Skocz do zawartości

Negatywny wpływ bombardowania kultem seksu


Ambroży

Rekomendowane odpowiedzi

"Jesteśmy skazani na kobiety."

 

Zawsze możesz zostać pedałem.

 

Wspólnie propagujecie bardzo szkodliwy pogląd, że jedynym celem życia mężczyzny jest seks. Nie jest jedynym celem życia, nie jest jedynym sposobem doświadczania przyjemności. Jesteśmy tym kultem seksu atakowani po włączeniu każdego możliwego odbiornika, ale jak się chce, da się zobaczyć prawdę, że inne sfery życia też istnieją i mogą dawać radość.

 

Nie ma czegoś takiego jak alternatywa heteroseksualizm-homoseksualizm - to nie mający oparcia w rzeczywistości wymysł.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólnie propagujecie bardzo szkodliwy pogląd, że jedynym celem życia mężczyzny jest seks. Nie jest jedynym celem życia, nie jest jedynym sposobem doświadczania przyjemności. Jesteśmy tym kultem seksu atakowani po włączeniu każdego możliwego odbiornika, ale jak się chce, da się zobaczyć prawdę, że inne sfery życia też istnieją i mogą dawać radość.

 

Nie ma czegoś takiego jak alternatywa heteroseksualizm-homoseksualizm - to nie mający oparcia w rzeczywistości wymysł.

 

Oczywiście, że homo/hetero to nie alternatywa.

Świat oferuje o wiele więcej możliwości.

Kury, kaczki, psy, koty, świnie, cielęta, kozice górskie, chomiczki, dziury w ziemi, dziury w drzewach, dziury, który se porobisz w czym innym...

Świat jest pełen dziur.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólnie propagujecie bardzo szkodliwy pogląd, że jedynym celem życia mężczyzny jest seks. Nie jest jedynym celem życia, nie jest jedynym sposobem doświadczania przyjemności. Jesteśmy tym kultem seksu atakowani po włączeniu każdego możliwego odbiornika, ale jak się chce, da się zobaczyć prawdę, że inne sfery życia też istnieją i mogą dawać radość.

 

Nie ma czegoś takiego jak alternatywa heteroseksualizm-homoseksualizm - to nie mający oparcia w rzeczywistości wymysł.

 

Sedno sprawy. Ile razy ktoś słyszy, że nie zamierzam się żenić (jeśli o to pyta - nie rozgłaszam na codzień jako wojujący antymatrixowiec), to jest zaraz jakaś gadka o zostaniu księdzem i tak dalej. Jakby nie było własnej drogi, tylko kilka oklepanych schematów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólnie propagujecie bardzo szkodliwy pogląd, że jedynym celem życia mężczyzny jest seks. Nie jest jedynym celem życia, nie jest jedynym sposobem doświadczania przyjemności. Jesteśmy tym kultem seksu atakowani po włączeniu każdego możliwego odbiornika, ale jak się chce, da się zobaczyć prawdę, że inne sfery życia też istnieją i mogą dawać radość.

 

Nie ma czegoś takiego jak alternatywa heteroseksualizm-homoseksualizm - to nie mający oparcia w rzeczywistości wymysł.

 

Bierzesz na serio to co na serio brane być nie powinno.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólnie propagujecie bardzo szkodliwy pogląd, że jedynym celem życia mężczyzny jest seks. Nie jest jedynym celem życia, nie jest jedynym sposobem doświadczania przyjemności. Jesteśmy tym kultem seksu atakowani po włączeniu każdego możliwego odbiornika, ale jak się chce, da się zobaczyć prawdę, że inne sfery życia też istnieją i mogą dawać radość.

 

Gdzie powiedziałem, że to cel życia faceta?

Jedynie stwierdzam, że z kobietą można uprawiać TYLKO seks.

Żadne umowy, a zwłaszcza małżeńskie, nie mają sensu. I to jest DUŻY problem.

Chyba o tym jest to forum?

Nawracać kolego, przyszedłeś? Czy, żyjesz w świecie, gdzie spotykasz księżniczki?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że homo/hetero to nie alternatywa.

