Skocz do zawartości

Oszpecanie - celowy zabieg?


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem strasznie niepocieszony trendem jaki jest wśród kobiet. Zauważyłem , że często laski o bardzo ślicznych twarzach jednocześnie mają odstraszający styl.

Coś typu dziwna fryzura a'la babochłop, szpetne okulary, dziwny makijaż, ubiór kosmitki.

 

I się pytam o chuj tu chodzi? Idą torem, że nie wygląd się liczy i facet powinien poleciec na charakter? To nie w ich stylu.

Głupia moda? W to prędzej uwierzę

Ewentualnie jakieś niedociągniecia, które ta głupią modą próbują naciągnąć.

 

Czasem nawet mam ochote taka zbałamucić, bo wiem ze mogłaby być z niej niezła sztuka przy kilku zabiegach tuningu. Ale zazwyczaj daje sobie kilka chwil na otrzeźwienie i olewam temat.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Lepsze jest wrogiem dobrego, po co ulepszać to co jest wspaniałe.  Laski mają zjebaną głowę,  zawsze za czymś gonią. Nie oglądają się na facetów.  To one  kreują swój wizerunek. A baran który na to poleci? No cóż to świadczy o baranie!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślałeś o tym, RedAnthony, że to taki look to pierwszy filtr - filtr odsiewający część mężczyzn - bo zauważą i nie podejdą. A na takich

co zauważą i nie podejdą - pannie nie zależy.

To trochę jak z lookiem na rozkapryszoną, zblazowana księżniczkę - zniechęca i odsiewa. Podbijają tylko ci, którzy mają to w nosie. Twardzi 'alfa'.

I na takich pannie zależy ;)

Uświadomił mi to Pikaczu. Celnie. Bo też widząc taką pannę dawałem z góry pass. A teraz uśmiecham się, podchodzę i robię jej z głowy budyń,

uśmiecham się na pożeganie i odchodzę :D A nie jestem alfa. Jestem ... hmmmm... świadomy.

Ignorancja to siła. Ale wiedza - to najczystsza postać władzy. Polecam z całego serca!

 

S.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywny, też tak podejrzewam, że może to być filtr. Ale z drugiej strony ta teoria przeczy naszej forumowej teorii, że laski w wieku 25-30 już nie przebierają bo tyka im zegar. A tu nagle taki filtr?

 

Może też tak być w przypadku lasek ktore nie chcą świadomie mieć dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie Red. One mogą nadal szukać 'tego konkretnego pod założenia'. Gdy czas leci dalej i nic się nie trafia - filtr idzie w odstawę a założenie - ulegają obniżeniu. Do momentu aż ktoś się trafi.

 

Wychodzi za mąż w październiku moja znajoma adwokatka. I też byłem świadkiem jak mówiła do koleżanki coś co brzmiał jak "jest jaki jest, ale lepszy chyba się nie trafi".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom to może mieć swoje plusy. Najtrudniej zauważyć laske zupełnie przeciętną, nie wyróżniającą się niczym, a takie zabiegi powodują że są rozpoznawalne.

I wabik i odstraszacz w jednym.

Jestem takim artysta ze z "zahukanej" bo takich sie ostatnio narobiło zrobiłbym nie zła szpryche.

Z jednej strony laski to niemoty modowe (i pisze to z pełna odpowiedzialnoscią) a z drugiej celowo robia z siebie dziwadła tylko kto normalny chciałby dziwadło,ich schemat jest taki dobra podbija do mnie typ który ma gdzies moje pstro modowe(albo jest tak samo popaprany jak ona).dlaszym schematem jest schemat przeginania pały.miś okaze sie tym misiem to juz opuszcza garde i staje sie potulna bo ten to ten.

swojego czasu widziałem cos w rodzaju

szatynki.jpg

z ogromnym irolem na bani i odjebana na pancura.a znając realia trójmiejskie nie to nie była maska dla misia.ona była po prostu pojebana%-)

Wracajac do problemu

trzeba rozróznić super laske znajaca swoja wartośc która ubiera sie tak jak chce bo ma o sobie mniemanie ze nawet w worku po kartoflach by zajebiscie wygladała

a laske która ma chroniczny syfiliz pod kopułą która ubiorem bądz przylizaniem do jakiejś pseudo kultury okresla siebie jaka jest

no i taka która nawet kretyńsko wyglada no ale jest modna i z takimi raczej zwiazki długo nie potrwaja bo moda sie zmienia a kretyńskie kolezanki ułoza jej zycie za nia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Poznałem pewną goth dziewczynę w internecie. Zdjęcia na cmentarzu, śmieszno-mroczne ciuchy, ostry makijaż, tatuaże.

Kiedyś marzyłem o takich dziewczynach bo sam byłem metalem. Spotkaliśmy się kilka razy. Normalna nudna dziewczyna,  zbyt introwertyczna żeby nawiązać skuteczny kontakt. Proby rozsmieszenia spelzly na niczym. Chciała mnie wrzucić do friendzone, ale odpuściłem sobie.

Czy ubiór jest odstraszaczem? Wydaje mi się ze nie, podbijalo do niej wielu kolesi i dresów, i zwykłych januszy i metali..

Po prostu taki akcent że jestem inna,  ale w sumie to banalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.