Skocz do zawartości

Bycie "górą" w związku


Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawia mnie fakt, jak to jest, że wiążemy się często z osobami, które lecą na nas bardziej niż my na nie. Chodzi o to, żeby mieć władzę? Że skoro my kiedyś dawaliśmy władzę komuś i się przejechaliśmy, to teraz robimy dokładnie tak samo? Zauważcie, że mężczyźni, którzy stają się sławni i bogaci, a którzy wcześniej nie mieli powodzenia u płci przeciwnej albo niemiłe doświadczenia, teraz nagle mają wzięcie i zwykle wybierają sobie "obiektywnie" mniej atrakcyjne panie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Facet taki skacze z jednego ekstremum w drugie. Skoro kiedyś coś nie działało to musi zadziałać totalne tego przeciwieństwo. No i wiadomo, potem znów się przejedzie... bo naprawdę skuteczne jest tylko połączenie dwóch ekstremów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Facet taki skacze z jednego ekstremum w drugie. Skoro kiedyś coś nie działało to musi zadziałać totalne tego przeciwieństwo. No i wiadomo, potem znów się przejedzie... bo naprawdę skuteczne jest tylko połączenie dwóch ekstremów.

haha możesz to rozwinąć? :)

 

Saint znam ten wpis thepass, jest zajebisty, chcesz powiedzieć, że facet obniża sobie nieco poprzeczkę tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Saint znam ten wpis thepass, jest zajebisty, chcesz powiedzieć, że facet obniża sobie nieco poprzeczkę tak?

 

Paweł, my po prostu jesteśmy tolerancyjni. Często w większości przypadków bierzemy kobiety takimi jakie są i dla Nas jest to ok. Nie mamy wyjebanych w kosmos wymagań i halucynacji  o własnej hiper super pseudo wartości jak większość niuni na tym świecie :D Które w sumie tak nie bardzo nawet wiedzą czego chcą :D Czytaj: uparty-ugodowy, odpowiedzialnych-szalonych, nieokiełznany-zrównoważony.... No kurwa :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem jestem na takim etapie że niunia moze byc super modelką(dobra modelki to wieszaki z kartoflowymi ryjami ale wiecie o co chodzi)wszystko moze byc pieknie ładnie aż do pierwszego jej grubego odpału,nie zobacze skruchy to strzała nara. Nie mam juz wizji ze ona jest taka zajebista,że sie zmieni(bo miłosc zwycięży wszystko.wszystko kurwa wszystko%-) żeby sie postarać, żeby sie nam udało itd. Wiecie kurwa równowaga,jej nie zalezy to na chuj ma mi zależeć?

No i taka smutna prawda z marketingu przeniesiona/raczej nie przeniesiona ale wyjasniająca część relacji damsko męskich im masz mniej do stracenia tym jestes wygrany w dilu.uda sie to git nie uda sie to tez fajnie.

i mysle że własnie z takim podejściem jest sie góra w związku

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już wczesniej że facet może być szczęsliwy w zwiazku wtedy kiedy nie kocha kobiety, czyli nie angazuje sie emocjonalnie do takiego stopnia że kobieta jest jego całym życiem. Jestes fajnie, nie ma Cie, też fajnie. Wypracować taką postawe to sztuka, ale wydaje mi się że to osiągalne...Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko sie rozbiega tylko oto że ty chcesz ją mieć a ona chce ciebie mieć.dill win win.jak jedno działa jak pasożyd to juz jest dill nie udany, Nie ma w tym żadnej siły wyższej ani magicznej drugiej połówki której sie szuka i tym podobnych bzdur. Gdyby był coś w rodzaju cyrku obwoźnego (w angli jest taki fajny program,zajebiscie pokazuje schemat doboru naturalnego,jest sobie rząd anglic i jeden angol.typ sobie wybiera te które maja odpasc z bomby.potem one same decyduja otym albo go biora albo nie.na koniec finał on wybiera 1 z tych które zostają)i pojeździć po swiecie z typem w klatce jak z małpą i pokazywać kobitom to po turne miałby tabun bab które by chciały z nim być.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesto jest tak ze faceci poprzec brak wiedzy sami prowokuja pierwszy strzal od kobiety. Potem idzie jak z automatu. Niestety wiele zwiazkow idzie zasada " Chuj tam, jakoś to będzie"...Wiecej logiki mniej uczuć...Nie wiem jak wy, ale ja jak sie angażowałem na maxa emocjonalnie to przegrywałem z kretesem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten schemat do pierwszego odpału wykorzystuja pua, ale nie zajmujmy sie tym ponieważ oni sie musza dowartosciować kolejna i nastepna i jeszcze jedną.wiecie trauma bo niunia zostawiła to trzeba sie odegrać na innych babach.zachowanie czysto kobiece bo niunie tak zawsze robią%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Ty :P

 

Ale różnica między nami a innymi jest taka, że my zaczynamy zagłębiać się w tym co nie kaman a reszta udaje, że problemu nie ma.