Świat oferuje o wiele więcej możliwości.

Kury, kaczki, psy, koty, świnie, cielęta, kozice górskie, chomiczki, dziury w ziemi, dziury w drzewach, dziury, który se porobisz w czym innym...

Świat jest pełen dziur.

No ale chomiki ? Szkoda tych gryzoni.

No ale jak ma ktoś ok 20 lat to tylko o jebaniu myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak ma ktoś ok 20 lat to tylko o jebaniu myśli

 

A stale o tym myśli dlatego, że ciągle zewsząd słyszy, że jest to typowo męskie. A chce być nie mniej męski niż kolega, więc się wokół chwali swoimi seksualnymi myślami, nawet jeśli w danej chwili mu one do głowy nie przychodzą. I tak sobie działa dodatnie sprzężenie zwrotne, bo z życia młodych chłopaków praktycznie wyeliminowano dojrzałych mężczyzn, którzy mogliby tę pętlę sprzężenia zwrotnego przerwać, pokazując że męskość to w rzeczywistości co innego niż kult genitaliów.

 

Pamiętam taką rozmowę z dzieciństwa. W najlepszym wypadku jedna osoba z grona wtedy dyskutujących, biologicznie mogła być już zdolna do skutecznej kopulacji, ale podejrzewam że nie było tam żadnej takiej osoby. Nie potrafię sobie dokładnie przypomnieć wieku, ale raczej nikt nie miał więcej niż 12 lat, ja i kilka innych osób miałem prawdopodobnie mniej niż 10. Padło pytanie: "co byś zrobił, gdybyś spotkał nagą kobietę" - byłem JEDYNYM, który odpowiedział "nic" - co było wielkim powodem do śmiechu dla pozostałych, bo wszyscy pozostali zgodnie twierdzili że przystąpiliby do ruchania.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambroży podniósł ważną kwestię, którą warto przenieść do nowego wątku w dziale 'seks'.

Np. "Negatywny wpływ bombardowania kultem seksu na młodych mężczyzn"

 

Poprosiłbym Modów o wydzielenie do nowego wątku.

 

S.

 

Dyskusja przeniesiona z  "Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie", można kontynować. Q

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra....Pisac mi sie nie chce bo dalej szukam swojego musku



filmik doskonale wyjaśnia oco chodzi z tym przekazem podprogowym(wpierdole tu tez przekaz swój no ale wrazie czego wszystkiemu zaprzecze,po za tym kto co odbierze to odbierze) oraz jak sex wpływa na marketing,sex przemoc i mamy gotowe fiu bzdziu, bo wkońcu wszystko ma znaczenie.

A za tem montre guofy stworzyły kulture sexu. Stwórz zapotrzebowanie i daj produkt, najstarszy myk nakrecajacy sprzedaż

Teoria spiskowa?nie...korporacyjny marketing i znajomość trików psychologii

Wkońcu lepiej zaprosic lale do posprzatanej chaty.Dać kieliszek dobrego wina,puscić film 9 i pół tygodnia albo zycie sexualne ziemian który odpierdoli cała robote za nas

niż zaprosic lale do niej do chaty gdzie sa jej starzy%-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety maja do zaoferowania wiele wymagan ktore musisz spelnic

Możesz łaskawie się nimi zajmować byc w nie zapatrzony i za to nie dostaniesz kary

Seks do czasu az bedzie potrzebowala wiekszych dawek narkotyku a jak chcesz wiecej niz ona to jestes zboczencem ;-)

 

Ona jak chce by ja bic, obrazac i na nia pluc w czasie seksu to nie jest dewiacja i uposledzenie umyslowe tylko ma bogata wyobraznie

Przeklada sie to na zycie i przedmiotowe traktowanie ale tylko do tego jestesmy im potrzebni

kult seksu dzis a kiedys to calkiemi inna historia a my dalej siedzimy w tym jakbysmy nie poszli do przodu

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wątek nie wzbudza większego zainteresowania innych forumowiczów, więc sam jeszcze coś od siebie dodam.

