Skocz do zawartości

Wnerwia mnie to, że jak czytam blog Malviny Pe to się ... wnerwiam.


Subiektywny

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 miesiące temu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście w wywiadzie feministka stwierdziła, że za kobiety ws. aborcji decydują mężczyźni-politycy i księża hahahaha:)

 

Niech się cieszy, że jej nie wyskrobali.

 

Nie zastanowiło Was nigdy-gdy przychodzi do decydowania, czy zabić dziecko, to baba ma sama decydować, jakby było tylko jej, a jak trzeba płacić na żywe-to już faceta się uwzględnia, że jest ''współodpowiedzialny''.

 

Rozmówca stwierdził, że mężczyźni czują się gorzej zarabiając mniej niż kobiety-jaki wniosek niewydedukowany przez rozmówcę? Ano taki, że podświadomie/świadomie czują się lepsi-ale to przez gardło blogerowi nie przeszło.

 

Oczywiście-jakby inaczej-pojawia się wątek braku decyzyjności i męskości u facetów-a ja dopowiadam-chciałyśta wskakiwać w męskie role i w spodnie, to macie za swoje-oddajmy głos złożonemu z tronu papieżowi w czerwieni http://rzymski-katolik.blogspot.com/2014/07/kard-giuseppe-siri-zatarcie-roznicy-pci.html

Edytowane przez AdrianoPeruggio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Spójrzcie:

 

http://malvina-pe.pl/post/kim-sa-czytelnicy-malviny-pe-wyniki-ankiety

 

Wziąłem udział w tej ankiecie jako anonim. Napisałem jej, że promuje marksizm kulturowy, lewactwo, że jest od Sorosa i reprezentuje Fundację Batorego, a w jej blogu nie podoba mi się absolutnie nic. Jak się okazuje, nie dostała takiego głosu, jedynie same pozytywne, skrajnie wazeliniarskie i liżące dupsko, mającae ją dobitnie utwierdzić w przekonaniu, że jest wyjątkowa, które zresztą opublikowała. Innych nie przepuszcza, zresztą jak zwykle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Vincent napisał:

Wziąłem udział w tej ankiecie jako anonim. Napisałem jej, że promuje marksizm kulturowy, lewactwo, że jest od Sorosa i reprezentuje Fundację Batorego, a w jej blogu nie podoba mi się absolutnie nic. Jak się okazuje, nie dostała takiego głosu, jedynie same pozytywne, skrajnie wazeliniarskie i liżące dupsko, mającae ją dobitnie utwierdzić w przekonaniu, że jest wyjątkowa, które zresztą opublikowała. Innych nie przepuszcza, zresztą jak zwykle.

 

A czego się spodziewałeś? Robi tak samo wiarygodne ankiety jak interia czy tvn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jebać tą całą MalvinęPe. Życie samo ją rozliczy za życie w obłudzie. Ostatnio zaliczyłem 2 randki z takimi ultrawyzwolnymi dziewuchami po 30-stce. I w obu przypadkach okazało się, że ich wielka kariera i "silna-kobita" to chujowa robota za dwa koła (+ extra weekendy bo bedzietna!) i coraz szybciej bijący zegar. Tak szybko bijący, że ślub brałyby na pierwszej randce.

 

Także za rok-dwa-trzy-pińć fejm minie a ona nagle się kapnie, że coś przeleciało obok nosa na tym wiecznie skrzywionym do każdego zdjęcia ryju (kurwa jak ja nie lubie takich krejzolek). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lupele napisał:

Jebać tą całą MalvinęPe. Życie samo ją rozliczy za życie w obłudzie. Ostatnio zaliczyłem 2 randki z takimi ultrawyzwolnymi dziewuchami po 30-stce. I w obu przypadkach okazało się, że ich wielka kariera i "silna-kobita" to chujowa robota za dwa koła (+ extra weekendy bo bedzietna!) i coraz szybciej bijący zegar. Tak szybko bijący, że ślub brałyby na pierwszej randce.

 

Także za rok-dwa-trzy-pińć fejm minie a ona nagle się kapnie, że coś przeleciało obok nosa na tym wiecznie skrzywionym do każdego zdjęcia ryju (kurwa jak ja nie lubie takich krejzolek). 

 

te "silne kobiety" zawsze kojarzą mi się z

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Dnia 9.07.2015 o 14:35, Subiektywny napisał:

 

 

Wnerwia mnie własna reakcja, że zamiast na chłodno analizować to co pisze blogerka (a reprezentuje charakterystyczny sposób spojrzenia na sprawy damsko-męskie #młodych_singielek_z_wielkich_miast_przed_trzydziestką_i_chwilę_po) a w szczególności - kretyńskie posty miauczących w jednym tonie jej klakierek - wnerwiam się.

 

 

 

Z obowiązku stricte kronikarskiego uprzejmie informuję, że po dwóch latach spędzonych na forum oraz poszerzeniu horyzontów - kwestia owego 'wnerwiania się'  całkowicie mnie opuściła.

 

Rozumiem takie a nie inne podejście autorki bloga do wielu spraw, mogę się z nimi częściowo zgadzać - co mi się zdarza (sic!) bądź też jako przedstawiciel płci w stosunku do której adresowane są pewne mocno dyskusyjne roszczenia i wymagania - nie zgadzać (co zdarza się częściej).

Ale rozumiem i akceptuje w pełni profil bloga od strony zawodowej, potencjalny target, dobór treści.

Poza tym po czasie doceniam Malvinę Pe za styl pisania. Kilka rzeczy ewidentnie mi się podoba w zakresie operowania formą, stylem oraz umiejętności wpływania przekazem.

 

Ot tyle celem spięcia klamrą czasową wątku.

 

S.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.