Skocz do zawartości

Ciężkie brzmienie


dzimi

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

 

Chór najlepszy, wbija w ziemię :)

 

 

Adriano!

 

Stworzyłeś moją godzinę, mój dzień, mój miesiąc, moje życie!!! Zapraszam Cię na spotkanie w Warszawie na koncercie najgłośniejszego zespołu metalowego świata w styczniu 2016 :D

 

 

 

 

 

 

Panowie, nasze podwórko wymiata :D Czuję ten klimat, ten luz :D

 

 

Z moich małych przemyśleń, nim powstało to forum:

 

Ludzie słuchający rocka, metalu czy jazzu są zazwyczaj ludźmi wo większych skłonnościach do przemyśleń i autoprzemyśleń. Wg mnie łatwiej osiągają sukces jak i są bardziej wyczuleni oraz zwracający szczegóły na detale.

 

A teraz ode mnie:

 

 

W hołdzie nieżyjącemu już perkusiście :(

 

 

Od tego zaczęła się moja miłość.

 

 

A słysząc ten kawałek na żywo w Poznaniu na koncercie, doszedłem do wniosku, że mój świat może się już skończyć! :D

 

 

Każdemu z Was chciałem dac lajka, ale brakuje mi :(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchasz Manowar? Do tej pory dali chyba tylko 1 koncert w  Polsce. Ja gustuję właśnie w power metalu, przy czym lubię czysty i wyraźny wokal, przeszukując neta i słuchając różnych zespołów jakoś dziwnym trafem większość śpiewająca czysty i ładny wokal  po angielsku to niemieckie bandy metalowe z lat 80tych:) Np. Heavens Gate.

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchasz Manowar? Do tej pory dali chyba tylko 1 koncert w  Polsce. Ja gustuję właśnie w power metalu, przy czym lubię czysty i wyraźny wokal, przeszukując neta i słuchając różnych zespołów jakoś dziwnym trafem większość śpiewająca czysty i ładny wokal  po angielsku to niemieckie bandy metalowe z lat 80tych:) Np. Heavens Gate.

 

 

Nr 1 w top liście najlepszych zespołów.Od kiedy usłyszałem pierwszy raz ich kawałek- Die for heavy metal, zamieszkali w mym serduszku. Potem już nie zostało nic innego jak ściągnąć dyskografię i delektować się ich stworzeniem:D Byłem na ich koncercie w Katowicach. Coś super pięknego- najlepszy koncert mojego życia. Do tego jeszcze niestety ale żegnaliśmy Scota Dunsa (dla niewtajemniczonych- perkusista Manowara, który zmarł śmiercią nagłą).  Jeżeli chodzi o power-metal to:

 

1. Helloween- niemiecki power metal na najwyższym poziomie.

2. Reinxeed- Szwedzi- wokalista ma tak wysoki falset, że ja pierdolę przez duże "Ę" na końcu.

3. Freedom Call- Cukierkowy, ale zajebisty na rozluźnienie.

4. Blind Guardian- W kwestii trochę cieższego.

5. Nr 3 na mojej top liście- Rhapsody of Fire potem samo Rhapsody- Włosi odpierdalają kawałek prze zajebistej roboty.

6. Ze szwedzkich i norweskich polecam Ci Ensiferum- Twardy, ale melodyjny power-metal o raz Finn Troll i Koorpiklani :D

7. Szwajcarska Eluveitie.

 

A z elementami power metalu, również Szwedzkie- Metsatoll i Einheijer- robią dobrą rozpierduchę.

 

Co do wschodniej granicy to przede wszystkim Arkona :D

 

To tyle co mogę wypowiedzieć się w telegraficznym skrócie :D

Edytowane przez Arox
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liverpool? Najprzód Carcass, dopiero później Beatlesi.  B)

 

 

A tu chłopaki jeszcze za czasów grind core. Jeden z najbardziej ohydnych i ciężkostrawnych albumów z jakimi się spotkałem. :P  

 

 

@Vincent, z doom metalu utkwił mi w pamięci Confessor. 

Edytowane przez 7even
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arox, a znasz Heavens Gate? Albo Iron Fire? Wolf?

 

Czy Twoim zdaniem Iron Maiden to power metal? Pytam, bo sam nie wiem, mają czysty, piękny wokal Dickinsona, ale określa się ich jako New Wave of British Heavy Metal.

 

Możesz polecić jakieś najbardziej topowe zespoły z lat 80, czysto metalowe, heavy metal? Z czystym wokalem, bo chciałbym słuchać tego, co moi rówieśnicy słuchali wtedy. Tylko nie wiem, czy heavy metal to zawsze czysty wokal i melodyjność, co o tym sądzisz?

 

Rhapsody znam, kawałek Unholy Warcry jest piękny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Carcass to tylko wczesny (właśnie Reek of Putrefaction), później ich muzyka niebezpiecznie dryfuje od oldschoolowego goregrindu w stronę nijakiego, melodyjnego death metalu.

 

Niemniej, dla mnie przereklamowany zespół, podobnie jak Deicide, są o wiele lepsze kapele w tym gatunku, np:

 

 

Confessora nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooooooooooo, jak miło :)

 

@Adriano

Iron Maiden to klasyczny heavy metal :) z podobnych zespołów polecam Helloween z Michaelem Kiske - szczególnie "Keeper of the Seven Keys" part I and part II - klasyka. Judas Priest to też coś podobnego choć ja akurat za Halfordem nie przepadam.

Power metal - to np. Hammerfall, Manowar ;) czy mój ulubiony SABATON :)

 

pozdro

Up the Irons !!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacie może więcej heavy metalu, topowego w latach 80 tych? Może jakiegoś angielskiego czy amerykańskiego, bo niemieckie to chyba mniej znane, bo mi zależy, aby poznać to, co słuchali nastolatkowie na co dzień, pytam weteranów:)

 

Nie wypowiadam się, bo nie gustuje w klasycznych gatunkach muzyki metalowej, szczególnie "heavy".

 

Chociaż z tego co wiem, Black Sabbath z Dio z lat 1979-1982 grało taki heavy metal spod znaku NWOBHM. Potem ich twórczości (poza Dehumanizerem z 1992) nie znam i znać raczej nie chcę, bo słyszałem że wystąpiła bardzo mocna tendencja spadkowa, a poza tym - BS bez Osbourne'a lub Dio, to nie BS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.