 

We współczesnym kulcie seksu widzę jeszcze pewną ważną lukę do zagospodarowania. Udało się już każdy (inny niż podanie ręki) dotyk między mężczyznami skojarzyć z homoseksualizmem, natomiast nie widzę póki co, by trwały prace nad skojarzeniem pogłaskania psa z zoofilią. Kult seksu w dużej mierze zniszczył nam relacje z innymi ludźmi, wyrzucając z nich tak ważny element jak dotyk, czy w ogóle jakąkolwiek możliwość wyrażenia naszego przywiązania do kogos, kto nie jest naszym partnerem seksualnym, albo dzieckiem - jak się przyjrzeć, to nawet bracia się w miejscach publicznych nie dotykają. Do spełnienia ważnej potrzeby zostały nam zwierzęta - głównie psy.

 

Jak sądzicie, czy kult seksu zrobi ten kolejny krok i wpoi ludziom skojarzenie przytulenia, bądź pogłaskania psa z seksem? Czy może taka próba by się nie udała z prostego powodu, że nigdy nie uda się nauczyć psa, by też miał takie skojarzenie - i ludziom od razu rzuci się w oczy, że z tą propagandą kojarzącą dotyk z seksem jest coś nie tak - i zaczną masowo kwestionować skojarzenie dotyk-seks także w relacjach międzyludzkich?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

We współczesnym kulcie seksu widzę jeszcze pewną ważną lukę do zagospodarowania. Udało się już każdy (inny niż podanie ręki) dotyk między mężczyznami skojarzyć z homoseksualizmem

 

W tym wpisie na blogu jest sporo archiwalnych zdjęć facetów, które gdyby były zrobione dzisiaj mogły by być trochę

szokujące właśnie z powodu braku dystansu fizycznego delikatnie mówiąc:

 

http://www.artofmanliness.com/2012/07/29/bosom-buddies-a-photo-history-of-male-affection/

 

A wtedy to było uważane za normalne. Przypadkiem kiedyś na to trafiłem i byłem mocno zdziwiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widzę, że wątek nie wzbudza większego zainteresowania innych forumowiczów, więc sam jeszcze coś od siebie dodam.

Ambroży nie narzekaj, fajny temat zapodałeś. Przynajmniej dla mnie ciekawy. Oczywistym jest, że działalność mężczyzny nie powinna oscylować wobec jednego tematu: Dupy. W takim przypadku zniżamy się do roli zwykłego samca, reproduktora, a następnie zapracowanego żywiciela rodziny.

 

Jeżeli któremuś z nas takie życie odpowiada to wolna droga. Ja od wielu lat zawsze miałem awersję na widok młodych rodzin z dziećmi i tymi ich problemami. Wiedziałem, że to nie moja bajka. Coraz częściej stwierdzam, że mój wybór był strzałem w dziesiątkę. Dostrzegam pewne zjawisko społeczne. To wszędobylskie epatowanie seksem, golizną jest w moim rozumieniu próbą zarzucenia na mężczyzn takiej jakby przynęty. Mężczyźni jako wzrokowcy zawsze muszą dłużej zatrzymać wzrok, może trochę popodziwiać, pomarzyć, ale przede wszystkim zainteresować się i zacząć szukać jakiejś pani. I o to w tym chodzi. Zajmij się szukaniem kobiety, po czym po okresie superseksu, zapłodnij ją, po czym rozmnażaj się do woli.

