Skocz do zawartości

Nielicha historia...sen jest lżejszy od powietrza.


deleteduser28

Rekomendowane odpowiedzi

Akcja działa się tak jakby w moim mieście, ale kilka wieków temu (archaiczne budynki, wnętrza, ubrania).

 

Wszedłem z kumplami do karczmy, za mną cyganka i wyznaje mi miłość.

Ładna wizualnie i szczera z twarzy, ale ją odrzuciłem ze względu na poglądy, mieszanie ras i takie tam.

 

Ona w ułamku sekundy zmieniła wyraz twarzy na czystą nienawiść.

 

Podeszła do mnie, ścisnęła garścią za fiuta i patrząc w twarz zapodała jakąś inkantacje.

W domyśle klątwa.

 

I tutaj lekki absurd, bo mimo cofnięcia się w czasie wyciągnąłem komórkę i chciałem zadzwonić na pały, żeby ją zawinęli, ale nie przyjechali.

 

Później już u mnie w domu rozmawiam na ten temat z ciotką która okazało się, że ma zdolności parapsychiczne i może pomóc mi odwrócić ten urok, ale była bardzo niechętna z powodu

ewentualnych konsekwencji.

 

Pewna babka która słyszała naszą rozmowę powiedziała, że skończę jak xxx (tutaj nazwisko którego nie pamiętam).

 

Pytam ciotki co to był za facet, a ona, że był w takiej samej sytuacji jak ja i marnie skończył.

Zapodała też cytatem zupełnie od czapki "każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk", a na końcu wyjaśniła czemu marnie skończył:

 

"Poszedł w czarną magię zamiast białą."

 

/////////////////////////////////////////////////////////////////

 

Dziwny sen, ale wiem, że momentami podświadomość połączyła różne przyziemne wątki i akurat tutaj nic mistycznego nie ma.

 

Ale przy obudzeniu się mocny niepokój miałem tylko czułem jakbym był lżejszy przy karku i barkach, takie uczucie szybszego przepływu energii, trudno opisać.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.