Niechęć do dziwek

[NEO]

Niby najłatwiejszy sposób na seks ale mam jakąś niechęć. I nie chodzi o higienę tylko o fakt płacenia forsy za dupsko.Instynkt łowcy nie jest zaspokojony więc po cholerę iść na dziwki?

[Gość Hamer]

Ja korzystalem ale tylko z milosci francuskiej dwa razy badz trzy nie pamietam.Powiem szczerze ze wiecej tego nie zrobie ,moze milo przyjemnie ale formalnosci i takie wszystko sztuczne jednak daje we znaki...Moze jestem staroswiecki ale nie potrafie isc do lozka z kobieta ktorej nie znam...

[Martino]

Rozumiem podejście, ale moje jest inne. To nie jest tylko płacenie za "dupsko". To jest według mnie krzywdzące określenie, choć być może niektóre z tych pań takie lubią. Spotykając się z kobietą oferującą swoje towarzystwo spędzasz z nią czas, możesz pogadać i wygadać się o czymkolwiek. Ale możesz też od razu ruszyć do dzieła, do "dupska" i na pieska dojść i do widzenia. Wszystko zależy od tego jak się traktuję drugiego człowieka. A to są wbrew pozorom często kobiety nie mniej wartościowe od tych dających niby za darmo. Może to być ekskluzywne spotkanie, pełne erotyzmu i miłej atmosfery. I dlaczego to ma być za darmo? Płaci się. A normalne kobiety? Dają siebie za  drinki, za podróże, za poczucie piękna i splendoru. Generalizuję oczywiście.

[NEO]

Ale jak idziesz do łózka z kobietą, która poleciała na Twoją gadkę albo wygląd (to drugie nie w moim przypadku xD) to czerpiesz z tego satysfakcję. Wtedy to możesz nawet czerpać jeśli to się nie skończy w łóżku z Twojej woli bo wolisz sobie np zapalić bata z kumplami A sam seks to tylko wisienka na torcie. Kasa odbiera całą przyjemność z tego co wg mnie najciekawsze ale rozumiem Twój punkt widzenia. Czasem się widzi taką laskę, której od razu oddałbym wszystko za stały seks z nią ale jakoś nie chciałbym takich szukać po agenturach.

[Martino]

Zgadzam się. Satysfakcja ze spotkania i seksu z kobietą, którą poznało się naturalnie i zdobyło jej zainteresowanie jest o niebo większa.

[aras]

a uprawiałeś seks NEO ?

[NEO]

Sugerujesz, że gdybym spróbował z dziwką to by mi się spodobało i bym zaczął śmigać częściej? Nie piszę tego z doświadczenia ale wiem, że nigdy nie spróbuję

[aras]

Nie wiem czy by Ci się podobało, po prostu sugeruję (znowu) że teoretyzujesz w postach, zamiast się odnosić do doświadczeń życiowych i uczuć.

[NEO]

Ale to znaczy, że mam spróbować heroinę żeby móc powiedzieć, że jest zła i jej nie chcę? Niektórych doświadczeń wolę nie mieć i nie potrzebuję ich mieć. To podobnie jak mówią ci od gender i homosiów, że trzeba spróbować żeby móc ocenić - demagogia jak dla mnie

[Solvay]

No i często właśnie trzeba spróbować żeby się przekonać ze stereotypy są mylne. Nawet w przypadku tej heroiny - jest temat na forum w którym są opisane inne pozornie bardzo straszne narkotyki, ale jednak osoby, które spróbowały tylko raz maja inne zdanie.

Ja tez jestem zdania, że w życiu trzeba kiedyś spróbować wszystkiego - bo nie możemy opierać się na programie wbudowanym w nasz mózg, tylko na własnym doświadczeniu.

