Skocz do zawartości

Śmieszny kawałek, ale trafne wnioski


Rekomendowane odpowiedzi

Miejmy nadzieję Rex, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Oficjalna informacja o definitywnym zakończeniu działalności zespołu zawiera także informację o zbliżającym się solowym projekcie Michała Afrojax'a Hoffmanna, a także "nie kończymy z muzyką, wręcz przeciwnie, NA GRUZACH Afro powstaje nowy zespół, który ma już napisane sporo zajebistego materiału, zdecydowanie piosenkowego; debiut jeszcze w tym roku!"  ;)

 

Zdecydowanie polecam każdemu, mało kto na polskiej w scenie tak dobrze łączy poczucie humoru z życiowymi przemyśleniami.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już może nie afrokolektyw ale kawałki w podobnym klimacie i też sensowane:

https://www.youtube.com/watch?v=xuzhcQ54MEI

ale tak w ogóle, mistrzem nad mistrzami dla mnie jest radoskór, czyli ten drugi

ogólnie dla mnie zawsze wyp3 i trzyha egzekwo

p. quizas ten pierwszy kawałek fajny

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-

aż błysło mi na czym polega sprzecznośc w borderlinie :D chodzi własnie o to, że podałem tu pierwszy przykład kawałka, jest mądry, ale śmieszny jak to ująłem, a teraz w tym poście podaje jako przykład zajebistego przykład radoskóra. No i własnie to się dzieli na takie dwie przeciwstawne sobie skrajności, chce być mądry, ale czasem wtedy czuję się smieszny, ale czasem nachodzi mnie klimat na bycie zajebistym, ale już wtedy czuje się niezbyt mądry. No i jak sobie jakiś okres czasu pobędę taki mądry i śmieszny, to mnie to wkurwia bo czuję się słaby, no i wtedy boom, zachciewa mi się zajebistości, no i ta zajebistość też ma swoje minusy, bo wtedy głupoty w głowie i czuję się jak za bardzo do przodu i jak przekręt. I taka kurwa huśtawka :D

"No i w zasadzie w obu przypadkach poczucie winy, jak jestem w tej swojej spokojnej formie, to po jakimś czasie, mam poczucie winy, że jestem ciota, słaby i inne epitety, co jest wyzwalaczem :D No i się włącza ciemna strona, no ale wtedy, robię głupie nie przemyślene rzeczy, zawalam obowiązki, no ale kurwa królowanie jest, jestem wszędzie.

Sory Panowie, że Was skatowałem i akurat w wątku, który nie powinien być o tym, ale nie podoba mi się trochę, rozumowanie co poniektórych, jeśli chodzi o tego typu zabuerzenie. Za razem, nie zgadzam się na wstępie, na utworzenie z tego posta, tematu o borderline, bo nie trzeba mi rozstrząsania, fakt sam rozstrząsam, ale to z tego względu, że wszędzie widzę opienie "o boże borderline spierdalaj bo Cie zje i wysra" co mnie trochę, drażni, ale nie na tyle, żebym musiał się obrażać. Po prostu chcę zwrócić na to Waszą uwagę, że to zbyt duża generalizacja, a i zarazem przybliżyć Wam temat, żebyście mieli wiadomosci z pierwszej ręki ;) Kto przeczyta, ten przeczyta, a ten post niech umrze śmiercią naturalną. Pozdro ;)"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No liczę na to, że Afrojax się otrząśnie i da coś porządnego. Bo problemem ostatniego Afro Kolektywu nie był przekaz tekstów (tzn. moze troche był jednak) tylko to, że one kompletnie nie leżały w muzyce, były oddzielnym autonomicznym tworem i nie tworzyły razem piosenek. I tego się słuchać nie dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.