Skocz do zawartości

Seks po ślubie, boli głowa - czyli czemu kobiety biorą ślub z nieatrakcyjnymi seksualnie mężczyznami


thepass

Rekomendowane odpowiedzi

Czy jesteś autorem tego tekstu z wykopu? http://www.wykop.pl/link/2459057/czemu-po-slubie-boli-glowa/

 

Nie mam konta na wykopie, aby tam też skomentować, ale jedna pani w swojej wypowiedzi ładnie potwierdza postawioną tezę.

 

Cytuję ową panią: "Moim zdaniem problem polega na tym, że (przynajmniej w Polsce) mamy więcej pań w górnego przedziału skali niż panów"

 

Po prostu dla pani ci wszyscy, którzy nie są wyraźnie powyżej przeciętnej, to już 1/10. Dostrzegłem to też słuchając niektórych kobiet z rodziny - tam nie za bardzo jest miejsce na pojęcie, że mężczyzna jest przeciętny... no ewentualnie można tak określić mężczyznę, który w porównaniu ze 100 rywalami zajmuje jakieś 10-15 miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi się podoba jako kwintesencja wykopaliska(komentarze moje):

 

@kwantylek: Ja się z tym tekstem zgadzam.
W życiu nie poszłabym do łóżka z facetem, którego nie uważam za głupszego(chyba chodziło raczej "uważam za głupszego") i z "niższej półki".

Po prostu fizjologicznie zbyt dużo wkładamy wysiłku i ryzykujemy, nosząc i wydając na świat wasze dzieci.

(Teraz to "wasze" a tak to moje dziecko. No tak, facet atrakcyjny seksualnie nie będzie zainteresowany

niańczeniem i dziecka i kobiety więc niech zaiwania 'misio' a ja nie będę traciła energii na częste dawanie mu dupy.)

To jak bank, który dokładnie prześwietla klienta, zanim da mu milion kredytu(zainwestuje energię na dawanie dupy) - ocenia jego zdolność do spłaty(zasoby i/lub potencjał), jego przeszłość kredytową(czy ruchał wiele kobiet, czy raczej będzie pieskiem) - natomiast klient nie wybrzydza, co do banku - weźmie kredyt w tym banku, który mu ten kredyt da.

(Zaopiekuje się kobietą, która być może będzie w miarę regularnie dawać mu ciała mimo, że nie jest tak atrakcyjna jak by chciał. Takie zaniżanie standardów często okazuje się

PROVIDENTEM)

 

Resztę dopowiedzcie sobie sami.

  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objechałem troche Polski i ta pani która dała ów koment jest w błędzie,wielkim błędzie.

Na śląsku są zgrabniejsze kobiety niz na pomorzu,ale za to pomorzanki i ogólnie tereny północne uroda biją na łeb ślunskie baby.

Najwieksze natężenie urodziwych kobit(w moim wybrednym guście)to Elbląg no i oczywiście Sopot miasto rozpusty, z czego cała Gdynia i Gdańsk bawi sie w Sopocie wiec jest w czym wybierać.Pozostałe tereny okoliczne określając mianem z po za cywilizacji trójmiasta to znajdą sie jakies perełki ale ma sie gwarancje pokemońską że wieś w zachowaniu i rozumowaniu jest 100%,zachod ratuje Kołobrzeg.Na naszym Polskim(że tak to ujme) rynku urodziwa kobieta to towar luksusowy(na tle swiata też,nie musze tu wspominać o szpetnych anglicach niemrach i grubych zaniedbanych hamerykankach).Nie ma tu co wspominać o ewenementach ze zrytymi garami czyli lalki ruchajace sie z bazylami(niestety jest to duza grupa)

Wracając do meritum luksusowego towaru jakimi są lalki, bez ciucha fyza i wymowu nawet niema co startować do takiej(chyba ze ma zjebany gar i jak jest pod ręką jakiś gamoń to mu da z braku laku,ponieważ obiekty starajace sie o nią są odrzucane ze wzgledu na to ze sie za słabo starają.taka kobieca logika)

Kwestia uczuć,kto sie juz naczytał moich wypocin to juz sobie chyba uświadomił że uczuć u kobiet brak(chyba ze maja nascie lat)

Miłoscia kobita garów nie napełni.

