Faceci z nadwagą

[Martino]

Cześć wszystkim tutejszym kobietom.

 

Zastanawia mnie fakt, że nie przeszkadza wam (kobietom) nadwaga u mężczyzny. I to niejednokrotnie duża nadwaga no i co tu dużo mówić otyłość. Ja wiem, że są faceci, którzy również gustują w puszystych paniach, ale to jest swego rodzaju fetysz i stanowi niewielki procent populacji. Wiem też, że dla was atrakcyjność fizyczna faceta to tylko mniejsza cześć atrakcyjność ogólnej mężczyzny, na którą składają się wzrost, status społeczny, zarobki, ekstrawertyczna osobowsć, itd.

 

Nie mam kobiety i stan ten trwa już 3 lata. Mój ostatni związek dużo mnie nauczył, sprawił też, że musiałem odpocząć od relacji z kobietami. Teraz jednak zaczynam odczuwać....hmm...samotność, brak seksu.

Na ulicach dużo jest par, gdzie facet nosi mięsień piwny. Na facebooku zdjęcia par, gdzie brzuch faceta to 2/3 fotografii. A obok piękne kobiety. Naprawdę piękne. Dawno temu już zauważyłem, że sylwetka faceta, wysportowane ciało nie liczy się dla was za bardzo. A przecież nadwaga wiąże się przeważnie z negatywnymi cechami charakteru. No i większe ryzyko chrób, nadciśnienie, cukrzyca. To jest tak powszechne, że aż przykre dla mężczyzn takich jak ja - wysportowanych, aktywnych na wielu płaszczyznach, pracujących i......szukających kobiety. A co z seksem? Sapanie i zadyszka po 5 minutach jazdy? Pozycja 69 nie do wykonania. Facet nie widzi własnego fiuta. Wyjazd w góry, jakakolwiek współna aktywność sportowo-tutrystyczna jest utrudniona lub niemożliwa z pwoodu nadwagi faceta. A wychowanie dzieci? jak wychowa syna facet, który nie dba o dietę i o zdrowe ciało? Zastanawiają mnie mocno wasze wybory.

 

Dziewczyna, z którą swietnie się dogaduję, jest między nami tak zwana chemia, bierze niedługo ślub z facetem, który ma dużą nadwagę, ogromny brzuch. Tak....ale ma 188 cm wzrostu, ja mam 170. Na facebooku kolejna para - piękna dziewczyna, w której skłonny byłbym się zakochać, dodaje zdjęcie ze swoim partnerem - z dużą nadwagą. ( w stylu na posła lub księdza) Okropność. Wytłumaczcie mi o co chodzi? NIe musicie uprawiać seksu dla przyjemności, prawda?

 

haha...nie wiem czemu tutaj piszę, przecież jak odpowiedzieć na ten fenomen znam. Znam zasady gry. To, że facet może nadrobić wszystkie braki fizyczne, innymi cechami, zwłąszcza grubością portfela.  Chętnie jednak poczytam wasze odpowiedzi i opinie.   Piszę pracę naukową.

[Assasyn]

Może Ci goscie są zajebiscie pewni siebie i to działa na kobiety. Jak facet jest starszy a ma młodą sikse u boku to sam się możesz domyślac o co w tym burdelu chodzi. To mi tylko do głowy przychodzi, nic więcej. Ja sam mam wysportowana sylwetke, mam 181 cm wzrostu i związku nie mam bo nie chce się narazie z nikim wiązać, bo zamierzam wrócic do Polski i tam poszukac jeśli zajdzie taka potrzeba. Reasumując; sylwetka to nie wszystko, kobieta może przymknąć oko na takie zaległości ze względu na inne cechy jak; pewnosc siebie, przedsiebiorczość. To moja opinia.

[Martino]

Haha, jakbym miał 150 kg żywej wagi, to też miałbym większą pewność siebie. Każdego kto spojrzy na moją panią przygniatał bym do ściany i dusił.     

 

 

 

A gdzie zdrowie, gdzie wzorce dla dzieci, gdzie przyjemny seks....

[Assasyn]

Tu nie chodzi o utożsamienie swej pewności siebie z wyglądem, jak stracisz noge badz reke to co wtedy?? Pewnośc siebie ulotni sie. Chyba że to była metafora w tym co napisałes. Kobieta może się kochac z takim gosciem z różnych powodów, nie koniecznie zwiazanych z pociągiem fizycznym.

[Martino]

Oczywiście, że matafora. Śmieję się z tego wszystkiego, bo tylko tyle mi pozostaje.