[NEO]

Seksu z facetem też chcesz spróbować? Heroina uzależnia od 1 razu i można się już do końca życia nie pozbierać więc niektórych rzeczy lepiej nie próbować. Ale jak tam kto woli

[Solvay]

Dobra, te dwie rzeczy raczej są odsunięte na bok. ale dużo więcej stoi i czeka

[Grzesiek]

@Solvay, podzielam Twoje zdanie: wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem. Problem polega na tym, że w ciągu jednego życia nie da się wykonać wszystkich możliwych czynności i spróbować *wszystkiego*. Dlatego wypadałoby sobie wybrać te fajniejsze rzeczy, a odrzucić te, które zakończą poznawanie świata (np. ciężkie dragi) i takie, które wydają się po prostu nieciekawe/obrzydliwe/niefajne itd. (np. seks z facetem).

 

To myślę jest inteligentne podejście do porzekadła

[Wrath of Satan]

To zależy od podejścia. I szacunku do siebie. Kiedyś to zrobiłem i cieszyłem się z tego bo było fajnie, jednak z czasem przyszła myśl , że to dla mnie jako faceta jest to upokarzające ,płacić więc póki co walcze normalnie , a płatny będe traktował jako ostateczność. 
Co do seksu z facetami ; jak mawia moja koleżanka '' raz w dupę to nie pedał,a po trzech się anuluje ''

[Gość leviatan]

Może podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Miałem okazję spróbować kilka razy płatnej miłości. Zawsze korzystałem z roksy. Od początku

1) To nie jest do końca tak, że płacę i zajebiście mam seks kiedy chcę. Dajmy na to szukam panny - wybór duży, loteria. Godziny popołudniowe (akurat mam ciśnienie). No to bach dzwonię - i tu lipa. Nie odbiera. No to inną. I tak potrafi jedna druga trzecia przez dajmy na to godzinę. Strasznie to wkurwia. 

Ustawka na godzinę i jedziemy. No i tu znowu jazda bo panna potrafi nie odebrać. Kolejny strzał. I teraz najgorzej - jedziesz i często zdarza się, że otwiera inna panna niż w ogłoszeniu. Albo zakryta zazwyczaj twarz okazuje się brzydka w chuj. Szczytem było gdy zamiast 20 letnie blondi drzwi otworzyła mi 40. paro letnia brzydula. Oczywiście wycofałem się ale oznacza to jedno proces startuje od nowa. Generalnie polecam ogloszenia z roksy weryfikować na garsonierze

2) Klimat całej imprezy. Jak ktoś lubi bardziej romantycznie to nie dla niego. Dziewczyny mają harde charaktery a także często są z patologii. I tego strasznie nie lubię. Nie moje klimaty.

3) Jakość - to sprawa indywidualna. Ale zasadniczo dobra dziwka dawała lepiej od dziewczyn oficjalnych. Np. Ostatnia dziewczyna nie robiła mi loda (bo jakąś taką granicę sobie postawiła w psychice) a jak poszedłem do lampucery to ssała aż miło. 

Druga strona medalu: jeżeli twoja kobieta jest w fazie fascynacji seksualnej to seks jest lepszy - bo raz, ze nie ma ograniczeń czasowych. No i jak ktoś lubi plenery to już nie kurwy.

 

Generalnie to tak: 

- jeżeli jesteś zapracowany i żona nie daje - to polecam

- jeżeli jesteś świeżo po rozstaniu z dziewczyną - tez polecam

- jeżeli jesteś sam to lepiej skupić się na podrywie/ szukaniu kochanki

[Pan Kabat75]

Ale to i tak raczej oszustwo - marketing. Czy to nas zadowala?

[Gość leviatan]

Jak z waleniem gruchy. Fajna i przyjemna opcja gdy nie ma nic innego. Ale niebezpiecznie jest robić z tego regułę.

[wujek]

potwierdzam slowa leviatana. najgorsze sa momenty, kiedy dzwonisz, drzwi sie same otwieraja, bo panna stoi za nimi. wchodzisz, drzwi sie zamykaja, oczom ukazuje sie dziewoja i tutaj jest zawsze kinder niespodzianka.

