Subiektywny Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Jeździłem z kumplem samochodem dostawczym, przy czym on miał kierownicę i wajchę od zmiany biegów a ja - po swojej prawe stronie pasażera pedał sprzęgła, hamulec i gaz. Nawet we śnie - skoordynowanie wszystkiego we dwóch aby auto płynnie jechało było męczące. Na serio, czułem się zmęczony Na dodatek ruch na drodze był wielki więc czułem, prawie fizycznie, ryzyko takiego 'kierowania'. Po tym znalazłem się na dużej czerownej i śliskiej górze gliny-błota, po której próbowałem łapać pomarańczową gadającą papużkę, która sobie dreptała i trochę mówiła/powtarzała a trochę nie. Chciałem ją złapać i nakłonić do mówienia. Gdy ją w końcu dorwałem, nie wiem czemu ale z jakiejś złości wrzuciłem ją do kałuży z czerwonego błota - i zatonęła w niej. Uznając, że tak nie można - szukałem po omacku dłońmi w tym błocie i wyciągnąłem - półżywą i o połowę mniejszą. W tym momencie zorientowałem się, że otaczają mnie cygańskie tabory, cygańskie budki campingowe itp - podszedłem do cygana i zacząłem rozmawiać w jego języku - na co ten wykrzyknął zdumiony 'skąd znasz cygański? kto cię tego nauczył?' i uciekł w popłochu. Efekt był taki, że otworzyłem oczy o 5.20 rano (sobota!) z poczuciem wyspania i od prawie trzech godzin coś tam sobie na spokojnie działam w domu (reszta domowników śpi - licze na to że jeszcze z półtorej godziny mam święty spokój ). Jak się ma nie śnić - to się nic nie śni tygodniami. Jak już się przyśni - to rzeczy zakręcona jak świński ogonek S. PS. Ale czemu, do diaska, papuga i wystraszeni cyganie ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 " PS. Ale czemu, do diaska, papuga i wystraszeni cyganie ! " To ZNAK, nie wiem tylko czego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 S. A nie paliłeś jakiegoś szajsu w przeddzień? :-), :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 S. A nie paliłeś jakiegoś szajsu w przeddzień? :-), :-) Wypiłem wieczorem lampkę cabernet sauvignon rocznik 1997. A wiesz, aż sobie dokładniej obejrzę tą buteleczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Jeździłem z kumplem samochodem dostawczym, przy czym on miał kierownicę i wajchę od zmiany biegów a ja - po swojej prawe stronie pasażera pedał sprzęgła, hamulec i gaz. Nawet we śnie - skoordynowanie wszystkiego we dwóch aby auto płynnie jechało było męczące. Na serio, czułem się zmęczony Na dodatek ruch na drodze był wielki więc czułem, prawie fizycznie, ryzyko takiego 'kierowania'. Po tym znalazłem się na dużej czerownej i śliskiej górze gliny-błota, po której próbowałem łapać pomarańczową gadającą papużkę, która sobie dreptała i trochę mówiła/powtarzała a trochę nie. Chciałem ją złapać i nakłonić do mówienia. Gdy ją w końcu dorwałem, nie wiem czemu ale z jakiejś złości wrzuciłem ją do kałuży z czerwonego błota - i zatonęła w niej. Uznając, że tak nie można - szukałem po omacku dłońmi w tym błocie i wyciągnąłem - półżywą i o połowę mniejszą. W tym momencie zorientowałem się, że otaczają mnie cygańskie tabory, cygańskie budki campingowe itp - podszedłem do cygana i zacząłem rozmawiać w jego języku - na co ten wykrzyknął zdumiony 'skąd znasz cygański? kto cię tego nauczył?' i uciekł w popłochu. Efekt był taki, że otworzyłem oczy o 5.20 rano (sobota!) z poczuciem wyspania i od prawie trzech godzin coś tam sobie na spokojnie działam w domu (reszta domowników śpi - licze na to że jeszcze z półtorej godziny mam święty spokój ). Jak się ma nie śnić - to się nic nie śni tygodniami. Jak już się przyśni - to rzeczy zakręcona jak świński ogonek S. PS. Ale czemu, do diaska, papuga i wystraszeni cyganie ! Subiektywny proszę...:-) CyganMasz poczucie, że coś Cię w życiu ogranicza, dlatego chcesz mieć więcej swobody. Być może pragniesz uciec od problemów dnia codziennego. Pamiętaj jednak o swoich obowiązkach. Cyganie we śnie symbolizują intuicję i niezależność. Sen może być także ostrzeżeniem przed oszustwem. ujrzeć cygana - zachowaj ostrożność w kwestiach materialnych oraz wystrzegaj się osoby, która oczaruje Cię swym zewnętrznym pięknemujrzeć obóz cygański - wyrażasz chęć na swobodne przemieszczanie się bez odpowiedzialności i obowiązku; alternatywnie, symbol ten może sugerować, że trzeba patrzeć w przyszłośćrozmawiać z cyganami - bądź ostrożny; wszelkie zaniedbania mogą przynieść Ci cierpienie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 S. obejrzyj flakonik koniecznie :-) Wiesz ja jak sobie bufnę coś dobrego, to mam kolorowe sny, raczej pozytywne w odbiorze. I odjechane, podobne jak ten Twój. Ale o bufanie Ciebie nie podejrzewam :-). Zadam niedyskretne pytanko. Pony Ville, to taka miejscowość w województwie świętokrzyskim? :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LudzkiCzłowiek Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Ciekawy sen, szkoda, że większości się nie pamięta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Pony Ville, to taka miejscowość w województwie świętokrzyskim? :-) Chyba nie. Ponyville leży w Equestrii, niedaleko Canterlotu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2015 Dzięki za info. Pozdrawiam. T Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi