7 grzechów głównych kobiety.

[Lalka]

Jaka bym była bez swojej pasji? Bardzo beznadziejna. Nijaka, chyba stracilabym sens życia. Nie miałabym celu, ambicji. Nie wiedziałabym czego chcę od życia. Na pewno dałabym się zaszufladkować w jakimś toksycznym związku. Jaka jestem ze swoją pasją? Na pewno dumna z siebie, z planem na przyszłość. Nie mam problemów z negatywnymi emocjami bo wszystkie pochłania moja pasja. Czy wciaglabym do tego swojego samca? Nie ma takiej opcji. Niewykonalne. 

[Selqet]

@Lalka trochę dziwi mnie to, że nie "wciągnęłabyś" do swojej pasji partnera. Wydaje mi się rzeczą oczywistą i naturalną, że w związku ludzie chcą się dzielić swoją radością. Nawet ludzie zakładają zgrupowania aby dzielić się wspólnymi zainteresowaniami. Świetnym przykładem jest choćby to forum. 

[Lalka]

@SelqetLubię mieć swoje miejsce gdzieś gdzie tylko ja mam wstęp To forum też bym zostawiła tylko dla siebie. Ale może ja nie umiem żyć w parze.