Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że forum weszło już w taką fazę popularności i jakości, że trzeba troszkę poważniej pomyśleć o ideologicznej podbudowie. Proponuję zrobić wspólnymi siłami taki jakby dział - czyli zestaw wiedzy o kobietach i życiu, który jest na forum promowany. Może zrobimy tak, że ja to napiszę "na brudno", a forumowa elita na poważnie pouzupełnia swoją wiedzą moje braki - tak by było to pełne kompendium kobiecych gierek, wiedzy o nich. Z waszych wypowiedzi wybiorę najlepsze, ładnie się wszystko pokoloruje, a później się pogada z Arturem, by jakoś gdzieś to na widoku umieścić - nie wiem gdzie? Musi być tak że każdy kto tu wejdzie, zapozna się z duchem forum, gdyż ten jest ściśle określony, szowinistyczny ale w dobrym znaczeniu tego słowa.

 

Byłoby wspaniale, gdyby dziewczyny też się przyłożyły - może się wydawać że zdradzą kobiecą rasę, ale też kiedyś będą matkami synów, i chyba będą chciały by syn się nie dał wkręcić w związek z oszustką, która pozbawi go zdrowia, majątku albo i życia.

 

Marzy mi się więc taki kodeks praw i nauk, a każdy mądry wasz cytat czy krótki opis będzie oczywiście oznaczony waszymi nickami, nazwiskami czy inicjałami. Najwyższa pora uderzyć szpadą w te królestwo hipokryzji nas otaczające. Najwyższa pora by żyjący w ciemności bracia poznali prawdę, a siły ciemności (frajerzy i manipulatorki) tej skały nie zdobędą. 

 

A gdy zapełni się tenże kodeks wiedzą i światłem prawdy, wyda się go jako książkę - by nasza wiedza szła w świat, a pieniążki na moje konto, bym mógł wreszcie kupić sobie sonatkę w automacie i gazie, amen.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej za.

Co do propozycji to zacząłbym od opisania modelowego przykładu 'matrixowego związku' a potem wykazał, punkt po punkcie, jak wyglądają realia.

 

Podstawą byłaby piekielna różnica w świadomości i rozwoju obu płciu w 'wieku małżeństw' czyli miedzy między 20 a powiedzmy 30 rokiem życia. Że kobieta jest już wtedy świadoma i dojrzała a fecet - dzieciakiem.

 

Dalej - sposób wyboru partnerów - różnice w sposobie wyborów między kobietą a mężczyzną.

 

Utrzymanie związku - zapewnienie zarówno stabilizacji i harmonii jak i okresów burzliwych emocji.

 

Konieczność zachowania swojego 'ja' w związku oraz niebezpieczeństwa wynikające z 'danie się urobić' przez partnerkę.

 

Dodatkowy rys konfliktu między świadomością a podświadomości kobiety oraz jakie ma to przełożenie na jej zachowania i oczekiwania.

 

Tak w skrócie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów jakiś zbieg okoliczności mam, bo się właśnie wczoraj zastanawiałem nad założeniem tematu z pytaniem do Ciebie Marku jakie są główne przesłania Twojej całej pracy ideologicznej, których jesteś pewny i które stanowiłyby fundament dla zrozumienia Twojego punktu widzenia. Bo czegoś takiego właśnie brakuje. Jest dużo felietonów, są książki, lecz brakuje takiej sztandarowej listy założeń. Mówię zarówno o postępowaniu z kobietami jak i o docelowej mentalności mężczyzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej za.

Co do propozycji to zacząłbym od opisania modelowego przykładu 'matrixowego związku' a potem wykazał, punkt po punkcie, jak wyglądają realia.

 

Podstawą byłaby piekielna różnica w świadomości i rozwoju obu płciu w 'wieku małżeństw' czyli miedzy między 20 a powiedzmy 30 rokiem życia. Że kobieta jest już wtedy świadoma i dojrzała a fecet - dzieciakiem.

