Skocz do zawartości

Kłoda w łóżku


Pokorna

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie z taką sytuacją spotkałem się niejednokrotnie. Ostatnio w sobotę, z nowo poznaną blondyneczką. Pomijając już średni seks, bo liczę na to że się rozkręci. Rano już wstydziła pokazać się nago. Nawet ją później o to zapytałem w rozmowie SMS.  Odpowiedź:  "oczywiście, ze się krepowalam nie bede zaprzeczac ale mimo to zostałam na noc wiec teraz nie zganiaj na mnie :)"  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy piszecie o seksie ...

A wyobraźcie sobie, że znam naprawdę atrakcyjne kobiety, które są tak zamknięte i zafiksowane we własnej głowie, że nawet nie zatańczą dokąd się nie napiją.

Ładna, zgrabna - a dokąd nie ma wypieków na policzkach od alkoholu - nie ma sensu. Później idzie już na parkiet bez namawiania :)

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dnia 1/11/2017 o 09:06, SLV napisał:

Haha myslenie kobiet jest tak pokrecone, i mysla, ze w afekcie pozadania, zdzierajac z niej ubranie nie zdazyles sie przyjrzec blizej jej cialu i ewentualnie zauwazyc mankamenty :D  A potem jak emocje opadna to trzeba szybko sie ubrac, moze nie zauwazy :lol:

 

I tego właśnie i samic niecierpię, tych wyolbrzymionych wad i ubzduranych kompleksów.

Pożycie seksualne z taką to istna makabra.

Dla wiadomości samic: Facet patrzy na was inaczej niż wy na siebie i wszystko widzi !!!

 

Może na przykładzie to opisze i to dość śmiesznym, dla mnie.

 

"Jestesmy już łóżku, kosumpcja trwa w najlepsze, a ona recę trzyma na swoich cyckach:lol:,

za każdy razem jak chciałem ją popieścić to musiałem jej odsuwać ręce,

po chwili znowu kładzie ręcę na cycki i tak w koło macieja:blink:, w pewnym momencie doszło nawet do przepychanek,

bo nie chciała rąk zabrać abym nie patrzył:lol:."

 

Mi pasiły, ona miała z tym problem = seks średni:).

Musiało wiele wody upłynąć i tłumaczeń aby zakceptowała to że na nie patrze, i lubię się nimi bawić, choć w jej oczach był jakiś zawód:lol:.

 

Och samice jakie wy jesteście pokręcone:blink::P.

 

 

 

 

Edytowane przez SledgeHammer
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, SledgeHammer said:

"Jestesmy już łóżku, kosumpcja trwa w najlepsze, a ona recę trzyma na swoich cyckach:lol:,

za każdy razem jak chciałem ją popieścić to musiałem jej odsuwać ręce,

po chwili znowu kładzie ręcę na cycki i tak w koło macieja:blink:, w pewnym momencie doszło nawet do przepychanek,

bo nie chciała rąk zabrać abym nie patrzył:lol:."

 

 

 

Z tymi cyckami to widać standart jest,  spotykałem się ostatnio temu z dość atrakcyjna dla mnie kobietą, sympatyczna, cycki w sam raz, ale w łóżku zakompleksiona, najchętniej po ciemku i pod kołderką, albo od tyłu, żeby cycków nie było widać. Jak tylko wyskakiwaliśmy z łózka, to ona hyc po ręcznik albo inna koszulkę, żeby się schować. Jak zabierałem ręcznik to ona hyc po następny, kabaret :)
Na nic się zdało komplementowanie i tłumaczenie że ma fajne ciało i mi się podoba.

 

Żaliła mi się, że w poprzednich związkach miała mało seksu, ugryzłem się w język przed  stwierdzeniem, że chyba wiem dlaczego :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Ja mam 26 lat. Jestem od 5 lat w zwiazku z kobieta ktora jest tak drewniana w łóżku, ze nawet gepetto mialby problem ja ozywic. Malo tego ona w ogole nie ma checi do seksu. Nigdy sama go nie inicjuje. Gdybym ja nie zaczal to nie kochalibysmy sie przez rok i dla niej byloby dobrze. Nasz seks to jest tylko dla mnie, jakbym gumowa lale bzykal. Oral to dla niej zboczenie, calowac sie nie lubi ani dotykac. Jak juz do czegos dojdzie po moich dlugich staraniach to widze w jej oczach obojetnosc i blaganie o to zebym juz skonczyl. A i jesli juz mamy to robic to w lozku i obowiazkowo wieczorem, o spontanicznym seksie np kuchni czy w salonie nie ma mowy. Mam ladna, szczupla zone i co z tego? Jak ona nie lubi i nie chce sie kochac ze mna. A ja lubie spontaniczny, namietny seks, lubie sprawiac przyjemnosc kobiecie, calowac, dotykac, piescic jej cialo i oczekuje tego samego od niej. I nie potrzebuje wcale zeby polykala moja sperme albo dawala mi w tylek. Ale przeciez lodzik i troche zaangazowania w lozku to chyba nie jakies wygorowane oczekiwania. Probowalem z nia o tym rozmawiac ale ona albo milczy i probuje zmienic temat albo twierdzi ze sie zale. Nie wiem juz co mam zrobic. Z jednej strony kocham ja ponad wszystko ale nie moge juz dluzej zyc bez seksu. To mnie spala i odbiera checi do zycia. I co najgorsze przez to sie oddalamy od siebie. Rozwod to dla mnie cos okropnego ale jesli nic sie nie zmieni to nie bedzie wyjscia bo nie mam zamiaru spedzic reszty zycia w celibacie a zdrada to tez zadne rozwiazanie. Sprobuje jeszcze powalczyc o nasz zwiazek ale czy to ma sens jeszcze to sam juz nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, KarolM1991 napisał:

Rozwod to dla mnie cos okropnego ale jesli nic sie nie zmieni to nie bedzie wyjscia bo nie mam zamiaru spedzic reszty zycia w celibacie

@KarolM1991
1. Regulamin, przywitaj się w odpowiednim dziale.
2. Jak było przed ślubem ? Był seks ? 
a )  jak tak, to jak wyglądał ?  
b )  jak nie, to rozmowy o seksie były ? 
3. Nie zdziw się czasem, że po tym jak uruchomisz procedurę rozwodu, naglę będzie potrafiła robić loda.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, slavex napisał:

. Nie zdziw się czasem, że po tym jak uruchomisz procedurę rozwodu, naglę będzie potrafiła robić loda.    

Trochę jak z ctrl+alt+delete. Niby program nie działa, ale jak już wklepiesz komendę, to nagle robi się potulny, bo wie, że żarty się skończyły. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.