Skocz do zawartości

Niedojrzali emocjonalnie mężczyźni?


Rekomendowane odpowiedzi

A wiem że wiedzę mam dużą, jestem mądra, wykształcona, dobra, i nie oceniam ludzi po wyglądzie.

Wiedzę możesz jakąś tam mieć, jak Ci w szkole wbili cokolwiek do główki. Ale mądrości niestety nie masz żadnej. Znasz li chociaż czym mądrość jest?

Mądrych i dobrych kobiet nie ma. Są tylko takie, które za takie same się postrzegają, bo zostało im to narzucone przez system.

 

Pamiętaj jednak że właśnie sie ośmieszyłeś. Mnie to na rękę, przynajmniej nie będzie niepotrzebnego spamu nie na temat :)

68786.jpg

 

BTW jeśli to zdjęcie w avku przedstawia ciebie, brzytwa, to jesteś brzydki.

Coś z tą Twoja 'wiedzą' krucho. Jak nie rozpoznajesz kto jest na avatarze. Znawczyni filmu. Wykształcona. Proszę cię Maryś, bo pęknę ze śmiechu.

ED: Molu, wiem. :D 

Tak dla jaj sobie gadam z tym botem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedzę możesz jakąś tam mieć, jak Ci w szkole wbili cokolwiek do główki.

Zaraz pęknę :) A czy ty masz jakąkolwiek wiedzę poza tą, którą ci wbili w szkole? Tak.

 

Ale mądrości niestety nie masz żadnej.

Tylko dlatego, że tak twierdzi znawca wszystkiego i wszystkich, a na imię mu Brzytwa.

 

Mądrych i dobrych kobiet nie ma. Są tylko takie, które za takie same się postrzegają, bo zostało im to narzucone przez system.

http://www.glol.pl/pictures/46/picture_4691.gif

Mądrych i dobrych męzczyzn nie ma. Są tylko tacy, którzy sami się za takich uważają, bo zostało im to narzucone przez system. Widzisz, między nami a wami różnicy nie ma.

 

 

Coś z tą Twoja 'wiedzą' krucho. Jak nie rozpoznajesz kto jest na avatarze. Znawczyni filmu. Wykształcona. Proszę cię Maryś, bo pęknę ze śmiechu.

Odezwał się znawca filmu, który również nie wie, kto jest na moim awatarze, a twierdzi dzięki niemu, że jestem brzydka i dlatego nie zasługuję na kłótnię z tobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joker-138566352667.gif

grajcie dalej :D

 

Ech tyle pisania i gadania i dalej jak grochem w ściane, pogramy teraz w moją gre i porozdaje karty B)

A gdybym napisał że Marysia jest odemnie tajna wtyczką pentagonu przysłaną przez mityczna sekte pokemonów?
A gdyby tak oznajmić że gra jest bardzo udana tylko ze nie bede wskazywał na zwycięzcę?
A moze teraz zaczynam całkiem nowa gre z której wynikna inne gry albo gra zacznie zmierzać w przewidywalnym kierunku?


bzding musk rozjebany

Zagrajmy :ph34r:

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech tyle pisania i gadania i dalej jak grochem w ściane, pogramy teraz w moją gre i porozdaje karty B)

A gdybym napisał że Marysia jest odemnie tajna wtyczką pentagonu przysłaną przez mityczna sekte pokemonów?

A gdyby tak oznajmić że gra jest bardzo udana tylko ze nie bede wskazywał na zwycięzcę?

A moze teraz zaczynam całkiem nowa gre z której wynikna inne gry albo gra zacznie zmierzać w przewidywalnym kierunku?

bzding musk rozjebany

Zagrajmy :ph34r:

 

hahahha pokemonku padłam :lol::lol::lol::lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Temat bardzo dobry ale potraktowany po macoszemu... Dla mnie niedojrzały emocjonalnie = niezdolny do miłości, do zakochania i pokochania 2giej osoby, szczerego i spontanicznego uczucia...  Tyle i aż tyle a tacy faceci, kobiety istnieją i jest to związane z nie zaspokojeniem potrzeby miłości i akceptacji w dzieciństwie, wymaga specjalistycznej terapii... Z tego co piszą kobiety to po wpadnięciu w taki potrzask i zdania sobie sprawy, że coś jest nie tak, starają się nawracać facetów bezwarunkową miłością, ,,wyjatkowym,, uczuciem a to podobno g daje i tylko je niszczy... I to chyba nie jest do końca tak, że one chcą ich przerobić na swoją modłę tylko oni poprostu, wewnętrznie nie znają miłości i przyjaźni, nie wiedzą z czym to się je. Znacie kogoś takiego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Młoda napisał:

