Skocz do zawartości

Taka sytuacja


LudzkiCzłowiek

Rekomendowane odpowiedzi

Pisząc kiedyś o sobie, że prowadzę dwa życia, jedno prawdziwe, a drugie w głowie, miałem dokładnie to na myśli. Ładny film poleciał Ci w głowie:

 

"dam jej jasno do zrozumienia, że nic z tego. 

Będzie to pewnie koniec naszej znajomości no ale trudno."

 

Tylko, że to film, a fakty są takie, że się z nią spotkałeś i że miała mokre majty, że ustawiliście się na układ dla sexu, zresztą Ty lepiej znasz fakty, ale stąpaj twardo po ziemi i rozróżniaj filmy i rzeczywistość. pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Misiu, dzisiaj możesz bez gumki".

"Okres mi się spóźnia"

" Po tabletkach, też nie ma 100% pewności."

 

Jak się nie wywrócis to sie nie naucys.

Często się myśli, w moim przypadku jest inaczej.

Jedynie, jeśli miałbym rację.

Zawsze rób test ojcostwa.

Nigdy się nie żeń.

 

P.s Idą ciężkię czasy, kobiety to widzą,

coraz mniej feminizmu, wokoło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja rozwiązana.

 

Siedzimy u mnie, oglądamy film. Przytulanie, całowanie ale jak chcę coś więcej to laska stopuje. Myślałem, że się droczy więc nie zrażam się.

Zaczyna pieprzyć o jakichś swoich sprawach, prawie zasypiam ale udaję zainteresowanie.

Po jakimś czasie atakuje dalej. 

Cycki na wierzchu, ok. Schodzę niżej a ta z tekstem, że dzisiaj nie ma ochoty.

Kurwa.

Patrzę na nią i mówię: Myślałem, że mamy jasny układ. Gramy w otwarte karty albo wcale.

Ona na to: Wiesz chyba chcę wracać do domu.

Powiedziałem, żeby zadzwoniła po taksówkę i spadała.

Wyszła bez pożegnania trzaskając drzwiami haha.

Głupia cipa myślała, że mnie będzie szantażować cipką. Niedoczekanie.

 

Tak więc to by było na tyle, Pewnie za jakiś czas się odezwie ale u mnie jest skończonym tematem.

W sumie to ta sytuacja mnie rozbawiła nawet. Klasyka. Nie spodziewałem się jedynie, że tak szybko przejdzie do szantażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co jak dla mnie byłeś po prostu nie miły :D i to Twoje rozkminy, projekcje i nieuświadomiona chęć zrobienia z niej swojej dziewczyny wpłynęła na taki przebieg sytuacji.

 

Ludzki - miał być układ, miłe spędzanie czasu, sex i tyle, a Ty już robisz problemy i panicznie chcesz się dobrać do cipy, a to odstrasza, czy to ma jej sprawić przyjemność ?

 

Dla mnie to nawet burackie, nieprzemyślane i głupie zachowanie, sory, ale poniosło Cię ;) I to chyba świadczy o tym, że takie układy nie dla Ciebie !

 

Jedyne co możesz zrobić i jakoś z tego wybrnąć, to się nie odzywać i nie przepraszać, a co będzie dalej to nie przewidzisz, żyj faktami, nie wyobrażeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co jak dla mnie byłeś po prostu nie miły :D i to Twoje rozkminy, projekcje i nieuświadomiona chęć zrobienia z niej swojej dziewczyny wpłynęła na taki przebieg sytuacji.

 

Ludzki - miał być układ, miłe spędzanie czasu, sex i tyle, a Ty już robisz problemy, i panicznie chcesz się dobrać do cipy, a to odstrasza, czy to ma jej sprawić przyjemność ?

 

Dla mnie to nawet burackie, nieprzemyślane i głupie zachowanie, sory, ale poniosło Cię ;)

 

Wybacz ale o czym Ty pieprzysz? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja rozwiązana.

 

Siedzimy u mnie, oglądamy film. Przytulanie, całowanie ale jak chcę coś więcej to laska stopuje. Myślałem, że się droczy więc nie zrażam się.

Zaczyna pieprzyć o jakichś swoich sprawach, prawie zasypiam ale udaję zainteresowanie.

Po jakimś czasie atakuje dalej. 

Cycki na wierzchu, ok. Schodzę niżej a ta z tekstem, że dzisiaj nie ma ochoty.

Kurwa.

Patrzę na nią i mówię: Myślałem, że mamy jasny układ. Gramy w otwarte karty albo wcale.

Ona na to: Wiesz chyba chcę wracać do domu.

Powiedziałem, żeby zadzwoniła po taksówkę i spadała.

 

 

No po prostu wieje desperacją, nie jesteście w związku, nie ma ochoty, to nie ma ochoty, tyle, a Ty desperacko i nachalnie próbujesz się dobrać do cipy, jesteś nie miły i strzelasz fochy.

 

No sory, ale pisze to by Ci się poukładało w głowie, a nie po to by Cię obrażać.

 

Mężczyzna powinien mieć klasę !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Mężczyzna powinien mieć klasę !

chyba kase%-)

Aras z jednej strony dobry punkt widzenia.ale nie zapomnij ze lala ma nie halo pod kopułą.moze miec kisiel w gaciach i niedac bo cos sobie upierdoliła pod czapką.a moze nawet sama nie wie czego chce.a moze pojawił sie lepszy zawodnik.a może testowała w najgorszy mozliwy spodób grajac karta sexu(pomijam pierdolenie okres mi sie spóźnia itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony zrobiłeś dobrze, chodziło Ci o jedno, ona zaczęła odpierdalać wiec temat zakończyłeś.

