Problem z lodzikiem

[Gość leviatan]

No więc drodzy państwo problem z lodzikiem - jak przekonać kobietę? 

 

Tytułem wstępu - ja to nawet nie jestem jakimś wielkim fanem orala - jak mam być szczery wolę cipkę. Ale tak raz na jakiś (1/miesiąc w zupełności by wystarczył) byłoby miło mieć opierdoloną gałę. I tu pojawia się problem. Wszystkie moje dotychczasowe partnerki (nie kurwy) zawsze na nie. Nie i koniec. Przyznam szczerze, że budziło to moją irytację (tym bardziej, że nie wymagałem tego non stop). Do tej pory stosowałem grzeczną taktykę - prosiłem i przekonywałem. Chodzi mi teraz po głowie, żeby przy następnej kobiecie pojechać ostrzej  - żadnego proszenia - tylko od razu penis do twarzy i jakiś tekst -"teraz pocaluj mnie w fujarę" albo "ciągnij pałę ty suko" 

 

A jak to wygląda u was?

[aras]

proszenie i przekonywanie, jak i "ciągnij pałę Ty suko" jest do bani, kobietę trzeba zachęcić, tak żeby miała ochotę wziąć do buzi

[Eleanor]

Leviatan a probowales najpierw minetke? Ewentualnie zaproponowac 69? Moze w ten sposob zachecisz kobietke:))))

[Martino]

Sylwia ma rację. Najpierw nastrój, gra wstępna, porządna i wykonana z pasją minetka i dziewczyna będzie tak rozpalona, że będzie jej ślinka ciekła na myśl o Twoim penisie w jej ustach.

Przyznam szczerze, że dziwna sprawa. W dzisiejszych czasach nawet te konserwatywne dziewczyny mają wielką ochotę na lodzika. Same proponują. Może miałeś pecha i trafiałeś na kobiety z jakimś urazem psychicznym po seksie oralnym.

[Marek Kotoński]

Ja bym jednak postawił na nie pytanie się - a w trakcie seksu, gdy Pani jest naprawdę rozgrzana, od razu dajesz do buzi. Po co pytać, przecież nie robisz jej krzywdy, nie ranisz - łapiesz lekko za włosy i penisa do buzi. Prawdziwy facet się nie prosi, a wprowadza swoją wolę w życie. Jak prosisz, to kobieta czuje się w obowiązku powiedzieć że nie, bo przecież "ona nie jest puszczalską". Zrób to po prostu, zdecydowanie i z uśmiechem. A jak odmówi? Wątpię by wtedy odmówiła. Ja miłości oralnej nie lubię, ale zawsze to robiłem - nigdy żadnych problemów nie było. Ale zero pytania, robię to co mi pasi, kieruję sytuacją, dominuję.

[Eleanor]

Ja bym jednak postawił na nie pytanie się - a w trakcie seksu, gdy Pani jest naprawdę rozgrzana, od razu dajesz do buzi. Po co pytać, przecież nie robisz jej krzywdy, nie ranisz - łapiesz lekko za włosy i penisa do buzi. Prawdziwy facet się nie prosi, a wprowadza swoją wolę w życie. Jak prosisz, to kobieta czuje się w obowiązku powiedzieć że nie, bo przecież "ona nie jest puszczalską". Zrób to po prostu, zdecydowanie i z uśmiechem. A jak odmówi? Wątpię by wtedy odmówiła. Ja miłości oralnej nie lubię, ale zawsze to robiłem - nigdy żadnych problemów nie było. Ale zero pytania, robię to co mi pasi, kieruję sytuacją, dominuję.

Fakt:) cos w tym jest, kobiety lubia czuc troche dominacji:)))))

[Damian]

Ja z ostatnia panną (trochę konserwatywną) zrobiłem tak, że najpierw wybadałem jej preferencje.

Dowiedziałem się, że dłuższy czas nie uprawiała sexu i nigdy loda nie robiła. Potem w rozmowach

ją nakręcałem na orala i wręcz dawałem do zrozumienia, że bez tego nic nie będzie. Sex oczywiście na

pierwszym spotkaniu i nieporadny pierwszy lodzik i nawet z połykiem Teraz panna M jest już

zajebista w te klocki

[The_Man]

No więc drodzy państwo problem z lodzikiem - jak przekonać kobietę? 