 

Czy Tobie jest to faktycznie potrzebne? Mi nie. Ale tym co nami rządzą już TAK. Kolejni, nowi bezmyślni zjadacze chleba zostaną zaprzęgnięci w kierat, zależności społeczne, obowiązki, nakazy, powinności i żądania oraz pęd do konsumpcji. I oni będę też utrzymywać pasożytnicze instytucje typu K.K. Ta stara jak świat instytucja (najstarsza spółka z o.o.) z ogromnymi przywilejami w naszym kraju wpędzi nas w wielkie poczucie winy, po czym wyciągnie swoją tłustą łapę, aby wziąć od nas haracz za coś co powinno być darmowe, lub też po to by złapać jakiegoś nielata za tyłek w wiadomym celu. :) .  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez sie temat podoba. I uwazam, ze ta socjalizacja od najmlodszych lat miala wplyw na to ze zamiast doswiadczac zdrowo seksu, to zostalo mi nawpychane do glowy ze mezczyzna powinien to, tamto, byc taki, a taki i zupelnie przez to pominalem okres pierwszych kontaktow seksualnych, a przeszedłem od razu do hardcoru i przez to wogole nie mialem z tego przyjemnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jako dziecku-wpadce od początku wpychano do głowy "odpowiedzialność". Na to nałożyła się propaganda AIDS.

Cnotę straciłem po pijaku, potem czas jakiś nic a potem zabrałem się za taką jedną jak za swoją, w skarpetkach :D i poszło.

 

Ale ma to też swoje plusy. Z górką wyrobiłem normę dragów i alko, nie zaliczyłem wpadki, ominęły mnie też inne "przyjemnostki".

 

Teraz z braku laku staram się wyrobić seksualną normę, ale jakoś tak widzę, że okres tego co nazywają Pożądaniem mam chyba za sobą.

A może po prostu nie potrafię wyłączyć w łóżku myślenia.

Seks jest fajny jako sport, ale sedna mojego istnienia jakoś w tym nie znajduję.

 

Do tego ten podział na eroticum, sexum i perwersum. Za dużo halucynogenów B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wpisie na blogu jest sporo archiwalnych zdjęć facetów, które gdyby były zrobione dzisiaj mogły by być trochę

szokujące właśnie z powodu braku dystansu fizycznego delikatnie mówiąc:

 

http://www.artofmanliness.com/2012/07/29/bosom-buddies-a-photo-history-of-male-affection/

 

A wtedy to było uważane za normalne. Przypadkiem kiedyś na to trafiłem i byłem mocno zdziwiony.

 

Kiedyś też na to trafiłem, gdy już tylko szukałem potwierdzenia tego, co na ten temat już wtedy myślałem.

Zdziwiły mnie jedynie zdjęcia siedzenia sobie wzajemnie na kolanach - myślałem, że odruchowo praktykuje się to wyłącznie w przypadku, gdy jedna osoba jest dużo większa od drugiej (dorosły - dziecko, mężczyzna - mniejsza od niego kobieta, dwóch mężczyzn lub dwie kobiety znacznie różniące się wzrostem i wagą).

 

A warto jeszcze zauważyć, że są to zdjęcia do których się ludzie ustawiali, a nie robione z zaskoczenia. Na pewno było dużo więcej sposobów okazywania zażyłości, tylko ich nie fotografowano. Fotografowano kilka najbardziej standardowych.

 

Wydaje się, że dokładnie wszystkie sposoby okazywania czułości, jakie można zaobserwować między dziećmi, albo między dzieckiem a dorosłym, byłyby praktykowane także przez dorosłych mężczyzn, gdyby kultura tego nie zakazywała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po swoim pierwszym razie miałem uczucie "i o to k*** ta cała walka?" Normalnie ciśnienie ze mnie zeszło na maksa (skończyła się moja desperacja :D).

 

Moim zdaniem kobiety mają cel w tym, aby bombardować napalonego samca seksem, bo to ich jedyna karta przetargowa. Większość związków to czysty biznes, transakcja. Kobieta daje seks, mężczyzna zasoby i energię. Niestety biznes jest słaby, bo seks się kończy (skoro to jedyna karta przetargowa to ograna na maksa), a zasoby dalej płyną po uwiązaniu samca na obietnicę seksu. Podobnie działają wszelkiego typu podejrzane inwestycje. Daj teraz 100 000, a za kilka lat otrzymasz zysk :D.

 

Bombardowanie seksem to ogromny problem (też się na nim łapię). Czasami człowiekowi odpala się działanie z automatu (po pijaku głównie :D), czysto zwierzęce, brak analizy konsekwencji.