 

kiedys znajomy przez rok czasu za kazdy dobrze przepracowany miesiac sprawial sobie nagrode. pod koniec miesiaca szedl do innej dziwki. tak tez mozna

[black]

Niby najłatwiejszy sposób na seks ale mam jakąś niechęć. I nie chodzi o higienę tylko o fakt płacenia forsy za dupsko.Instynkt łowcy nie jest zaspokojony więc po cholerę iść na dziwki?

Dwa razy robiłem testy na hiva po dziwkach i więcej takiego stresu nie chcę przechodzić, schudłem w dwa dni z 7 kilo... poza tym szkoda kasy

[Gość leviatan]

Dwa razy robiłem testy na hiva po dziwkach i więcej takiego stresu nie chcę przechodzić, schudłem w dwa dni z 7 kilo... poza tym szkoda kasy

 

Akurat z hifem to jest taka sprawa, że u dziwek jest przynajmniej reżym. Walenie tylko w gumie(oczywiście pomijam tu przypadki takie jak trójmiejska sucz, która celowo zarazażała swoich klientów proponując anala bez gumy). A z dziewuchami to jest tak, że jak straci głowę to wcale nie myśli o gumie żadnej. I nagle może się okazać, że twoja nimfa była kochanicą niejakiego Simona Moleke.

 

Swoją drogą to jest fascynujące: Pomimo, że to kobiety ponoszą największe ryzyko w związku z zaniedbaniem antykoncepcji to właśnie one mają to najbardziej w dupie. Ja zawsze za jakiś tam objaw szacunku wobec kobiety miałem to, że nawet pannę na jedną noc nie chciałem walić bez gumy. A one przeważnie wcale o to nie dbają. Hejże! Nie masz gumy - to bez! Mam chyba(!) dni niepłodne. A zresztą wyciągniesz, jakby co!

Jak kiedyś obgadałem sprawę z kolegami to doszliśmy do wniosku, że celują w tym zwłaszcza dziewczęta dopuszczające się niewierności wobec wlasnych chłopaków. Wtedy to już totalnie nie ma problemu. I po tym wszystkim jakoś nie żal mi tych młodych samotnych matek. 

[black]

Akurat z hifem to jest taka sprawa, że u dziwek jest przynajmniej reżym. Walenie tylko w gumie(oczywiście pomijam tu przypadki takie jak trójmiejska sucz, która celowo zarazażała swoich klientów proponując anala bez gumy). A z dziewuchami to jest tak, że jak straci głowę to wcale nie myśli o gumie żadnej. I nagle może się okazać, że twoja nimfa była kochanicą niejakiego Simona Moleke.

 

Swoją drogą to jest fascynujące: Pomimo, że to kobiety ponoszą największe ryzyko w związku z zaniedbaniem antykoncepcji to właśnie one mają to najbardziej w dupie. Ja zawsze za jakiś tam objaw szacunku wobec kobiety miałem to, że nawet pannę na jedną noc nie chciałem walić bez gumy. A one przeważnie wcale o to nie dbają. Hejże! Nie masz gumy - to bez! Mam chyba(!) dni niepłodne. A zresztą wyciągniesz, jakby co!

Jak kiedyś obgadałem sprawę z kolegami to doszliśmy do wniosku, że celują w tym zwłaszcza dziewczęta dopuszczające się niewierności wobec wlasnych chłopaków. Wtedy to już totalnie nie ma problemu. I po tym wszystkim jakoś nie żal mi tych młodych samotnych matek. 

To mi dowaliłeś z tym Moleke... hehehe mam teraz stresa...

Myślę że kobiety trochę inaczej odczuwają zbliżenie z facetem i idą na całość kiedy hormony się rozbudzą a chemia jest odpowiednia.

Włącza im się instynkt prokreacji a facet jednak mysli o konsekwencjach kiedy kobieta jest już jedną nogą w ekstazie. Niestety skutki są opłakane, nowe życie poczęte, ojciec spierdala a samotna matka powiększa statystyki

[Gość Dr Caligari]

To mi dowaliłeś z tym Moleke... hehehe mam teraz stresa...

Myślę że kobiety trochę inaczej odczuwają zbliżenie z facetem i idą na całość kiedy hormony się rozbudzą a chemia jest odpowiednia.

