Skocz do zawartości

Nowy samiec


laurent

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie bracia,

 

 

Krótko o sobie, nazywam się Damian, lat 27, zawiodłem się w życiu na kobietach, choć sam też nie zawsze dobrze czyniłem.

 

Powodzenia u kobiet nigdy nie miałem, jestem nieśmiały, co utrudnia nawiązywanie znajomości, zniechęcam się jak kobita nie jest zbyt ambitna i inteligentna, a obracając się w męskich szkołach, nie mając kasy to ciężko to zmienić, przynajmniej tak mi się wydaje. Byłem z jedną kilka lat, rozstaliśmy się, ale okazało się że jest w ciąży, namówić się na nic nie dała, teraz płacę. Próbowaliśmy to łatać, ale psychicznie nie potrafiłem przebrnąć przez twierdzenie że robię to z przymusu. Z drugą fajnie się zapowiadało do chwili kiedy dała pewnemu erasmusowi (pech dla niej i szczęście dla mnie że go znałem). Trzecia nimfomanka z dzieckiem, starsza o 4 lata, byliśmy razem na kontrakcie i było fajnie. Ale po powrocie przemyślałem to i różnicę wieku no jeszcze można przeboleć, ale 10-letnie dziecko, zaleci nieco hipokryzją ale nie mógłbym wychowywać cudzego dziecka, przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Teraz jestem na emigracji i ciężko wejść w jakikolwiek związek. Polki za granicą to zwykle za przeproszeniem do elity nie należą, sprzątają albo podcierają dupy starym dziadom. Teraz, gdy lepiej zarabiam, nagle odezwał się instynkt w jednej, która jest w stanie rzucić swojego chłopaka.... 

 

To tak krótko o mnie i moich doświadczeniach

 

 

Laurent.

 

Powitał, dobrze trafiłeś. 

 

cytat:

 

 Teraz, gdy lepiej zarabiam, nagle odezwał się instynkt w jednej, która jest w stanie rzucić swojego chłopaka.... 

 

Na pewno jej chcesz?  Toż ona chce przeskoczyć na inną gałąź? Patrzy na Twoje zasoby, a nie na Ciebie. Ty jesteś środkiem do  celu.

 

 

Na pewno jej nie chce, napisałem to jako doświadczenie, stwierdzenie że to pieprzone materialistki. 

Poznałem kiedyś kolesia który baaardzo dużo zarabia i powiedział mi, że najlepiej szukać kobiety jak się jest biednym.

Poza tym mam przed oczami film z Harrisonem Fordem, gdzie podczas napadu zostają związani nago. Później dochodzi do romansu między nimi, a następnie kobieta mu wyrzuca czemu grał cały czas biedaka, skoro ma dom za kilka milionów, Ford odpowiedział, że chciał sprawdzić czy naprawdę kocha jego czy jego pieniądze. Niestety nie pamiętam tytułu...

 

Nie materialistki a poszukiwaczki bezpieczeństwa jak to się w ich fałszywym świecie mówi. Witaj. Zgadzam się z postami wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.