No i refleksja,najczęściej lalki mozna ruchac ile wlezie bo do niczego innego sie nie nadają,ona ma czas,ona moze mieć każdego, Nawet gdy ma sie z taka dziecko i ułozone zycie to i tak najczesciej pierdolnie faceta w rogi bo styki w jej bani zaczynają iskrzeć przed ostateczna próbą udowodnienia sobie swojej zajebistości.

A teraz czas na dane statystyczne.Pewnego dnia ziomek mi podesłał su gdzie na kamerkach małolatki sie tasuja i pierdola ze zbieraja na wakacje.striptizerki dorabiaja przed robota itd

na 47 jak pamietam dup wiszących na kamerkach skala facetów była około 15tysięcy

co dowodzi tylko otym że coś w skali ruchania jest nie teges.

Po za tym lalka nie musi sie starać o zawodnika,jest pełno chętnych na nią.Ona nie musi udawać że bedzie dobra matką zona itd(chyba ze juz z góry ma zamiar pierdolnac typa na siano)

Sredniej urody kobity tworza najczesciej otoczkę"nie ja taka nie jestem"ąę i wogóle a cel i tak osiagają.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo to wygląda najczęciej tak



Wyjechała polska wieś chwycili boga za nogi i sie odznaczaja tam orderem wirtuti cebularis,No i teraz polska wies na emigracji jest światowa więc palcie gume polaki biedaki,a sami srali jeszcze nie tak dawno za stodołe a dupy sie burakami smarowały żeby iśc na balet w osp świrować Janka swirache co wypija 2 wina na raz%-)
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozmawialismy z kolegami ze do uk wyjechalo z 70% patologii.To widac po zachowaniu na lotnisku, wyrazie twarzy laski przewaznie 2 sortu. Slownictwo ; poszlim.przyszlim, standardowo dwa, trzy piwa dziennie. Zeby tak naprawde z sensem pogadac to moze 3-4% z calej ekipy.WieksOsc z nich lacznie z kobietami narobilo sobie gnoju w Polsce i tu przyjechali, kolega wspominal czasy w ktorych na temat polek rozmawial z Kurdami, uszy wiedly.

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam konta na wykopie, aby tam też skomentować, ale jedna pani w swojej wypowiedzi ładnie potwierdza postawioną tezę.

 

Cytuję ową panią: "Moim zdaniem problem polega na tym, że (przynajmniej w Polsce) mamy więcej pań w górnego przedziału skali niż panów"

 

 

 

Ambroży, zacytowałem Twój post ale odniosę się do wypowiedzi owej kobiety z wykopu.

Ma rację i częściowo jej nie ma.

Zacznę od tego dlaczego ma. Ma, bo niestety zauważam że jako taki etos 'męskiego wyglądu' w Polsce, przez ostatnie dekady mocno się spolaryzował. Mamy w zasadzie dwie skrajności i ... bardzo mało 'pośrodku'. Jedną skrajnością jest maaaaasa gości ubranych a'la dresiarze. Niekoniecznie w dresy ale w tym stylu. Zaniżają średnią. Drugą skrajnością jest garść hipsteriady i metroseksualnych ktosi, którzy picują się aż do totalnej przesady.

Nie ma środka! Tego normalnego środka. Albo wygląd zbliżony do dresiarstwa i społecznych dołów (większość) albo bażanci wygląd hipsteriady i metrosiów.

Brakuje złotego środka, albo pisząc inaczej - tych wypośrodkowanych jest tak mało, że prawie się nie liczą. Owszem, zmienia się tu na plus ale to zmiany bardzo, bardzo powolne.

Ktoś może napisać, że to kwestie ekonomiczne. Owszem, szmaty są drogie jak cholera. Parę razy po przejściu się po sieciówkach, dotknięcie materiału i spojrzeniu na metkę stwierdzam, że kogoś równo pogieło! 79.99zł za t-shirt? Który po pięciu praniach nada się na szmatę ?Uhhh !!! Ubrania z poliestru? Czyli zrecyglingowanych butelek pet? Elektryzujące się i nieoddychające? Ludzie !!!