 

Tytułem wstępu - ja to nawet nie jestem jakimś wielkim fanem orala - jak mam być szczery wolę cipkę. Ale tak raz na jakiś (1/miesiąc w zupełności by wystarczył) byłoby miło mieć opierdoloną gałę. I tu pojawia się problem. Wszystkie moje dotychczasowe partnerki (nie kurwy) zawsze na nie. Nie i koniec. Przyznam szczerze, że budziło to moją irytację (tym bardziej, że nie wymagałem tego non stop). Do tej pory stosowałem grzeczną taktykę - prosiłem i przekonywałem. Chodzi mi teraz po głowie, żeby przy następnej kobiecie pojechać ostrzej  - żadnego proszenia - tylko od razu penis do twarzy i jakiś tekst -"teraz pocaluj mnie w fujarę" albo "ciągnij pałę ty suko" 

 

A jak to wygląda u was?

 

O kuzwa - to jakies same ksiezniczki niewydymki Ci sie trafily - ja miewalem takie problemy ale 20 lat temu (kobity inne byly) - teraz dla dwudziestek oral to jak uscisk reki...

[black]

Leviatan współczuje ale wiem o czym piszesz

Miałem dwie partnerki które nie robiły tzw "gały". Obie się brzydziły...nie z braku higieny ale po prostu nie mogły sie przemóc a ja nie dałem rady je namówić. Było to takie frustrujące że doprowadzało mnie do szału.

Oczywiście nie robiłem żadnej awantury z tego powodu bo nic na siłę. Ja za to starałem się strzelać im taką minetę że chodziły po ścianach ale żeby coś dla mnie to zapomnij...

Wydaje mi się że wynika to z ogólnego podejścia i akceptacji swojego i partnera ciała. Znajomości tego jak funkcjonuje człowiek, jego fizjologii, uwarunkowań psychicznych i wzorców jakie się otrzymało w przeszłości. Wystarczy że ktoś najebał takim dziewczynkom w głowie i tabu zrobienia gały jest olbrzymie. Bo to niemoralne, bo to traktowanie kobiety jak szmaty etc...

Inne z kolei robiły gałę na zasadzie "bo nie wypada" bo "inne to robią to ja też muszę" i sposób w jaki to robiły pozostawiał wiele do życzenia.

Trafiałem też takie, które samym robieniem gały wprowadzały mnie na szczyt olimpu i jak przypomnę sobie tylko te akcje to pała stoi jak masz na statku.

Obecnie mam partnerkę która urodziła się chyba z powołaniem do obciągania bo robi to niemal na zawołanie a serce jakie w to wkłada i przyjemność jaką sama z tego czerpie jest wyjątkowa.

[Pikaczu]

Wspaniała autoreklama%-)

[Martino]

Żadnego gryzienia tematu. No chyba, że delikatne przygryzanie.

[Hack]

Na szczescie takiego problemu nigdy nie mialem. Kazda z ktora bylem ciagnela az milo, tyle ze jedne polykaly a inne wypluwaly (jesli bylo ciagniecie do finiszu, no bo jak tylko w ramach gry wstepnej to wiadomo ze nie bylo czego lykac/wypluwac).

Ale ja tez sie nigdy nie opieprzalem i kazdej tez minetke robilem z wielkim zaangazowaniem,

[Psotnik]

Miałem różne doświadczenia z lodami, ale raczej zawsze dziewczyny chętnie brały do buzi. Szczerze mówiąc mam swoje wymagania i nie lubie jakichkolwiek ograniczeń w seksie. Skoro ja mogę zrobić dziewczynie wszystko na co ma ochotę, to nie mógłbym znieść faktu, że ona się brzydzi mojego ciała. Życie jest zbyt krótkie żeby iść na takie kompromisy. Mam pogląd trochę jak gość z tego bloga: http://volantification.pl/2011/04/13/uwodzenie-polykiem

Poza tym kiedyś moja znajoma opowiadała mi o dziewczynie, którą zostawił chłopak. Powiedział jej, że zrobił to bo inna z radością zrobiła mu loda. Przypadek? Nie sądze.