 

Z logiką też nie do końca jest pewne. Co z tego, że logicznie wiesz, że nie stać Cię na dziecko, co nie przeszkadza, by panna z Tobą zaciążyła?

 

Bycie górą to, to co pisał Pikacz:

 

Ja tam nie wiem jestem na takim etapie że niunia moze byc super modelką(dobra modelki to wieszaki z kartoflowymi ryjami ale wiecie o co chodzi)wszystko moze byc pieknie ładnie aż do pierwszego jej grubego odpału,nie zobacze skruchy to strzała nara. Nie mam juz wizji ze ona jest taka zajebista,że sie zmieni(bo miłosc zwycięży wszystko.wszystko kurwa wszystko%-) żeby sie postarać, żeby sie nam udało itd. Wiecie kurwa równowaga,jej nie zalezy to na chuj ma mi zależeć?

No i taka smutna prawda z marketingu przeniesiona/raczej nie przeniesiona ale wyjasniająca część relacji damsko męskich im masz mniej do stracenia tym jestes wygrany w dilu.uda sie to git nie uda sie to tez fajnie.

i mysle że własnie z takim podejściem jest sie góra w związku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesto jest tak ze faceci poprzec brak wiedzy sami prowokuja pierwszy strzal od kobiety. Potem idzie jak z automatu. Niestety wiele zwiazkow idzie zasada " Chuj tam, jakoś to będzie"...Wiecej logiki mniej uczuć...Nie wiem jak wy, ale ja jak sie angażowałem na maxa emocjonalnie to przegrywałem z kretesem...

Zgadzam sie z tym pierwszym strzałem.a ten strzał sie bierze od szczegółów szczególików.niespójności jak to baby mówią.dlatego niema co czarowac kobitek/uogólniać/dopisywać/pierdolic farmazonów i nawijac makaronu na uszy. Wystarczy walic prosto z mostu o co chodzi.kobiety nadaja na innych falach niż faceci

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha możesz to rozwinąć? :)

 

 

Załóżmy pewną sytuację. Facet wchodzi w związek i jest taki pizduś trochę. Robi z laski księżniczkę, stawia na piedestale i ogólnie cały jego świat kręci się w okół dupy. Po pewnym czasie laska go zostawia i on chodzi smutny. Następnie jak już się otrząśnie to myśli sobie "skoro traktowanie jej jak księżniczki nie działa, to teraz zrobię odwrotnie" i robi się z niego taki typowy proalfajebacz. Tu i tu nie znajdzie spełnienia (zakładając że chce mieć związek) bo w pierwszym przypadku laska się nim znudzi a w drugim jest to dla niego puste dymanko i nie czuje wartości w tych kobietach. W każdym z tych zachowań (pizduś, proalfajebacz) są plusy i minusy. Pizduś stara się spełnić wyłącznie zachcianki kobiety ale całkowicie traci męskość. Alfa natomiast wie czego chce, w kasze mu nie nadmuchasz ale znów nie ma tam zbytni empatii, poczucia głębi relacji i generalnie on dba wyłącznie o zaspokojenie swoich potrzeb. No ale jakbyś połączył te dwie osobowości w jedno, wziął z jednego te plusy i z drugiego - to wtedy rozpierdalasz na rynku bo masz cały pakiet. W dużym uogólnieniu tak to właśnie wygląda.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu brakuje zdecydowania. Nie jest tak że poprzec brak zdecydowania meskiego w zwiazku, kobieta powoli sie wkurwia? A pozniej skacze na drugą gałaz? Może poprostu maminsynek traktuje kobiete jak swoja matke która robila za niego wszystko....Tu jest problem. Brak samodzielnosci i odpowiedzialnosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o podejmowanie decyzji w zwiazku. To chyba facet powinien trzymac ster, jesli to robi znsczy ze jest zdecydowany. Jesli nie jest zdecydowany, swiadomie badz nie, przekazuje ten ster kobiecie to konczy sie kleska. Tak czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jezeli zwiazek jest zdrowy to ja przykładowo nie widze przeciwskazań zeby niunia zadecydowała otym gdzie mamy mieszkac jak ma ogród wygladać.gdzie jechac na wakacje tu czy tam bo w takie rzeczy po prostu mam wyjebane.Zwiazek to nie jest ugodowośc tylko tworzenie czegos razem. Jedziemy w góry czy nad morze dlamnie jeden chuj jestem tu i teraz jest wycieczka to jest wycieczka.napierdolic sie i rozjebac hajs tak samo rozjebie,no chyba że jest skrzywienie miesiac przed wyjazdem juz jestesmy na wyjeździe.jest wyjazd to juz sie myśli o pracy.jest powrót do pracy i juz jest wkurwienie ze chuj sie miało z wakacji%-)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wg Ciebie znaczy " Zdrowy" zwiazek? Zawsze jest roznica charakterow i moze komus odpierdolic. Wazne zeby zalagodzic sprawe i naprawic a nie spierdalac, w tej sytuacji ten kto zepsul naprawia. Gorzej jak lalka widzi w swoim menie poraz kolejny dziecko ktore nie umie podjac decyzji w waznych sprawach, wtedy juz pozamiatane. Emocje kobiety mowia ze to mieczak, jak wiadomo kobiety takimi gardza...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jezeli zwiazek jest zdrowy to ja przykładowo nie widze przeciwskazań zeby niunia zadecydowała otym gdzie mamy mieszkac jak ma ogród wygladać.gdzie jechac na wakacje tu czy tam bo w takie rzeczy po prostu mam wyjebane.Zwiazek to nie jest ugodowośc tylko tworzenie czegos razem.

