Skocz do zawartości

Za przyzwoleniem..


Eleanor

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do Panów: Czy dalibyście przyzwolenie i moglibyście patrzeć na swoją kobietę, jak się seksi z innym mężczyzną? Pewnie większość Panów odpowie, że nie, ale ciekawa jestem czy gdybyście znaleźli się w takiej sytuacji, to czy gdzieś tam w środku nie jarałoby to was? Czy świadomość, ze macie nad tym kontrole, a nawet władzę, że inny fallus penetruje cipke waszej partnerki, a jej sprawia to nieopisaną przyjemność , nie postawiłaby waszego penisa w gotowości? :lol:

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem pytaniem na pytanie, czy Ty Sylwio byłaś kiedyś zakochana? Nie jest tak że faceci tylko seks seks seks... bynajmniej nie wszyscy. Odpowiem za siebie, gdybym kochał tą osobę to ciężko było by mi znieść taki widok, Co innego w relacji koleżeńsko przyjacielskiej czy luznej partnerskiej mówię tak... i z chęcią na 2 baty ^^ Odnośnie pytania drugiego ,chyba normalne że by stanął ,nie widze nic dziwnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Panów: Czy dalibyście przyzwolenie i moglibyście patrzeć na swoją kobietę, jak się seksi z innym mężczyzną? Pewnie większość Panów odpowie, że nie, ale ciekawa jestem czy gdybyście znaleźli się w takiej sytuacji, to czy gdzieś tam w środku nie jarałoby to was? Czy świadomość, ze macie nad tym kontrole, a nawet władzę, że inny fallus penetruje cipke waszej partnerki, a jej sprawia to nieopisaną przyjemność , nie postawiłaby waszego penisa w gotowości? :lol:

 

ale jak, mielibysmy dac pozwolenie? ja nie dopuszczam takiej sytuacji do mysli, wiec na pewno bym nie zaproponowal takiej wersji leasingu ;) a jesli panna by powiedziala, ze ma ochote na taka seksualna przygode, to bym odszedl,  bo jesli ma takie mysli to wczesniej czy pozniej to zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdrość. Jeśli zależy na kimś to dochodzą uczucia. Poza pieprzeniem są emocje i bliskość. I faceci też to cenią. Są ludzie którzy swingują, ale jak spojrzeć dzień później na "swoją" kobietą, którą pozwoliłoby się wydymać innemu? A jak spoglądać w lustro? Co innego fantazje, a co innego rzeczywistość. Na pornosie mogę to pooglądać,ale w realu nie zdecyduję się na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ciekawy temat - muszę coś o tym napisać. Zazdrość jest straszna, wszystko zniszczy. Co my mamy z niej? Sam ból i cierpienie. Szkoda życia na przeżywanie koszmarów, które można uniknąć. Uzależnianie swojego nastroju od cudzej decyzji, wydaje mi się szalone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za odpowiedzi:)) Rozumiem czyli jednak nie jest normalne jak facet mówi że podnieca go strasznie widok jak jego partnerkę posuwa drugi men,juz myślałam, że może to ja jestem jakaś dziwna..bo nie uznaje takich eksperymentów:)) Czyli jednym słowem tacy faceci to zboki po prostu.. :D Bo tak sobie przez chwilę pomyślałam że cholera wie, co skrywją te wasze fantazje erotyczne..jeszcze..:) ale dobrze, wszystko  z wami ok :P

 

Postawiłam kiedyś swojemu facetowi laskę w night klubie, żeby mu zatańczyła..ale to wszystko..nawet nie mógł jej dotykać :) Było w tym dużo erotyzmu, oczywiście rajcowało jego i mnie, ale skończyło się na tym że szybko znaleźliśmy się w domu i daliśmy upust naszej żądzy :lol:  :lol::lol:  :lol:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy z jakimi męzczyznami dyskutujesz,większość z portalów towarzysko zapoznawczych to przysłowiowe zboki i oni poza seksem którego nie doświadczyli żadnych zajęć dla siebie nie widzą.Jak też wydaje mi się że nie odczuwali nigdy niczego poza swoim podnieceniem. A my tutaj jesteśmy spoko :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiam z różnymi mężczyznami, ale to jest interesujące bo zawsze odkrywam cos nowego :D i bardzo przydatne bo uczy:))