[SledgeHammer]

Psotnik - świetny ten link , pokaże go "żonie".

Mi ogólnie kiedyś wisiało, czy laska robi loda z połykiem czy bez, oby robiła.  Ale laski na jakie trafiałem z reguły nigdy nie odmawiały:o

Jesli chodzi o mnie to juz około 25 lat temu miałem laskę, dla której robienie loda było podstawą . Tylko tak zaczynała i tylko to ja podniecało. Prosiła mnie jeszcze na marginesie abym przynosił pornole ( takie jeszcze na VHS - kopia po kopii:D ) i robiła mi laskę i jednoczesnie zerkała na pornola. Połyk u niej to podstawa. Wyciągała do ostatniej kropli. Pierwszy strzał zawsze lądował u niej w ustach:) . Mówiła, że to lubi i namówiła Ją do tego starsza siostra (wg starszej faceci to uwielbiają), ona zaś miała jeszcze inna teorię. Smak spermy Ją podniecał i po smaku mogła wybadać czy facet jest zdrowy i czy nadaje sie na ojca:D . Gdzieś to ponoć wyczytała:).

Tak na marginesie, to miała jeszcze jedną młodszą siostrzyczkę w ogólniaku, starsza juz miała męza, moja miała jakieś 20 lat, a młodsza 17 (niepełne 18) i chodziła do ogólniaka.

No i jak tak ze sobą bylismy kilka miesięcy, to moją zaproponowała abyśmu wdrożyli jej namłodszą, jeszcze nie ma chłopaka ale chciałaby poczuc smak spermy itd.. ogólnie to wie o co chodzi, razem ogladaja pornolę i sobie wymysliły, że Ja sie najlepiej nadaję  -powaga.

Ja  oczywiscie na poczatku odrzuciłem propozycję kategorycznie, ale one to tak zaplanowały, że wpadłem w sidła - do tej pory pamietam szczególy:D

Obie mieszkały jeszcze z rodzicami, była sobota ,starzy poszli na jakies wesele, moja mnie namawia na seks - warunki idealne. To ja biore kilka kaset z pornolami i idę, kupiłem alkohol, dzwonię otwiera mi moją z uśmiechem ale juz lekko napita, buzi na dzień dobry, wchodzę głębiej, a tam jej młodsza siostra i nasza wspólna kumpela. Czyli ogólnie dupa z bzykania:angry: . Zapuszczamy pornola pijemy drinki i tak mija około 2 godzin a laski dalej w domu, czyli ogólnie trzeba sie zbierać. Jednak moja miała plan, przez jakąś godzine niby przypadkiem próbuje mi w zartach rozpinac rozporek i sciagnąć spodnie. Ja sie bronie ile sił. Ona nie daje za wygraną, cały czas jak tylko moze to masuje mi kroczę. Nie pamietam jak ale w końcu podniecenie i alkohol (może tez fajna atmosfera) wziely górę i pamiętam jak siedziałem na kanapie z "lancą" sztywna, spodnie na kolanach a moja dupa mi już obrabia pałę na oczach mojej kumpeli, oraz jej młodszej siostry:) . Wtedy czułem sie zażenowany, ale podniecenie wygrało i po około poł godziny mi przeszło.


