieciekawa wizja. Mój typ to szczupła, niska dziewczyna z okrągłymi morelkami. Oczywiście obowiązkowo duże i brązowe sutki. Jednak nie zaliczam się do tych co za wielkie piersi "kurczaka" dadzą się pokroić. Zadbane odnóża samicy stoją w hierarchii o wiele wyżej