Byłam ja sobie kiedyś zwykłą lalą, co to myślała że wszyscy faceci to świnie :lol:  a tu nagle okazało się, ze nie wszyscy, i że facet ma też odczucia, że można go zranić tak jak nas, ale przedewszystkim że to bardzo mądre bestie są :lol:  :lol::lol:  lubie w nich to że potrafią racjonalnie ocenić sytuacje, podjąć decyzje kierując się rozsądkiem, podczas gdy ja mogę zagubić się w gąszczu emocji, wtedy chciałabym, aby Pan LOGIKA przybył mi na ratunek :lol:  :lol::lol:  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja odpowiem nieco inaczej niż Bracia przedmówcy.

 

Wszystko jest kwestią tego na ile się znasz ze swoją "drugą połówką". Ostatnio nadzwyczaj często spotykam kobiety, które lubią w łóżku dostać trochę bardziej niż po prostu "klapsa", tak więc pokornie i uniżenie spełniam ich plugawe i odrażające prośby... :D

Bo cóż innego mam zrobić? Powiedzieć, że zamiast bicia może dziś się poprzytulamy i posłuchamy Starego Dobrego Małżeństwa? :)

Od pierwszego spotkania wiem na czym stoję. Otrzymuję werbalnie wyrażoną prośbę "lubię to i to".

 

Kluczem jest tutaj właśnie poznanie drugiej osoby, kwestia zaufania etc. Nawet w Polsce istnieje spora grupa swingersów, bo takie zabawy mogą urozmaicić życie seksualne i są ludzie który to uwielbiają. Jest spore podziemie poliamorystów, BDSM, fetyszystów, ogólnie ludzi który potrzebują innego rodzaju bodźców do seksualnego pobudzenia. 

 

Mam wrażenie, że w moim przypadku byłbym w stanie odłożyć trochę na bok swoją męską dumę i pozwolić jej wziąć na klatę noc z innym gościem. Ale to tylko teoretycznie, bo nie byłem w takiej sytuacji :) Ba, nawet widzę kilka pozytywnych stron tego :)

1) Jako facet masz to pod kontrolą - wiesz z kim i gdzie była

2) Nie zastanawiasz się, czy twoja kobieta sypia z innymi, tylko już masz tą pewność, więc każdy dzień przeżywasz w spokoju wolny od demonicznych myśli

3) Jeśli wróciła, to znaczy, że ma do kogo wracać

4) To działa w dwie strony :) Nie powinna być zdziwiona jeśli zapytasz o zgodę na wyłomotanie koleżanki kiedy trafi ci się sytuacja :)

 

Uważam, że coś takiego może całkiem dobrze zadziałać w związkach z dłuższym stażem, kiedy opadają hormony i wkrada się nieunikniona rutyna. Nie traktowałbym tego jako zdradę - bo przecież dziewczyna jest wobec Ciebie szczera, nie okłamuje cie i otwarcie mówi o swoich potrzebach. W zdradzie najbardziej nienawidzę właśnie kłamstwa lub zatajania prawdy. I szczerze wam powiem, że będąc przez kobietę zdradzanym najbardziej wkurwiało mnie to, że zapierała się rękami i nogami, że niewinna i że to nic nie znaczy. I tak minęło 4 m-ce "nic nie znaczącego romansu". 

 

Tak więc na moje oko - jestem za takimi zabawami. Jedyny warunek - ufamy sobie, nie okłamujemy się, znamy granice i jesteśmy dojrzałymi ludźmi. 

 

Czekam uniżenie na nadchodzącą falę hejtu :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pytanie do Panów: Czy dalibyście przyzwolenie i moglibyście patrzeć na swoją kobietę, jak się seksi z innym mężczyzną? Pewnie większość Panów odpowie, że nie, ale ciekawa jestem czy gdybyście znaleźli się w takiej sytuacji, to czy gdzieś tam w środku nie jarałoby to was? Czy świadomość, ze macie nad tym kontrole, a nawet władzę, że inny fallus penetruje cipke waszej partnerki, a jej sprawia to nieopisaną przyjemność , nie postawiłaby waszego penisa w gotowości? :lol:

Zastanawiałem się kiedyś nad tym. Myślę że kiedy związek osiągnie jakiś punkt krytyczny taka zabawa mogłaby go rozgrzać ponownie.