Nawet nie pamietam jak pozbyłem sie wszystkich ciuchów i tak sę siedzę wyprostowany na oczach 3 lasek (podniecenie było widac w ich oczach), a moją dupa prubuję mnie doprowadzić do orgazmu. Pracuje mocno a tu nic - wystrzału nie widać , po jakims czasie mówi mi zeby teraz jej młodsza siostra spróbowała - Ewelinka, niech ćwiczy a ona bedzie instruować. I tak się stało, młoda się zabiera do roboty i tak se pracuje dłuższy czas (widać było że ją ta podnieca niebywale -to był jej 1 raz z fiutem) a Ja zaczynam czuć że wystrzał sie zbliza i informuję że juz nie długo:D . To zabiera sie za niego razem z Ewelinka moja Dupa i mówi patrz i połykaj jak Ja. I tak się stało - sperma zaczęła się lac, a one zaczęły spijac nektar:D . Sytuacja powtórzyła sie tego wieczoru jeszcze ze 4 razy, dla każdej coś zostało na solo - nawet nasza wspólna kumpela niewytrzymała widowiska i sie dołaczyła:D . Takze pokazała że połyk spermy to dla niej radocha. Ale na drugi dzień i tak przez chyba 2 tygodnie miałem kaca moralnego, że tak sie dałem wykorzystać,ha (ale głupi wtedy byłem:D ).

Sorry , ale tak zostałem wychowany na grzecznego rycerzyka zdobrej rodziny - one zreszta również , nikt by nawet nie pomyslał, co wyczyniają .

Późniejsze moje laski także nie miały problemu z robieniem loda, jesli zaś chodziło o połyk to było róznie, np. jednej kiedys powiedziałem, że jej kumpela z która około poł roku wczesniej chodziłem uwielbiała smak spermy i co najmniej połowę wyciągała:D , to sie wzieła na zawiść i pokazała mi ze ONA moze na całość i cały ładunek lądował w jej ustach a później w żołądku.

Jesli o mnie chodzi to kiedyś miałem w dupie czy laska robi z połykiem czy bez , nie napiszę , że z połykiem było mniej miło. Było o wiele fajniej jak widziałeś jak twoja "kochana";)  patrzy ci w oczy i spija lubieznie cały pierwszy strzał. Ale ogólnie nie patrzałem na dupy, akurat tymi kategoriami. I to był mój błąd.

Teraz wiem ze jak ci laska nie zrobi porzadnego Blowjob'a z połykiem, to nie ma pociagu seksualnego (lub ma mocno ograniczony) i jest zimna w łózku.

 

[Brzytwa]

Potwierdzam, są takie suczęta. Miałem raz panienę co nie mogła żyć bez parówy w ustach. Wypas po sam pas. No ale się usrało, bo się lali zachciało wziąć mnie pod but, a że się nie dałem to zwiała.

[SledgeHammer]

Brzytwa
No i skończyła by się parówa w ustach, najpierw fochy, płacz a moze dopiero później jakbys się z nia zgodził na zakup np. czegos niepotrzebnego do chaty + ciuchy, to może by ci zrobiła od niechcenia .

By the way, nawiazując do wątku poprzedniego.
Tak własnie trafiłem na swoją obecną "papierowa" żonę. Ona zawsze miała problemy z robieniem loda, a w seksie tylko udawała  - cały czas kłamała, jakies 15 lat !!!!! Ja zaś widziałem jej inne zalety - tylko, i dlatego teraz nie spimy ze sobą od kilku lat, bo jak się okazało moja papierowa tak mnie oszukiwała, że nawet całkowity brak popedu seksualnego przede mna ukryła.
Dlatego mam kochankę, a ona nie ma problemu ze zrobieniem mi "lubieżnego" loda z połykiem, widac że ją to nawet rajcuję - dla mnie jest to najlepszy dowód na to,że popedu seksualnego jej nie brakuję
No i w seksie nie udaje.

[Brat Jan]

o cholera to mam zagwostkę

moja robi mi bez połyku!

znaczy nie pociągam jej ?

 

gdy zaproponowałem połyk albo kończę w dupci, to była dupcia

 

loda robi z zaangażowaniem, kończenie w buzi też czasem jest, ale zawartość z buzi ucieka

[Brzytwa]

Nom. Dokładnie tak było. Fochy jak chuj. Na szczęście miałem w tamtym czasie ważniejsze rzeczy do roboty niż przejmowanie się babskimi fochami więc ona dokonała przeskoku na inny konar.

[kryss]

po cholerę ja ten watek czytałem

[SledgeHammer]

o cholera to mam zagwostkę

moja robi mi bez połyku!

znaczy nie pociągam jej ?