 

Dobrze piszesz, wiem o czym mówisz. Ciekawe tylko jak się dziewczyny wypowiedzą.

[Lukulus]

Większość Pan jest leniwa, wiec po co wybierać wysportowanego osobnika, jeszcze bedzie ja męczył i wyciągał na silownie czy pobiegac.

Tak jak piszesz Martino charakter odgrywa główna rolę.

[Marzena]

Cześć wszystkim tutejszym kobietom.

 

Zastanawia mnie fakt, że nie przeszkadza wam (kobietom) nadwaga u mężczyzny. I to niejednokrotnie duża nadwaga no i co tu dużo mówić otyłość. Ja wiem, że są faceci, którzy również gustują w puszystych paniach, ale to jest swego rodzaju fetysz i stanowi niewielki procent populacji. Wiem też, że dla was atrakcyjność fizyczna faceta to tylko mniejsza cześć atrakcyjność ogólnej mężczyzny, na którą składają się wzrost, status społeczny, zarobki, ekstrawertyczna osobowsć, itd.

 

Nie mam kobiety i stan ten trwa już 3 lata. Mój ostatni związek dużo mnie nauczył, sprawił też, że musiałem odpocząć od relacji z kobietami. Teraz jednak zaczynam odczuwać....hmm...samotność, brak seksu.

Na ulicach dużo jest par, gdzie facet nosi mięsień piwny. Na facebooku zdjęcia par, gdzie brzuch faceta to 2/3 fotografii. A obok piękne kobiety. Naprawdę piękne. Dawno temu już zauważyłem, że sylwetka faceta, wysportowane ciało nie liczy się dla was za bardzo. A przecież nadwaga wiąże się przeważnie z negatywnymi cechami charakteru. No i większe ryzyko chrób, nadciśnienie, cukrzyca. To jest tak powszechne, że aż przykre dla mężczyzn takich jak ja - wysportowanych, aktywnych na wielu płaszczyznach, pracujących i......szukających kobiety. A co z seksem? Sapanie i zadyszka po 5 minutach jazdy? Pozycja 69 nie do wykonania. Facet nie widzi własnego fiuta. Wyjazd w góry, jakakolwiek współna aktywność sportowo-tutrystyczna jest utrudniona lub niemożliwa z pwoodu nadwagi faceta. A wychowanie dzieci? jak wychowa syna facet, który nie dba o dietę i o zdrowe ciało? Zastanawiają mnie mocno wasze wybory.

 

Dziewczyna, z którą swietnie się dogaduję, jest między nami tak zwana chemia, bierze niedługo ślub z facetem, który ma dużą nadwagę, ogromny brzuch. Tak....ale ma 188 cm wzrostu, ja mam 170. Na facebooku kolejna para - piękna dziewczyna, w której skłonny byłbym się zakochać, dodaje zdjęcie ze swoim partnerem - z dużą nadwagą. ( w stylu na posła lub księdza) Okropność. Wytłumaczcie mi o co chodzi? NIe musicie uprawiać seksu dla przyjemności, prawda?

 

haha...nie wiem czemu tutaj piszę, przecież jak odpowiedzieć na ten fenomen znam. Znam zasady gry. To, że facet może nadrobić wszystkie braki fizyczne, innymi cechami, zwłąszcza grubością portfela.  Chętnie jednak poczytam wasze odpowiedzi i opinie.   Piszę pracę naukową.

Ja kiedyś lubiłam facetów z „brzuszkiem” ale takim bez przesady, że sadło się wylewa ;D no ja nie wiem jak to z takim można uprawiać sex, jak tu się gibie to i owo ... a widziałam takie anomalia jak dziewczyna szczypior a facet 3 razy taki jak ona, albo baba jak 2 foki a chłopak taki cienki, że aż go szkoda ;D no ale widocznie każdy potworek znajdzie swoją amatorkę ;p a tak serio to rzecz gustu :)

[Martino]

Dzięki Marzena za wypowiedź.

[radeq]

Pozostałość pierwotna: gruby = dobrze odżywiony i mający zasoby żeby wpierdalać

Z innej strony, pod względem dzisiejszych czasów, grubszy z reguły ma mniejszą pewność siebie, także będzie latał i łożył na piękną wybrankę. Układ, gdy laska chce mieć pewny związek i utrzymanka dla dziecka.

 

Dość często słyszałem, że nie jestem materiałem na męża (wysoka pewność siebie, wyjebane po całości, motocykl, dużo pasji, agresywny w łóżku, niepotrzebujący kobiety w życiu, poza seksem), za to idealny na jakiś czas by poczuć życie. Więc do życia wybiera się słodkiego ciamajdę, marząc o tym złym

[AAA90]

Cześć wszystkim tutejszym kobietom.