 

Jenak mogłeś też trochę z nią pograć w tą grę, poćwiczyć przed ewentualną następną znajomością. Gdy kobieta zrozumie, że dla Ciebie tak na prawdę seks nie ma znaczenia nigdy nie zagra kartą dupy. Mówimy o sytuacji gdy nie czułeś do panny żadnych uczuć wyższych. To taka sama sytuacja jak byś był głodny i poszedł do knajpy, w której nie mieliby ochoty Ci sprzedać obiadu. Pojebałbyś ich i poszedł jeść gdzie indziej, w końcu chcesz się tylko najeść, nie za bardzo ważne gdzie (wiadomo uproszczenie, ale chodzi tylko o zaspokojenie podstawowych potrzeb z piramidy Masłowa).

Ja bym zrobił troszkę inaczej, pojebał ją już jako fuck friend, ale wykorzystałbym ją i zrobił jej mały rozpierdol w głowie. Przemyśl to, przy następnej znajomości, czasami warto sprawdzić różne metody postępowania i zachowania w praniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aras

Dwa dni wcześniej robi ochotę i odmawia.

Nie wracam do tego, zachowuję się w stosunku do niej jak wcześniej.

Przychodzi do mnie, zamiary są jasne, flirtuje wcześniej ze mną cały dzień.

Po czym przychodzi co do czego a on odwala taki numer.

 

Dokładnie nie jesteśmy w związku ona zachowuje się jakbyśmy byli. Układ był jasny.

Nie wiem po czym wnosisz, że byłem nachalny i zdesperowany.

I nie obraziłem się na nią tylko postawiłem sprawę jasno. 

Klasę powiadasz? Nie kazałem jej wypierdalać i nie wywaliłem za drzwi.

Wyrozumiałość mi się względem kobiet skończyła już jakiś czas temu. A Twój tekst o nieuświadomionej chęci zrobienia z niej dziewczyny mnie rozjebał.

Mylisz się co do tego przypadku, przykro mi.

 

Gustlyk - brałem to pod uwagę ale cenię swój czas i nie mam zamiaru marnować go na gierki. Czarne albo białe. Nie chce? To nie, tam są drzwi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że jednak laska wiedziała czego chce i chciała tylko sexu i zauważyła, że on po prostu więcej o niej rozmyśla, zamiast wziąć się za nią i ją bzyknąć. Jak facet jest zdecydowany i widać w jego oczach, że przychodzi ją bzyknąć, to najgorsze co może się stać, powie "mam okres"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że jednak laska wiedziała czego chce i chciała tylko sexu i zauważyła, że on po prostu więcej o niej rozmyśla, zamiast wziąć się za nią i ją bzyknąć. Jak facet jest zdecydowany i widać w jego oczach, że przychodzi ją bzyknąć, to najgorsze co może się stać, powie "mam okres"

 

Najpierw mówisz, że byłem nachalny a potem, że nie było widać zdecydowania, że chcę ją bzyknąć.

To jak w końcu?

 

 

Ludzki przeczytaj od poczatku co pisałem i wyciagnij wnioski.a mi sie dziwia ludzie ze wariatek unikam%-)

 

Nie żałuję tego doświadczenia. Nie przeżywam tego. Ot jedna koleżanka mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się umawiasz na układ, to się nie zastanawiasz, czy Ci da, bo to jest dla Ciebie pewne. A jak mówi, że nie chce, to po prostu nie chce i tyle, czy musi zawsze chcieć ? Jakbyś przyjął to z uśmiechem, to by się utwierdziła w przekonaniu, że nie jesteś desperatem i by Ci dała. Mówisz, że ona jako kartę przetargową stosuje cipkę. A Ty jakbyś nie myślał tylko o cipce, to byś się głupio nie zachowywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się umawiasz na układ, to się nie zastanawiasz, czy Ci da, bo to jest dla Ciebie pewne. A jak mówi, że nie chce, to po prostu nie chce i tyle, czy musi zawsze chcieć ? Jakbyś przyjął to z uśmiechem, to by się utwierdziła w przekonaniu, że nie jesteś desperatem i by Ci dała. Mówisz, że ona jako kartę przetargową stosuje cipkę. A Ty jakbyś nie myślał tylko o cipce, to byś się głupio nie zachowywał.

 

Nie zastanawiałem się tylko przeszedłem do działania. Raz mi odmówiła. Drugi był jej ostatnim. Jakbym był desperatem to bym teraz z nią siedział i słuchał jej pieprzenia.

Nie trafiasz aras. Pudło za pudłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie trafiasz aras. Pudło za pudłem.

 

Ale nie mam takich jazd, tylko zdejmuję majtki i rzucam na stół i reklamacji nie ma.

 

Pikaczu - Ja to bardzo dobrze rozumiem i zgadzam się z tym co napisałeś, dokonuję innych wyborów i nie pozwalam sobie na takie zachowanie.

 

A ludzki chciał się podzielić swoją historią na forum i liczył na odpowiedzi i dzielenie się swoimi opiniami na ten temat i ja piszę mu co o tym myślę i jak mi się wydaje, ale fakt nie jestem nieomylny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.