 

gdy zaproponowałem połyk albo kończę w dupci, to była dupcia

 

loda robi z zaangażowaniem, kończenie w buzi też czasem jest, ale zawartość z buzi ucieka

To nie masz takiego problemu, ważne że ci robi, a że czasami zawartość ucieka -coz nie zawsze moze ma ochote na dodatkowe kalorię

 

Ogólnie chodzi o to, że po swoich doswiadczeniach wiem, że lala która to lubi jest kreatywna w łożku i tyle.

Ta zas która tego nie robi i nie lubi, to lepiej niech spierdala - bo to dla obydwu męczarnia będzie .

Teraz jak poznaje laskę, to przy pierwszym pocieraniu informuje ją co powinna zrobić, i jak widze że sie stara to daje jej szansę.

Jeszcze w grę chodzi troche o ponizenie łaskawej Pani, której sie wydaje że świat do niej należy. Niektóre tego nie lubią  - jednak za "coś" są skłonne się przemóc i to zrobić. I o to chodzi. Niech wie damulka,że w zyciu czasam trzeba robic rzeczy nie po swojej mysli , aby coś dostać.

Tak załatwiłem Lalę która mnie chciała zaobraczkować, myslała że mnie weźmie pod pantofel . To jej pookazałem w pornolu co ma zrobic i co lubię .

Poinformowałem takze ze miałem to robione wiele razy i jak chce poprafic swój status materialny - to Ją bedzie czekać   -postarała sie "pokonać siebie" ze 3 razy chyba, ale nie zdała egzaminu .

I w ten sposób

[radeq]

Dorzuciłbym do tego jeszcze spuszczanie się na twarz, jako oznaka całkowitego oddania się samcowi

Ogólnie tracę zainteresowanie laskami, które nie chcą brać do dzioba i połykać, 1-2 seks i potem już mi się nie chce, ogólnie są takie drętwe w łóżku, więc się zastanawiam jak można dymać lalki, które to już w ogóle są kłodą, w dosłownym znaczeniu. 

[Psotnik]

Obie mieszkały jeszcze z rodzicami, była sobota ,starzy poszli na jakies wesele, moja mnie namawia na seks - warunki idealne. To ja biore kilka kaset z pornolami i idę, kupiłem alkohol, dzwonię otwiera mi moją z uśmiechem ale juz lekko napita, buzi na dzień dobry, wchodzę głębiej, a tam jej młodsza siostra i nasza wspólna kumpela. Czyli ogólnie dupa z bzykania:angry: . Zapuszczamy pornola pijemy drinki i tak mija około 2 godzin a laski dalej w domu, czyli ogólnie trzeba sie zbierać. Jednak moja miała plan, przez jakąś godzine niby przypadkiem próbuje mi w zartach rozpinac rozporek i sciagnąć spodnie. Ja sie bronie ile sił. Ona nie daje za wygraną, cały czas jak tylko moze to masuje mi kroczę. Nie pamietam jak ale w końcu podniecenie i alkohol (może tez fajna atmosfera) wziely górę i pamiętam jak siedziałem na kanapie z "lancą" sztywna, spodnie na kolanach a moja dupa mi już obrabia pałę na oczach mojej kumpeli, oraz jej młodszej siostry:) . Wtedy czułem sie zażenowany, ale podniecenie wygrało i po około poł godziny mi przeszło.

Nawet nie pamietam jak pozbyłem sie wszystkich ciuchów i tak sę siedzę wyprostowany na oczach 3 lasek (podniecenie było widac w ich oczach), a moją dupa prubuję mnie doprowadzić do orgazmu. Pracuje mocno a tu nic - wystrzału nie widać , po jakims czasie mówi mi zeby teraz jej młodsza siostra spróbowała - Ewelinka, niech ćwiczy a ona bedzie instruować. I tak się stało, młoda się zabiera do roboty i tak se pracuje dłuższy czas (widać było że ją ta podnieca niebywale -to był jej 1 raz z fiutem) a Ja zaczynam czuć że wystrzał sie zbliza i informuję że juz nie długo:D . To zabiera sie za niego razem z Ewelinka moja Dupa i mówi patrz i połykaj jak Ja. I tak się stało - sperma zaczęła się lac, a one zaczęły spijac nektar:D . Sytuacja powtórzyła sie tego wieczoru jeszcze ze 4 razy, dla każdej coś zostało na solo - nawet nasza wspólna kumpela niewytrzymała widowiska i sie dołaczyła:D . Takze pokazała że połyk spermy to dla niej radocha. Ale na drugi dzień i tak przez chyba 2 tygodnie miałem kaca moralnego, że tak sie dałem wykorzystać,ha (ale głupi wtedy byłem:D ).