 

Dalej - sposób wyboru partnerów - różnice w sposobie wyborów między kobietą a mężczyzną.

 

Utrzymanie związku - zapewnienie zarówno stabilizacji i harmonii jak i okresów burzliwych emocji.

 

Konieczność zachowania swojego 'ja' w związku oraz niebezpieczeństwa wynikające z 'danie się urobić' przez partnerkę.

 

Dodatkowy rys konfliktu między świadomością a podświadomości kobiety oraz jakie ma to przełożenie na jej zachowania i oczekiwania.

 

Tak w skrócie.

  Dodał bym stworzenie czegoś na kształt dekalogu, święte 10 zasad którymi powinien się kierować mężczyzna, w życiu i w związku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jako pierwsze przykazanie dać:

- utrzymuj nad kobietę przewagę (poza fizyczną) materialną i emocjonalną, nie zakochuj się dopóki nie będziesz pewny jej uczucia, nie daj się zdominować, wszelkie próby manipulacji Tobą niszcz w zarodku. Bądż zawsze przygotowany na najgorsze, gdyż kobietą kierują inne niepojęte przez Ciebie siły i żądze. Bądż twardy, gdy Cię nieoczekiwanie porzuci. A przede wszystkim zawsze, wszędzie i w każdej sytuacji używaj gumowca. Amen :rolleyes:  :D 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna sprawa - mocne podreślenie wagi samorozwoju i samodyscypliny u mężczyzny. Rozwoju zarówno na płaszczyźnie duchowej jak i fizycznej.

 

Konieczność utrzymania psychicznej gotowości do poniesienia straty (w tym i kobiety) w każdym momencie (stoicyzm) bo życie zmiennym jest i nic nie trwa wiecznie.

 

Realne oszacowanie i uporządkowania własnych oczekiwań wobec partnerki i związku - zbyt dużo gości pakuje się w związki wyłącznie z motywacji 'by było miło'.

 

Podkreślenie konieczności 'trzymania ręki na pulsie' przez cały czas funkcjonowania związku.

 

Wyraźne zaznaczenie, że spotykanie się dwa-trzy razy w tygodniu na kino/pizzę/spacer/seks a późniejsze życie pod wspólnym dachem z koniecznoscią radzenia sobie z problemami życia dorosłego - to totalnie dwa różne do siebie światy.

 

Się mi przypomni - dopiszę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę to poważnie przemyśleć, jak to miałoby wyglądać graficznie. Bardzo długi tekst, fajnie by było jakieś obrazki. Piszcie swoje przemyślenia, a ja to spróbuję w wolnej chwili napisać - co trochę potrwa, bo niedługo rusza nowa strona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę to poważnie przemyśleć, jak to miałoby wyglądać graficznie. Bardzo długi tekst, fajnie by było jakieś obrazki. Piszcie swoje przemyślenia, a ja to spróbuję w wolnej chwili napisać - co trochę potrwa, bo niedługo rusza nowa strona.

   Myślę że bardzo długi tekst odstraszy od czytania potencjalnych forumowiczów, zresztą dużo osób przybyło tu właśnie po lekturze Twoich felietonów. Jeżeli ma to być coś w rodzaju wizytówki, zaproszenia, opisu forum, to raczej krótki, dowcipny, intrygujący tekst.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


 

Ciemnoty czasy


Niepewność ogarnęła męskośc swiata. Powstało forum braci samców by ratować ten cały burdel,

 

Mając nadzieje, że rozwiążą raz na zawsze kwestie uposledzenia moralnego i emocjonalnego kobiet., Nie które chciwe kobiety  wstrzymały wszelkie dostawy swych wdzieków gdy dowiedziały sie o rebelii.

 

Podczas gdy Kongres Loży Samców obraduje w nieskonczoność Najwyższy Kanclerz Marek potajemnie wysyła swoich Rycerzy , znawców bigosu i miłośników urody w celu rozstrzygnięcia konfliktu.