 

Zastanawia mnie fakt, że nie przeszkadza wam (kobietom) nadwaga u mężczyzny. I to niejednokrotnie duża nadwaga no i co tu dużo mówić otyłość. Ja wiem, że są faceci, którzy również gustują w puszystych paniach, ale to jest swego rodzaju fetysz i stanowi niewielki procent populacji. Wiem też, że dla was atrakcyjność fizyczna faceta to tylko mniejsza cześć atrakcyjność ogólnej mężczyzny, na którą składają się wzrost, status społeczny, zarobki, ekstrawertyczna osobowsć, itd.

 

Nie mam kobiety i stan ten trwa już 3 lata. Mój ostatni związek dużo mnie nauczył, sprawił też, że musiałem odpocząć od relacji z kobietami. Teraz jednak zaczynam odczuwać....hmm...samotność, brak seksu.

Na ulicach dużo jest par, gdzie facet nosi mięsień piwny. Na facebooku zdjęcia par, gdzie brzuch faceta to 2/3 fotografii. A obok piękne kobiety. Naprawdę piękne. Dawno temu już zauważyłem, że sylwetka faceta, wysportowane ciało nie liczy się dla was za bardzo. A przecież nadwaga wiąże się przeważnie z negatywnymi cechami charakteru. No i większe ryzyko chrób, nadciśnienie, cukrzyca. To jest tak powszechne, że aż przykre dla mężczyzn takich jak ja - wysportowanych, aktywnych na wielu płaszczyznach, pracujących i......szukających kobiety. A co z seksem? Sapanie i zadyszka po 5 minutach jazdy? Pozycja 69 nie do wykonania. Facet nie widzi własnego fiuta. Wyjazd w góry, jakakolwiek współna aktywność sportowo-tutrystyczna jest utrudniona lub niemożliwa z pwoodu nadwagi faceta. A wychowanie dzieci? jak wychowa syna facet, który nie dba o dietę i o zdrowe ciało? Zastanawiają mnie mocno wasze wybory.

 

Dziewczyna, z którą swietnie się dogaduję, jest między nami tak zwana chemia, bierze niedługo ślub z facetem, który ma dużą nadwagę, ogromny brzuch. Tak....ale ma 188 cm wzrostu, ja mam 170. Na facebooku kolejna para - piękna dziewczyna, w której skłonny byłbym się zakochać, dodaje zdjęcie ze swoim partnerem - z dużą nadwagą. ( w stylu na posła lub księdza) Okropność. Wytłumaczcie mi o co chodzi? NIe musicie uprawiać seksu dla przyjemności, prawda?

 

haha...nie wiem czemu tutaj piszę, przecież jak odpowiedzieć na ten fenomen znam. Znam zasady gry. To, że facet może nadrobić wszystkie braki fizyczne, innymi cechami, zwłąszcza grubością portfela.  Chętnie jednak poczytam wasze odpowiedzi i opinie.   Piszę pracę naukową.

 

 

Cześć Ci  

 

Uważasz, że mężczyźni z nadwagą ( większą lub mniejszą) mają gorsze życie seksualne?  Może nie mam zbytniego doświadczenia  w tego typu kontaktach z "rozmiarem XXL"  ale mój mężczyzna miał swego czasu brzuszek i nijak mi to nie przeszkadzało... Energie ma i kondycje ( o dziwo   ) 

 

Zasady gry? hm... facet może nadrobić wszystkie braki ( ale po co doszukiwać się " braków" w mężczyznach- Ty poznając kobietę pierwsze co robisz to szukanie mankamentów w jej urodzie bądź charakterze?  ) innymi cechami ale nie zawsze grubością portfela.

 

Ot, takie moje zdanie. 

Pozdrawiam 

[ReddAnthony]

Laski lubią facetów z nadwagą bo tacy nie stanowią obiektu powszechnego pożadania u kobiet. Czyli mniej potencjalnej konkurencji. 

[AAA90]

Laski lubią facetów z nadwagą bo tacy nie stanowią obiektu powszechnego pożadania u kobiet. Czyli mniej potencjalnej konkurencji. 

 

 

Ale  o jakiej nadwadze mówimy..?