Sorry , ale tak zostałem wychowany na grzecznego rycerzyka zdobrej rodziny - one zreszta również , nikt by nawet nie pomyslał, co wyczyniają .

Konkretna impreza. Widzę, że muszę szukać dziewczyn posiadających młodsze siostry

[SledgeHammer]

No nie rozjebałeś mnie na miazgę .

I w ten sposób dochodzimy do sedna, dokonczyłes wątek za mnie .

Oto własnie chodzi, niech poczuje kto rządzi, laska lubi być zdominowaną i czasem poniżona.

Nawet moja "papierowa" jak jej nakresliłem temat, ze za chwilę mnie nie będzie i moze zostać z jedną wypłatą i dziećmi ,to sie przyłozyła i zaczęła mi robić laskę jakiej nigdy nie miałem przez 15 lat małżeństwa . Egzaminu i tak nie zdała, ale się przyłozyła, jednak w ostatnim momencie się wycofała i cały ładunek wylądował na jej twarzy .

Powiedziałem, ze było miło jak nigdy, ale musi sie poprawić i kiedyś zrobic to jak trzeba .

Poczuła kto w domu rzadzi - dlatego zostałem . No i ze względu na dzieci - przede wszystkim.

[Brat Jan]

No nie rozjebałeś mnie na miazgę .

I w ten sposób dochodzimy do sedna, dokonczyłes wątek za mnie .

Oto własnie chodzi, niech poczuje kto rządzi, laska lubi być zdominowaną i czasem poniżona.

Nawet moja "papierowa" jak jej nakresliłem temat, ze za chwilę mnie nie będzie i moze zostać z jedną wypłatą i dziećmi ,to sie przyłozyła i zaczęła mi robić laskę jakiej nigdy nie miałem przez 15 lat małżeństwa . Egzaminu i tak nie zdała, ale się przyłozyła, jednak w ostatnim momencie się wycofała i cały ładunek wylądował na jej twarzy .

Powiedziałem, ze było miło jak nigdy, ale musi sie poprawić i kiedyś zrobic to jak trzeba .

Poczuła kto w domu rzadzi - dlatego zostałem . No i ze względu na dzieci - przede wszystkim.

 

tzn ?

nie masz rozwodu, ale ??

[SledgeHammer]

Konkretna impreza. Widzę, że muszę szukać dziewczyn posiadających młodsze siostry

Najśmisniejsze jest to że miałem po tym moralnego kaca -powaga . Bo to Ja byłem w końcu w pełnej okazałości a one się nawet nie rozebrały. czułem się wykorzystany w chuj. Ale z perspektywy czasu patrze na to inaczej i wiem, że mi to nawet pomogło. Stare młode szumne czasy .

 

tzn ?

nie masz rozwodu, ale ??

Nie mam, ale mamy jasne zasady współżycia. Nawet konto dalej mamy wspólne . Ona cos daję a Ja sie odwdzięczam, np . zasilam konto , kupie jej cos, naprawie auto itd. Jak zaczyna wymyslać, to na poczekaniu przypominam, że mogę wyjśc juz dziś wieczorem, a ona niech se radzi . Jak - mam to w dupie .

Zreszta przekalkulowała sobie , że ze mną ma najlepiej, dlatego nawet się nie buntuje. Mam zawód techniczny i często wyjeżdzam, tak więc jej to chyba pasuje, zresztą że mam kochankę też sie domyśla - ale nie wnika, bo standard zycia jest w normie . A może byc gorzej