20773911108630799714.jpgii na koniec niby kodeks oraz mozesz dac reklame mojej jeszcze nie napisanej ksiazki."trudna sztuka bicia dzieci i kobiet"

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to ma być kodeks który będzie stale uzupełniany - albo może nie, raz napisać a dobrze, ale to potrwa jak cholera. 

 

Zakres wiedzy, nawet wyciągając z tego esencje jest zbyt duży na jednorazowe wydanie. Z czasem, rozmawiając nawet o dupie Maryny czy podrywając Samiczki w Rezerwacie- lub podpatrując jak inni to robią, zmieniamy pewne swe podejścia, spojrzenia na damy temat. Ewoluujemy. Ten kodeks wyda Ci się teraz genialny ale za 3 czy 5 lat może wydać dziecinnym czy pewne założenia zabawnymi.

 

Spójrz również na dzisiejsze kodeksy- każdy rozwija się, przemienia. Czasem na lepsze, czasem na gorsze. Nawet regulamin forum- swego rodzaju kodeks- ulega przeistoczeniom.

 

Myślę, że na potrzeby forum zrobić coś na zasadzie dekalogu. Powiedzmy, że stworzyć 10 głównych zasad czy tematów, które potem możesz rozwinąć właśnie w książce. Adolf ma rację- zbyt długi tekst na początek zniechęci. Masz dobre pióro, więc ludzi na pewno pociągnie do książki.

 

Takie moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamiast suchego dekalogu, wolałbym taki krótki spis zasad głównych, wraz z jakimiś przypowieściami w których byś prowadzał czytelnika po niuansach tego dzikiego niczym kuna życia. Coś jak rozmowa przy piwie z przyjacielem który właśnie przyjebał o dno życiowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to na forum wyczuwam komunistyczny spisek, na profilach zaczynają pojawiać się jedne z najczerwieńszych postaci historii.

Zabawna koincydencja z postacią z twojego avka. Bystre oko Fischera wykryło spisek ;)

Wrzucajcie Panowie swoje pomysły, jestem ciekawy co może wyjść z tego projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, w tej czcionce na nowym samczym runie polskie litery nie pasują do reszty liter. 

 

Zabawna koincydencja z postacią z twojego avka. Bystre oko Fischera wykryło spisek ;)
 

 

Szkoda, że Fischer już nie żyje. Przeprowadziłby się do Polski i na pewno odnalazłby się w środowisku prawicowym, grałby z Korwinem w szachy, z Braunem omawiałby żydowskie techniki przejmowania majątków.. 

 

A może zajrzałby na nasze forum.

 

Jak mówił: O kobietach: "Są głupsze od mężczyzn. Nie powinny grać w szachy".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testosteron podobno bardziej działa szkodliwie na mózgownice no ale nie otym offtop.fakt faktem juz niechce mi sie czytać całymi dniami bo robie inne rzeczy ale powiem wam ze przeciazam tak dekiel aż czasem czuje sie pijany%-)ciekawe jaka nazwa i klasyfikacja poszła by od psychiatrów.rozwijanioumysłuholizm?%-)

to była by chyba jedyna choroba na która nie zapadały by kobiety%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zastanawiam się jaka jest możliwość by ten kodeks był uniwersalny. Na samym forum są ludzie nie raz bardzo różni. W podstawowej dziedzinie jak trudna sztuka konwersacji - jeden argumentuje, drugi próbuje zdominować rozmówce, a trzeci manipuluje i każdy jest przekonany o swojej męskości i słuszności. Nie wiem czy da się to jakoś połączyć. A jeśli coś z tego wybierzemy to reszta podpadnie pod kategorie hipokryzja automatycznie. Czy celem ma być jednak wszechstronny rozwój? Ale wtedy jak to się ma do męskości, która jakieś tendencje z założenia powinna mieć.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.