Temat bardzo dobry ale potraktowany po macoszemu... Dla mnie niedojrzały emocjonalnie = niezdolny do miłości, do zakochania i pokochania 2giej osoby, szczerego i spontanicznego uczucia...  Tyle i aż tyle a tacy faceci, kobiety istnieją i jest to związane z nie zaspokojeniem potrzeby miłości i akceptacji w dzieciństwie, wymaga specjalistycznej terapii... Z tego co piszą kobiety to po wpadnięciu w taki potrzask i zdania sobie sprawy, że coś jest nie tak, starają się nawracać facetów bezwarunkową miłością, ,,wyjatkowym,, uczuciem a to podobno g daje i tylko je niszczy... I to chyba nie jest do końca tak, że one chcą ich przerobić na swoją modłę tylko oni poprostu, wewnętrznie nie znają miłości i przyjaźni, nie wiedzą z czym to się je. Znacie kogoś takiego? 

 

Dziwna teoria, bo takie zakochania na hop siup, spontaniczne są właśnie te młodzieńcze i są nieprawdziwe, są tylko zaspokokejniem tej pustki, czy kompleksów. To właśnie osoby które siebie nie lubią zakochują się najłatwiej, czyli są to najczęściej tzw desperados z przebiegiem i wiekiem który nie jest zbyt zdatny do spożycia ;) Nawrać to mnie każda nawraca, jeśli nie myślę jak kobieta i nie robię tego czego chce kobieta, ale to raczej jej problem że szuka kogoś kim mogłaby pomiatać i wmawiać, że to uczucie miłosne.

 

Rozmawiasz, zagadujesz, a jak nagich fotek nie było tak nie ma. Nie wstydź się, na pewno jesteś apetyczna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Młoda said:

Temat bardzo dobry ale potraktowany po macoszemu... Dla mnie niedojrzały emocjonalnie = niezdolny do miłości, do zakochania i pokochania 2giej osoby, szczerego i spontanicznego uczucia...  Tyle i aż tyle a tacy faceci, kobiety istnieją i jest to związane z nie zaspokojeniem potrzeby miłości i akceptacji w dzieciństwie, wymaga specjalistycznej terapii... Z tego co piszą kobiety to po wpadnięciu w taki potrzask i zdania sobie sprawy, że coś jest nie tak, starają się nawracać facetów bezwarunkową miłością, ,,wyjatkowym,, uczuciem a to podobno g daje i tylko je niszczy... I to chyba nie jest do końca tak, że one chcą ich przerobić na swoją modłę tylko oni poprostu, wewnętrznie nie znają miłości i przyjaźni, nie wiedzą z czym to się je. Znacie kogoś takiego? 

 

Gdzie Ty milosc, ze strony kobiety widzialas. Czytasz to forum to powinnas juz zaczaic "o co chodzi w tym burdelu" (lubie ten tekst )))))) Jak sie klepki przestawiaja osobie pod wplywem emocji to sie nazywa niedojrzalosc i z tego co wiem, wiekszosci plci meskiej sie to nie zdarza. ))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Młoda napisał:

Temat bardzo dobry ale potraktowany po macoszemu... Dla mnie niedojrzały emocjonalnie = niezdolny do miłości, do zakochania i pokochania 2giej osoby, szczerego i spontanicznego uczucia...  Tyle i aż tyle a tacy faceci, kobiety istnieją i jest to związane z nie zaspokojeniem potrzeby miłości i akceptacji w dzieciństwie, wymaga specjalistycznej terapii... Z tego co piszą kobiety to po wpadnięciu w taki potrzask i zdania sobie sprawy, że coś jest nie tak, starają się nawracać facetów bezwarunkową miłością, ,,wyjatkowym,, uczuciem a to podobno g daje i tylko je niszczy... I to chyba nie jest do końca tak, że one chcą ich przerobić na swoją modłę tylko oni poprostu, wewnętrznie nie znają miłości i przyjaźni, nie wiedzą z czym to się je. Znacie kogoś takiego? 

