Skocz do zawartości

Oldschoolowe RPG


Brzytwa

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam Wieśka trójkę. Żadna inna produkcja od czasów Gothica jedynki (pierwszy raz zagrałem w 2004 roku) nie skopała mnie tak po dupie emocjonalnie. Jak przeszedłem, to nie mogłem sobie przez tydzień miejsca znaleźć w rzeczywistości.

 

W Skyrimie masz tą wolność, że oprócz ścieżki gromowładni-cesarscy, nie musisz się ograniczać do wyboru jednej frakcji lub - tak jakby - specjalizacji. Ale nie będę zbyt wiele zdradzał, graj dalej, to sam się przekonasz. :)

 

W Gothicu trzeba się nalatać, póki nie pojawiają się teleporty (wraz z trzecim rozdziałem dopiero) - pierwsze razy to było dla mnie niesamowite przeżycie. Teraz już mi się aż tak nie chce, sam przyznaję. Znam te gry tak dobrze, że grając od nowa i szukając w nich czegoś nowego, to tak, jakbym próbował pójść ze swojego pokoju do kuchni i spotkać tam coś zupełnie odmiennego... ;) Jeszcze nie raz przejdę całą trylogię, ale pierwszego kontaktu z jedynką nic nie zastąpi. 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artem, panie kolorowy :) Ja Wiedźmina 2 to zagrałem na laptopie, który był na "czarnej liście" wymagań :D Wchodzisz w zwyczajowy plik config.ini (różne są nazwy) i bazujesz na ustawieniach pamięci oraz na minimalizacji tekstur. W Wiedźminie 2 potrafiłem z 1 FPS na moim kompie wejść na 25-30 FPS. Wyłączyłem, np. trawę całkowicie. Przeszukaj trochę tematów o optymalizacji graficznej. Ludzie teraz cuda potrafią zrobić na najniższych konfiguracjach. Podejrzewam, że nawet Wiedźmina 3 bym przerobił w ustawieniach tak, że bym grał na luzie, chociaż mam lapka za 1100 złotych kupionego 3 lata temu :D 

 

Artem, polecam na starym kompie zagrać w dwie, mega zajebiste pozycje:

 

1. Vampire The Masquerade: Bloodlines - wcielasz się w wampira i przechodzisz od dawnych do współczesnych czasów, klimat świetny, gra niesamowicie wciągająca,

2. Fable, ale tylko 1 część, bo jest kurwa kosior :) 

Edytowane przez mac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, mac napisał:

Artem, panie kolorowy :) Ja Wiedźmina 2 to zagrałem na laptopie, który był na "czarnej liście" wymagań :D Wchodzisz w zwyczajowy plik config.ini (różne są nazwy) i bazujesz na ustawieniach pamięci oraz na minimalizacji tekstur. W Wiedźminie 2 potrafiłem z 1 FPS na moim kompie wejść na 25-30 FPS. Wyłączyłem, np. trawę całkowicie. Przeszukaj trochę tematów o optymalizacji graficznej. Ludzie teraz cuda potrafią zrobić na najniższych konfiguracjach. Podejrzewam, że nawet Wiedźmina 3 bym przerobił w ustawieniach tak, że bym grał na luzie, chociaż mam lapka za 1100 złotych kupionego 3 lata temu :D 

 

Na moim obecnym laptopie szukam gier pokroju Diablo 2, Heroes 3, Gothic, on ma 1,5 Gb Ramu, 1,7Ghz procesor Intel Pentium i Windowsa XPka ;) Nawet Morrowind mi się nie chciał na nim zainstalować ;D

ALE! W domu mam lapka i5tkę, więc i w Risena sobie na nim popykałem, i Mass Effect 1-3 przeszedłem a teraz w Risena 2 gram. Do Wiedźmina mnie panowie nie musicie zachęcać. To jest tak jakbyście mi pisali: Artem weź sobie zaruchaj Sashę Grey czy tam inną Megan Fox ;D Bardziej bym wolał jakieś starsze tytuły poznać, właśnie w Baldurs Gate zacząłem grać no ale póki co średnio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja polecę (po raz drugi w tym temacie) Sacred. Jak lubisz Diablo, to i ta gra Ci podejdzie (a przynajmniej powinna). Więcej otwartych przestrzeni jest, bardziej kolorowo, ale nie cukierkowo. ;) 