Włącza im się instynkt prokreacji a facet jednak mysli o konsekwencjach kiedy kobieta jest już jedną nogą w ekstazie. Niestety skutki są opłakane, nowe życie poczęte, ojciec spierdala a samotna matka powiększa statystyki

Miałem kiedyś taką sytuację - idę z laską pierwszy raz do łóżka, już po grze wstępnej, za chwilę mam przejść "do konkretu", wyjmuję gumki, na co ona: "yyy, ale ja mam uczulenie na silikon, możemy kochać się normalnie, tylko wyjdź ze mnie zanim wystrzelisz"... Wtedy ochoczo na to przystałem, co później skutkowało badaniami na hiv (mam na tym punkcie paranoję). Teraz noszę ze sobą w portfelu gumki Durex extra Safe z silikony i Unimil Skyn z żywicy i niech mi któraś powie, że ma na coś uczulenie ;P

 

Swoja drogą, nie rozumiem laski, która ma uczulenie na silikon i nie postarała się o zabezpieczenie w postaci gumek z innego materiału. Przecież każdy powinien dbać o swoje zdrowie, dla mnie to naturalne...

[black]

Miałem kiedyś taką sytuację - idę z laską pierwszy raz do łóżka, już po grze wstępnej, za chwilę mam przejść "do konkretu", wyjmuję gumki, na co ona: "yyy, ale ja mam uczulenie na silikon, możemy kochać się normalnie, tylko wyjdź ze mnie zanim wystrzelisz"... Wtedy ochoczo na to przystałem, co później skutkowało badaniami na hiv (mam na tym punkcie paranoję). Teraz noszę ze sobą w portfelu gumki Durex extra Safe z silikony i Unimil Skyn z żywicy i niech mi któraś powie, że ma na coś uczulenie ;P

 

Swoja drogą, nie rozumiem laski, która ma uczulenie na silikon i nie postarała się o zabezpieczenie w postaci gumek z innego materiału. Przecież każdy powinien dbać o swoje zdrowie, dla mnie to naturalne...

 

Może niektóre laski nie mają świadomości czym są choroby weneryczne bo przecież oprócz hiva masz jeszcze wzw typu b,c i inne syfy. Za mało edukacji?

[Gość Dr Caligari]

Może niektóre laski nie mają świadomości czym są choroby weneryczne bo przecież oprócz hiva masz jeszcze wzw typu b,c i inne syfy. Za mało edukacji?

Kurwa, mało to się trąbi w mediach o tym, czym jest hiv i ADIS? I sama możliwość zarażenia się hiv i powolnej śmierci na AIDS im nie wystarcza?! To chyba jest myślenie w stylu: "mnie się to nie przytrafi, nie chodzę do łóżka z padliną tylko z facetami na poziomie"... Simon Mole też był na poziomie - wolontariusz, bojownik o prawa człowieka w Kamrunie (klamstwo), który musiał uciekać z powodów prześladowań (kłamstwo), wybrany przez JudenZeitung "antyfaszystą roku" (hahaha), wrażliwy poeta...

 

Badania podobno wskazują, że większość osób zarażonych hiv w Polsce o tym nie wie...

[black]

Kurwa, mało to się trąbi w mediach o tym, czym jest hiv i ADIS? I sama możliwość zarażenia się hiv i powolnej śmierci na AIDS im nie wystarcza?! To chyba jest myślenie w stylu: "mnie się to nie przytrafi, nie chodzę do łóżka z padliną tylko z facetami na poziomie"... Simon Mole też był na poziomie - wolontariusz, bojownik o prawa człowieka w Kamrunie (klamstwo), który musiał uciekać z powodów prześladowań (kłamstwo), wybrany przez JudenZeitung "antyfaszystą roku" (hahaha), wrażliwy poeta...

 

Badania podobno wskazują, że większość osób zarażonych hiv w Polsce o tym nie wie...

"Badania podobno wskazują, że większość osób zarażonych hiv w Polsce o tym nie wie..."

i to jest kurwa przerażające...