 

To chyba to samo jak  faceci się spinają, że niżsi ( niż powiedzmy 1,75 )  mają mniejsze szanse u kobiet  

[ReddAnthony]

na przyklad takiej ze brzuch jest jak balon....czyli juz taki ze pozycja 69 odpada, to juz jest spora nadwaga

[AAA90]

hm... nie wiem nie miałam przyjemności  ... sprawdzić 

 

 

no ale w sumie, jeżeli mu nie przeszkadza... to w czym problem?  bo jeśli mu przeszkadza  to odrobina motywacji i będzie te pare cm mniej 

 

 

Gdzieś kiedyś słyszałam, że każdy ptaszek ma swój daszek   

[ReddAnthony]

No tak...coś trzeba zabawnego powiedzieć jak sie ma bebech, który zakrywa pindola zazartować ze swojego lenistwa i obżarstwa.

To tak jak puszysta powie, że kochanego ciałka nigdy za wiele

[AAA90]

co jest złego w żartach. Nie można traktować wszystkiego śmiertelnie poważnie... zawał w wieku 30 lat murowany...  odrobina dystansu do samego siebie też się przyda 

a jak kobieta puszysta ( konkretniej trochę proszę ) czuje się dobrze sama ze sobą no to co jej zrobisz? będzie jej źle też się weźmie za siebie. 

Motywacja siedzi w głowie 

[ReddAnthony]

Zgadzam się, żarty cenne są ale są żarty i żarty A puszyste laski mi akurat nie przeszkadzaja, czasem też lubie sobie urozmaicić

[AAA90]

noooooo ... ostatnio kumpel mi wyśmiewał stereotypowe myślenie kobiety... nie no śmieszne, nie zaprzeczę   ale za dużo też nie można   ... 

A co do lasek no to .... każdy coś lubi są gusta i są guściki 

[nassi]

Ale  o jakiej nadwadze mówimy..?

 

To chyba to samo jak  faceci się spinają, że niżsi ( niż powiedzmy 1,75 )  mają mniejsze szanse u kobiet

 

No właśnie, o jakiej? Mnie nadwaga by nie przeszkadzała, o ile nie byłaby jakaś duża, powodująca efekt obleśności. Wielkim brzuchom mówię nie, ale mały jest do zaakceptowania.

A z tym wzrostem to chyba prawda.  Źle bym się czuła z facetem, który jest ode mnie niższy, choć nie potrafię wyjaśnić, dlaczego tak jest.

 

A poza tym wygląd jest czymś, co się opatrzy, więc po jakimś czasie i tak na ogólny odbiór osoby zaczynają wpływać też inne rzeczy.

Spotykałam się kiedyś z chłopakiem - 188, fajnie zbudowany, błyskotliwy, inteligentny, ale po jakimś czasie dostawałam cholery z powodu jecgo charakteru. I powiedziałam żegnaj. Mój aktualny partner jest bardzo przeciętny z wyglądu, ale ogólnie, jako mężczyzna, jest dla mnie bardziej atrakcyjny niż tamten.

 

[Martino]

Dzięki dziewczyny za wypowiedzi. Mówiąc o męskiej nadwadze mam na myśli to, że brzuch jest okrągły i zdecydowanie wypukły (nadęty) i posiada się mięśnie piersiowe pokryte tłuszczem , co przypomina piersi.. Jam mam 170 cm wzrostu (tyle co Al Pacino czy Tom Cruise) i muszę naprawdę nadrabiać innymi cechami, o których faceci 185-195 nie muszą nawet myśleć. Tak już jest.

[Pokorna]

Spróbuję Ci odpowiedzieć, choć nie wiem czy potrafię to zrobić. Wątpię czy mi się w ogóle uda.

 

Może są przy nich, jeżeli one są szczupłe to przy nich będą wyglądały zawsze atrakcyjnie. Może otyli nie będą pokusą dla koleżanek. Może to ich portfel jest atrakcyjny i zapewnia bezpieczeństwo. Przy nich nie będą musiały tak dbać o swoja figurę, tak się wysilać, nie będą czuły presji i obawy, że on szczupły jest atrakcyjniejszy od niej. Przy nich będą wyglądały na gwiazdy. I każdy to będzie widział. Może one czują, że otyli, którzy się tym nie przejmują, maja większa siłę przebicia, taką pewność siebie. Może przy nich czują się pępkiem świata i dają takie przeświadczenie tym facetom, że skoro "ja taka laska zainteresowała się takim facetem, to doceń to i jednocześnie jak to nobilituje Ciebie i jak ja daje sobą Tobie do (jak to określacie) zajebistości, dzięki mnie to masz, takiej lasce i doceniaj to". Może tak to działa. Może takimi łatwiej się manewruje, kiedyś mówiło się wychowuje, podporządkowuje. Może taki otyły facet, który jest z laską jest w łóżku dla niej, poświęca jej  czas, na tyle na ile ona potrzebuje.