Ale jest drugi obieg, można sobie naprawdę wyszukać wiele ciekawych rzeczy w stylu zarówno formalnym jak i smart casualowym. Jest coraz więcej stron, gdzie podpowiadają jak połączyć jedno z drugim, żeby całość była OK. Dla mnie np. to był problem.

Nie ukrywam - jeszcze kilka lat temu nie przywiązałem uwagi do ubrania. Jesienią i zimą miało grzać, wiosną i latem być przewiewne. I tyle! Wyglądałem jak wyglądałem. Słynny polski zestaw dżinsy + polar + adidasy. Jak miejski kamuflaż ;)

 

Uwierzcie mi, że po zmianie podejścia w kwestii ubioru całkiem inaczej podchodzą do Was ludzie. Nie ukrywam, miło połaskotało mnie w genitalia, gdy w gronie znajomych kobiet usłyszałem 'a Subiektywny, ty to taki elegancki jesteś' a później w ucho wpadł mi strzęp rozmowy między jedną a drugą dziewuszką 'a to nie zauważyłaś? podpytywała mnie o niego taka a taka i pytała się kto to bo...' Panowie, przyjemne mrowienie po jajkach gwarantowane.

No niestety - jak Was widzą tak Was piszą. Można sobie dodać +25% bonusu właściwym ubraniem i wyglądem. Dlaczego rezygnować z tym 25% ?

 

Gorąco polecam bo można znaleźć ciekawe rzeczy: http://mrvintage.pl/  http://studenckaelegancja.pl/ http://www.szarmant.pl/ http://www.ekskluzywnymenel.com/

Nie wszystkie rzeczy mi się podobają ale zawsze coś można pod siebie znaleźć i dopasować. Polecam.

 

Teraz ad rem dlaczego NIE zgadzam się wypodziedzią pani z wykopu.

Polskie dziewczyny i kobiety mają ZAWYŻONĄ WE WŁASNYM MNIEMANIU SAMOOCENĘ URODY. Wynika to z wielu rzeczy, między innymi z pewnego

oddziaływania medialnego, od wielu lat, jaki to Polki są och i ach. Nie są. Jest mnóstwo przeciętnych babek, mnóóóóóstwo. Stuknąć takie można ale pokazywać

się publicznie przez dłuższy czas - jakoś nie za bardzo :) Poza tym im młodsze roczniki tym, głupio pisać, więcej grubych tyłków i krzywuch, krótkich nózek.

Szczupłe, wysokie, zgrabne dziewczęta na dodatek z jako-takim biustem - to samorodki złota. Bo jak już nawet szczupła, wysoka i zgrabna to cycka - u 97% nie uświadczysz. Albo wypchnie sobie push-upem (to powinno być karalne!), zdejmujesz stanik a tu 'niespodzianka'! Cycka brak ...

Owszem, w porównaniu do moich lat młodzieńczych 1995-2000 - na ulicy jest więcej panien, za którymi można się obejrzeć ale to wynika z faktu, że są POROBIONE. Makijaże, srakijaże, pushupy, lepsze ciuchy itd. Panny z lat 90tych chodziły w kiepskich workowatych ubraniach - musiała być któraś super lasencją by się wybić. Teraz nawet średnia dziewczyna może zrobić się o 2-3 klasy wyżej. Makijaż, fryz, ciuch, dodatki. Owszem, to taki bonus ograniczony w czasie, bo idziesz z taką np. 7mką do łóżka a budzisz się rano ze średnią jak wióry z deski sosnowej 5-teczką ! I co? Komu składać reklamacje, ze towar niezgodny z umową? Kogo pozywać za ordynarne oszustwo? Ano właśnie ;)

 

Panowie, do roboty! Mamy predyspozycje, jesteśmy pracowici, dużo jeszcze przed nami! Możemy spokojnie upgreadować wizerunek polskiego mężczyzny.

A panie, w co i tak nie wierzę, niech siądą spokojnie przed lustrem, przypatrzą się i kiwną głowami. Bo cud-miód-malina Polka to mit. Mit wykreowany i podtrzymywany przez media, damskie periodyki i masową kulturę. Kocham Was Polki ale ... jesteście przeciętne (sic!). Na Ukrainie, w Rosji czy Białorusi chodzą takie sztuki po ulicy, że cała dolna szczęka mi opada na zawiasach. W Krakowie, Warszawie czy Poznaniu - zdecydowanie rzadziej.