 

Warto jednak przeżyć seks, aby zrozumieć, że walka całym sobą o ten "zaszczyt" nie może być traktowana jako główny cel życia.

 

Jedyna ochrona jaka mi przychodzi do głowy przed bombardowaniem seksem to po prostu natychmiastowe przekierowanie uwagi na inną sprawę (ciężko niestety :D)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac, często ta karta przetargowa jest słabej jakości, kiedy panienka naprawde ma cos do ugrania, godzi się prawie na wszystko w wyrku...

A jesli to ma byc sex dla sexu, to czsto jest chujowej jakości...

Na sexie zarabia sie doskonale, to świetny biznes, dlatego ktoś ma w tym cel aby " bombardować"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac, często ta karta przetargowa jest słabej jakości, kiedy panienka naprawde ma cos do ugrania, godzi się prawie na wszystko w wyrku...

A jesli to ma byc sex dla sexu, to czsto jest chujowej jakości...

Na sexie zarabia sie doskonale, to świetny biznes, dlatego ktoś ma w tym cel aby " bombardować"...

 

A no masz rację. Seks to biznes i ogrom kasy :)

 

Weźmiemy gówniany produkt, otoczymy go reklamą seksualną (emocją silnego pożądania) - kobieta z wielkim cycem (oczywiście zgrabnym) trzymająca proszek i oblizująca się na widok czystego prania.

 

No i co, nie kupisz?:D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takiej zasadxie działa wszystko.

Weźmy przyklad przemysłu muzycznego...Pppatrz kiedys a teraz

Kiedys liczyla sie treść, muzyka. Teraz natomiast wielka uwage kladzie sie na teledysk nasączony prawie gołym ciałem... Sprzedaje się zajebiscie, mimo że czesto tekst samej piosenki to dwa zdania...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey MAC, można przekierować uwagę na inne dziedziny i siłą woli zmienić nieco stan chemii w swoim umęczonym organizmie. Skierować energię seksualną na inną dziedzinę. Dobrze się to sprawdza na kierowaniu jej na mistykę, wyższe stany umysłu. Energia ta to energia życia, można się w niej łatwo rozmienić na "drobne" wchodząc w związek z kobietą i cierpieć lub też skierować ją w rozwój siebie, można powiedzieć uduchowienie. Powiem Ci, jak widzę te "szczęśliwe pary" z dziećmi i niejednokrotnie z kredytami, to mam silny odruch wymiotny, awersję. Zawsze będą wątpliwości, co do kierunku w którym idziesz, ale jest to typowo ludzkie, wypływa z naszej słabości. Pozdro. T

Assasyn, bardzo delikatnie to opisałeś, to pozwól, że ja trochę to rozwinę. Śledzę, siłą rzeczy z uwagi na wiek przemysł muzyczny od końca lat siedemdziesiątych. Jestem fanem muzyki, ale raczej, jak uważam dobrej muzyki ( wychowałem się na hard rocku lat siedemdziesiątych: Yes, Rush, Pink Floyd, Jethro Tull i tp. ). Stary, to jest muza. Jej treść intelektualna, w żadnym razie nie mogła iść w parze z jakimś kretyńskim klipem, wysoki poziom profesjonalizmu muzyków oraz sama twórczość wymuszała ( w miarę możliwości ) przekaz na naprawdę wysokim poziomie.

Przykład: https://youtu.be/kOr0ipW4jvY

Teraz muzyką rządzą ci sami ludzie. Ale ich intencją jest ogłupienie społeczeństw. Przekaz totalnie prostacki, muzyka prosto z dżungli (dwa akordy, cztery słowa). To nie jest przypadek. Intencją rządzących jest celowe ogłupianie mas, zrobienie z nas bezmyślnych niewolników, a nie intelektualistów. Teraz komercyjne stacje muzyczne zapodają takie gówno, że naprawdę smutek. Tylko te laski machające dupami, zero przekazu, zero treści, full agresji i głupoty. To trochę boli.Taki life.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.