 

Tylko pierwszą część polecam - w dwójkę jeszcze nie grałem, a trójka... Też nie, ale widziałem - szkoda gadać. Tam tylko nazwa została. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na raz jeszcze jest Titan Quest :) Dawno temu miałem z grą do czynienia. Bardzo ładna, dynamiczna gra, do tego powinna pójść nawet na bardzo słabym kompie. Jeszcze raz wspominam o Fable i Vampire Masquarade (chyba cała seria nawet jest, ja grałem w pierwszą część i okazałą się rewelacyjna). Aha, no i jeszcze Final Fantasy VII, VIII, XIX. Mistrzostwo świata. Najbardziej część 7 i 8 mi się podobały. Ależ długo grałem w Final Fantasy. FF VII pójdzie na starszych kompach, bez problemu. 

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sacreda może nie udźwignąć ale wiem- grałem i całkiem spoko :) A graliście w Lionheart? Divine Divinity? Planescape Torment ?  Jakieś opinie? Albo (z innej beczki) Twierdza? Age of Wonders? Jakieś strategie turowe oprócz Heroesów? Podobno Disciples 2 są spoko...

Ja Wam jeszcze mogę serię Mount And Blade polecić. Dosłownie KOZACKI jest dodatek Dzikie Pola gdzie możemy grać Polską w czasie akcji Trylogii Sienkiewicza. Budujemy armię, gromadzimy zapasy, zdobywamy zamki, rozwijamy postać. Zrobili do tego pełno ciekawych modów. 

 Vampire The Masquerade: Bloodlines - no czy ja wiem, tam tyle erotyki a ja odwyk od porno planuję :D:D:D

Fable - podchodziłem do niej dwukrotnie, no ale czegoś brakowało w niej... Przynajmniej mi :)

Titan Quest nie wejdzie XD A szkoda bo mam go na płycie z Biedronki oryginała ;D Przeceniacie mojego kompa naprawdę ;D

Wybaczcie że trochę wybrzydzam ale mój stary komp jest specyficzny ;d Nawet filmiki z YT mi się na nim tną.

 

Edytowane przez Artem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mac napisał:

Vampire Masquarade

 

Pierwsza część VM Redemption jest super.

 

Druga rozgrywa się współcześnie i niestety VM Bloodlines miało bardzo wiele bugów, które czyniły grę praktycznie niegrywalną w momencie premiery, dopiero kilka lat po wydaniu nazbierało się dość poprawek (fanowskich, można pobrać w sieci cały pakiet), które umożliwiały rozgrywkę bezproblemową. Chociaż poza problemami technicznymi jakie gra generowała to i tak oceniam ją bardzo dobrze.

 

Fable - przechodziłem kilka razy, w sumie gra do ukończenia w kilka godzin. Fajna na odstresowanie.

 

Jeszcze jako ciekawostkę, jest mini serial rozgrywający się w uniwersum Vampire Masquarade. Tytuł: Kindred: The Embraced. Całkiem niezły.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planescape Torment to jest RPG wszechczasów i się z tym zgadzam. Grałem dniami i nocami, nawet do szkoły nie chodziłem, żeby tylko ukończyć. Dialogi majstersztyk. Teraz możesz dodatkowo świetnie zmodować, dostać nowe przedmioty i kilka ciekawych misji (mody stabilne, wszystko PL). RPG rewelacyjne. O innych tytułach, które wymieniłeś nie słyszałem. Trzeba będzie ogarnąć temat. Prawdopodobnie w Skyrima pogram ze dwa lata zanim skończę, biorąc pod uwagę możliwości czasowe :D Artem, dobre z tą erotyką :D Fapać do wampirów wirtualnych, to jest faktycznie pokusa :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Disciples 2 jest bardzo fajne i ma całkiem ciekawy mroczny klimat. Masz cztery frakcje w podstawce a sposób w jaki ulepszasz jednostki jest chyba jednym z rzadziej spotykanych bowiem nagradza gracza, który potrafi utrzymać swoją armię jak najdłużej przy życiu. O co chodzi? Ano o to, że nie wystarczy zbudować sobie jakiegoś tam budynku i już masz daną jednostkę. Zamiast tego Twoi podstawowi wojownicy będą zdobywali doświadczenie i kiedy zbiorą go wystarczająco to awansują na kolejny poziom i wtedy (jeżeli masz odpowiedni budynek w mieście) automatycznie ulepszą się do lepszej wersji. Żeby było ciekawiej to masz również kilka różnych dróg do wyboru jeżeli o rozwój jednostek chodzi. Do dzisiaj pamiętam też swój zestaw Nieumarłych w postaci dwóch szkieletów, którzy mieli szansę na sparaliżowanie przeciwnika, do tego rycerz śmierci, dwa wampiry i ta zjawa taka, która mogła paraliżować kilka jednostek przeciwnika :D