Wierzcie mi, dwie znajomie kobitki po pobycie dwa lata temu w Sewastopolu powiedziały, że uroda tamtejszych kobiet je powaliła. Same Polki to przynały. Polki są fajne ale wcale nie wybijają się ponad 'wschodnią' średnią urody. Pisząc 'wschodnią' pomijam germańskie babochłopy, niderlandzkie krowobaby itd. A że macie branie w Egipcie i Turcji kobitki? Proste, jesteście łatwe. Zanim Turas-kebabiarz namówi na fiku-miku Rosjankę to w tym czasie zdąży obsłużyć pięć Polek... I tyle w temacie. Nie uroda, nie powab - łatwość zakiszenia ogóra ... No nie wiem, czy to akurat powód do chwalenia się, nie wiem ;)

 

S.

 

ukraine-girls-fashion-1.jpg?resize=560%2

  • Like 13
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn,

 

Pewnie wszędzie znajdziesz masę przecietnych babek i garść urodziwych. Piramida musi być szeroka u podstawy (to te przecietne i słabe) oraz wąska u góry (to te śliczne i urodziwe). Tak jest ze wszystkim co cenne, wiedzą - urodą - bogactwem - wpływami itd.

 

To trochę jak z http://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_Pareto

 

Mieszkam w Krakowie ale pochodzę z 40tysiecznego podkrakowskiego miasta powiatowego. Typowa polska przeciętność, zarówno z jej wadami jak i zaletami. I w tej 40tysiecznej miescowości ładnych, atrakcyjnych kobiet wyraźnie wybijających się ponad przeciętność było może ze cztery, może z pięć - mówię o mojej kategorii wiekowej w okolicach roku 2000nego, które się widywało po pubach, kawiarniach i imprezach tudzież wspólnych znajomych. I tyle. Pięć naprawdę atrakcyjnych kobiet na około 20-25 tysięczne grono żeńskie (od noworodków po staruszki). Marnie. Gdzie reszta tych cud-malina Polek? Widać się pochowały po piwnicach ;)

 

S.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochodzę z południa, z dużego miasta. I zgadzam się, są zrobione. Ostatnio zacząłem prowadzić eksperyment w jednej z galerii handlowych (poświęcam się, nie znoszę takich miejsc). Panienek mnóstwo. Autentycznie atrakcyjnych może 0,5%. Panienek z dobrymi elementami:tyłek, nogi też niewiele. Całe tabuny zrobionych na "atrakcyjne". Bywa, że z tragikomicznym efektem. Eh kurwa, rynek odzieżowo-make up-owy z byle czego robi coś pseudo atrakcyjnego.

Koszmarne jest to, że tym idiotkom podbija to samoocenę i mają się za bóg wie kogo.

 

I zgadzam się, push-upy powinny być karalne. Sam nadziałem się na coś takiego. Piersi kiedyś może i były, teraz taki flak, że ło matko. Obwisłe chyba do pieprzonego pępka.

Duże fuj.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie @wroński, tego zabrakło w mojej wcześniejszym wpisie - ta medialnie rozdmuchana 'atrakcyjność Polek' to właśnie 'pseudo-atrakcyjność', cała masa czasowo ograniczonego apgrejdu na faktyczną bylejaką przeciętność. Często prowadząca do absurdalnie-komicznych widoków jak hamburgerowy kaszalot opięty w obcisła bluzeczkę do pępka a spod niej wylewające się zwały tłuszczu + legginsy na grubą dupę i krzywe parówkonogi. Ale w mniemaniu kaszalota - klasa, co najmniej 8 na 10 ! Bleeeeeeee...

S.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mojej zmianie pracuje ok 15 polek, dwie moze trzy godne rozpatrzenia, wiekszosc to takie robocze kobiety, zero talii, niskie male cycki i duza ilosc makijazu plus nowy trend na robienie jakis kurewskich linii z brwii...W dodatku poziom rozumowania ponizej poziomow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.