 

@Młoda,

 

Nie poczuj się urażona tym co poniżej napiszę, bo to nic osobistego w Twoim kierunku - żadna krytyka Twojej osoby. Po prostu gdy przeczytałem o owej miłości to delikatnie podniosły mi się kąciki ust w lekkim uśmiechu i pomyślałem sobie:

 

urocze

 

A od siebie, jako wyjadacz w temacie dodam, że paradoksalnie im mniej mężczyzna poddaje się dyktatowi 'miłości' w związku z kobietą tym lepiej na tym wychodzi. Wy uwielbiacie jak mężczyznę zalewa miłość i zatacza się po świecie jak pod wpływem halucynogentów bo wówczas podświadomie wiecie, że możecie sobie na całkiem sporo pozwolić. Co dość szybko zaraz jedna z drugą wdrażacie w życie :)

 

Krótko - mężczyzna zakochany  to mężczyzna ogłupiony. Poczytaj historie 'miłości' licznie opisane na forum przez Braci - są wręcz jednakowe, różnice to drobne szczególiki, główny scenariusz jest  z a w s z e  ten sam. Przypadek ? ;)

 

Niech Ci letnie słońce na opaleniznę służy,

 

S.

 

donkey-and-carrot.jpg

 

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No urocze no bo kierują mną jeszcze młodzieńcze emocje i nie, że wierzę w m do grobowej deski ale w porozumienie dusz już tak, to coś na dłuższą metę... :lol: Od zawsze wiedziałam i to chyba wrodzone, że facet nie może być klapkiem, że zrobi wszystko dla Pani Swego Serca, będzie się jej podkladał, skamlał, żebrał o uczucie i na wszystko się zgadzał, poświęci siebie dla niej plus inne pierdy miłosne które w nieskończoność wymieniać można. Zapamiętajcie sobie TO JEST STRASZNE, UWŁACZAJĄCE, PONIŻAJĄCE, ODPYCHAJĄCE, SZACUNKU NIEGODNE, RZYGAĆ SIĘ CHCE i tak było, jest i będzie. Was szanuję bo się kajacie, nawracacie i zmieniacie a ci bezrefleksyjni niech giną albo zaczną używać musku! Teoria kija i marchewki bardzo mi przypadła do gustu. 

 

Dąbrowski, co do fotek to pozwól mi być kobietą i manipulować z lekką, poudawać niedostępną. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 30.06.2016 o 11:59, Młoda napisał:

facet nie może być klapkiem, że zrobi wszystko dla Pani Swego Serca, będzie się jej podkladał, skamlał, żebrał o uczucie i na wszystko się zgadzał, poświęci siebie dla niej plus inne pierdy miłosne które w nieskończoność wymieniać można. Zapamiętajcie sobie TO JEST STRASZNE, UWŁACZAJĄCE, PONIŻAJĄCE, ODPYCHAJĄCE, SZACUNKU NIEGODNE, RZYGAĆ SIĘ CHCE i tak było, jest i będzie.

 

 

Oni to wiedzą Kocie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28 czerwca 2016 o 19:39, Młoda napisał:

. Dla mnie niedojrzały emocjonalnie = niezdolny do miłości, do zakochania i pokochania 2giej osoby, szczerego i spontanicznego uczucia... 

Dla mnie jest akurat zupełnie odwrotnie. Tylko niedojrzały chłopiec rzuca się bezrefleksyjnie w ogłupiający i wyniszczający go wir zakochań czy miłości. Co zresztą potwierdza otaczająca nas rzeczywistość. Wszelkie "szaleństwa z miłości" to domena młodego wieku a trudno mówić że 17 latek jest dojrzały. W Twojej hipotezie, to właśnie "gównażeria" wykazuje się w takim razie największą dojrzałością, co jest skrajnym paradoksem.

 

Oznaką dojrzałości mężczyzny na tym polu, jest swego rodzaju podróż, dotarcie i przekroczenie granicy niepanowania nad podskórną potrzebą "ćpania" hormonów miłości, ich kontrolowanie, decydowanie o tym, na co może sobie pozwolić a na co nie. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.