 

Co do Sacred, niby gra fajna ale jakoś odbijałem się od niej wielokrotnie. Znacznie bardziej polecam Torchlight 2 w które zagrywam się ostatnimi czasy eksperymentując z różnymi postaciami ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vercetti, używałeś w Skyrimie modów? Daj znać, jeżeli masz jakieś ciekawe dodatki. Osobiście korzystam z udoskonalonej mapy z wyznaczonymi ścieżkami i z patcha na optymalizację pamięci. Nie mam żadnej zwiechy. 

 

Artem, jak możesz postrzegać wirtualne kobiety przez pryzmat pikselowych cycuch? Chodzi o charakter postaci, o jej wpływ na fabułę..... Wstydziłbyś się :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy bardzo lubi modować właśnie i zrobił sobie takie zajebiaszcze gwiaździste niebo w Skyrimie. Poprawił grafikę no i pododawał kilka utrudnień typu, że musi spać i jeść bo inaczej to będzie osłabiony chodził.

 

@macMea mea mea culpa! O jakimżem prymitywnym człowiekiem jestem. Olabogaratunkugwałturety! Od dzisiaj będę już patrzeć tylko na ich charakter i wpływ na fap..fap..fabułę ;D yyy tzn nie będę patrzeć! będę słuchać! Tylko słuchać! :D

Ja dodam tylko tyle: Lara Croft i Miranda z Mass Effect ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 

Sacreda może nie udźwignąć

 

 

Udźwignie. Mój pierwszy komputer (Celeron 2.0 ghz jakiśtam, 256 mb ram, geforce mx 440) udźwignął, co prawda tylko demo, bo pełną wersję już na lepszym sprzęcie ogrywałem, ale problemów nie było.

 

Cytat

Vercetti, używałeś w Skyrimie modów?

 

Nie używam modów nigdy i nigdzie. Z grami mam jak z samochodami/motocyklami - tak, jak wydała fabryka (twórcy), albo wcale. ;) 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Tyranny. Gra jest z 2016 roku, ale grając czułem się jakbym pykał w stare dobre Wrota Baldura. Tyrania to zajebiste połączenie klasyki z nowoczesnością, współczesna grafika i oldschoolowa rozgrywka.

 

Ogromnym plusem jest rzadko spotykana tematyka. W Tyranny nie gramy herosem, gramy pomocnikiem złego i od nas zależy czy będziemy źli czy może jeszcze gorsi. Dodatkowo na plus narracja i fakt, że świat i jego mieszkańcy reagują na nasze poczynania. Np. jeżeli zaciukaliśmy królową jakiegoś tam plemienia: niektórzy NPCe zamiast zwyczajowo, będą się do nas odnosić per "Queenslayer" i zyskamy ich szacunek. Inni będą nas się bać z tego powodu. W Tyranny akcja powoduje reakcję jak w mało której grze.

 

Główny wątek to jakieś 10-15 godzin gry. Jeżeli ktoś miał styczność z Baldur's Gate i pochodnymi a w Tyranny nie grał - proszę nadrobić zaległości bo warto.

 

Czy gra jest idealna? Nie jest. Brakuje Piotra Fronczewskiego i innych znamienitych głosów polskiego dubbingu; spolszczenie jest tylko kinowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.