Zgadza się, ale jak ona zauważy że facet boi się zrobić czegokolwiek ze względu na jej reakcję, to ona już zaczyna wchodzić mu na głowę i on traci w jej oczach wartość. Przynajmniej ja tak postrzegam prowadzenie i decyzyjność.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała zabawa polega na tym ze zdrowy zwiazek cos tworzy uzupełnia inspiruje itd.wiem wiem abstrakcja w dzisiejszych czasach.a to ze facet jest poukładany i planuje to tu to tam ma cos poukładane to baby uwazaja takiego za NIEZDECYDOWANEGO%-)KAWAŁ W CHUJ%-)

Zacznijmy od tego ze lale maja osobowość mnogą/sa psychopatkami/socjopatkami,moze i nie wszystkie takie sa ale zajmujemy sie statystyką%-)

Widzicie jezeli ma sie kobite.widać że jest jakas taka zamknieta w sobie czy cos.to staramy sie ja otworzyć zakumac oco chodzi.pomóc jej.a kobieta?widzi ze cos jest nie teges to kopie dołki/wchodzi na łeb/ucieka robiac gnój

tak sie zachowuje zdrowa psychicznie osoba?no nichuja%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzies wyczytałem że facet nie może sobie pozwoli© na brak zdecydowania. No sorry ale biologia kobiety wyłapuje takie rzeczy i zbiera do woreczka, w pewnym momencie pęka worek i spada na Ciebie gówniany deszcz. Moim zdaniem to wina także wychowania( mezczyzni) nie dostali wzorców od wiecznie pracujących i zgenerowanych po komunie ojców. Drugim problemem może być narzucone wygodnictwo i opierdalanie się z piwem w ręku...Wszechobena kastracja facetów spowodawana tym ze widzialem gosci po 30 stce za których mamusia podejmowała decyzje...Odnosnie Twojego przykladu Pikacz, masz racje, zdrowi psychicznie ludzie tak sie nie zachowuja. Wina kompleksow a zdrugiej strony udowodnienie sobie ze jestem zajebista i moge miec kazdego frajera w miescie. Paradoks? Wiem...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnych czasach jest tak jak mówisz.facet musi być robotem bez skazy,najlepiej bez emocji i uczuć.mieć w chuj siana.co tydzień skakać ze spadochronem.potrafić lewitować albo latać na dywanie.być błaznem do rozbawiania niuni bo przecież ona ma znebany wiecznie humor bo przeciez energie musi czerpac od faceta.facet musi byc dla niej ostoją bo jest jebnieta. a najlepiej musi byc tak samo jebniety jak ona%-)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.