 

Atrakcyjny facet to wyzwanie, taki który dba o siebie, uprawia sporty, dba o zdrowie, zdrowo się odżywia, wiesz jak trzeba się przy takim starać i pilnować. To może nie być wygodny facet do współżycia. Tu może działać presja z podświadomości, ćwicz, dbaj o siebie, a już zdrowo odżywiać, mówić jedno a zrobić to, żadnych wymówek, bo od razu widać to, przecież zobaczy, że wcale jej to mówienie o dbaniu o siebie przekłada się na praktykę. Przy takim trzeba się starać. Przy atrakcyjnym jest lęk, że albo on będzie otoczony kobietami nim zainteresowanym, a to frustruje, albo sam zacznie szybko przebierać i wybierze następny model. Może strach przed atrakcyjnym, obawa czy będzie wierny.

 

A może taki fetysz w nas kobietach jest, jest się do czego przytulić, może wydają się silniejsi, mocniejsi. Może biologia, wpisany program w genach.

 

Pytanie do Ciebie: czy Ty sobie nie powinieneś odpuścić? To co ja odczuwam, czytając Ciebie, że za bardzo się przejmujesz. Taka silna presja wobec siebie, może być wyczuwana jako niepewność, zagubienie.  Może wyluzuj, może miej na to po prostu pokornie w nosie  takie laski, jak nie doceniają takiego Ciebie, to ich problem, strata.

Przejmujesz się, odpuść sobie. Nadrabiaj poczuciem humoru, czasami asertywnością wtedy kiedy trzeba.

 

Dla mnie szczupli, wysportowani  są atrakcyjni, witalni, energetyczni, ale mojego zdania  nie bierz pod uwagę, bo przy moim libido tak się odbiera facetów. 

[nassi]

Dzięki dziewczyny za wypowiedzi. Mówiąc o męskiej nadwadze mam na myśli to, że brzuch jest okrągły i zdecydowanie wypukły (nadęty) i posiada się mięśnie piersiowe pokryte tłuszczem , co przypomina piersi.. Jam mam 170 cm wzrostu (tyle co Al Pacino czy Tom Cruise) i muszę naprawdę nadrabiać innymi cechami, o których faceci 185-195 nie muszą nawet myśleć. Tak już jest.

 

Tak duża nadwaga by mnie zniechęciła.

 

Wracając do Twojego pierwszego posta, to również i niscy faceci mają ładne dziewczyny. Pewnie takie pary też widujesz na ulicy.

[Lebowska]

Hej,

 

ze mną to różnie bywa, nie mam ogólnego typu, nie potrafię tego zdefiniować. Lubię popatrzeć na wysportowane męskie tyłeczki i nawet pomarzyć  Nie jeto jednak reguła- postrzegam raczej całość i zdarza się tak, że "nadwaga" mnie nie zniechęca. Interesują mnie inteligentni Panowie, aby to zweryfikować muszę najpierw porozmawiać- z otyłym lub nie:) Inaczej tego nie spawdzę. Co do spędzania aktywnie czasu z drugą osobą- lubię biegać sama, tak więc problem odpada ( poszukaj takiej Pani- heh). Jeśli natomiast jest to Twój kompleks- weź się za siebie.

 

pozdrawiam

L.

[thepass]

Laski lubią facetów z nadwagą bo tacy nie stanowią obiektu powszechnego pożadania u kobiet. Czyli mniej potencjalnej konkurencji. 

 

Prawda, ale też nie do konca. Są laski które niesamowicie sie nakręcają gdy widzą dowod społeczny w postaci tego że masz powodzenie, a wybrałeś właśnie nią

potrafi takowa osobniczka byc 24/24 podniecona w Twoim towarzystwie

 

Jesli chodzi o temat to tez roznie do tego podchodzą. Lwia część szuka kogoś usłużnego, ale jednocześnie by sie nie znudził co sie wyklucza

[nassi]

Dzięki dziewczyny za wypowiedzi. Mówiąc o męskiej nadwadze mam na myśli to, że brzuch jest okrągły i zdecydowanie wypukły (nadęty) i posiada się mięśnie piersiowe pokryte tłuszczem , co przypomina piersi.. Jam mam 170 cm wzrostu (tyle co Al Pacino czy Tom Cruise) i muszę naprawdę nadrabiać innymi cechami, o których faceci 185-195 nie muszą nawet myśleć. Tak już jest.

 

Tak duża nadwaga by mnie zniechęciła.

 

Wracając do Twojego pierwszego posta, to również i niscy faceci mają ładne dziewczyny. Pewnie takie pary też widujesz na ulicy.