Jednak trzeba być do tego jak sądzę dojrzałym emocjonalnie i mieć z partnerką po prostu 100% zaufanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pytanie do Panów: Czy dalibyście przyzwolenie i moglibyście patrzeć na swoją kobietę, jak się seksi z innym mężczyzną? Pewnie większość Panów odpowie, że nie, ale ciekawa jestem czy gdybyście znaleźli się w takiej sytuacji, to czy gdzieś tam w środku nie jarałoby to was? Czy świadomość, ze macie nad tym kontrole, a nawet władzę, że inny fallus penetruje cipke waszej partnerki, a jej sprawia to nieopisaną przyjemność , nie postawiłaby waszego penisa w gotowości? :lol:

 

Nie, szczoteczki do zebow ani maszynki do golenia tez nie pozyczam. 

 

Mialem szczescie i nigdy nie wyszlo na jaw ze ktorakolwiek z moich ex dorabiala mi rogi. Mam nadzieje ze tak to zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja odpowiem nieco inaczej niż Bracia przedmówcy.

 

Wszystko jest kwestią tego na ile się znasz ze swoją "drugą połówką". Ostatnio nadzwyczaj często spotykam kobiety, które lubią w łóżku dostać trochę bardziej niż po prostu "klapsa", tak więc pokornie i uniżenie spełniam ich plugawe i odrażające prośby... :D

Bo cóż innego mam zrobić? Powiedzieć, że zamiast bicia może dziś się poprzytulamy i posłuchamy Starego Dobrego Małżeństwa? :)

Od pierwszego spotkania wiem na czym stoję. Otrzymuję werbalnie wyrażoną prośbę "lubię to i to".

 

Kluczem jest tutaj właśnie poznanie drugiej osoby, kwestia zaufania etc. Nawet w Polsce istnieje spora grupa swingersów, bo takie zabawy mogą urozmaicić życie seksualne i są ludzie który to uwielbiają. Jest spore podziemie poliamorystów, BDSM, fetyszystów, ogólnie ludzi który potrzebują innego rodzaju bodźców do seksualnego pobudzenia. 

 

Mam wrażenie, że w moim przypadku byłbym w stanie odłożyć trochę na bok swoją męską dumę i pozwolić jej wziąć na klatę noc z innym gościem. Ale to tylko teoretycznie, bo nie byłem w takiej sytuacji :) Ba, nawet widzę kilka pozytywnych stron tego :)

1) Jako facet masz to pod kontrolą - wiesz z kim i gdzie była

2) Nie zastanawiasz się, czy twoja kobieta sypia z innymi, tylko już masz tą pewność, więc każdy dzień przeżywasz w spokoju wolny od demonicznych myśli

3) Jeśli wróciła, to znaczy, że ma do kogo wracać

4) To działa w dwie strony :) Nie powinna być zdziwiona jeśli zapytasz o zgodę na wyłomotanie koleżanki kiedy trafi ci się sytuacja :)

 

Uważam, że coś takiego może całkiem dobrze zadziałać w związkach z dłuższym stażem, kiedy opadają hormony i wkrada się nieunikniona rutyna. Nie traktowałbym tego jako zdradę - bo przecież dziewczyna jest wobec Ciebie szczera, nie okłamuje cie i otwarcie mówi o swoich potrzebach. W zdradzie najbardziej nienawidzę właśnie kłamstwa lub zatajania prawdy. I szczerze wam powiem, że będąc przez kobietę zdradzanym najbardziej wkurwiało mnie to, że zapierała się rękami i nogami, że niewinna i że to nic nie znaczy. I tak minęło 4 m-ce "nic nie znaczącego romansu". 

 

Tak więc na moje oko - jestem za takimi zabawami. Jedyny warunek - ufamy sobie, nie okłamujemy się, znamy granice i jesteśmy dojrzałymi ludźmi. 

 

Czekam uniżenie na nadchodzącą falę hejtu :)

 

Dlaczego hejtu? Dla mnie Twoja pozycja jest nie do zrozumienia i nie do zaakceptowania - ale to przeciez Twoja pozycja i Twoje zycie wiec masz prawo lubiec to co lubisz... Dlaczego mialbym Cie za to nienawidziec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.